Klenie 2017

[Piotr Boruch]

Inna woda, inne ryby tym razem Wisła..bolenie w tym dniu nie współpracowały dlatego też musiała nastąpić zmiana koncepcji wobler Darka Lipki na żyłe 0,20 to lekka profanacja ale......nawet na takim postrąku dał radę. Kij do 35gr też nie przeszkodził w wyholowaniu klenia chociaż kotwica w woblerze została zdemolowana na tym zestawie. Ryba w doskonałej kondycji do momentu podebrania myślałem, że to boleń......branie z gejzerem wody na powierzchni....ogólnie fajnie...

 

 

Lokalizacja.....gdzieś między Krakowem, a Koszycami....

[Michał Pawłowski]

To Vision gt.. wygląd owszem fajny ale drugi raz bym nie kupił.. kwota jednak przesadzona

Edytowane 13 Sierpnia 2017 przez bartsiedlce

[Wilims]

Kluska 49 cm, Wkra

[Tomas]

Kleń pięćdziesiątak po przejściach...Przynęta to standard...woblerek"Sieniak"

[rataj81]

Tomas gratki grubasek.

[SPIDERLING84]

Pięćdziesiątak z napływu na lovec rapy z długim sterem

[Michał Pawłowski]

Jeden z trzech dzisiejszych kluchów które zagościły na wędce, jedyny doholowany do brzegu. Brakło dziś szczęścia i przy kleniach, i przy jaziach niestety..

[sarenkazaglady]

Ja mysle ze mina nieuzasadniona; dales ostatnio do pieca z kluchami a tym razem natura spłatała Ci psikusa- to sie nazywa 'rownowaga w przyrodzie'   .
Mamy jeszcze kawał sierpnia Michał wiec nie ma co smutać.

[FoamFly]

Na czerwonego żuka

[sarenkazaglady]

Na czerwonego żuka

image.jpeg

Czyż to nie piekny widok?

[Trochim80]

W tym roku odpuściłem sobie klenie ale że dziś "zębate" rybki nie chciały współpracować a widziałem aktywność kleni postanowiłem spróbować. Sprzęt niestety nie pomagał bo "kleniówka" została w domu i musiałem improwizować. Do pletki 0,12 dowiązałem około dwumetrowy fluorocarbon 0,20 i spuszczałem z prądem niezawodnego chrabka XXL od Lipińskiego gdyż rzut "pałką" na dziesięć metrów był sukcesem. Improwizacja się powiodła i zameldowały się trzy klenie. Dwa po około 35 centymetrów i jeden gruby 50tak. Przynęta prowadzona 5-10 cm pod powierzchnią wzdłuż brzegu przy niemal pionowych burtach.

Chyba wrócę do kleni...

[Macku12345]

Sobotni wypad .Rybki współpracowały ale większość same małe gargamele i kilka normalnych osobnikow w tym niespodzianka szczupak 72 cm na kijku 1-11gr i żyłce 0,16mm ,zabawa na całego .
Kilka maluchòw na obrotówke czerwona-czarną a reszta rybek na moje wynalazki wobki i smużaki [emoji6][emoji678][emoji684]

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

 

Niestety muszę troszkę okroić Twoją relację. Niektóre kleniki za małe do publikacji, a szczupak i za mały i w niewłaściwym miejscu. Polecam regulamin przed kolejnymi wpisami - http://jerkbait.pl/topic/3700-zasady-umieszczania-zdj%C4%99%C4%87film%C3%B3w-na-forum-jerkbaitpl/

Edytowane 14 Sierpnia 2017 przez bartsiedlce

[Macku12345]

 Dzień jak.najbardziej udany ,dzieki serdeczne .Byc może cos odpadnie , nigdy nie.mam złych zamiarow ,jak tak to prosze administratora o usunięcie .Wszystkie rybki wypuszczam , z mojej strony całkowity C&R [emoji6]

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 14 Sierpnia 2017 przez bartsiedlce

[grisha]

Jerkowy stykacz No ale pierwszy mój taki na muchę więc się pochwalę  

Pozdrawiam - Grzesiek  

[KwaQ]

Mocno wychodzony, po kilku wypadach bez ryb cieszy podwójnie

 

 

pozdrawiam

[grisha]

Kolejne 2 muchowe misie z dzisiaj  

pozdrawiam - Grzesiek  

[Michał Pawłowski]

Kilkudniową labę kończę z przytupem wyrównany rekord sprzed 2 lat, już bliżej 6 tki z przodu niż 5 tki ale cóż.. na przekroczenie tej magicznej bariery przyjdzie mi jeszcze poczekać.. 

 

[Remicki]

Czasu mało na rybki.

70km na łowisko, żeby efektywnie połowić ok.godziny ...i na popołudnie do pracy.

A tu woda głucha, mimo (zdawałoby się) fajnych warunków. Ten sezon, dla mnie wciąż kiepski.

Tuż przed końcem łowienia, wyprawę ratuje szerszeń "Chmury".

 

 

 

[Remicki]

Rok temu ta rzeka(zdjęcie) rozkochała mnie w tych łąkowych kleniach. Kleń stał się rybą nr1, a w scenerii tej pięknej rzeki, działał na wyobraźnię bardziej niż inne rybki.

Ryb 50+ było tyle, i brały tak chętnie, że przez pewien okres, byłem skłonny twierdzić że mam pod nosem najlepsze łowisko kleniowe ...-w Europie(+- )

Ten rok jest faktycznie specyficzny(ogładnie mówiąc) i to raczej wszyscy wędkujący potwierdzają.

Niepokoi mnie jednak fakt którego TU jestem świadkiem;

Czy z sezonu na sezon, może się aż tak zmienić oblicze rzeki(w sensie gatunku ją zamieszkującego) ?!

Rzeki nie nękanej pracami melioracyjnymi, ani żadnymi chemicznymi dopalaczami,

rzeki ze znikomą presją wędkarską, za to z liczną i mocną populacją kleni.

Ryb po prostu nie ma, nie widać, nie biorą, ...to co widać i bierze to 10% tego co sezon temu.

Czy to co obserwuję to naturalny cykl na zasadzie "trzy lata tłuste, trzy chude"?

...-bo trzy lata to można wytrzymać.

Czy może jest to coś, czego już w żaden sposób opisać się nie da, jak tylko "rozpierd...l globalny"

Edytowane 24 Sierpnia 2017 przez bartsiedlce

[ginel]

Każda wysoka woda przestawia ryby, w szczególności długo utrzymujący się bardzo wysoki stan. Ryby szukają bezpiecznej wody. Ja miałem do 2010 roku u siebie super miejscówki na klenie i bolki. Teraz żeby połowić grubo muszę dymać po 100km i poznawać nowe miejsca. Na swoich dawnych rewirach z sentymentu zapuszczam się na dwie, trzy godziny i każdego roku zaglądam czy coś się nie zmieniło. Owszem zmieniło się jest coraz więcej drobnej i średniej ryby do 40cm. To dobry znak. Za parę lat 30-staki i 40-staki będą pod 50.........W tym roku trafionych kilkanaście fajnych ryb, średniaków bardzo dużo, ale wszystko na tak zwanych " obcych wodach"

Szczególnie z kleniami jest tak, że nie wiadomo czemu przez dwa-trzy lata są w danej miejscówce, a na czwarty sezon stoją gdzie indziej. Mówię tu o dużych rybach.

 

Trzeba szukać!

[Michał Pawłowski]

Dzisiaj fajnie sobie połowiłem. Kleni takich w okolicach 40 tki było całkiem sporo i jeden większy ze zdjęcia. Do tego dwa piękne jazie które.. zwiały mi z podbieraka dawno nie miałem takiego pechowego dnia..

[marekn]

Takie bieszczadzkie średniaki na chrusta:

 

 

 

[rrthc]

45 cm na swojego wobka

[Michał Pawłowski]

Od samego rana przez cały dzień w pracy myślałem tylko o dwóch godzinkach łowienia na powrocie do domu.. i jak widać chyba coś przeczuwałem piękny kleń i jaź do kompletu

 

[Sicu]

Spytam speców, jakich rozmiarów much używacie (powiedzmy, że ograniczamy się do piankowców) bo moje świeżo namotane żuki były maltretowane na Wiśle przez ryby od 10 do 20cm.