Skocz do zawartości

Damsel Nymph #10


Rekomendowane odpowiedzi

Damsel Nymph step-by-step


tekst i wykonanie muchy:Igor Glinda
zdjęcia: Tomasz Pachlewski


Damsel Nymph to mucha tyle prosta, co ciekawa. Prosta w swej konstrukcji, a ciekawa bo większości kojarzy się bardziej ze streamerem, niż z nimfą.
Mucha ta jest świetną przynętą zarówno w wodzie stojącej jak i w rzekach. Można łowić nią większość gatunków ryb, pstrągi jak i ryby “białe”. Okonie na pewno nie pogardzą poprawnie zaprezentowaną nimfą. W jeziorach można prezentować naszą ważkę jak tradycyjnego streamera, czy mokrą muchę, ale bywa bardzo skuteczna przy prowadzeniu z pływającej linki w buzzerowy sposób. W rzekach prowadzona jak mokra mucha, czy streamer przynosi nieoczekiwane rezultaty. W upalne letnie dni świetnie współpracowały z nią karpie, a nawet liny. Najczęściej sprawdza się w miejscach z mulistym dnem i roślinnością przydenną.
Potrzebne materiały

  • haczyk: bezzadziorowy nr 6-12,
  • nić wiodąca:jasna (szara, popielata) oraz czarna w rozmiarze 6/0,
  • oczy:plastikowe, zielone (typu Damsel Eyes) lub obciążające metalowe.
  • ogonek:oliwkowy marabut
  • ogonek:oliwkowy marabut, srebrny lub oliwkowy Krystal Flash, szaro-srebrny dubbing.

Step-by-step

1. Przywiązujemy nić wiodącą i oczy (trzeba pamiętać aby oczy nie były przywiązane przy samym oczku haczyka).



1.jpg


2. Przywiązujemy pęczek marabuta, tak aby powstał ogonek.
 

2.jpg


3. Następnie mocujemy kilka pasm Krystal flasha skierowanych ku tyłowi muchy.
 

3.jpg


4. Ponownie przywiązujemy końcówkę pióra marabuta.
 

4.jpg


5. Skręcamy je w palcach, po czym nawijamy w kierunku oczu tworząc tułów nimfy. Przywiązujemy to dodatkową, czarną nicią.
 

5.jpg


6. Nawijamy jasną nić wiodącą w kierunku oczka haczyka tworząc segmenty tułowia. Krystal flesh przekładamy do przodu w formie pochewki i obcinamy.
 

6.jpg


7. Mocujemy kolejny pęczek z końcówek piór marabuta, a do nici wiodącej wplatamy dubbing.
 

7.jpg


8. Owiajmy dubbing w kierunku oczu.
 

8.jpg


9. Kierujemy pęczek marabuta w przód, przywiązujemy za oczkiem haka czarną nicią, ponownie układamy w kierunku tyłu tworząc pochewkę. Formujemy główkę nawijając czarną nić. Zakańczamy finisherem – mucha gotowa.
 

9.jpg



Na co warto zwrócić uwagę

  • Miejsce wiązania oczu warto polakierować, aby wzmocnić i ustabilizować konstrukcję.
  • Flasha nie dajemy za dużo, lepiej 2-6 promieni niż 10. Marabut też nie za obfity.
  • Właściwą ilość materiałów dobierzecie po zawiązaniu kilku much w tym typie
  • Do drugiej nici przyda się druga nawijarka. Awaryjnie można dowiązać samą nić i obciążyć ją szczypczykami do jeżynki, jeśli nie mamy drugiej nawijarki.

Ciekawostki

  • Zróbcie muchę w innych wariantach kolorystycznych – czarny, brązowy, szary, pomarańczowy. Puśćcie wodze fantazji!
  • Jeżli chcemy wykonać wersję głebiej nurkującą zastosujmy metalowe oczy z łańcuszka, albo nawet odlewane, ołowiane.
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr całkiem nieźle, taka trochę spasiona ta nimfka  ;)

 

wstawię też step z innego źródła, mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, zawsze to lepiej mieć szersze spojrzenie na temat  :)

 

 

i jeszcze jeden, tym razem w wykonaniu Marii Rivas

 

Edytowane przez janusz.walaszewski
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacob1993 - to nie prawda, że marabuta się nigdy nie przycina. Unikamy przycinania skrzydełka czy ogonka, ale od strony wiązania zwykle obcinamy niepotrzebne końcówki. To obcięcie zwykle ukrywamy pod nicią wiodącą lub kolejno przywiązywanymi elementami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daniel. - całkiem udana. Brawo!

 

Uwaga do wszystkich - zwróćcie uwagę na wiązanie oczu, zwłaszcza metalowych, cięższych. Przywiązane nad haczykiem będą miały tendencję do obrócenia muchy grotem do góry w trakcie prowadzenia. Przywiązane pod haczykiem sprawią, że mucha będzie płynąć w normalnej pozycji (grotem na dół).

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisarz - w prezentowanym stepie nie ma skrzydełka, Marabuta przykładamy w formie pochewki i tylko jego kosmki sterczą do góry. Ale nie jest to osobno przywiązane skrzydełko - jak u Ciebie. Ta muszka ma być smukła i celowo nie daje się skrzydełka. Popraw.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisarz - w prezentowanym stepie nie ma skrzydełka, Marabuta przykładamy w formie pochewki i tylko jego kosmki sterczą do góry. Ale nie jest to osobno przywiązane skrzydełko - jak u Ciebie. Ta muszka ma być smukła i celowo nie daje się skrzydełka. Popraw.

Mirek , ale to nie jest osobno dowiązane skrzydełko. Dałem za długiego marabuta na pochewkę i po dowiązaniu takie skrzydełko  zostało.

Czarna po wyskubani skrzydełka wygląda tak;

Jakby nie patrzeć , mucha do poprawienia . -_-

 

post-52308-0-45439300-1485893090_thumb.jpg

Edytowane przez pisarz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisarz - sam wiesz lepiej jak było ze skrzydełkiem. Po prostu ze zdjęcia gotowej muchy i wyglądu wywnioskowałem, że to osobno dowiązane. Ale czy zostało z dłuższych promieni (nie dowiązane osobno) czy dowiązane, to i tak być go nie powinno.

 

Czarna jest pod tym kątem super. Zaliczona.

 

Jedyne co bym poprawił to podwiązałbym ogonek od dołu, kilkoma nawojami nici - pisaliśmy o tym zdaje się przy stepie Black Marabou, że warto podwiązać ogonek aby nie kładł się po haczyku, a sterczał ciut wyżej i lepiej pracował w wodzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze raz oliwkowa -_-  .Tym razem starałem się zrobić taką mniej poukładaną ;)  , bardziej przypominającą muchę z stepu :) .

Ogonek tak jak profesor kazał podwiązałem , oczka przytwierdzone od dołu haczyka , czyli też zgodnie z zaleceniami .

 

Druga, to trochę z stepu zamieszczonego przez Janusza i trochę inwencji własnej . ^_^

post-52308-0-87192300-1486121194_thumb.jpg

post-52308-0-91085100-1486121211_thumb.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisarz - mi się podobają. Pstrągom pewnie też przypadną do gustu.

 

Ja swoje ważki wiążę zwykle z lekkimi oczyma które nie wywracają haczyka, więc wiążę je na górze haka. A ciężkie też zwykle na górze, aby mucha płynęła grotem do góry.

 

Ta druga z foliową pochewką ma nieestetyczne przewężenie tułowia, tak przy piątym segmencie z drutu. Tzn. koniec tułowia ma dość gruby, a potem robi się cieńszy i znowu gruby. Jak dla mnie wygląda nienaturalnie. Warto to dopracować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ta druga z foliową pochewką ma nieestetyczne przewężenie tułowia, tak przy piątym segmencie z drutu. Tzn. koniec tułowia ma dość gruby, a potem robi się cieńszy i znowu gruby. Jak dla mnie wygląda nienaturalnie. Warto to dopracować.

Według zaleceń , poprawiłem .

post-52308-0-81944200-1486733998_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...