Skocz do zawartości
  • 0

Łódz aluminiowa Alumacraft nitowana opinie.


brig

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

tylko co powiedzieć o nowych jednostkach (nie tak jak moje 10-12 lat) , które po opuszczeniu fabryki już mają ten problem ??

 

Że producent naprawdę się postarał. Przy spawaniu obustronnym (na zewnątrz i wewnątrz), tak jak powinno być to robione nie ma prawa nic przeciekać. Jeżeli spaw tylko z jednej strony, to ja bym się trzymał takiego producenta z daleka.

 

@inter, młody

 

Żadna łódka zrobiona przez fabrykę nie zatonie po zalaniu wodą. Takie są przepisy - i w EU i w US. Musi zapewniać odpowiednią pływalność. Ciągła woda w środku jej nie służy. Piance też nie. Równie dobrze można by stwierdzić na co ci kadłub? Zdejmij blachy i pływaj na materiale wypornościowym. Przy wożeniu na przyczepie nie ma to znaczenia. Wyciągasz korek po slipowaniu i po sprawie. Przy trzymaniu na wodzie jest już trochę inaczej. Niech jeszcze dopada ci 300-400l na dzień i pompka zdrenuje aku. Dodatkowo - może się zepsuć, zatkać lub cokolwiek innego. Mi raz spadł wąż i aku poszło na śmieci.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do spawania aluminium wcale nie byłbym tego pewien,aluminium ciągle pracuje i z biegiem lat spaw na pewno wytrzyma ,gorzej będzie na syku spawu z aluminium ,lubi pęknąć,dlatego np.samoloty nituje się.Co do wpływu wody na piankę to się nie zgodzę ponieważ czy łódka przecieka czy nie jest ona narażona cały czas na działanie wody.Znajduje się ona bezpośrednio pod pokładem i na nią bezpośrednio ścieka woda z pokładu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@młody75 nituje się poszycie samolotu nie konstrukcję z powodu zmiany ciśnień i grubości użytego materiału. Natomiast naczepy wykonane z alu i różnych stopów się spawa, podlegają ogromnym obciążeniom a ważna jest sztywność przy ich użytkowaniu.

 

Na łodziach się nie znam  ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mylisz się młody. Samoloty nituje się tylko dlatego, że takie rozwiązanie jest lżejsze (możliwość stosowania cienkich blach) i wystarczające konstrukcyjne. Spawane konstrukcje to był krok milowy zarówno w budownictwie lądowym jak i okrętowym.

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak Arku wiesz, mam spawanego Trackera V16 i nigdy grama wody :) Jak raz zapomniałem zakręcić korka spustowego przed wodowaniem to kapnąłem się jedynie bo trudnościach z wejściem w ślizg ;)

Taaaa, a pompa chodziła z 10 minut, zanim całość nabranej wody wypompowało ;) Żeśmy sie wtedy nie potopili na tym Żarnowcu, to cud! :P

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a ja o statnio pływałem na v16 spawanej i po calym dniu było z 5 litrów wody , najlepszy sposób na sprawdzenie każdej nieszczelności to woda do środka , w lecie i na przyczepie , łodzi nic nie będzie za 2-3 dni wyschnie a dokładnie widać co i jak , a v16 niezatapialny jest  to bez problemu mogliście płynąć ,tylko wedkowanie po kolana wody i nic poza tym :D za to jakie wspomnienia by były

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czyli to piana do w 100℅ szczelnych komór?

Tak, zamknięto komórkowa o wydłużonym czasie startu (~98% szczelnych komór). Łatwiej się zalewa, nie trzeba się tak śpieszyć.

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odświerze troche temat.

Dzis oglądał em alumacraft xb 200 i mogele mniejsze z tej samej seri. Oraz model bay 2072. Wszystkie spawane. Nity jakie widziałem to jedynie te trzymają zawiasy bakist

Edytowane przez MIGOTKA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odświeżę temat :) Na rynku jest pełno łodzi aluminiowych, ale Alumacraft 165 z pojedyńczą konsolą jakoś najbardziej do mnie przemawia, waga przy tych wymiarach jest bardzo dobra, w porównaniu do innych łodzi, tak samo pokład jest dla mnie najbardziej dogodny, inne łodzie aluminiowe mają jednak zbyt dużą zabudowę jak dla mnie, ALE zastanawia mnie temat, że alumacrafty są nitowane, wiadomo nowe to nowe, pytanie do użytkowników, czy te nity w końcu puszczą ? Wszystkie produkcje w Polsce są spawane, ale waga i cena też jest sporo wyższa.
Na Żarnowcu stoi cały czas alumacraft na wodzie i nie przecieka, ale jednak czasem gdzieś sięprzeczyta, że nity puszczają np. w Lundzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Alumacraft i Lund to łodzie od wielu lat na rynku. Bałbym się bardziej nowych spawanych konstrukcji produkowanych po garażach w ilości kilkadziesiat sztuk rocznie niż takich seryjnych na normalnej linii produkcyjnej.

Dokładnie. Amerykańskie firmy mają wieloletnią tradycję i gdyby nie było jakości w tych łodziach- dawno by wyparowały z rynku. Choć sam nie posiadam aluminiowej łodzi, ale "bywam" tu i ówdzie na różnych konstrukcjach- te amerykańskie są dobrze zrobione, właściciele nie narzekają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Alumacraft.... Łódź nie warta swojej ceny. O ile w usa można kupić w normalnych pieniądzach to juz w eu cena robi się kosmiczna.

Pływałem. Widziałem. Posiadałem nową.

Jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia zyczenia. Po dłuższej eksploatacji śruby wychodzą same z pokładu.

Nity jak to nity prędzej czy później puszczają ale da się to naprawić.

Ogólnie europejskie produkcje są dużo staranniej wykonane.

I nie wrzucam tu wszystkich do jednego wora bo sam osobiście używam amerykanca ale spawanego.

Jeśli chodzi o nautyke to europejscy producenci mogli by się dużo nauczyć od amerykanow ale jeśli chodzi o wykonanie to działa w drugą strone[emoji6]

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Bielun22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Alumacraft.... Łódź nie warta swojej ceny. O ile w usa można kupić w normalnych pieniądzach to juz w eu cena robi się kosmiczna.

Pływałem. Widziałem. Posiadałem nową.

Jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia zyczenia. Po dłuższej eksploatacji śruby wychodzą same z pokładu.

Nity jak to nity prędzej czy później puszczają ale da się to naprawić.

Ogólnie europejskie produkcje są dużo staranniej wykonane.

I nie wrzucam tu wszystkich do jednego wora bo sam osobiście używam amerykanca ale spawanego.

Jeśli chodzi o nautyke to europejscy producenci mogli by się dużo nauczyć od amerykanow ale jeśli chodzi o wykonanie to działa w drugą strone[emoji6]

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Rozmawiałem z kilkoma osobami na temat alumy, używane są nity lotnicze. Niektóre statki też są nitowane, spaw też w końcu puści. 

Pływałem na escape 165 i jak dla mnie pełna profeska.  Cenowo np classic 165 cs z 90k brutto. Bardzo podobnie wychodzą inne jednostki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...