O lobbyingu, "eurydycji" i rodbuildingowych stolicach - wątek wydzielony

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Też jestem mile ukontentowany większym asortymentem . I cieszę się równie szczerze , że za niewątpliwą rodbuildingową stolicą naszego kraju , która od zawsze był i jest Gdańsk , potrafi też niekiedy nadążyć tak zakochana w swoim zadufaniu nasza metropolia i zarazem administracyjna stolica . A ma co nadganiać ..

Tak trzymać , Panowie :D

[Fatso]

Duma serce me rozpiera, iż zadufana ta stolica nasza, ukochana , przybliżyła się choć nieco do kompleksy ewidentnie i boleśnie odczuwających , innych miast i miasteczek <_< .

 

Sławku! Czy ja mam dyskomfort czuć dlatego, że tu sie urodziłem i tu od zawsze mieszkam???

 

A z tego, że Irek rozszerza ofertę, mogę się tylko cieszyć.

 

Pzdr,

Fatso

[Jozi]

Sławku oby to nie przerodziło się w igrzyska wędkarskie typu sprzętowego .To dla wędkobiorców miód na ich zawsze spragnione nowości sprzętowych serducho .

[Gumofilc]

 

....I cieszę się równie szczerze , że za niewątpliwą rodbuildingową stolicą naszego kraju , która od zawsze był i jest Gdańsk , potrafi też niekiedy nadążyć tak zakochana w swoim zadufaniu nasza metropolia i zarazem administracyjna stolica.....

 

 

 

 

Gumo

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ależ koledzy moi mili , przecież mój wpis - tak pełen szacunku i niewątpliwej przyjacielskiej życzliwości , nie znalazł się tutaj z niskich pobudek albo jakiejś tam interesowności . Autentycznie się przecież raduję , tyle że przy nieskrępowanym i wybujałym lobbingu i prób nieskrywanej monopolizacji , moim obowiązkiem jako tutejszego awanturnika jet przypomnienie i przywołanie stanu obiektywnie faktycznego oraz naturalnej hierarchii . Dla równowagi i zwykłego przypomnienia , bo Gdańsk mniejsze nieco parcie ma na afisz , co jest nieco zwodnicze

Tylko coś szczerze napisz człeku , a zaraz pójdzie w kontrowersje

 

[zorro]

A bo Pan, to zawsze tak napiszesz, że nie wiadomo czy kijem lejesz, czy piórkiem smyrasz... <_<

[popper]

A bo Pan, to zawsze tak napiszesz, że nie wiadomo czy kijem lejesz, czy piórkiem smyrasz... <_<

[Jozi]

Sławku mnie eurydycji w postach.

[Mekamil]

Sławku mnie eurydycji w postach.

Czego?

[Krzysiek_W]

... przy nieskrępowanym i wybujałym lobbingu i prób nieskrywanej monopolizacji , moim obowiązkiem jako tutejszego awanturnika jet przypomnienie i przywołanie stanu obiektywnie faktycznego oraz naturalnej hierarchii . Dla równowagi i zwykłego przypomnienia , bo Gdańsk mniejsze nieco parcie ma na afisz , co jest nieco zwodnicze

 

 

 

Tak się zastanawiałem ostatnio, kiedy padną podobne słowa.

[zorro]

... przy nieskrępowanym i wybujałym lobbingu i prób nieskrywanej monopolizacji , moim obowiązkiem jako tutejszego awanturnika jet przypomnienie i przywołanie stanu obiektywnie faktycznego oraz naturalnej hierarchii . Dla równowagi i zwykłego przypomnienia , bo Gdańsk mniejsze nieco parcie ma na afisz , co jest nieco zwodnicze

 

 

 

Tak się zastanawiałem ostatnio, kiedy padną podobne słowa.

 

Widzę, że mieliśmy podobne zastanawianki... <_<

Jakoś tak dział o budowaniu wędek przerodził się w promocja i marketing, choć pewnikiem z założenia miało to być własnemi ręcami...

[Jozi]

A niech tam będzie promocja i marketing, rodbuiler też człowiek chce żyć i egzystować na rynku .

To MY jesteśmy od promocji jak również od krytyki .

[Friko]

@Jozi

 

zgadza się, rodbuilderzy mogą informować o swojej ofercie, a klienci wyrażać zadowolenie bądź niezadowolenie z usług pracowni - do tego m.in. służy forum, i to się dzieje jak widać. Pozostaje mieć nadzieję że tzw. obserwator z zewnątrz z będzie mógł sobie zbudować w oparciu o subiektywne oceny różnych użytkowników własny - obiektywny - osąd.

 

@Sławek Oppeln Bronikowski

 

Sławku, przypominam Ci, że nie tak dawno sam założyłeś wątek o Rodmasie gdzie wklejałeś zdjęcia rękojeści:

 

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=18489&am p;am p;am p;am p;am p;am p;start=0&

 

Nie widzę nic złego w tym, że zostałeś lobbystą Rodmasu - powiem więcej, możesz uprawiać ten lobbying dalej zupełnie nieskrępowanie jak piszesz - wieści z pracowni nigy dosyć, zwłaszcza od Łukasza którego i ja bardzo cenię za ducha innowacji - wierzę że będziesz nam dostarczał ciekawych wiadomości z tej pracowni, skoro Łukasz nie robi tego osobiście. Uważam co prawda że bardziej przejrzyście byłoby gdyby rodbuilderzy sami informowali o swojej ofercie a nie zatrudniali do tego celu osoby trzecie ale natura internetu jest jaka jest i pogodziłem się z tym, a poza tym moze nie każdy ma czas. W każdym razie, lepiej jak pliszka swój ogonek chwali publicznie na forum niż obgaduje inne pliszki za plecami, zgodzisz się ze mną mam nadzieję?

 

Natomiast mówiąc poł-żartem nie mogę zrozumieć Twojego wyboru rodbuildingowej stolicy Polski. Do tej pory byłem przekonany że leży ona w Łodzi, gdyż w końcu tylko tam sprzedawane są blanki Made in USA posługując się Twoją dotychczasową stylistyką, Warszawa czy Gdańsk to co najwyżej lokalne bazarki handlujące chińskimi klapkami czyżbyś porzucił kabotynizm?

 

Pozdrawiam

 

[yglo]

To i ja mam pika pytań :

A kto jest pierwszy a kto drugi, a kto ładniejszy?

A kto słowem umiejetniej kugluje? A kto tak, ze pojąc sens trudno?

A co jest lepsze Audi czy BMW? I gdzie jest stolica? I czyja?

[Fatso]

Subaru rulez

Pzdr,

Fatso

[Gumofilc]

Stolica, jaskinia, osrodek czy zascianek...najbardziej pasuje mi ostatnie, moze w zw. z analogia - to co lobbuje jest u mnie za sciana... <_<

 

Ze wszystkiego wybralem cos dla mnie ciekawego - Talon 15LB bedacy kwintesencja polaczenia lekkiego rzecznego lowienia z moca (teraz w celu modyfikacji wlasnosci uzbrajam w tytanowe przelotki - zobaczymy co z tego bedzie(przypuszczam, ze zaden rodbuilder by mi tego nie zrealizowal a jezeli juz to ciezar zagadnienia przeroslby wszelkie spodziewane plusy )

...albo jego troche sztywniejszy odpowiednik St. Croix 12LB...

 

O hot shocie Talona nie bede wspominal bo juz broda mu urosla i kilka stronic napisano...

 

...Batson ze swoim 30LB hot shotem - sumek i inni targaja nim, ze geba sie smieje, a nieduzy nawet wobler wygina wzorcowo...

 

...Ciekawa, sztywniejsza propozycja St.Croix 17LB, nie za dluga...albo tez nie za dlugi kijek 25LB - na Ebro dzielnie sie stawial sporemu karpikowi-niestety za kapote...

 

...albo najwieksze dziwo, jakie do tej pory widzialem - Lamiglas 2m, 30LB kijek na saltwater - wyglada na to, ze mozna go uzyc do wszystkiego, pasujace rzecz jasna do jego klasy mocowej...

 

...czy moze potezny Lamiglas 100LB(w 2cz), ktory w tym roku wyjal najdluzsza rybe Jerkbaita, a ktory ma tylko 1 wade - swoja wage (trwaja prace nad odchudzeniem zestawu przy jednoczesnym zachowaniu wytrzymalosci)

 

...i po drodze jeszzce kilka innych wedzisk bylo (a raczej sa), ktore uzywam rzadziej z powodu posiadania czegos co mnie aktualnie bardziej kreci albo z powodu nie bywania na odpowiednich lowiskach.

 

...MHX tez bedzie grany, Friko dla mnie skolowal - dzieki Paweł.

Wyglada na cos podobnego do St.Croix 2,6m 17LB tylko chyba smuklejszy i nie az tak sztywny...

 

Jak zwykle ta epistola powstala naskotek zaistnienia pewnych procesow myslowych..prawda, ze u mnie trudno z nimi, ale nieraz...

..otoz, zauwazylem, ze dzisiaj bardzo wielka role odgrywa agresywny marketing..nic dziwnego, trzeba sie przebic przez sciane zaporowa w postaci bezrybnosci naszych wod...

...i udaje sie, zwlaszzca ze obecny model wedkowania temu sprzyja - mala kto ma czas na ryby, wiec sprzet coraz bardziej pokryty zlotem i diamentami...taka epoka barokowa...

 

W zaistnialej sytuacji, a zwlaszzca w dobie internetu pod kazda strzecha, jakby mniej istotne wydaje sie, gdzie jest Stolica...istotne jest zupelnie cos innego...jak ktos bedzie chcial to zrozumie..

 

Gumo

 

 

[Jozi]

@Gumo nudno by było, jakby każdy arsenał wędkarza był wyposażony według zamieszczonej tabelki .

[Gumofilc]

Wbrew pozorom, w zaleznosci od gatunkow ryb i zwiazanych z tym miejsc, tabelka jest podobna bo dotyczy gratow, sluzacych w okreslonym celu. Mozna je poukladac w szufladki, stabelaryzowac, sparametryzowac, scalkowac, zrozniczkowac, zmodulowac, pokryc 24 karatowym zlotem..a i tak sluzyc one beda 1 celowi - lowieniu okreslonych ryb w danych warunkach.

 

Gumo

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ależ się ożywiła stolica Paweł , o faktach które Ci przedstawiłem gentlemeni nie dyskutują , tylko je przyjmują po męsku . J.pl w dziale rodbuiding nie może przecież być areną natychmiastowych ani nadgorliwych aj waj i och achów , ani jednotorową bocznicą dystrybutora Batson Enterprises . Zdajesz się nie zauważać żeś popadł w monotonną stronniczość , więc moje czyny tak tobie obrzydłe będę kontynuował potąd , pokąd będziesz ostentacyjną tubą reklamową oraz odstraszającym naganiaczem . Niedługo przecież zwieją wszyscy ..

Tylko się nie obraź , wszak jesteśmy przyjaciółmi

 

A co do rodbuildingowej , zwłaszcza jej zawodowego sektora mapy Polski , to cóż ja - drobny żuczek mogę tu zmienić ?? Stwierdzam znów prosty w swojej jednoznaczności fakt . Widzę ją zhierarchizowaną , ustawioną poprzez ludzi , czas , dokonania dawne i obecne . Wyznaję wiarę i pogląd , cenię też sobie osobiście wyżej od odpłatnego , choć całkowicie profesjonalnego , seryjnego sklejania plastikowych zestawów - zdolności innowacyjne , fantazję , chęć poszukiwania i odnajdywania w rodbuildingu intelektualnej przygody . Dlatego , ku mojej zazdrości , stolicą jest i był Gdańsk i nie mam tu rozterki , ani żadnego innego dylematu ważąc ; męczybuły czy artyści ..

No tak , no rzućcie we mnie te kamienie

 

A St Croix , no cóż .. Jest to zbiór doskonałych blanków , o doskonałej renomie oraz cenionym przez wielu ludzi pochodzeniu , i które niczego nie imitują , a o których to tymczasem nie wymienimy poglądów , z racji twojej nikłej wiedzy i programowego uprzedzenia

[Gumofilc]

Jesli o mnie chodzi, p..., nie bede nic rzucal, poza rzecz jasna przynetami do wody.

Mam tez wrazenie, ze w tym watku sie nadaje na jakichs innych falach, wiec z niego znikam...rownolegle przepraszam, ze pieprzylem cos o jakichs rybach, popierdolkach zupelnie zbednych w rozwazaniach rodbuildingowych...

 

Gumo

[tofik]

Sławku, czyli mamy wszyscy tu przyjąć,że tylko Ty wiesz kto jest rodbuilder-em numer1 w tym pięknym kraju?

[Friko]

@Tofik

Oczywiście że tak, Sławek czuje się pomazańcem i jako taki sam osadził się na tronie Raz pochwali, raz zgani a reszta ma słuchać mistrza z rozdziawioną gębą i potakiwać słuchając prawd, które nam objawia

 

A jak się mistrzowi kończą argumenty, zaczynają się inwektywy i wycieczki osobiste - nie pierwszy juz raz zresztą

 

 

@Sławek

oj Sławku, Sławku... przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i się zastanów czy gdzieś w tym wszystkim nie zabrnąłeś w kozi róg.... ...i obrażam się, całkiem na serio.

 

 

[Bujo]

Witam,

 

Kilka dni nieobecnosci a tu tak interesujacy watek

 

Rod building wiele wymiarow ma. Dla jednych najwazniejsze sa rekojesci z egzotycznych materialow, dziesiec roznych rodzajow korka no i oczywiscie cala ideologia zwiazana z samym blankiem.Jaki to swietny, jak on pracuje, szczytowo, gleboko jak kto chce, z jakiego to materialu jest zrobiony, ile warstw wegla, jak nakladane, wypiekane, jakie to raczki go robily, jak sie ma amerykanskie to sa przeciez najlepsze, jak sie nie ma to Chinczycy juz sa praktycznie na tym samym poziomie a i cena gotowej wedki to tylko 1500zl a nie 2000, przelotki musza byc tytanowe, wszak zmiejszaja wage gotowej wedki o cale 0.056 grama a to wazne po calym dniu. Sam blank musi byc jak najlzejszy, jesli gotowa wedka wazy 110 gram to nie 124, znowu jak wyzej. A ze pierdyknie pod jakas wieksza ryba nie ma znaczenia, toc w Polsce okazow jak na lekarstwo. Wszystko mozna upiekszyc do monstrualnych rozmiarow, szczegolnie gdy na stanie jest 30 nie 300 blankow, kazdy znajdzie zastosowanie do czegos, karuzela sie kreci na calego.

 

Wielokrotnie czytajac wypowiedzi na forum pukam sie w czolo, czasem chyba za mocno bo wlosow zaczyna brakowac.

 

Rod building dla mnie wyglada inaczej, mam kilka wedek z rekojesciami tak wybajerowanymi, ze te wszystkie korki mozna sobie wsadzic wiadomo gdzie, drewniane elementy byly robione konkretnie do tego czy innego blanku, lakierowane kilka razy, lsnia sie jak pewna czesc psa na wiosne, maja rezonanse, takie prawdziwe, dzialajace, wymagajace niesamowitej precyzji w wykonaniu bo inaczej kicha. Tak mi sie chcialo, za to zaplacilem i dostalem ale nie o to chodzi. Sam blank ma byc dobrze uzbrojony, rod-builder ma byc odporny na rozne fanaberie i powiedziec w pewnym momencie dosc, tak nie robie, spod moich rak to nie wyjdzie, nie ma sensu i sie pod tym nie podpisuje. Omotki maja byc idealnie polakieowane z taka iloscia nici a nie wieksza, ich ilosc, rozmiar i rozmieszczenie ma byc optymalne dla mnie, ryb i przynet jakimi lowie.

 

A ta cala stolica, nie wiem, Lukasz sadzac po zdjeciach bardzo sie poprawil w wykonczeniu, chwala mu za to, tym zarabia na zycie wiec musi to robic jak najlepiej. Kojarze jeszcze Anosa z Gdanska, ach co to byly za wyroby, niestety wlasciciel musi siedziec w podziemiu, paru moich kolegow bardzo chetnie skorzystalo by z dozywotniej gwarancji udzielonej na ich polamane wedki, wielu innych takze.

 

Slawku- z tymi Batsonami to juz sie robi nudne, powaga. Jak kazdy producent maja lepsze i gorsze modele, mozna wybierac i przebierac, jest nawet taki model rx7 na sandacze, kosztuje guzik a bije na glowe konstrukcie z IM32, nawet ptaszyska odradzajacego sie z popiolow, zero ideologi, dobra wedka, na rezonansie szczegolnie Jest model na trocio-lososie, ciezki troche ale co tam, rece sie przyzwyczaja, jak nie silownia pomoze, szybciej z jakimis specyfikami. Ale jak ryba wezmie to nie zapierdziela spowrotem do morza tylko kreci sie na kilku czy kilkunastu metrach, wedka sie ugina i jej nie wkurza ale znowu jak wyzej- okazow brak wiec po czorta, lepiej czyms lzejszym lowic, plecionka na kolowrotku tez mus, pare przynet sie zaoszczedzi a pozniej kicha, kotwice poszly albo jakis inny element, tudziez sama wedka.

 

Jak dla mnie kazdy moze lowic czym odpowiada, nie moja to sprawa.Podobnie z wyborem rod builderow.

 

Bujo

 

 

[Jozi]

Jeden lubi rybki, drugi akwarium, trzeci wodę z akwarium na kaca .Popieram Bujo niech każdy łowi na co chce, ja osobiście publicznie na forum już żadnej wędki nie będę zachwalał, a po co mi to.Jak ktoś chce wiedzieć niech pisze na priva.Ostatnio otrzymałem priva bo poradziłem komuś taki to a nie inny model blanku, kolega podziękował jest zachwycony.

Tylko się zastanawiam, po co mamy to forum jak będziemy się obrażać jeden na drugiego.Koledzy o to chodzi aby co dobre chwalić a złe ganić, no chyba że o to chodzi aby przy kolejnym zakupie powiedzieć, ten kij mi odpowiada i ma u mnie dożywocie - trochę to droga zabawa ale zasadniczo jak ja doszedłem do tego to też będę złośiwy - płać, trać, kombinuj nauka kosztuje, nic nie podpowiem

P.s. Szanowni koledzy więcej luzu

[Krzysiek_W]

Kto jest najlepszy? Zależy od punktu siedzenia. Internet, mnogość publikacji i prywatny tani imort komponentów, odarły polski rodbuilding z otoczki sztuki tajemnej. Dziś decyduje klient i dobre fotki wysokiej rozdzielczości. W związku z tym tłumaczenia typu: ” nie zrobimy bo… (tłumaczenie czasami jest co najmniej podejrzane)” , choć połowa świata tak robi lub też „z tego nie zrobimy bo akurat nie mamy takich materiałów” mimo że konkurencja robi, sprawiają że ludzie idę gdzie indziej, zwłaszcza że trochę tego jest. Podejście do klienta też jest bardzo ważne, ale niestety taki teraz jest świat, że kupuje się oczkami, trzeba mieć coś czego nie ma konkurencja- kto nie zrozumiał w porę ten jest w opałach. Tu przecież nie idzie o to kto jest najlepszy, tu idzie o rząd dusz, o zwykłą „kasiorę” i nie ma co udawać, że jest inaczej . Nie chodzi o żadne ryby, robienie wędek to normalny interes potrzebuje mody, dużo szumu bo to da klientów. To naturalne, tylko promocję marki robić to trzeba umieć, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Kiedyś mi się wydawało, że ten rynek w Polsce jest duży, mam wrażenie że ostatnio jest coraz mniejszy i brakuje miejsca dla wszystkich. A może to po prostu recesja i tylko mi się wydaje.