Skocz do zawartości
  • 0

W pogoni za sumem - nowy artykuł


admin

Pytanie

Cześć,

BUM! Branie, po trzech godzinach pływania bez kontaktu z ryba w końcu JEST! Zacięcie , silnik na luz, ju?ź stoję, poprawka zacięcia. Zaczynamy! Trzy – cztery szybkie pompki kijem i wybieranie linki. Na echosondzie nie było go widać, rynna 9 metr?łw, wobler szedł po 4 metrach. Ryba daje się podciągnąć w strone łodzi. Jest jakieś 20 metr?łw ode mnie i skręca mijając mnie przez lewa burtę. Łodź powoli dryfuje. Kontrolny rzut oka na okolice. Jest w miarę czysto. Mo?źna sobie pozwolić na spływ conajmniej 300 metr?łw, problem mo?źe być jak wiatr się wzmo?źe. Ryba ju?ź niedaleko łodzi ale oczywiście nie ma szans by ją poderwać do powierzchni.

 

Zapraszam do lektury artykułu - tym razem o sumach.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Warto było wieczorem zajrzeć na forum :D

 

Daniel świetny tekst!! Z jednej strony genialne przekazanie emocji z brania i starcia z przeciwnikiem, a z drugiej masa przydatnych, praktycznych i ?źyciowych(tak mi się wydaje) rad i przer?ł?źnych tips?łw.....Tekst rozpala wyobraźnię, ale te?ź daje sporo do myślenia, refleksji i wymaga ponownego zerknięcia do pudła z wabikami na lipiec i niestety, ale przypomina te?ź o kalendarzu wiszącym na ścianie i nerwowo odliczającym dni do zbli?źającego się miesiąca (a przy okazji jeszcze uczelnia czeka :wacko: )

Ju?ź niebawem... :D

 

 

Dzięki wielkie!!

 

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziekuje za mile slowo :D

 

Artykul powstal z mysla by zachecic Was do nastawienia sie na suma, sprobowania takich lowow z premedytacja. Idea byla by przyblizyc troche te tajniki, ktore pozwalaja, gdy juz sum sie trafi, z nim wygrac walke i go wypuscic ;)

Mam nadzieje, ze komus informacje w artykule okaza sie przydatne.

 

Wedek jest na niektorych zdjeciach wiecej, bo jak sie plywa we dwoch to kazdy ma jedna do trollingu a druga do spiningu.

 

W razie pytan - jestem do dyspozycji Forumowiczow

 

Pozdrawiam

 

Guzu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie zawsze najgrubsze, najmocniejsze jest odpowiednie.

Kotwiczki ST 66 owszem, sa znakomite. Do czesci wobler?łw niestety nie nadaja sie - wobler nie pracuje. Warto to sprawdzic przed lowieniem. Problem pracy woblera (i schodzenia na pozadana glebokosc) powstaje r?łwniez przy zbyt grubych linkach, jednak jest mniejszy niz przy zbyt grubych kotwicach.

Osobiscie wtedy uzywam ST 41 i jeszcze sie na nich nie zawiodlem, dw?łjka wyjechała właśnie na takiej kotwicy.

K?łłko lacznikowe tez nie powinno byc zbyt grube, w kazdym razie nie moze byc wpiete na drut konstrukcyjny bez luzu przy korpusie (z twardego plastiku), gdyz moze wystapic dzwignia i drut peknie - obserwowalismy to juz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie zawsze najgrubsze, najmocniejsze jest odpowiednie.

Kotwiczki ST 66 owszem, sa znakomite. Do czesci wobler?łw niestety nie nadaja sie - wobler nie pracuje. Warto to sprawdzic przed lowieniem. Problem pracy woblera (i schodzenia na pozadana glebokosc) powstaje r?łwniez przy zbyt grubych linkach, jednak jest mniejszy niz przy zbyt grubych kotwicach.

Osobiscie wtedy uzywam ST 41 i jeszcze sie na nich nie zawiodlem, dw?łjka wyjechała właśnie na takiej kotwicy.

K?łłko lacznikowe tez nie powinno byc zbyt grube, w kazdym razie nie moze byc wpiete na drut konstrukcyjny bez luzu przy korpusie (z twardego plastiku), gdyz moze wystapic dzwignia i drut peknie - obserwowalismy to juz.

 

 

Dzieki za rzeczowe uwagi B)

 

Z tego co pisales gdzie indziej to dwojka wyjechala na Lamiglasa 25 lb.

Inaczej sie holuje rybe na kiju 50 czy 60 lb i lince adekwatnej, a inaczej na sandaczowym zestawie.

 

Nie wiem jakie to sa zbyt grube kolka lacznikowe, mam jedne sprawdzone ktore kupuje (w Australii) i jak dotad nie zawodza.

 

Problem z luzem lub jego brakiem w oczku na kotwice najprosciej wyeliminowac...zakladajac 1 kotwice do woblera. Tylnia.

 

ST 66 sa masywne i swoje waza, dlatego w tekscie pojawia sie :

Biorąc pod uwagę fakt, ?źe są bardzo masywne mo?źna zastosować o numer mniejsze ni?ź dany wobler posiadał jako oryginalne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem dlaczego ale ju?ź dawno dostałem kopa na sumowe łowy tak daleko ?źe zaprzestałem się interesować innymi rybami. Rozumiem hle hle ?źe chce porozmawiać z Danielem za te wszystkie tajemnice napisane,no ale nas tam nie ma i te ryby mogą czuć się bezpieczne. Daniel napisał bardzo dobry artykuł a?ź za dokładnie ale chcąc nam coś przekazać nie m?łgł inaczej bo ta ryba nie wybacza błęd?łw.Mam to szczęście ?źe łowienia sum?łw uczy mnie jeden z najlepszych sumiarzy w Polsce i w 100% pokrywa się ta wiedza napisana przez Daniela. Od siebie dodam, trolując za sumem pamiętajmy o du?źo mniejszej prędkości łodzi, ja pływam z prędkością do 2,5km na godzinę a za pozostałymi zębatymi do 6km trol za szczupakiem czy sandałem.Przy wysokim ciśnieniu szukam go pod powierzchnią wody przy niskim schodzę do dna,sum w sumie nie boi się silnik?łw spalinowych tam gdzie są one u?źywane więc ostrego wabka mo?źna puścić raptem parę metr?łw za rufą pod warunkiem ?źe będzie parę metr?łw głębokości, sum czuje się bezpieczny. Na płyciznach musimy wabka wypuścić dalej w granicach 30m. m?łj problem to za du?źy silnik na łodzi i muszę rzucać za rufę dryfkotwę ale i to mu nie przeszkadza.Mocno pracującą gruszkę kt?łra schodzi głęboko warto puścić na kr?łtkim cuglu i ciągnąć go płytko daje dobre efekty,Częsta zmiana przynęt przyspieszy atak suma i najwa?źniejsze dla mnie, ka?źda przynęta wraz z przyponem jest smarowana dipem typu jakiś smr?łd z halibuta, kraba, tranu maści Zbyszka Wąchały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem jakie to sa zbyt grube kolka lacznikowe, mam jedne sprawdzone ktore kupuje (w Australii) i jak dotad nie zawodza.

 

Problem z luzem lub jego brakiem w oczku na kotwice najprosciej wyeliminowac...zakladajac 1 kotwice do woblera. Tylnia.

 

 

Zbyt grube k?łlka to takie, gdy ich przewleczenie przez drut nie pozostawia juz miejsca, determinanta jest wiec wobler. W czesci przypadk?łw jest wiecej miejsca z tylu, ale w innej zn?łw czesci - nie i tu jedna kotwica nic nie wniesie.

 

Proponuje innym adeptom rozpoznanie walka, majac do dyspozycji oba rozmiary kotwic, czyli jak w moim orginalnym poscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gratulacje, super! Bardzo ciekawy i konkretny tekst. Trollowanie to nie moja bajka, tylko średniej wielkości rzeka pod bokiem i sam brzeg dostępny, więc zupełnie inne zało?źenia, ale korci mnie złowić rybę większą od siebie, a kleni i szczupak?łw ponad 180cm nawet w Warcie nie ma :lol: :mellow:

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Guzu, fajny tekścik, wprosiłbym się kiedyś na tę Twoją wodę bo masz ją obcykaną. Widać ?źe masz niezły poligon bo jesteś w stanie wyciągnąć konkretne wnioski, przy małej ilości ryb byłoby to niemo?źliwe.

pozdrawiam

wujek

 

Wujek - bardzo chetnie, pomysl o wyprawie tu. To wcale nie jest taki kosmos jak sie moze wydawac na pierwszy rzut oka :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Daniel , bardzo fajny i pouczający artykuł , tak więc dziś trochę teorii łyknąłem jutro czas na praktykę , na pewno będę uwa?źnie śledził Twoje poczynania i wyciągał wnioski. Nie ma to jak brać lekcję u najlepszych :mellow:

 

Do najlepszych jeszcze droga daleka... Embarassed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Świetny tekst. Poziom jak ktos wcześniej wspomniał wysoko ponad poprzeczkę. Bardzo rzeczowo. Mam jednak pytanie co do przypon?łw. Przetestowałem ju?ź kilka rozwiązań i dalej nie moge znaleźć odpowiedniego sposobu na zabezpiecznie zestawu. Przy lince 66lbs(lub 65 PP, nie pamietam dokładnie) musi być przypon mocniejszy co jest logiczne. Czy sa jakies sprawdzone rozwiązania na rynku czy mo?źna coś zmontowac samemu. Jedyne co mi podeszło to brązowy dragon ale tu te?ź jest pewne ryzyko ?źe pęknie na zacisku(co się kilka razy zda?źyło z DT i jakims tam Stormem :( )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Świetny tekst. Poziom jak ktos wcześniej wspomniał wysoko ponad poprzeczkę. Bardzo rzeczowo. Mam jednak pytanie co do przypon?łw. Przetestowałem ju?ź kilka rozwiązań i dalej nie moge znaleźć odpowiedniego sposobu na zabezpiecznie zestawu. Przy lince 66lbs(lub 65 PP, nie pamietam dokładnie) musi być przypon mocniejszy co jest logiczne. Czy sa jakies sprawdzone rozwiązania na rynku czy mo?źna coś zmontowac samemu. Jedyne co mi podeszło to brązowy dragon ale tu te?ź jest pewne ryzyko ?źe pęknie na zacisku(co się kilka razy zda?źyło z DT i jakims tam Stormem :( )

 

Czesc,

 

Nie ukrywam, ze z przyponami bylo sporo komplikacji i zdarzaly sie powazne wpadki.

Na chwile obecna moge z pelna odpowiedzialnosc polecic kevlar na przypony (plecionke) :

http://www.ahf-leitner.de/

 

Uzywam linki o deklarowanej mocy 54 kg. Nie ma wogole pamieci, nie odksztalca sie. Jest trwala i trzyma parametry. Miekkosc jej pozwala przypony wiazac samemu...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Guzu, fajny tekścik, wprosiłbym się kiedyś na tę Twoją wodę bo masz ją obcykaną. Widać ?źe masz niezły poligon bo jesteś w stanie wyciągnąć konkretne wnioski, przy małej ilości ryb byłoby to niemo?źliwe.

pozdrawiam

wujek

 

Wujek - bardzo chetnie, pomysl o wyprawie tu. To wcale nie jest taki kosmos jak sie moze wydawac na pierwszy rzut oka :D

 

 

 

No tak pomału się przymierzamy ?źeby gdzieś pojechać. M?łwiłem Moni ?źeby Cię odwiedzić, ale powiedziała ?źe się boi tych sum?łw i ?źe chyba by nie dała rady. Chodzi za nami te?ź Norwegia bo często wspominamy Lofoty, albo szwedzkie szczupaki w dobrej ekipie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej Guzu!

Wracając do spraw technicznych, jak regulujecie hamulece do trolla? W tamtym roku mało co wędki nie straciłem przez źle wyregulowany hamulec na styk. Szczerze powiem, trwało to jakieś mrugnięcie oka jak wędka razem z uchwytem wystrzeliła mi z łodzi. P?łźniej trzeba było zakładać dorszowe gł?łwki i orać dno w poszukiwaniu CTSa. Łza w oku dosłownie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Świetny tekst. Poziom jak ktos wcześniej wspomniał wysoko ponad poprzeczkę. Bardzo rzeczowo. Mam jednak pytanie co do przypon?łw. Przetestowałem ju?ź kilka rozwiązań i dalej nie moge znaleźć odpowiedniego sposobu na zabezpiecznie zestawu. Przy lince 66lbs(lub 65 PP, nie pamietam dokładnie) musi być przypon mocniejszy co jest logiczne. Czy sa jakies sprawdzone rozwiązania na rynku czy mo?źna coś zmontowac samemu. Jedyne co mi podeszło to brązowy dragon ale tu te?ź jest pewne ryzyko ?źe pęknie na zacisku(co się kilka razy zda?źyło z DT i jakims tam Stormem :( )

 

Czesc,

 

Nie ukrywam, ze z przyponami bylo sporo komplikacji i zdarzaly sie powazne wpadki.

Na chwile obecna moge z pelna odpowiedzialnosc polecic kevlar na przypony (plecionke) :

http://www.ahf-leitner.de/

 

Uzywam linki o deklarowanej mocy 54 kg. Nie ma wogole pamieci, nie odksztalca sie. Jest trwala i trzyma parametry. Miekkosc jej pozwala przypony wiazac samemu...

 

 

 

Zapomniałem zapytać. Jak zamawiasz w tym sklepie? Ten kevlar jest kuszący. Wysyłają za granice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

:huh:

 

Ostra przygoda.

 

Dobrze, ze sie udalo znalezc wedke ;)

 

Trolluje z reki, nigdy z uchwytu.

Dzieki temu mam kontrole, czuje czy przyneta wziela zielsko, czy cos sie przyczepilo do linki itd.

 

Hamulec mam ustawiony na 2/3 mocy maxymalnej hamulca kolowrotka.

W przypadku mojego AVETA MXL oznacza to mniej wiecej taka sile hamowania, ze na granicy bolu jestes w stanie wyciagnac gola reka troche linki ciagnac za nia bezposrednio z kolowrotka.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...