godski Opublikowano 3 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 (edytowane) Kallso po mojemuNa Kallso jechałem prosto z innego szwedzkiego łowiska o powierzchni ponad 50 km2, więc również z dużej wody, gdzie zaliczyłem kilka dziewięćdziesiątek a kolega trafił „metra” stąd oczekiwania jak to w Szwecji były wysokie w stosunku do kolejnego łowiska jakim było Kallso. Rzeczywistość okazała się brutalna, 11 szczupaczków w tydzień to „dno i wodorosty”. Miejscówki, które dostaliśmy przed wyjazdem to w większości dobrze ponad 10 i więcej kilometrów od naszego domku i to poprzez archipelag wysepek i skał, czyli bez możliwości płynięcia z dużą prędkością na którą pozwalały łódki (30km/h w dwie osoby z gratami). Podjęliśmy jedną próbę dopłynięcia na odległe miejscówki, dopłynęliśmy na jedną, zajęło nam to prawie dwie godziny w jedną stronę, do tego był niesprzyjający wiatr. Na miejscówce zaliczyliśmy jednego szczupaczka, łowiąc na duże przynęty na jakie łowimy szczupaki (Pigshad Jr, PigShad, Swimbait, Buster Jerk, Big Bandit, Salmo Slider, czy też Storm Kickin' Stick, który sprawdzał mi się świetnie w poprzednim tygodniu w Szwecji). Na polecane, najdalsze miejscówki nie dopłynęliśmy z powodu wiatru i fal jakie ten powodował.Miejscówkę, która dała najwięcej szczupaków, odkryta przez naszych kolegów z domku, codziennie obstawiał nasz gospodarz, stawiając 2-3 sieci. Sieci widzieliśmy także w innych zatokach, który to widok nie był tym czego bym się spodziewał na szwedzkim szkierze, gdzie zakazano trollingu i zabierania szczupaków, a tłumaczenie że łowi okonie i sandacze a wypuszcza szczupaki do mnie nie trafia, bo szczupak po 12 lub więcej godzinach w sieci ma chyba mniejsze szanse na przeżycie.Moje wnioski po dwóch wiosennych pobytach na szkierach i siedmiu innych szwedzkich jeziorach:- na żadnym szwedzkim jeziorze przez tydzień nie miałem tak złych wyników jak na Kallso.- na żadnym jeziorze nie miałem problemu ze złowieniem szczupaka powyżej 80 cm co na szkierach okazywało się sztuką. I nie porównuję tylko moich osiągnieć na szkierze, ale też kolegów łowiących równocześnie w tym samym miejscu jako grupy.Temperatura wody nie byłą za niska (od piętnastu stopni i wyżej), wygląda więc chyba na to, że może wędkarz nie dał rady?Nie uogólnię że szkier jest przełowiony czy coś, są tam zapewne ryby ale zakazy tam wprowadzone z czegoś wynikają a pływanie po dwie godziny w jedną stronę na miejscówkę to tez nie dla mnie. Do Szwecji chcę jeździć łowić ryby a nie rzucać przynętę do wody czy pływać po 50 kilometrów dziennie za rybami.Atmosfera za to jak na wyjazdach Jerkbait zajefajna, pozytywnie zakręcenie wędkarsko ludzieCoś w tym jest. Ale z tym pływaniem na maksa to mimo wielkiej ilości skał przy ogarniętym kierowniku i mapce w echu szło pływać na maksa. Sam byłem zdziwiony. Co do bezrybia. Faktycznie było ale moim zdaniem nie spowodowane odłowami szczupaka . Edytowane 3 Lipca 2017 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 4 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2017 Od zeszłego roku to tradycja, że największą atrakcją forumowego wypadu na szkiery jest integracja, moje złe przeczucia się potwierdziły co do wyników. Zorganizowanie dużej grupy na mniej oblatanych miejscówkach to problem, ale zrobienie takiego kilkuosobowego wypadu jak ten gdzieś na "świeższej" wodzie to już nie jest aż taka komplikacja. Może na przyszły rok poszukać dalej na północ, trochę zwiększyć stawkę i chętni się znajdą jeśli pojedzie się tam gdzie są ryby i forumowi spece będą mieli okazję się wykazać, chociaż by tam gdzie byłem w tym roku z Marcinem, z tą wiedzą jaką mam teraz metrówki trzepałbym od pierwszego dnia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 14 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2017 Panowie, odkopię temat. Właśnie przyklepaliśmy wyjazd na 03-10.06 na Vanso (bezpośrednio sąsiaduje z Kallso).Okolice znam, byłem wcześniej. Przed Waszym wyjazdem podesłałem Wam namiary na najfajniejsze lokacje z naszego 2015.Byłbym wdzięczny, jakbyście i Wy podrzucili miejscówki, które Wam darzyły. Zwłaszcza interesuje mnie ta zatoka Luksona i Rebela ;-)Jasne, że miejsce miejscu nierówne, zwłaszcza rok po roku, ale każdy namiar jest ciekawy i nawet patrzenie po google.maps pozwala lepiej znieść zimę W przypadku takiej lokalizacji chyba nie ma ryzyka wyłowienia przy publicznym ujawnieniu, ale jak ktoś się boi, to można na priv :-) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 14 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2017 Panowie, odkopię temat. Właśnie przyklepaliśmy wyjazd na 03-10.06 na Vanso (bezpośrednio sąsiaduje z Kallso).Okolice znam, byłem wcześniej. Przed Waszym wyjazdem podesłałem Wam namiary na najfajniejsze lokacje z naszego 2015.Byłbym wdzięczny, jakbyście i Wy podrzucili miejscówki, które Wam darzyły. Zwłaszcza interesuje mnie ta zatoka Luksona i Rebela ;-)Jasne, że miejsce miejscu nierówne, zwłaszcza rok po roku, ale każdy namiar jest ciekawy i nawet patrzenie po google.maps pozwala lepiej znieść zimę W przypadku takiej lokalizacji chyba nie ma ryzyka wyłowienia przy publicznym ujawnieniu, ale jak ktoś się boi, to można na priv :-)Coś tam skrobne ale nie dziś bo oczy odmawiają posłuszeństwa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 14 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2017 Coś tam skrobne ale nie dziś bo oczy odmawiają posłuszeństwa.Będę zobowiązany :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 12 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Siema, przyłaczam się do crook - jedziemy razem na początku czerwca w to miejsce. Wielka prośba. Panowie proszę o- parę nowych spostrzeżeń dot. miejsc na sandałki (może jakieś ogólne spostrzeżenie w jkich miejscach stały)- koncepcje co należało robić / czego do końca nie spróbowaliście co mogłoby poprawić wyniki.i czy czy rozmawialiście z Panem Maciejem z eventuru na temat waszych różnic w sposobach wędkowania? Siema i połamania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.