TOMI803 Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Pogoda lux, chwilami porywisty wiatr z południa, woda "zbyt niska i czysta" Znalazłem chwilkę i popołudniu wydarłem nad wodę Pierwszego klenia złowiłem na chrabąszcza, który wyszedł spod mojej ręki, potem dołowiłem jeszcze dwa na robala od kolegi cyprys19 Dodatkowo napawałem swoje oczy tarłem świnki-bajka Pozdrawiam 44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Kurde @TOMI803, zazdroszczę widowiska! ja dzisiaj stałem 20 minut na mostku i obserwowałem pływające kluski pod 30 cm, przy tarle świnki nawet bym nie rozkładał wędki tylko siedział i patrzył, patrzył..... patrzył Na Ropie dzisiaj mało się działo, ale i tak było super baterie naładowane Drobnica zaczyna się powoli ruszać przy brzegu, jeszcze trochę i zacznie się standardowe łowienie ps. temperatura powietrza może i wysoka, ale wody to nie dotyczy, jak wszedłem dzisiaj po kolana do rzeki odczepić przynętę to myślałem, że mi nogi wykręci nic dziwnego, że ryby niemrawe. 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yffea Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Wczorajsze dwa "gumowe" klenie. Jak wszytskie z Dunajca złoto-zielone. 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Dzisiaj nie wytrzymałem Tak na oko 45 cm Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frogerset Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Zbierają.....może się uda.[emoji15] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Remicki Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2017 (edytowane) Jechałem z nadzieją że będzie to pierwsze łowienie kleni z powierzchni. Jednak uprzedzając fakty -nie było... co prawda, jednego tak złapałem (@Pride - kowale i stonki ekstra!) ale generalnie jeszcze trochę na to za wcześnie. Ok. 08.00 żadnych oznak żerowania na powierzchni, ale to chłodny początek dnia, więc za dwie,trzy godziny jeszcze wszystko możliwe. Tymczasem zakładam Cyprysową gumkę i z cienia przy burtowego wyciągam klenia 43cm -pierwszy w sezonie! Przez godzinę nic się nie dziej. Zmieniam przynęty i sposoby prowadzenia -nic. Ok.11.00 próbuję smużyć i po godzinie mam nareszcie branie. Mało mi! Jadę na nową miejscówkę. Tama spiętrzająca i woda spadającej z 1m, w kocioł. Ustawiam się pięćdziesiąt metrów niżej. Woda mocno natleniona i niosąca ogłuszony narybek wprost w pyski ... -no właśnie! czyje? Cyprysowego robala zbroję na lekko i rzucam w górę. Przynęta spływa w toni , czuję otarcia o kamienie. Zaczep!(przytrzymanie?) Zacinam i czuję pulsujące murowanie potem odjazd z nurtem. Kleń Łowię jeszcze jednego. Endorfina uderza do głowy. Zapowiada się dobry dzień. Rzuty w górę i gumka - przepis na dzisiejsze wędkarskie niebo. No więc; rzut w górę i ...-bomba!!! Kowadło przymurowało a potem zaczyna ciągnąć w górę wprost w banię. To nie kleń! Czuję poważnego Bolesława. Myślę o sprzęcie; wędka spoko, ale żyłka 0.16mm. Zły jestem na siebie że nie zmieniłem na tej miejscówce na 0,18mm. Zaraz zejdzie z nurtem i zacznie się jazda. Korekta hamulca i zaczynam wypompowywać go z kipieli. Uniósł się i niesiony z wodą zrównuje się ze mną i w końcu rusza ... -Hol ok.10min, z emocjami. Kolega podbiera. Miarka pokazuje 77cm. Zmieniam żyłkę i w ten sam sposób łowię jeszcze dwa klenie ok.40cm. Po czym bolenia 80cm(równo) ...-Więc nie był to przypadkowy przyłów.Łowię w północno-wschodnich Niemczech. Boleń nie ma tu okresu ochronnego. Na nowej miejscówce, znowu zamiast klenia mam bolka ok.60cm. i dwa hole boleni z wypięciami.Ot, takie klenie... że można je obejrzeć w wątku bolenie 2017 . p.s.Muszę przyznać że Cyprysowe gumy mocno zamącą na moich łowiskach. NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 3 Kwietnia 2017 przez bartsiedlce 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Miały być pstrągi, trafił się uczciwy klusek:51cm.Sprzętowo: Mikado Sensual travel 2,40/5-15, Daiwa Ninja 1500A, Mikado Nihonto Octa braid 0,08, krakusek model nr4, 5cm. 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calvuss Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2017 (edytowane) Dziwny dzionek się trafił ,mianowicie od świtu do godziny 12 nie miałem najmniejszego kontaktu,po hejnale kluski chyba wróciły z kościoła i się zaczęło ,najpierw branie,mocne ale puste ,10 minut póżniej strzał i hol ale rybka spada,chlapał sie ,nie mam pewności czy to klusek czy jasiek ale niestety tego się już nie dowiem.za chwilę znów strzał ,branie atomowe ,kijek pięknie się przygiął i...nic to wszystko między 12 a 13,.No nic schodzę niżej i robię pauzę śniadaniową nw wyżej upatrzonym obiecującym miejscu ,za zwałką,siedzę sobie ,jem śniadanko ,obserwuję i mówię do siebie jak nie tu to chyba dzisiaj nigdzie.Wobek od sambora dotyka lustra wody,żyłeczka lekko się napina ,środek rzeki,amplituda drgań na szczytówce melduje mi że wobek pięknie zaczyna pracować i wtedy ...jeeebuduuuu,,,heheee mam cię za chwilę znów kolejny mi wychodzi ,ładuje i niestety spada ,15 minut dalej znów branie i,,,a szkoda tych pustych brań ,znów 18 na budziku a do auta daleka droga,Nie ma co DO NASTĘPNEGO NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 4 Kwietnia 2017 przez bartsiedlce 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert 78 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Dwa weekendowe kleniki, jeden nocny drugi dzienny Sprzętowo:Phenix SP962XUL od DąbkaShimano Twin Power Mg 2500 SDHDragon HM 0,16Wobler własnej produkcji Pestka Black Fury 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 4 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2017 (edytowane) Sprzętowo: Seeker SP 754, Dawia Z 2500 C, żyłka Varivas Twitch Master 6lb, wobler Nowwwaka. No, skoro aż 19 osób lubi mojego niemieckiego klenia to chyba muszę coś skrobnąć... Ten kleń sprawił mi więcej smutku niż radości mimo że był tak gruby, jego łeb był od o rozmiar większej ryby czego niestety nie widać na zdjęciu...Był także bardzo waleczny, Hol trwał chyba ze 2 minuty i obfitował we wszystkie znane mi pstrągowe sztuczki.Zdziwienie moje było ogromne jak zobaczyłem klenia ok 45 cm na końcu zestawu.Ale po kolei. w niedzielę wybrałem się ze Zbyszkiem na otwarcie sezonu pstrągowego ( u nas od 20 marca można)Umówiliśmy się na rzeką o 8 bo w tych "niemieckich Beskidach" to jeszcze przedwiośnie, wiec wczesne podnoszenie tyłka konieczne nie jest.W miarę upływu kilometrów cofałem się z pełnej wiosny do zimy a słońce, którego miało nie być dawało czadu jak szalone. Wiedziałem, że woda będzie niska, ale zapowiadany pochmurny dzień z niewielkimi opadami pobudzał moją wyobraźnię,- do czasu...Rzekę zastaliśmy z krystalicznie czystą i bardzo niską wodą, miny nam zrzedły, a resztki rozumu nakazywały zostawić spinning w aucie i wziąć muchówki i czekać na pierwsze wyloty...Mimo to pierwszą rundę zrobiliśmy ze spinningami, po około 10 ledwo wymiarowych pstrążków na głowę złapaliśmy za muchówki. Zaczęły się wieszać lipienie, ładne, powyżej 40cm, ale one mają teraz okres ochronny, więc to nie żaden honor je łowić, wręcz wstyd... Co tu zrobić? Spining można sobie było w d... wsadzić i muchówką popchnąć.Przerwa na kanapkę, potem kawka i coś słodkiego w cukierni nad samą rzeką wydawały się znacznie sensowniejszym zajęciem niż łowienie a do tego wczasowiczki .W końcu po przeanalizowaniu warunków tam i z powrotem wykoncypowałem, że będziemy tylko ze spinningiem obławiali głębsze podmycia i dołki, których na tym odcinku są aż dwa I tak z najgłębszego miejsca wyciągnąłem tego oto klenia... Oto powód do smutku bo w tym dołku powinien, jak jeszcze przed paru laty mieszkać król rzeki czyli duży potok... NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 5 Kwietnia 2017 przez bartsiedlce 31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Widzisz Arku, inna skala problemu jednak w Reichu a u nas. Ja dziś wybrałem się na odcinek rzeki, który tak samo, lipienie, pstrągi i klenie dzielą między siebie w miarę równo. Z nadzieją na spotkanie pstraga, starego znajomego, który powinien mieć już około 50cm. Znalazłem po nim łuski... norka albo "ludź".Trafił się jeden potoczek ok.30. Na osłodę miały być klenie, wcale nie duże. Fakt, nie przykładałem się do kleniowania, zresztą i tak lepszy ze mnie pstrągarz, ale... nawet małego klenia nie trafiłem. Lipieni - nie widziałem. A powinny być na tarle albo przynajmniej odważnie żerować. Za to masa śladów wydr, norek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Widzisz Arku, inna skala problemu jednak w Reichu a u nas.Ja dziś wybrałem się na odcinek rzeki, który tak samo, lipienie, pstrągi i klenie dzielą między siebie w miarę równo. Z nadzieją na spotkanie pstraga, starego znajomego, który powinien mieć już około 50cm. Znalazłem po nim łuski... norka albo "ludź".Trafił się jeden potoczek ok.30. Na osłodę miały być klenie, wcale nie duże. Fakt, nie przykładałem się do kleniowania, zresztą i tak lepszy ze mnie pstrągarz, ale... nawet małego klenia nie trafiłem. Lipieni - nie widziałem. A powinny być na tarle albo przynajmniej odważnie żerować. Za to masa śladów wydr, norek.Tego rodzaju niespodzianki miłe nie są, choć zawsze są, bądź powinny być wliczone w nasze hobby... Ale...., jak się kiedyś poprawi to będzie wiadomo, że warto było czekać i rzeczkę odwiedzać Nie pasuje smutek do wędkarza 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2017 (edytowane) Ech, to nie smutek, bo baterie naładowane, pozytywnie, zimorodki latały, przed dzikami nie spier... jak ostatnio, żal tylko starego znajomego. I ogólnie, bryndza jest u nas, to i myśli czasem mniej zabawne przychodzą. Może trzeba z muchą za karpiowatą drobnicą połazić bez napiecia.A ten Twój kleń, faktycznie taki nieproporcjonalny, łeb jak sagan. Ale może to taka genetyczna anomalia. Klenie są bardzo plastyczne i ekologicznie, i genetycznie. To nie musi być problem środowiska. Edytowane 5 Kwietnia 2017 przez etherni 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motylW1 Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Kleń z piątku. Jedyne branie i jedyna rybka tego dnia To ochłodzenie nie zbyt dobrze wpłynęło na żerowanie ryb w miejscach gdzie łowię. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Mój 45-tak z ostatniej wyprawy. Zaatakował woblera podanego we wsteczne prądy w pobliżu sporego wlewu. Agresywne, dosyć niespodziewane branie. Sprzęt to wędka Nomuri Aichi 2-12g,Red 10200, żyłka 0,20mm.Wobler sdr hand made. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deha Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Kleń z piątku. Jedyne branie i jedyna rybka tego dnia To ochłodzenie nie zbyt dobrze wpłynęło na żerowanie ryb w miejscach gdzie łowię.Nie tylko w twoich miejscach. U nas na Narwi, kilka dni wcześniej można było trafić ładnego klenia i czasami jazia. A po załamaniu pogody cisza, zero bran. W piatek kilka godzin biczowania wody i cisza . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Siemka a czy z powierzchni juz zbieraja u was smuzaki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Jeden fajny klenik z małej podlaskiej rzeki, było jeszcze kilka mniejszych jaśków w granicach 30-40 cm. sprzętowo;młynek wielkości 2500wędka na blanku blaas xf slxf 866żyłka 0,16 owner broad blue eye - polecam,wobek o sygnaturach LF 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszpachalski Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Dzisiaj z @Tomus'em szybki wypad na Oderke Wieczorową porą udało się cyknąć takiego kleniorka pozdro 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOFIX99 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Jeden fajny klenik z małej podlaskiej rzeki, było jeszcze kilka mniejszych jaśków w granicach 30-40 cm. sprzętowo;młynek wielkości 2500wędka na blanku blaas xf slxf 866 ... Czekam na "krótki" opis walorów techniczno-łownych tego zestawu !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 (edytowane) Panie TOFIX99, chcesz "machnąć" kijem - spotkajmy się nad wodą . Edytowane 11 Kwietnia 2017 przez tibhar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybspinn Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 To i może ja się pochwalę połowem z trzech dni. Rozmiarowo od 36 do 46, w ilości około 10 sztuk 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Ladnie polowiles Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dygnitorz Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Kilka rybek z tamtego tygodnia, w sumie wyjechało prawie 40 sztuk, pięknie już u mnie zbierają :-) 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMI803 Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Patrząc na najbliższą prognozę pogody i przewidywane opady deszczu od jutra, postanowiłem dzisiaj się wybrać nad rzekę. Klenie prawie nie reagowały na smużaki gdy niebo pokryte były chmurami a ciśnienie zaczęło spadać.Jednego klenia udało się skusić na smużaka i tyle Rozwiązanie mogło być jedno- robale od kolegi cyprys19, stały się lekarstwem na całe "zło" 35 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.