Skocz do zawartości

Okonie 2017


sol321

Rekomendowane odpowiedzi

Od rana do 15 godz. totalne pustkowie,ani jednego uderzenia.

Na szczęście, później  coś się uwiesiłoooo. :D

 

                                                                                          

post-55221-0-24391700-1508696593_thumb.jpg               43cm -zgryzł 12cm Shadteeza

  

 

post-55221-0-15554700-1508696614_thumb.jpg                 37cm -na wahadło 

 

 

post-55221-0-49366700-1508696625_thumb.jpg                    Oba wróciły .......+parę mniejszych :)   

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie mam przeciwko trzymaniu duzych okoni za dolną szczękę pod warunkiem że są podparte drugą ręką.Zresztą,duże okonie to nie są wariaty.Da się spokojnie je chwycić jedną ręką bez wyłamywania żuchwy.

Zresztą,spójrz na zdjęcia z poprzedniej strony kolegi @czis.Da się i wygląda bardzo dobrze.

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego, użytkowniku naszego forum.

Przypominam, nasz regulamin ma raptem 5 punktów. Stosowanie ich poprawi jakość forum, zarówno jeśli chodzi o treść merytoryczną, jak i o formę wypowiedzi. Szczególną uwagę pragnę zwrócić na punkt pierwszy:

"1. Chcemy aby jerkbait.pl był miejscem kulturalnej wymiany poglądów – szanuj swoich rozmówców i traktuj ich tak, jakbyś chciał żeby Ciebie traktowano."

Zanim naciśniesz przycisk "wyślij", zastanów się, czy ten punkt jest właściwie respektowany.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do ryb ... Taka sytuacja , która powtarza się w różnych wariantach coraz częściej wraz ze spadkiem temperatury na moich wodach . Łowisko albo standardowo z założenia okoniowe , albo sandaczowe rewiry . Ale w tym konkretnym przypadku okoniowy spad przy korytku . Na echu albo gęsto od ryby , albo ( tak było tym razem ) puściuteńko . Jedno fajne branie , porządny strzał w opadzie , ES 4" łyknięty po samą główkę . Oczywiście zaraz dokładne przeczesanie rejonu zarówno na "grubo" ( tak , jak zadziałało ) jak i typowo okoniowo . Zawartość pudełek przewietrzona , powtórki brak niestety . Ot taka trzydziecha melduje się na końcu zestawu , robi nadzieję na jakieś jesienne wielkie żarcie a tu okazuje się , że to samotny wilk ...

 

1508795634dsc04699.jpg
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest frajda, że na dużą przynętę :) Sam staram się łowić okonie na większe przynęty. ES4 mam ale póki co psychika  nie pozwala mi ich użyć :D . Kto wie, może dzisiaj?  Ja nie zatrzymuję się gdy na echu pusto, choć wiem, że można się miło zaskoczyć . Szukam takich ustawień jak na fotce. Trafiłem wtedy na żarcie.

Łowionym okoniom ryby z pysków wypadały.

post-54368-0-66988200-1508825889_thumb.jpg

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o umiar w wyrażaniu poglądów, szczególnie tych, które dotykają innych użytkowników.

Na temat sposobu fotografowania każdy może dowiedzieć się więcej tutaj http://jerkbait.pl/forum/27-fotografia-w%C4%99dkarska-i-przyrodnicza/ , podyskutować również można.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,Krzna już dawno nie dawała takich okoni, łowi się z przyjemnością, (no i ten stary Silstarek -bajka).

Byłem wczoraj ,brania były bardzo delikatne , jeden 4 razy zaczepiał woblera aż w końcu za piątym razem się zdecydował  .

 

post-53552-0-86957900-1509124681_thumb.jpg

post-53552-0-16203100-1509124695_thumb.jpg

post-53552-0-12432800-1509124707_thumb.jpg

post-53552-0-00348900-1509124717_thumb.jpg

  • Like 26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odważyłem się dzisiaj wypłynąć . Pozostało powalczyć z brzegu . Pogoda obiecywała raczej samotność i na szczęście jedyna miejscówka dająca cień szansy na jakiekolwiek kontakty rzeczywiście była wolna . Przez pierwsze pół godziny próbowałem jakoś wstrzelić się z prowadzeniem przynęty , obciążeniem i rozmiarem bo na początku wszystko , co wrzucałem do wody chciało raczej z niej wyskoczyć na wietrze , który nieomal spychał do wody  :) . Tym bardziej , że stałem prawie po pas w wodzie i było mi naprawdę zimno . Wreszcie pierwszy pasiaczek zameldował się pięknym puknięciem i wyjechała taka kolorowa trzydziesteczka . Później było jeszcze kilka rybek w zupełnie różnych rozmiarach , tak jakby pod wodą wichura również wszystko przetasowała . Generalnie te większe wjeżdżały na ES 3" na 4 gramach zupełnie tak , jak to drzewiej bywało  ;) . Nie łowiłem długo niestety , bo aura nie rozpieszczała , ale było super bo wreszcie połowiłem sobie okoniowo : GOCXS-732UL-T , Vaniek 16' 2500S , Sunline Super PE 8 Braid 6 lb i wolframik na wszelki wypadek  :D .

 

1509312385dsc04711.jpg
 
1509312422dsc04709.jpg
 
  • Like 44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...