Skocz do zawartości

Woblery P.Sz


bencur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich :). W końcu odważyłem się i postanowiłem założyć swój wątek :). Do dłubania wobków podchodziłem w życiu trzy razy. Pierwszy raz ponad 10 lat temu i nie był to udany start :), szybko się zniechęciłem z powodu niepowodzeń. Następna próba miała miejsce ok 5 lat temu tu już było lepiej-kilkanaście zrobionych woblerków do tego kilka rybek a największe zadowolenie dał sandacz 75cm złowiony na własnego brzydala :). Nie wiem czemu ale na tym się skończyło..... Tak więc siłą rzeczy obecnie jest to mój trzeci raz  i myślę że wkręciłem się na dobre :) Po latach moja wiedza na temat robienia woblerów i ich pracy jest dużo większa jak za nastolatka więc i start był znacznie łatwiejszy-już bez druzgocących porażek i rozczarowania :) Materiał któremu jestem cały czas wierny to lipa-jakoś nie mogę się przekonać do balsy :) Drut przez całość. Jeśli chodzi o malowanie to raczej stawiam na prostotę. Mam nadzieję że komuś się spodoba :)

 

Poniżej ,,rodzynki" kleniowe bo tak je nazywam ale może ktoś wymyśli im zacniejszą nazwę :) :

 

post-52497-0-25883900-1485286349_thumb.jpg

post-52497-0-61305400-1485286382_thumb.jpg

post-52497-0-33563500-1485286440_thumb.jpg

 

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, "bąble" to fajna nazwa, choć i "rodzynki" też niczego sobie ;)

Jeśli mogę coś podpowiedzieć - przy sterach DR oczko do mocowania linki nie musi tak bardzo wystawać ze steru. Właściwie, to im mniej wystaje, tym (zwykle) lepiej. Widzę, że eksperymentujesz z miejscem osadzenia tego oczka. Raz jest bliżej korpusu, to znów dalej. To dobrze, bo z takich eksperymentów płynie wiedza i można więcej ciekawych rzeczy wyciągnąć z jednego korpusu B)

 

Tradycyjnie - witaj we własnym wątku :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zauważyłeś Januszu :) dużo z nimi eksperymentowałem i cały czas wyciągam wnioski :) z oczkami też kombinowałem a czasami jeszcze modyfikowałem podczas ustawiania nad wodą :) to samo tyczy się sterów :) Dzięki za rady :) Jeśli masz ich więcej to bardzo chętnie się podszkolę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglądają bardzo fanie, sam jestem zwolennikiem naturalnych, stonowanych kolorków :)  Jaką mają długość? 2-3 cm?

I tak w ogóle to jak się okaże, że kolejny raz nie wiedzieć czemu będziesz chciał przestać strugać to Cię znajdę i nakopię do D... :D  tak profilaktycznie żebyś więcej takich pomysłów nie miał :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Dzięki za rady :) Jeśli masz ich więcej to bardzo chętnie się podszkolę :)

Jest tutaj (na jerku) kopalnia wiedzy. Niestety, często porozrzucanej po różnych wątkach :wacko:

Nic też nie zastąpi samodzielnego eksperymentowania. Dobrze jednak móc na początek popatrzeć i przemyśleć pewne zależności w budowie woblera/jego obciążeniu/doborze steru. Tutaj nieocenioną pomocą będą artykuły kolegi @Banjo, których uważną lekturę szczerze polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo tu czytałem i czytam nadal ale oczywiście popełniam błędy i fajnie że udzielasz mi rad :) mam też kolegów którzy robią wobki więc mogę popatrzeć jak oni je wykonują a to bardzo duże ułatwienie :) oczywiście człowiek uczy się cały czas i niestety przeważnie na błędach :) na szczęście rozgoryczenia i kolejne niewypały mam już za sobą :) wiem już jak mogę świadomie zmieniać pracę danego woblera za pomocą różnego rodzaju sterów, obciążenia itp. Niestety mimo że jestem zadowolony z efektu i praca wobka mi odpowiada to zawsze mam ochotę coś minimalnie zmienić i modyfikować :) Myślę że każdy kto robi przynęty tak ma bo przecież nie byłoby chęci wymyślania kolejnych modeli woblerów  :) Jeśli możesz to powiedz mi jakie jeszcze masz zastrzeżenia do bąbelków to postaram się przy następnych pokombinować :)

Edytowane przez bencur
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Jeśli możesz to powiedz mi jakie jeszcze masz zastrzeżenia do bąbelków to postaram się przy następnych pokombinować :)

Nie mam zastrzeżeń :D

Podobają mi się, jak również podoba mi się, że na jednym korpusie wykonujesz różne eksperymenty. Wielokrotnie przekonałem się, że nie ma przynęty, która jest skuteczna zawsze i w każdych warunkach. Rybie gusta, jak i ich zmienność jest nieomal nieograniczona, więc przynęty skuteczne wczoraj dziś potrafią zawieść, a wczorajsze "słabiaki" w jedną noc zamienić się w killera :) "Za mocno" pracujący wobler sprawdzi się podczas ściągania z prądem, a "za słabo" znajdzie zastosowanie w silnym nurcie. Warto więc eksperymentować, a wyniki eksperymentów zapisywać. Własne notatki to najcenniejsza rada, zanim nabierzesz odpowiedniego doświadczenia. A nawet wtedy warto czasem w nie spojrzeć, by przypomnieć sobie to i owo ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ,ale to bardzo ładne woby. Widać , że wiesz o co chodzi i nie modzisz w malowanie ala tęcza gejowska . Różowe w niebieskie kwituszki itp. Wobler ma przypominać rybę a nie Jacykowa. Dobra robota ,panie kolego!

Pozdrawiam

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak robiłem wersje dobrze wyczuwalne na kiju ale bez przesady nie były to wariaty , zrobiłem też takie z drobniejszą  pracą. W ostatnich partiach próbowałem dodać lusterko i w sumie w kilku się udało :) Założenie jest takie żeby wobler pracował w różnych warunkach czyli w wartkim nurcie ale bez przesady  żeby z ręki kija nie wyrywał a postawiony w prawie stojącej wodzie również delikatnie drobno pracował i do tego wszystkiego miał fajne lusterkowanie  lub takie lekkie kolebanie

Edytowane przez bencur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...