Skocz do zawartości
  • 0

Yamaha F25G - nowe silniki


Marcin Ostróda

Pytanie

Witam, doszły mnie słuchy że w marcu ma być premiera nowego typu silników spalinowych firmy Yamacha.

Mają być lżejsze o ok 25% od dotychczasowych.

Czy może któryś z kolegów wie coś więcej? Bo na Stonie Yamahy informację są cząstkowe.

 

Mnie osobiście będzie interesował model 25 km lub 30 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Regulacja obrotów zawsze się przyda :) , obecnie dostępna również w innych markach silników np. Tohatsu MFS25 -30C z Big Rumplem :)

Co do wibracji usłyszałem nie tak dawno stwierdzenie od jednego z użytkowników Parsuna który pływał z użytkownikiem wcześniej wspomnianej Yamahy F25G że Parsunem na wolnych mniej telepie niż Yamahą.
Nie mówię to u jakości wykonania, użytych materiałów, trwałości itd - tylko o wibracjach. 

 

Pamiętaj że to pojemność 432 ccm i tylko dwa garnki, konstrukcja odciążona maksymalnie, silnik ekonomiczny i spełnia wysokie normy ekologiczne ale telepie bardziej od innych w tej klasie cenowej.

 

Kupujesz i nie zwracasz uwagi lub szukaj innego :)

Edytowane przez cabage
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każdy nowy markowy będzie dobry, osobiście na Yamasze nie pływam, ale z internetu i od użytkowników słyszę że nią telepie.

 

Ten silnik jak dla mnie wciśnięty pojemnością i mocą na siłę w ramach testu a nóż widelec wypali...

Pojemność z dupy jeśli mowa o moc vs ccm. Jedynie waga na plus w całości. Osobiście brał bym 3-4 cylindry i większą pojemność.

 

KM to prędkość w głównej mierze, pojemność większą moc i szybsze wyjście do ślizgu. Większą ilość cylindrów wyższa kultura pracy...

 

Ja bym Yamki nie kupił, ale ja to ja :)

Edytowane przez cabage
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każdy nowy markowy będzie dobry, osobiście na Yamasze nie pływam, ale z internetu i od użytkowników słyszę że nią telepie.

 

Ten silnik jak dla mnie wciśnięty pojemnością i mocą na siłę w ramach testu a nóż widelec wypali...

Pojemność z dupy jeśli mowa o moc vs ccm. Jedynie waga na plus w całości. Osobiście brał bym 3-4 cylindry i większą pojemność.

 

KM to prędkość w głównej mierze, pojemność większą moc i szybsze wyjście do ślizgu. Większą ilość cylindrów wyższa kultura pracy...

 

Ja bym Yamki nie kupił, ale ja to ja :)

W moim przypadku, nie zależy mi na osiągach, w 80-85% pływam w trolu. W ślizgu spływam jak kończę łowienie, ewentualnie z miejsca na miejsce i w razie "w"... Ten motor przyciągnął moją uwagę ze względu na trollingową regulację obrotów... Większego silnika po prostu nie potrzebuję a tak naprawdę rozglądam się za mercurym 20, no a że ten się "nawinął na oczy" stąd moje pytania... czy z tym telepaniem jast taka tragedia, czy wszystko w normach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, bo cisza w temacie się zrobiła. Proszę użytkowników o odp. czy rzeczywiście silnik mocno drży na niskich i np. w trollingu? Może np. porównanie do mercury? I drugie pytanie, czy regulacja obrotów jest przydatna przy trolu...?

 

Cześć - mam model F25GWHS przy RiverFoxie 420 już 3 sezony - wypływałem prawie 300 mth i jestem z niego MEGA zadowolony.

 

ZALETY:

 

1. Jest bardzo cichy i oszczędny, tygodniowy wyjazd do Szwecji 6 dni łowienia po 12 godz, trolling i spinning to jakieś 30-35 litrów, mi średnie spalanie wychodzi 1,2 l/h lub inaczej 4,5km na 1 litrze

2. Pali zawsze za pierwszym razem, nie ważne czy stał pół roku i zimował, czy jest upał 40 stopni, czy przymrozek - a to nie każdy silnik potrafi, poprzednio miałem Hondę 20 i to był dramat w porównaniu z tą Yamką

3. Układ wtryskowy daje mega komfort, jak jest bardzo zimno to nie gaśnie w trollingu dlatego, że jest niedogrzany

4. Ma największy moment obrotowy w swojej klasie i osiągami bije nawet 2-suwy - kto nie wierzy zapraszam na YT - jest tam mój filmik jak ciągam narciarza wodnego, TAK, ciągam narciarza silnikiem 25KM

5. Ma bardzo przyjemny dźwięk i przy pływaniu na maxa nie irytuje

6. Ma rozruch ręczny i elektryczny co czasami się przydaje. Ja mam 3 echosondy na łodzi i w tym roku rozładowałem aku do zera i nie byłem w stanie zapalić silnika rozrusznikiem, jedno pociągniecie ręcznym załatwiło sprawę - gdyby nie to to czekałoby mnie zdejmowanie osłony koła zamachowego i nawijanie sznurka co przy wietrze i falach może być nieprzyjemne

7. Ma największy alternator w swojej klasie 16A a konkurencja tylko 10A - jak ktoś ma 2 aku i dziobówkę to na pewno to doceni

 

Dla mnie silnik ma 3 wady, o których już tu pisali inni użytkownicy:

 

1. dźwignia unoszenia jest w mało fortunnym miejscu i jak silnik jet odniesiony to jest do niej utrudniony dostęp

2. regulacja oporu skręcania po jakim czasie się wyciera i nie trzyma mocno, w pozycji max można silnikiem z oporem, bo z oporem ale ruszać

3. Ma dużo większe wibracje niż jej starsze siostra co miała pojemność 500cm3

Edytowane przez Czechofil
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 I drugie pytanie, czy regulacja obrotów jest przydatna przy trolu...?

 

Tak, jest to mega wygoda.

Normalne obroty to 900/min i np. moja łódka bez wiatru płynie ok 3,3 km/h

Jak mam wiatr w plecy i chce zwolnić to zmniejszam obroty, można schodzić co 50 obr to minimum 750

Jak płynę pod wiatr to zamiast dodawać gazu rumplem po prostu klikam do góry co 50 obr aż do max 1'100

Dzięki tej funkcji można zachować stałą prędkość niezależnie od warunków atmosferycznych

 

Przy 750 obr/min - telepie bardzo mocno przy 900 jest OK a od 1'000 jest już pełen komfort i nie ma drgań

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Przy 750 obr/min - telepie bardzo mocno przy 900 jest OK a od 1'000 jest już pełen komfort i nie ma drgań

 

Dzięki Lechu za tak... hmm... dogłębną opinię i obiektywną, bo wymieniasz nie tylko zalety, lecz również i wady z których ostatnia jest dla mnie najbardziej istotna, boję się, że te drgania będą się przenosić na łódź...

 

Lechu czy może wiesz o czym Vitalik mówi w tym filmie? Początkowo chyba o tym że pod ładowanie musi być podłączony akumulator, bo w przeciwnym razie w regulatorze będzie rosło napięcie i będzie się nagrzewał, tak to zrozumiałem, a od 17tej minuty właśnie nie wiem co to ta "rezinka" po rosyjsku, mówi, że 30% ludzi co się z nim kontaktuje ma problem i coś tam rozrywa, tylko nie mogę zrozumieć z czym... Mówi, że yamaha nie robi później problemu i wymienia, że dobry diler powinien od razu to zrobić bo jest problem...

 

co znaczy po rosyjsku "rezinka" "postawić rezinku"...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tym najwiekszym momentem obrotowym w swojej klasie to kolega trochę zaszalał. Np. u konkurencji silnik o mocy 25 km ma trzy cylindry i większą pojemność, dodatkowo Yamaha ma przełożenie przekładni 2,08, a np. silnik o którym piszę 2.17.

Grzegorzu wszystko się zgadza, rozmawiamy konkretnie o tym silniku... Gdybyśmy mieli go porównywać do "konkurencji" jak to określiłeś to byłoby to trochę nie w porządku... Bo jednak pozostałe dwudziestki piątki to jednak już... 30tki, w bloku 30tki a to już: waga inna, cena inna, kultura pracy na pewno też inna ;) ale do czego zmierzam... yamacha chyba wypuściła taki silnik "pośredni" taka prawdziwa 25tka, przy którym obecnie się "zatrzymałem" bo: mocniejszy niż 20cia ale i nie tak ciężki jak 30 i wiesz gdybym rozważał 25 mercury lub tohatsu to na 100% wziąłbym już 30, bo zwyczajnie 25 nie miałoby sensu, a w wypadku yamachy25 jest inaczej...

 

u was też tak telepie na łodzi, jak u tego w beczce?

 

 

czy tak jak tutaj?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Grzegorzu wszystko się zgadza, rozmawiamy konkretnie o tym silniku... Gdybyśmy mieli go porównywać do "konkurencji" jak to określiłeś to byłoby to trochę nie w porządku... Bo jednak pozostałe dwudziestki piątki to jednak już... 30tki, w bloku 30tki a to już: waga inna, cena inna, kultura pracy na pewno też inna ;) ale do czego zmierzam... yamacha chyba wypuściła taki silnik "pośredni" taka prawdziwa 25tka, przy którym obecnie się "zatrzymałem" bo: mocniejszy niż 20cia ale i nie tak ciężki jak 30 i wiesz gdybym rozważał 25 mercury lub tohatsu to na 100% wziąłbym już 30, bo zwyczajnie 25 nie miałoby sensu, a w wypadku yamachy25 jest inaczej...

 

u was też tak telepie na łodzi, jak u tego w beczce?

 

 

czy tak jak tutaj?

 

 

Grzegorzu wszystko się zgadza, rozmawiamy konkretnie o tym silniku... Gdybyśmy mieli go porównywać do "konkurencji" jak to określiłeś to byłoby to trochę nie w porządku... Bo jednak pozostałe dwudziestki piątki to jednak już... 30tki, w bloku 30tki a to już: waga inna, cena inna, kultura pracy na pewno też inna ;) ale do czego zmierzam... yamacha chyba wypuściła taki silnik "pośredni" taka prawdziwa 25tka, przy którym obecnie się "zatrzymałem" bo: mocniejszy niż 20cia ale i nie tak ciężki jak 30 i wiesz gdybym rozważał 25 mercury lub tohatsu to na 100% wziąłbym już 30, bo zwyczajnie 25 nie miałoby sensu, a w wypadku yamachy25 jest inaczej...

 

u was też tak telepie na łodzi, jak u tego w beczce?

 

 

czy tak jak tutaj?

 

Tak jak rozmawialiśmy telefonicznie Marcin jest to bardzo indywidualne odczucie ,ale u mnie właśnie tak to wygląda i dlatego moja decyzja o zmianie silnika na trzy cylindrowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od siebie mogę dodać, że drgania nie mają szans przenieść się na łódź - jest za ciężka. To nie są tego poziomu drgania. Nic się nie dzieje. Jeszcze z tyłu sternik, bak, aku, bakisty, zanurzenie...

Dzięki :good:Bo rozumiem ,że telepanie pojawia się przy niskich obrotach... tak jak na tym filmie ale to chyba wydaje mi się "normalne" bo jak w swoim mercuraku kombinowałem z śrubką od obrotów, w sensie na jesień chciałem jak najniższe, to też przy zejściu do pewnej granicy silnik już  zarzucało... a jak silnik  to i rumpel...

 

Jeszcze takie pytanie: odnośnie tej regulacji obrotów... Czy np. po zmniejszeniu obrotów i zgaszeniu silnika to po ponownym jego odpaleniu silnik pozostaje na ostatnio ustawionych, czy "wraca" jakby do ustawień sprzed zmniejszenia? Chodzi mi o to, czy za każdym odpaleniem silnika te obroty trzeba zmniejszać lub zwiększać od określonego poziomu, a jeżeli tak to jakie obroty silnik posiada przy odpaleniu...?

 

Edytowane przez mancio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każde zgaszenie silnika lub wejście w ślizg (przekroczenie chyba 2500 obr) kasuje ustawienia i silnik wraca do 900 obr

 

Zmiana obrotów jest bardzo wygodna, bo guzik jest na końcu rumpla i wystarczy klik kciukiem

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każde zgaszenie silnika lub wejście w ślizg (przekroczenie chyba 2500 obr) kasuje ustawienia i silnik wraca do 900 obr

 

Zmiana obrotów jest bardzo wygodna, bo guzik jest na końcu rumpla i wystarczy klik kciukiem

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jasne... Lechu a do jakiej łodzi masz zawieszony ten silnik (dł, waga), nie pytam o to co zwykle wszyscy pytają, czyli o prędkość max, dla mnie nie jest to priorytetem... Pytam o co innego, mianowicie pisałeś ,że Twoja łódź płynie na normalnych obrotach 3,3 na h a przy możliwie najniższych... schodzi do 2,5?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jasne... Lechu a do jakiej łodzi masz zawieszony ten silnik (dł, waga), nie pytam o to co zwykle wszyscy pytają, czyli o prędkość max, dla mnie nie jest to priorytetem... Pytam o co innego, mianowicie pisałeś ,że Twoja łódź płynie na normalnych obrotach 3,3 na h a przy możliwie najniższych... schodzi do 2,5?

http://www.fox-boats.com/riverfox-420n/dane-techniczne/

 

Na spalinie schodzę do 2,7-2,9km/h to wszystko zależy czy bez wiatru, z wiatrem czy pod wiatr

 

Ja mam dziobówkę i jak chcę naprawdę wolno 2-2,2km/h to troluje na elektryku

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Lechu czy może wiesz o czym Vitalik mówi w tym filmie? Początkowo chyba o tym że pod ładowanie musi być podłączony akumulator, bo w przeciwnym razie w regulatorze będzie rosło napięcie i będzie się nagrzewał, tak to zrozumiałem, a od 17tej minuty właśnie nie wiem co to ta "rezinka" po rosyjsku, mówi, że 30% ludzi co się z nim kontaktuje ma problem i coś tam rozrywa, tylko nie mogę zrozumieć z czym... Mówi, że yamaha nie robi później problemu i wymienia, że dobry diler powinien od razu to zrobić bo jest problem...

 

co znaczy po rosyjsku "rezinka" "postawić rezinku"...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Vitalij od 16 minuty tego filmu porównywał rozwiązanie techniczne Yamahy i Tohatsu/Mercury. Mówił o przypadłości Tohatsu/Mercury (niby 30%) i tanim sposobie zapobiegania tej przypadłości przy użyciu gumowej podkładki, lub bardzo wysokich kosztach naprawy wynikających z zaniechania przeciwdziałania awarii. Wskazał, że Yamaha zastosowała w tym miejscu bezluzowe połączenie, co jego zdaniem przekłada się na bezawaryjne użytkowanie silnika, jadnak ma jakiś wpływ na drgania silnika przy niskich obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...