Skocz do zawartości

Jaki drut do obrotówek?


Rekomendowane odpowiedzi

@Banjo nie rozumiesz mnie. Ja piszę o powierzchni a nie o średnicy. Nie czytasz uważnie.

 

Drut o średnicy 1mm może mieć wielokrotnie większą powierzchnię od drutu o średnicy 2mm.

 

Mówisz o drucie w kształcie pręta o tej samej gładkości? Bez zawijania, bez robienia z drutu linki?

Porównujesz druty stalowe o tej samej długości różniące się średnicą tak?

Edytowane przez Banjo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas odpowiadam na pytanie Eli dotyczące faktu i zasadności stosowania przez Meppsa drutu o mniejszej niż dental gładkości. Kyrie Elejson...nie jest to wzbogacanie uranu tylko prosta zależność, taka sama obowiązuje np w przekładni kołowrotka gdzie zęby koła też gładkie nie są...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas odpowiadam na pytanie Eli dotyczące faktu i zasadności stosowania przez Meppsa drutu o mniejszej niż dental gładkości. Kyrie Elejson...nie jest to wzbogacanie uranu tylko prosta zależność, taka sama obowiązuje np w przekładni kołowrotka gdzie zęby koła też gładkie nie są...

 

Czytałeś jakieś poważne opracowania na temat tego drutu, czy to są Twoje teorie? Porozmawiaj z Robertem Taszarkiem dlaczego rozmontowywał obrotówki i szlifował wszystkie obracające się jej elementy. Chyba muszę przejrzeć wątek od początku  ;) .

 

W przypadku kół zębatych jest dużo książek, ich autorzy piszą również tam o szlifowaniu zębów i po co się je stosuje. Mam nadzieję, że wysnujesz prawidłowe wnioski na temat zasadności szlifowania zębów i w jakich przypadkach jest sens to stosować. Nie mam siły tłumaczyć tego  ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od opracowań, też mi się nie chce tłumaczyć, przyjmując stronę przeciwną, wychodzi, że mepps pojęcia nie ma o wirówkach :)

 

A może to jest dorabianie teorii, nieraz to w marketingach zdarza się. Chętnie poczytam jakieś opracowania, a jeśli ich nie ma, to poczytam Twoje wyjaśnienia. Forum jest po to, aby wymieniać poglądy. Podałem Tobie literaturę o przekładniach zębatych, zatem masz źródło informacji, możesz do niej dotrzeć. Oczekuję tego z drugiej strony. Piszesz lakonicznie o czymś, a potem nabierasz wody w usta.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiększamy drut. Powiększamy, powiększamy, powiększamy... Jest już naprawdę duży. Jak drzewo. Jeden drut jest pokryty "korą", drugi jest gładki, "okorowany".Owijamy ten gładki sznurkiem, sznurek styka się z całą powierzchnią drutu, a mimo to możemy z łatwością obejść ten drut (wielkości pnia drzewa) dookoła, nie wypuszczając sznurka z ręki. Teraz przechodzimy do niepolerowanego, tego z nierówną powierzchnią, którą umownie nazwałem korą. Owijając ponownie sznurkiem okazuje się, że punktów stycznych jest mniej, czyli powierzchnia styczna się zmniejszyła. Czy zmniejszyło się również tarcie? Intuicja podpowiada, że wręcz przeciwnie :)

 

Zdaję sobie sprawę, że porównanie jest nieadekwatne, ale oddaje sens, istotę sporu, gdy mowa jest o różnej powierzchni styku przy tej samej średnicy drutu. Moja intuicja podpowiada - wypolerować, ale moja intuicja bywa czasem zawodna i doświadczenia mogą wykazać, że wypolerowanie nie jest konieczne, ba, może wręcz być szkodliwe i może powodować zjawisko "sklejania się" zbyt dobrze wypolerowanych powierzchni. 

Uff, jak dobrze, że bawię się z woblerami, a nie z wirówkami :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu w ruchu obrotowym występuje coś takiego jak moment tarcia, który jest zależny m.in. od średnicy oraz współczynnika tarcia. Wzrost współczynnika tarcia zwiększa moment tarcia. Aby skrzydełko obracało się, to musi pokonać moment tarcia.

Druga sprawa to mamy do czynienia z tarciem mieszanym i płynnym.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważniejsza sprawa od drutu to strzemiączko

Mepps bardzo lubi używać blaszanych zaginanych strzemiączek a te okazuje się że mają bardzo duże "luzy" po założeniu na drut. Jeżeli obrotówka ma bicie i nie pracuje w osi drutu ( a to 99 % przypadków ) to i punkt styku strzemiączka z drutem lata jak chce i wbrew pozorom to ułatwia start i pracę.

Zrobiłam kilka strzemiączek spasowanych tak że luzu między drutem było na 5 setnych mm i okazało się że pogorszyło to start obrotówki.

Pierwsze swoje obrotówki robiłam na drucie chropowatym i nie wszystko tak ładnie pracowało jakbym tego chciała. Teraz rozmontowałam te stare blaszki i założyłam na nowy polerowany drut. Pracują sporo lepiej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nauczono, że polerowanie to zmiana wyglądu powierzchni, a szlifowanie zmniejsza chropowatość. Druga sprawa z tym sznurkiem i korą jest dobra interpretacja tylko czy w strzemiączkach mamy szlifowane otwory, wątpię. Stykają się dwie takie same powierzchnię kory, które również zwiększają tarcie statyczne. W łożysku ślizgowym powierzchnia ma większą chropowatość aby "trzymać" film olejowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... W łożysku ślizgowym powierzchnia ma większą chropowatość aby "trzymać" film olejowy.

 

Niestety jest na odwrót. Często część wewnętrzną tulei (panwi) pokrywa się teflonem. Smar stosowany w łożyskach ma na tyle dużą lepkość, że nie potrzebna jest większa chropowatość. Większa chropowatość powierzchni wewnętrznej tulei powoduje, że w początkowej fazie rozruchu maszyny powstaje większe tarcie suche, które następnie przechodzi w tarcie mieszane. Oba te tarcia nie są korzystne, ze względu na szybsze zużycie powierzchni (powiększenie luzów). Podczas zwiększania prędkości obrotowej wału pomiędzy wałem a tuleją wytwarza się klin smarny o wystarczającym ciśnieniu, aby podnieść wał w tulei i wówczas wał nie trze o tuleję. Mamy wtedy do czynienia z tarciem płynnym, to znaczy, że pomiędzy wałem a tuleją na całym jego obwodzie znajduje się smar. Jeśli maszyna nie pracuje (wał nie obraca się) to na skutek luzu pomiędzy tuleją a wałem oraz pod wpływem grawitacji wał osiada na dnie tulei wyciskając spod siebie smar. Dlatego podczas rozruchu maszyny następuje tarcie suche, czyli bez użycia środka smarnego, co doprowadza do większego zużycia powierzchni, a w konsekwencji do luzów i wymiany takiej tulei. Powierzchnia o większej chropowatości i tak szybko zostanie wygładzona, powstanie większy luz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest na odwrót. Często część wewnętrzną tulei (panwi) pokrywa się teflonem. Smar stosowany w łożyskach ma na tyle dużą lepkość, że nie potrzebna jest większa chropowatość. Większa chropowatość powierzchni wewnętrznej tulei powoduje, że w początkowej fazie rozruchu maszyny powstaje większe tarcie suche, które następnie przechodzi w tarcie mieszane. Oba te tarcia nie są korzystne, ze względu na szybsze zużycie powierzchni (powiększenie luzów). Podczas zwiększania prędkości obrotowej wału pomiędzy wałem a tuleją wytwarza się klin smarny o wystarczającym ciśnieniu, aby podnieść wał w tulei i wówczas wał nie trze o tuleję. Mamy wtedy do czynienia z tarciem płynnym, to znaczy, że pomiędzy wałem a tuleją na całym jego obwodzie znajduje się smar. Jeśli maszyna nie pracuje (wał nie obraca się) to na skutek luzu pomiędzy tuleją a wałem oraz pod wpływem grawitacji wał osiada na dnie tulei wyciskając spod siebie smar. Dlatego podczas rozruchu maszyny następuje tarcie suche, czyli bez użycia środka smarnego, co doprowadza do większego zużycia powierzchni, a w konsekwencji do luzów i wymiany takiej tulei. Powierzchnia o większej chropowatości i tak szybko zostanie wygładzona, powstanie większy luz.

Czyli już coś tam zapomniałem z teorii. Dzięki za wyjaśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważniejsza sprawa od drutu to strzemiączko

Mepps bardzo lubi używać blaszanych zaginanych strzemiączek a te okazuje się że mają bardzo duże "luzy" po założeniu na drut. Jeżeli obrotówka ma bicie i nie pracuje w osi drutu ( a to 99 % przypadków ) to i punkt styku strzemiączka z drutem lata jak chce i wbrew pozorom to ułatwia start i pracę.

Zrobiłam kilka strzemiączek spasowanych tak że luzu między drutem było na 5 setnych mm i okazało się że pogorszyło to start obrotówki.

Pierwsze swoje obrotówki robiłam na drucie chropowatym i nie wszystko tak ładnie pracowało jakbym tego chciała. Teraz rozmontowałam te stare blaszki i założyłam na nowy polerowany drut. Pracują sporo lepiej.

 

Elu jeśli luz pomiędzy otworem strzemiączka a średnicą drutu jest zbyt mały, to mówiąc bez wnikania w szczegóły trudniej jest ściąć wiązania pomiędzy cząsteczkami wody, stąd większe opory przy starcie. Zjawisko jest dosyć złożone, ale efekt jest taki jak napisałem. Nie ma niestety wzoru na dobór luzu. Trzeba to zrobić eksperymentalne tak jak starasz się to robić. Trzeba próbować, robić notatki i wyciągać wnioski. Podziwiam i życzę powodzenia i liczę, że podzielisz się zgromadzoną wiedzą  :) .

Edytowane przez Banjo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................

Drut o średnicy 1mm może mieć wielokrotnie większą powierzchnię od drutu o średnicy 2mm.

 

Wczoraj to stwierdzenie nie skomentowałem odpowiednio.  Pokaż mi proszę taki drut stalowy o średnicy 1 mm o wielokrotnie większej powierzchni niż drut o średnicy 2 mm. Różnicą w chropowatości powierzchni nie uzyskasz takiej różnicy. Powiem krótko jest to: bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Poniosło Ciebie wczoraj, albo nie wiesz co to jest powierzchnia walca  ;) .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drut w Meppsach jest chropowaty bo jest wystarczający do ich zastosowań, obrotówka pracuje dobrze.

Ela stwierdza, że na drucie polerowanym jej obrotowki pracują lepiej - i ma rację. Tyle tylko, że dotyczy to jej skrzydełek o określonej geometrii. W Meppsach zapewne nie zauważylibyćmy różnicy... ale na pewno gorzej by nie było.

Dochodzą jeszcze niuanse typu luz na strzemiączku itp... i również Ela to ładnie wytłumaczyła na przykładzie.

 

Dzięki Sławku za prostowanie bzdur :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 wychodzi, że mepps pojęcia nie ma o wirówkach :)

 

Całkowicie się zgadzam z Twoją opinią.  Mepps to bardzo dziwna firma.

Zastanawiające dlaczego jeszcze nie zbankrutowała.Plątałem się po ich

zakładzie w Contes całe dwa miesiące. Do dnia dzisiejszego nie potrafię

wyjaśnić dlaczego ten drut o który toczymy spór przychodzi od dostawcy

błyszczący,a po opuszczeniu galwanizerni jest taki nijaki,wręcz "brudny".

Lwia część tego badziewnie wyglądającego drutu jest pakowana i wraz

z innymi elementami błystek wysyłana do  USA i Kanady. Tamtejszych

zakładów  (pomimo,że produkują więcej niż Francuzi ) nikt w firmie nie

określa inaczej niż  "nasze montownie". 

 

Kolejny paradoks,Mepps uważa,że uszko ich błystek jest tak perfekcyjnie 

uformowane,iż nikomu do tej pory nie udało się tego elementu skopiować. 

Oni są faktycznie mocno zakręceni

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elu jeśli luz pomiędzy otworem strzemiączka a średnicą drutu jest zbyt mały, to mówiąc bez wnikania w szczegóły trudniej jest ściąć wiązania pomiędzy cząsteczkami wody, stąd większe opory przy starcie. Zjawisko jest dosyć złożone, ale efekt jest taki jak napisałem. Nie ma niestety wzoru na dobór luzu. Trzeba to zrobić eksperymentalne tak jak starasz się to robić. Trzeba próbować, robić notatki i wyciągać wnioski. Podziwiam i życzę powodzenia i liczę, że podzielisz się zgromadzoną wiedzą  :) .

 

Upss  ;) .

Edytowane przez Banjo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko jest to: bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Poniosło Ciebie wczoraj, albo nie wiesz co to jest powierzchnia walca  ;) .

Powstrzymam się od komentarza ale naprawdę, aż trudno mi pojąć, że wierzysz w to co napisałeś.

 

Przez wiele lat badałem dokładnie powierzchnię różnych mediów, które były odpowiedzialne za osiedlanie się bakterii w filtrach biologicznych..."chropowate substraty" w kształcie walca o podobnej średnicy mogą różnić się powierzchnią w zakresie jakiego nie jesteś sobie w stanie wyobrazić...

 

Żałuję, biorąc jednak pod uwagę poziom dyskusji lub płaszczyznę na jakiej się ona odbywa, nie ma sensu abym dalej w niej uczestniczył. Nie jestem w stanie przebić się do waszej wyobraźni za pomocą słów.

 

Zważcie jeszcze na fakt, że strzemiączko oddziałuje nie tylko na drut ale również na to o co się opiera podczas pracy... pamiętajcie, że całość jest smarowana wodą...i jeśli możecie, spokojnie przeczytajcie mój pierwszy post w tym wątku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drut o średnicy 1mm może mieć wielokrotnie większą powierzchnię od drutu o średnicy 2mm.

 

Fakt - to jest bzdura. Bo drut to nie jakiś węgiel aktywny, ani sękata gałąź, lecz przedmiot wykonany z odpowiednią klasa tolerancji. Dla najgorzej wykonanego tzn z największą dopuszczalną klasą chropowatości -  to i tak ten o średnicy 1 mm będzie miał mniejszą pow od grubszego...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie się zgadzam z Twoją opinią.  Mepps to bardzo dziwna firma.

Zastanawiające dlaczego jeszcze nie zbankrutowała.Plątałem się po ich

zakładzie w Contes całe dwa miesiące. Do dnia dzisiejszego nie potrafię

wyjaśnić dlaczego ten drut o który toczymy spór przychodzi od dostawcy

błyszczący,a po opuszczeniu galwanizerni jest taki nijaki,wręcz "brudny".

Lwia część tego badziewnie wyglądającego drutu jest pakowana i wraz

z innymi elementami błystek wysyłana do  USA i Kanady. Tamtejszych

zakładów  (pomimo,że produkują więcej niż Francuzi ) nikt w firmie nie

określa inaczej niż  "nasze montownie". 

 

Kolejny paradoks,Mepps uważa,że uszko ich błystek jest tak perfekcyjnie 

uformowane,iż nikomu do tej pory nie udało się tego elementu skopiować. 

Oni są faktycznie mocno zakręceni

 

Tak działa zasada - lepszy bo pierwszy....

 

Czyżby drut (zwykły) był pokrywany tylko warstwą cynku w galwanizerni????? To nie jest nierdzewny?????

 

Więc chyba jasne dlaczego jest jaki jest hahahaha

Edytowane przez eRKa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...