Skocz do zawartości

Ogólnopolski zlot jerkbait.pl 20-22.10.2017


milupa

Rekomendowane odpowiedzi

Może stali bywalcy Dadaju podzielą się z forumowiczami jakimiś wskazówkami odnośnie łowienia? Przynęty, głębokości? Wiem że jest oddzielny wątek nt tego akwenu, ale cenne wskazówki zawsze się przydadzą.

Przed sobotnimi zawodami? [emoji106]

Obawiam się, ze specjalnie nikt wylewny nie będzie [emoji23]

 

 

Tapatalknięte z komórki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o naszych zawodach 21.10? Czy może są jakieś inne w najbliższą sobotę?

O tych podczas zlotu. Nie wiem o innych dużych, choć pewnie jakieś klubowe mogą się zdarzyć.

Ale w małym stopniu dotyka jerkbaitowcow.

 

 

Tapatalknięte z komórki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tych podczas zlotu. Nie wiem o innych dużych, choć pewnie jakieś klubowe mogą się zdarzyć.

Ale w małym stopniu dotyka jerkbaitowcow.

 

 

Tapatalknięte z komórki

Nigdy w życiu nie brałem udziału w zawodach wędkarskich. Jeśli traktujemy zlot czysto towarzysko, bez spiny, to nie widzę przeciwwskazań w podzieleniu się wiedzą. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja podzielę się informacjami od kolegów, którzy łowili tam tydzień temu.

Większość drobnicy zeszła w głęboką wodę. Na górkach było zupełnie pusto, echo zauważało ryby dopiero poniżej 6 metrów, a największe stada wędrowały u podstawy górek, na głębokości 8-12 metrów. W trzcinach bywały jeszcze pojedyncze szczupaki, ale nie za wielkie.

 

Tyle usłyszałem od moich znajomych.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja podzielę się informacjami od kolegów, którzy łowili tam tydzień temu.

Większość drobnicy zeszła w głęboką wodę. Na górkach było zupełnie pusto, echo zauważało ryby dopiero poniżej 6 metrów, a największe stada wędrowały u podstawy górek, na głębokości 8-12 metrów. W trzcinach bywały jeszcze pojedyncze szczupaki, ale nie za wielkie.

 

Tyle usłyszałem od moich znajomych.

Czyli blaty puste. Niedobrze.

 

 

Nurtuje mnie jedno pytanie - kto zarządził brak trolla podczas zawodów??? Organizator, zarządca wody czy ktoś z Jerkbaita? 

To zły pomysł jak dla mnie.

Przecież o tej porze roku to metoda na największe zębacze.

Edytowane przez godski
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli blaty puste. Niedobrze.

 

 

Nurtuje mnie jedno pytanie - kto zarządził brak trolla podczas zawodów??? Organizator, zarządca wody czy ktoś z Jerkbaita? 

To zły pomysł jak dla mnie.

Przecież o tej porze roku to metoda na największe zębacze.

 

Jak koniecznie potrzebujesz takiej informacji, to mogę się zgłosić na ochotnika, niech będę tym złym skoro ktoś musi :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak koniecznie potrzebujesz takiej informacji, to mogę się zgłosić na ochotnika, niech będę tym złym skoro ktoś musi :P

Piotrek tutaj chodzi raczej o przesłanki tego typu decyzji. Dlaczego świadomie ograniczyć możliwość dobrania się do największych ryb?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy każdym łowieniu trzeba wykazać się kunsztem.

Trolling to nie tylko wob za burtę i czekamy ,tam jest też co robić.

Chociaż ja nie jestem jej pasjonatem . ;)

 

Czy z mojego postu wywnioskowałeś, że deprecjonuję którąś z metod? Czytaj proszę ze zrozumieniem. Powtórzę na wszelki wypadek jeszcze raz, może za drugim razem dotrze: na naszym zlocie będzie się można wykazać kunsztem łowienia z ręki. Eta wsio :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie, w krótkich żołnierskich słowach odpowiem że podstawowym powodem było uproszczenie zasad, żeby nie tworzyć osobnych kategorii spinning, trolling, a zatem wyrównanie szans.

Nie ma co doszukiwać się drugiego dna, może pomni doświadczeń kolejne imprezy zorganizujemy zawody w szerszej formule :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej jak ktoś umie łowić to złowi bez trolla i bez  spiny ,nie wiem czyja to decyzja ale nie milej stanąć kilka łódek obok siebie i gaworzyć niż ganiać za grubym zwierzem ....nie żebym Cię chciał urazić ,ale ma być spontan i integracja , więc czemu nie na wodzie ???

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie, w krótkich żołnierskich słowach odpowiem że podstawowym powodem było uproszczenie zasad, żeby nie tworzyć osobnych kategorii spinning, trolling, a zatem wyrównanie szans.

Nie ma co doszukiwać się drugiego dna, może pomni doświadczeń kolejne imprezy zorganizujemy zawody w szerszej formule :)

OK. Aczkolwiek nie widzę w tym nic dziwnego aby porównać  skuteczność różnych dowolonych metod podczas jednej imprezy.

 

 

Andrzej jak ktoś umie łowić to złowi bez trolla i bez  spiny ,nie wiem czyja to decyzja ale nie milej stanąć kilka łódek obok siebie i gaworzyć niż ganiać za grubym zwierzem ....nie żebym Cię chciał urazić ,ale ma być spontan i integracja , więc czemu nie na wodzie ???

Spontan i integracja nie kłóci się z polowaniem na grubego zwierza.

 

 

Ktoś z Was będzie może od piątku rana? Jeśli mi się uda przyjechać to zarezerwowałem sobie łódkę od piątku rana (żeby trochę więcej połowić)

Ja z Arkiem stawimy się w czwartek wieczorem prawdopodobnie. I zapolujemy w piątek rano na grubego zwierza ;) .

Edytowane przez godski
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli blaty puste. Niedobrze.

 

 

Nurtuje mnie jedno pytanie - kto zarządził brak trolla podczas zawodów??? Organizator, zarządca wody czy ktoś z Jerkbaita? 

To zły pomysł jak dla mnie.

Przecież o tej porze roku to metoda na największe zębacze.

 

Najpierw cytat z regulaminu łowiska:

3.1. Łowienie ryb metodą trolingową dozwolone jest wyłącznie na jedną wędkę z przynętą holowaną za sprzętem pływającym. Zabrania się holowania w ten sposób przynęt naturalnych. Wędkujący tą metodą zobowiązany jest do posiadania podwójnej licencji.

 

Wobec powyższego zdecydowaliśmy, że nie będziemy zmuszać wszystkich do zakupu podwójnego zezwolenia i upraszczamy temat regulaminu zawodów. Nie miałem ochoty na dyskusję z każdym uczestnikiem, będzie trollingował, czy nie i pilnowania, kupił podwójne zezwolenie, czy nie, a po zawodach wdawać się w dywagacje na temat "wyższości Świąt wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia".

 

W trakcie zlotu organizujemy towarzyskie zawody spinningowe z zakazem trollingu i już. :)

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...