Skocz do zawartości

Kulturystyka, fitness, sporty siłowe i sylwetkowe...


patu

Rekomendowane odpowiedzi

Chętnie podłączę się do tematu bo od lat  trenuję.

Zaczynając przygodę z siłownią ważyłem 69kg przy wzroście 186cm.

Dobra miska to podstawa ja nazywam to dietanabol.

Obecna moja waga to 108kg naturalnie był to proces wieloletni,jedyna suplementacja to monohydrat kreatyny i białko.

W moim przypadku troche pomogły geny Ojciec jest grubej kości wraz z wiekiem zmienił mi się metabolizm i wszystko ruszyło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się trzeba trenować później aniżeli wcześniej bo z wiekiem metabolizm się zmienia niemal diametralnie

Nie do końca początkowo zdobywanie kilogramów graniczyło z cudem , nie każdy wie jak trenować,prawidłowo wykonywać ćwiczenia itd...

Młody chudy chłopak , który przychodzi sam na siłownie ma bardzo trudne początki.

Z czasem było coraz łatwiej popychać to wszystko do przodu .

Efekty mniejsze lub większe, przyrosty siły masy, pierwsze rozstępy ehhh to były czasy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię takich stereotypów, nie chciał byś wiedzieć ile wypłaty przeznaczam na dietę, czy badania. O jakimś super życiu towarzyskim czy imprezach zapomniałem dawno. Naprawdę, dość duzo temu poświęcam ????

Nikt Ci tego nie zarzuca ale niestety tak bardzo często jest. No i na pewno nie kończy się na Insie i sarmach????

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się trzeba trenować później aniżeli wcześniej bo z wiekiem metabolizm się zmienia niemal diametralnie ;)

Wręcz odwrotnie...tylko człowiek uczy się na błędach i czasami bez pomocy dochodzi bardzo późno sam do niektórych wnioskow..
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręcz odwrotnie...tylko człowiek uczy się na błędach i czasami bez pomocy dochodzi bardzo późno sam do niektórych wnioskow..

 

Nie sądzę aby trening typowo siłowy był dobry dla nastolatka ... Natomiast zgadzam się, że wyciągnięta pomocna dłoń zdecydowanie skraca baaardzo dłuuugotrwały proces treningu i dlatego zapytuję Was o jakieś szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie podłączę się do tematu bo od lat  trenuję.

Zaczynając przygodę z siłownią ważyłem 69 kg przy wzroście 186cm.

Dobra miska to podstawa ja nazywam to dietanabol.

Obecna moja waga to 108kg naturalnie był to proces wieloletni,jedyna suplementacja to monohydrat kreatyny i białko.

W moim przypadku troche pomogły geny Ojciec jest grubej kości wraz z wiekiem zmienił mi się metabolizm i wszystko ruszyło.

Sporo. Ja przy wzroście 187 cm ważę 83 kg i nie chcę więcej. Po co w wieku prawie 50 lat obciążać stawy i kości, ja mam do tego takie podejście.

Dodam max 2-3 kg i ani grama więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę aby trening typowo siłowy był dobry dla nastolatka ... Natomiast zgadzam się, że wyciągnięta pomocna dłoń zdecydowanie skraca baaardzo dłuuugotrwały proces treningu i dlatego zapytuję Was o jakieś szczegóły.

Miałem na myśli osobę w wieku około pełnoletnim
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to jak nie mogłem ruszyć z masą to alphabol (indyjska meta) pół tabletki i przez półtora miesiąca 8 kg w przód bez uszczerbku na zdrowiu. Nie żarłem 5 tabsów dziennie jak zalecają. Brałem żeby się wzmocnić a nie napompować. Jak skończyłem to po 4 miechach spadłem 6 kg ale życie uratowało. Wolę jednak bez ciężarów zbędnych jak tenhttps://youtu.be/iaaxq7YXzPs

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Wolę jednak bez ciężarów zbędnych jak tenhttps://youtu.be/iaaxq7YXzPs

 

To jest dla mnie choć wiem, że takiego poziomu, a nawet zbliżonego nie będzie mi dane nigdy osiągnąć - przepuklina L4/L5, 43 lata. Od roku więcej ćwiczę i odstawiłem całkowicie ciasteczka, czekoladki, drożdżówki, batoniki itp. (a było tego sporo). Zacząłem od 90 kg przy 181 wzrostu, a teraz od około pół roku trzymam wagę 79-80 i jeszcze sporo tłuszczu na sobie choć kaloryferek pomału zaczyn być widać i stale zmieniają się proporcje tłuszcz/mięśnie. Od jakiegoś czasu zacząłem zmieniać trening i idę bardziej w stronę kalisteniki i street workout i zdecydowanie to jest to. Zacząłem się cieszyć jak dziecko jak z każdym treningiem staję się coraz sprawniejszy. 

A tak na marginesie dodam, że mimo utraty sporej masy w pół roku nawet przez chwile nie miałem "spadku mocy".  

Z suplementacji to witaminy, białko (nie za dużo) i kreatyna. 

Żona się śmieje, że kryzys wieku średniego :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to jak nie mogłem ruszyć z masą to alphabol (indyjska meta) pół tabletki i przez półtora miesiąca 8 kg w przód bez uszczerbku na zdrowiu. Nie żarłem 5 tabsów dziennie jak zalecają. Brałem żeby się wzmocnić a nie napompować. Jak skończyłem to po 4 miechach spadłem 6 kg ale życie uratowało. Wolę jednak bez ciężarów zbędnych jak tenhttps://youtu.be/iaaxq7YXzPs

Kiedyś ktoś na siłce na takie dawki, powiedział do mojego kolegi .... Adaś tylko chu...a męczysz. :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta indyjsa metka to nie metka.. to anapolon, czyli najsilniejszy oralny środek. Kilkukrotnie silniejszy od Dianabolu ( meta), orajacy wątrobę i powodujący silną retencję. Bodajże 50m w tabletce. Dużo zdrowia życzę ????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę zrozumieć ludzi którzy świadomie i z diagnostyką wchodzą w czarną stronę mocy. Znając działanie środków lub konsultując je z osobami znającymi temat. Ale jak czytam o takich akcjach gdzie nie wiesz co przechodzi przez Twoje bebechy ,( grupa 17aa-,warto poczytać), to ręce opadają ????????????

Edytowane przez patu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę zrozumieć ludzi którzy świadomie i z diagnostyką wchodzą w czarną stronę mocy. Znając działanie środków lub konsultując je z osobami znającymi temat. Ale jak czytam o takich akcjach gdzie nie wiesz co przechodzi przez Twoje bebechy ,( grupa 17aa-,warto poczytać), to ręce opadają

 

 

Ta indyjsa metka to nie metka.. to anapolon, czyli najsilniejszy oralny środek. Kilkukrotnie silniejszy od Dianabolu ( meta), orajacy wątrobę i powodujący silną retencję. Bodajże 50m w tabletce. Dużo zdrowia życzę

Świadomie  z ręką na sercu i badaniami przed i po mecie, uszczknąłem trochę czarnej mocy i napiszę że nigdy nie czułem się lepiej.  Kręgosłup do operacji L1 L2 L3 miałem. Je... 24 na dobę. Teraz  jakbym go nie miał. Lekarz kazał ćwiczyć mięśnie ale na sucho przez parę miesięcy nic. Bolało tak samo. Na mecie ćwiczyłem 2 miechy  i już rok czasu mija jak o operacji zapomniałem. Tony dziennie przerzucam   i wszystko pada a nie kręgosłup. Przed metą badania na 5 chorób a za 4 miechy po zdrowy jak nowo narodzony. Żołądek ruszył i gastrolog mówił że cuda jakieś. Helicobakter padł do zera. Krew i wątroba trzustki na poziomie idealnym. Cuda?? raczej nie.  Alphabol to metanabol a nie anapolon. W tablecie 10 mg. Zalecane do 50 mg na  dobę a brałem 5 mg. A i bebechy też lepiej.. Urodziłem się po tym na nowo. Nie biorę więcej. Mi pomogło. Nikogo nie namawiam. Po 50 mg dziennie pewnie byłby bogiem ale też krótko. 

Patu wyluzuj. Nie żarłem dla bycia wielkim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie science-fiction ????????....jak po hgh. Albo efekt placebo zadziałał albo indyjskie cuda...grunt że czujesz się dobrze ????. Pozdrawiam

P w. Dianabol nie ma cudownych właściwości prozdrowotnych, nie naprawia stawów i urazów. Nawodni, podniesie dopaminę , przy ,5mg to nawet nie działa antykatabolicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem po 2tygodniach brania MK677, jak ma ktoś problemy z apetytem np. na końcu masy, bardzo polecam, rusza już od pierwszego dnia, a ssanie się ma jak na końcu redukcji. Aktualnie wlansie kończę masę wspierając się tym, przedłużyło mi to ten okres o te dwa tygodnie. To tak w ramach ciekawostki. Co to jest itp, wszytsko jest na necie ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalecane nie w celach terapeutycznych

 

Tak to prawda. Tylko ile z tych rozpisek jest napisanych przez prawdziwych fachowców ?

50mg dziennie to 10-cio krotne przekroczenie dawki terapeutycznej.

Kolejnym problemem jest to, co tak naprawdę w tych underach jest  oraz w jakich stężeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...