Karcer/Pręgierz

[Night_Walker]

Cześć,

A może by tak jakieś jerkbaitowe miejsce zsyłki dla handlarzy co to bez smaku a nachalnie promują swoje produkty wszędzie i ciągle? Jakiś odpowiednik ścieżki zdrowia? Albo ban do momentu dostarczenia własnego zdjęcia w przebraniu pokutnika?  Bo wszystko fajnie, miło że rodak-mikroprzedsiembiorca sobie dorobi....ale wpieprzanie wszędzie promocji tego co akurat udało się taniej zdobyć i chce się opchnąć możliwie zyskownie przeczy idei forum merytorycznego. 

Może jakaś policja merytoryczna? Jakby była równie sprawna co ta ścigająca jakiś czas temu zbrodnie przeciwko C&R to szybko uporalibyśmy się z takimi nicponiami

 

A tak poważnie....śliska sprawa I bez sensownego rozwiązania. A temat załozyłem tak w formie zasygnalizowania problemu. Multikonta do pisania pozytywnych komentarzy pominę, biznes jak każda prostytutka rządzi się własnymi prawami.

[coloumb]

Zdegustowani Obywatele Miotajacy Ogniem? Przesadzasz zapewne ???? Gielda nie jest merytoryczna czescia forum. Nie odpowiada oferta, nie kupuj. Albo w ogole tam nie zagladaj, bedziesz mniej ZOMO ????

[pajhivo]

Temat co jakiś czas wracający "na tapetę".

Jako zwolennik wolnego handlu i niewidzialnej ręki rynku uważam że ingerencja jest zupełnie niepotrzebna. Pozwólmy kupującym zdecydować co jest warte kupna a co nie. Kupił taniej o sprzedaje drożej a jednocześnie taniej niż gdzie indziej? - jaki w tym problem?

Za chwile pojawią się żądania powołania regulatora centralnego ustalającego minimalne i maksymalne ceny również dla twórców. Ci to już zupełnie przeginają pałkę. Koszty materiałów mają za grosze a sprzedają za grube pieniądze

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Night_Walker]

Nie o giełdzie pisałem

Natomiast w temacie dajmy na to jakiś totalnie fikcyjny 'łowienie płoci na jerki' gość tworzący filozofię, że najlepszy jerk to jerk firmy x, btw do kupienia od niego na giełdzie za xzł a reszta to kup i 100 metrów mułu. I jak ów temat wypełniają takie wpisy w ilości znacznej, to jak myślisz...ile o tej formie połowu płoci będziesz wiedział?

[coloumb]

Magiczny przycisk 'zglos'...tak mysle ????

[pajhivo]

Nie o giełdzie pisałem

 

Aaaa... szklana kula mnie się rozpizgła i nie przewidziałem Twych intencji.

 

A w pozostałych przypadkach, jak już ktoś napisał, pusz de baton "zgłoś"

[Night_Walker]

Zgłoś co, że koleś tendencyjnie 'doradza' mniej obeznanym kolegom?

[mathew.stepnicki]

Koledzy odbieram pierwszy wpis jako skierowany bezposrednio we mnie.

 

Sam korzystam z forum do zakupu zarowno nowych I uzywanych rzeczy. Uwielbiam zakupy w sklepach stacjonarnych ale najczesciej nie ma tam tego czego oczekuje albo cena to jakis kosmos. Jesli komus nie pasuje zakup czegos to nie musi przeciez kupowac. Z mojej strony zapewniam ze zarabianie na kolegach z forum to nie to co mialem w zamyslach zadajac zapytanie o zainteresowanie kilkoma rzeczami. Raz na jakis czas bywam w USA i widzac ceny w sklepach szlak mnie trafia, ze w polsce musimy byc obdzierani z naszych marnych pensi. Wiem ze sklep musi tez zarobic ale nie wierze czy to Moritz czy amazon nie ma nic sprzedajac ten sam produkt znacznie taniej. Rozumiem ze skala biznesow jest inna. Sprzet ktory wystawie w polowie miesiaca kupilem tez dla siebie same go. Uznalem ze jesli jest cos unas malo dostepne a mam mozliwosc podzielic sie to nie bedzie to sprawialo rzadnych problemow.

 

Pozdrawiam

 

 

Sent from my K6000 Pro using Tapatalk

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez mathew.stepnicki

[Night_Walker]

Kolego, temat był bezosobowy i nie kierowałem go do nikogo konkretnego. Po prostu jak rano czytam sobie jerka do kawy to wpisy marketingowe dość regularnie przekraczają mój próg bólu i zmuszają do poszukania innej lektury. Więc jak dziś przemarznięty po paru h na lodzie chciałem sobie trochę pokopać po forumowych świeżynkach to natchnęło mnie do popełnienia takiej formy zwrócenia uwagi na problem.

[coma]

Przecież napisane, że nie o giełdzie mowa. Mnie też wkurza coraz częstsza kryptoreklama w wątkach merytorycznych.

[PaNeK]

Zgłoś co, że koleś tendencyjnie 'doradza' mniej obeznanym kolegom?

A dlaczego nie? z pewnością załatwią to sprawniej i efektywniej niż przez jakieś pręgierze i inne karcery, zwłaszcza że w jednym jak i drugim przypadku potrzebna jest ich ingerencja.

[Night_Walker]

Ponieważ zgłaszanie do moderacji pewnych spraw nie przyniosło żadnego działania z ich strony, pomimo ewidentnego łamania regulaminu forum Także i w tej kwestii jestem pesymistą.

[coloumb]

I co, teraz ta sama skruszona, zawstydzona Moderacja podejmie kroki i ustawi forumowy pregierz...nie rozumiem? To donos na bezczynnosc Moderatorow? ????

 

Poza tym nawet dzis widzialem jakis usuniety post z odpowiednia adnotacja, wiec chyba jednak ktos czuwa ????

Edytowane 31 Stycznia 2017 przez coloumb

[pajhivo]

Mnie też wkurza coraz częstsza kryptoreklama w wątkach merytorycznych.

 

Jakby tak się czepiać szczegółów to większość wątków możemy potraktować jako kryptoreklamę producentów i dystrybutorów.

Te ochy i achy nad jednym i "jechanie" po innym produkcie. O pomstę do nieba woła dopisywanie gdzie i w której pracowni był zbrojony blank na którym akurat uwiesiła się ta czy inna rybka. A już w wątek "dobór kołowrotków" to jeden wielki blok reklamowy - prawie jak w polsacie.

[Night_Walker]

Ano właśnie. Tylko gdzie tu złoty środek i jak go osiągnąć? 

[pajhivo]

Złotym środkiem jest trzymanie się regulaminu i zasad

panujących na forum. I nic więcej nie trzeba.

Po to mamy regulamin, moderatorów, przycisk 'zgłoś' z możliwością opisania modom co Ci w danym poście nie pasuje. Może rozwiązaniem byłaby opcja blokowania poszczególnych użytkowników - kto już kiedyś proponował taki ficzer. Choć nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma - widzisz wpis gościa którego nie chcesz czytać to nikt nie każe czytać, pomijasz i lecisz dalej z tekstem.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Night_Walker]

Widze kolego, ze nie przeszkadza Ci się czytanie marketingowego bełkotu, ciekawe czemu?  A co do "widzisz wpis gościa którego nie chcesz czytać to nikt nie każe czytać, pomijasz i lecisz dalej z tekstem" to przypomina mi się anegdotka  z pierdzeniem w komunikacji miejskiej...nie chcesz to nie wąchaj.