dante Opublikowano 2 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego Jeśli mam plecionki, które leżą dłuższy czas nieużywane lub kupione na zapas to zawsze impregnuje je preparatem PE OK Varivas. Nie zauważyłem,żeby traciły swoje właściwości po roku lub dwóch przechowywania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 2 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego Ciekawe co się im stało , bo na jesieni (bardzo późna jesień -ostatni wyjazd) potrzebowałem skorzystać z zapasowego kołowrotka (wtedy miałem dwa w zapasie ze sobą bo wiedziałem ,ze na moim głównym kończy się plecionka i akurat na zaczepie sporo jej straciłem ) i na obydwóch ten sam numer. Plecionka sporej grubości a pękała jak nitka ale przy rzutach ( wędka ta sama co przed zmianą kołowrotka i na 100% przelotki bez wad bo po zastosowaniu tego z niewielką ilością plecionki problem ustał) . Przez może 5 lat przeleżały zamknięte w ciemności , w miejscu gdzie nie ma ani zbyt wysokich ani zbyt niskich temperatur (piwnica) . W tym sezonie sprawdzimy kolejne, ale na tą chwilę lekko mnie mina zrzedła .A możesz podać parametry linki i producenta? To bardzo dziwne…. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kozi81 Opublikowano 2 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego Zdarza się. Mam Power Pro żółtą 0,23 300 jardów, orginał, kupiona z 7-8 lat temu, była rzadko używana do wiślanego feddera. Od jakiś 5 lat służy tylko jako sznurek do...wszystkiego co muszę związać. Obecnie mam jej z kilka metrów. Co sie z nią stało? Ano może po 2 latach zaczęła na węzłach strzelać jak jakaś o połowę cieńsza linka. Nawet na łączniku bezwęzłowym nie mam najmniejszego problemu z zerwaniem a to przecież kawał sznura. Podobnie jak czerwona X8 Silk, tylko ta ostatnia od samego początku była gniotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolti Opublikowano 3 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego Nie podam ani parametrów ani producenta , bo kołowrotki ,,w spadku" po tacie. Po samej grubości mogę stwierdzić ,ze okolice 0,16-0,20 a strzelały przy rzucie przynęta max 15 gram ( sama wędka do gram 20 , kołowrotki przed zabraniem z domu był zamontowane do wędek do 30 i 40 gram więc to już raczej grubsze tematy ) po którymś rzucie i utracie przynęty z stalką zaprzestałem rzucania zarówno jednym jak i drugim.Mój tata kupował raczej w ilościach hurtowych sprzęt wędkarski i każdego możliwego producenta. Ale pamiętam mniej więcej kiedy kupione (po wędce z jakiej zdjąłem kołowrotek i samego kołowrotka) i nawinięte bo na ryby z nim jeździłem. Na ta chwilę nie nawijam na nie nic nowego ( choć mam kilka nieotwartych szpulek) tylko biorę kolejny kołowrotek. Będę informował jak następne się zachowują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leny Opublikowano 5 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego Pp 20lb , łowiona od 2014 prostuje kotwiczki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.