Skocz do zawartości

Bolenie 2017


Rheinangler

Rekomendowane odpowiedzi

 

Nie macie jakichś aktualnych fotek?

 

   Tadku, nie mamy. Przyczyna jest bardzo prosta i już wiele razy tu o niej pisałem. Sezon na zaporówce jest dużo krótszy. Jak Ci się chce to przejrzyj jerkbait bolenie2015- 2016-2017 zobacz z jakich okresów wstawiane są ryby z zaporówek.  Jest szał na maj|(piszę o ogólnym trendzie) później wakacje dobre(co widać albo nie, zależy jak kto wstawia zdjęcia) i w jesieni wszystko siada. Żeby nie było każdemu kto umie regularnie łowić bolki zaporowe w listopadzie pogratuluję, ale jest to trudna sprawa. W rzekach jest trochę inaczej. Jest majowy boom, później trochę czerwca i dłuuuuuugo nic do jesieni. Być może wtajemniczeni łowią i się nie chwalą w martwym okresie- coś na zasadzie jak ja, że mam kilka bolków z listopada a październik to słaby miesiąc. No ale wiadomo, że nie o takie łowienie chodzi. I nawet jerkbaita do tego nie trzeba:) Wystarczy nie kupując WW przejrzeć je w sklepie(WŚ tez może być), tam są zgłoszenia ryb z datami. Przejrzyj)

PS: nie piszę tylko o rybach z mojego łowiska, to dotyczy wszystkich zaporówek.

Edytowane przez Krisu23
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał fota klasa,a gwiazdki na bluzce można podciągnąć pod padający śnieg ,więc prawie jak grudniowy  ;) A co do śniegu to pozazdrościłem Tadkowi zimowych boleni (przy okazji gratuluje Tadziu kunsztu) i też próbowałem, bo marzy mi się taka sceneria. Pierwszą przeszkodę napotkaliśmy już w drodze na łowisko.Mokry śnieg zrobił bobrową robotę, więc trzeba było zakasać rękawy i pobawić się w drwala.

post-49311-0-02123800-1513171638_thumb.jpg

Z pomocą kolegi ,który w aucie ma pełen asortyment narzędzi wędkarskiej pierwszej pomocy poszło dość sprawnie i za chwilę jednopasmówka nad rzekę cała nasza.

post-49311-0-80653900-1513171593_thumb.jpg

Po dotarciu na miejsce ukazał się piękny widok ,który z wiadomych względów zostawiam dla siebie. W skrócie: biały puch dookoła, temperatura delikatnie na plusie, lekki wiaterek marszczący tafle wody, rzeka podwyższona,czysta z wyraźnie zaznaczającą się granicą nurtu i spokojniejszej wody,no  i najważniejsze żadnego KORMORANA Z KARTĄ WĘDKARSKĄ w zasięgu wzroku. Sielanka.Nic tylko łowić.Po dwóch godzinach nieudolnej próby złowienia grudniowego bolesława przyszedł czas na  rozmyślania.Dość szybko usprawiedliwiłem swoje bezowocne łowy i stwierdziłem  "po prostu ich tu nie ma" .Po co się dołować brakami w wędkarskim rzemiośle jak można postawić diagnozę ,która nie zepsuje nam humoru na resztę dnia. :D W dobrym nastroju na koniec jeszcze postanowiłem zostawić chociaż jakiś ślad po sobie. Dość szybko pewnie został on zadeptany i zbezczeszczony, bo weekend się zbliżał a nikt przecież nie przyjeżdża nad wodę czytać i rozmyślać.

post-49311-0-37490500-1513171541_thumb.jpg

Także to tyle jeśli chodzi o zimowe rapy.Tym razem skończyło się na zabawach na śniegu ;)

Żeby post nie był tak do końca jałowy, wrzucę kilka ciepło jesiennych ryb ,może chociaż urokiem nadrobią te braki w scenerii.

 

348sryf.jpg

 

1q380n.jpg

 

2z9kzm9.jpg

 

pzdr

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"            :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 45
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pamiętam "tylko" jak to rybsko przyłoiło na pusto zostawiając na wodzie duży wir a po kilku sekundach namysł postanowiła zawrócić i poprawić tym razem porządnie. Jak pomyślała tak zrobiła wylatując tym razem w powietrze. Kiedy gruchnęła o wodę pomyślałem wówczas, to chyba już po sprawie. Ale ta znowu dała sobie kilka sekund, zrobiła nawrotkę i wynurzyła się z otwarta paszcza pod burtą łykając pewnie woba. 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wigilijny bolo:

 

 

post-50427-0-83262700-1514125189_thumb.jpg

 

Dwie godzinki przez południe. Był jeszcze przyłowiony kleń i jakieś dwa, trzy niezdecydowane puki (raczej też klenie).

Bolek dosłownie w ostatnim rzucie. Pewnie zgarnął dryfującego woblera. Bez długich szczypiec by się nie obeszło. Trochę mi w tym roku poprzestawiały w głowie, jak chodzi o ich zwyczaje. Jutro po południu będą super warunki, żeby kończyć boleniowy sezon. Szkoda, że jutro inne plany nie pozwolą wyskoczyć.

 

Wszystkim udanej wieczerzy, czegoś fajnego pod choinką i wesołych Świąt!

Edytowane przez tadekb
  • Like 27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepiękny, gruby boleń. Gratulacje. Nie lubię pytać o cm, ale ciekawość ...?

Tak wielce pożądana przez boleniarzy 80-tka na miarce znikła daleko pod płetwą ogonową. 

 

Micke jak dla mnie zamiotles caly ten rok. Bardzo regularnie lowisz i nie tylko jeden gatunek. Pozazdroscic umiejetnosci. Strzez mety bo taka powtarzalnosc na odcinku Bugu na ktorym ja lowie wydaje sie nieosiagalna. Podrawiam i zycze spokojnych rodzinnych swiat

Eee ja jestem tylko delikatnie próżny ,a lepiej dla ryb by było jak bym ich tu wcale nie pokazywał,bo większość użytkowników zagląda tu  tylko po to ,żeby metę rozpoznać i zadeptać...Gdybym tylko samego Bugu się trzymał to kilka ryb mniej by było i dlatego czasem zdradzam go dla innej mazowieckiej rzeki.

 

@maicke82 a mógłbyś napisać czy ta sama przynęta i sposób prezentacji podobny, pozdrawiam Piastun

Powtórka z rozrywki w 100%.Uderzenie tylko ze dwa  metry niżej  bo woda się podniosła i przesunęło mu delikatnie stołówkę ;)

 

Brawa dla wszystkich łowców!

@maicke82 ten Twój klamot, z dwóch ostatnich zdjęć, to po prostu...nie można się napatrzyć! Przepiękny! Wygląda na 9 z przodu, choć i w meterek można spokojnie uwierzyć :-)! Gratuluje kunsztu.

Ta ryba przerosła trochę moje wyobrażenie co do gabarytów.Nie miała słabych punktów, krępa w każdym centymetrze. 9-tki nie było choć w pierwszym momencie  taka optymistyczna myśl przeleciała mi przez naiwną głowę ;)

 

Piękna ryba, gruba i ciemno ubarwiona. Trafiłeś na dziadka u schyłku boleniowrgo zywota. Dla takich ryb warto deptać krzaczory.

Trochę życia nam upłynęło, mi na złowieniu takiego dziadka ,a dziadkowi na unikaniu latami sztucznych przynęt ;) Mam nadzieję ,że na wiosnę jeszcze się wytrze... przed tym schyłkiem żywota ;)

Edytowane przez maicke82
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C.d. z kleniowego wątku ;)

 

Po kleniach jakoś nie specjalnie liczyłem na więcej. I tak jak na sam koniec grudnia było OK - dwie ryby i jakieś brania.

 

Po ostatniej przygodzie z sumkiem zostałem bez średniej plecionki. Tzn, coś tam na innym kołowrotku by się znalazło, ale bardziej to jakiś stary szumiący szajs niż plecionka. A bez pletki teraz ani rusz, więc wybór padł na kołowrotek z zestawu okoniowego z plecionką 8lb. Trochę cienko, w dodatku pomarańczowo. Zamiast FC dowiązałem 4m żyłki 0,23 bo miał z niej być nie tylko przypon strzałowy dla dość ciężkiego woblera, ale i amortyzator dla cienkiej plecionki. Zestaw nawet ok. Trochę licho jak na durzą rzekę. Czucie fajne. W dodatku zestaw mniej podatny na balon za sprawą delikatnego wiaterku. Dobrze, że na pierwszy ogień trafiły się klenie i można było się trochę z cienizną oswoić. Koniec roku. Dużo przemyśleń odnośnie Wisły. Szkoda, że sporo na minus. Choć o tym może lepiej nie wspominać. Może innym razem. Gdzieś w tym wszystkim nie wiadomo skąd - branie! Boleń! Wody może 1,3m, i od razu po zacięciu machnął na powierzchni ogonem. W zasadzie powinienem z tą cienką plecionką zejść po niego, a nie tarmosić go do góry pod prąd, ale nie chciałem palić ostatniego kawałka wody, który mógł coś jeszcze dać. Niesamowite ile więcej emocji daje ryba o tej porze roku.

 

post-50427-0-09957700-1514659892_thumb.jpg

 

W lecie jest jakoś inaczej.

 

Genaralnie tej jesieni i zimy bolenie mnie rozjechały.

 

SG Titanium Spin 2,7m 10-32 + Shimano Stradic 2500 + Plecionka Sunline Super PE8  8lb + żyłka 0,23.

Edytowane przez tadekb
  • Like 37
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...