Ogólnopolski zlot jerkbait.pl 20-22.10.2017

[milupa]

Powoli, podliczamy wyniki

[woblery z Bielska]

Jeszcze liczycie?

[silurus]

chyba puste butelki 

[nurek28]

Jedzą obiadokalacje. I robią zdięcia.

[milupa]

Mamy słaby zasięg, ale zwycięzcę prezentuję

 

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[bob74]

Cisza nastąpiła... fetują intensywnie (zapewne) zwycięzcę i uczestników. To bawcie się dobrze

[milupa]

Panowie, tak słabego zasięgu dawno nie miałem.

Napiszę krótko, a reszta.

Na 40 lowiacych, trafiło się 19 ryb, zwycięzca zdobył 4000pkt.

[adamo_t]

No to cinko jak diabli może prpcentów za dużo;-)

[saw]

Widać było aktywną explorację wody, wszycy poszukiwali miejscówek ale niestety ryby nie żerowały.

[golenia]

Nie pamiętam aż tak słabego dnia na Dadaju. Jeszcze tydzień temu brały fajne okonie i szczupaki. No cóż, takie jest wędkarstwo 

 

Mimo braku porządnych ryb zlot bardzo mi się podobał, fajnie było zobaczyć Was na żywo. 

 

pozdrawiam

[Friko]

 To nie zawody wędkarskie tylko spotkanie integracyjne   Jak nie ma rywalizacji i wyścigu po punkty to i nie dziwne że ryby stają się dodatkiem do spotkania    Zresztą , takie spotkania pamięta się o wiele dłużej niż ryby..... bardzo żałuję ze nie udało mi się dojechać, niestety w ostatniej chwili musiałem zrezygnować chociaż jeszcze w piątek byłem pewien że jadę - życie. Mam nadzieję że na kolejnych spotkaniach jerkbait.pl będziemy mogli się zobaczyć. Tymczasem serdecznie gratuluję uczestnikom i organizatorom

[sukingad]

Panowie dzięki za spotkanie, ja już zbieram się do wyjścia na narwiański rewanż, trzeba jakiemuś pajowi kły przetrącić za te wszystkie odstrzelone przynęty. Wielu z Was spodobały się moje przynęty. Zestaw sześciu sztuk jest do zgarnięcia za 30 pln w losowaniu. Kasa z akcji idzie bezpośrednio na leczenie zwierzaka, o czym więcej tutaj: http://jerkbait.pl/topic/23926-love-bait-moje-przynęty/?p=2240491

Jeszcze raz dzięki i zapraszam do udziału. Można zgarnąć kozacki zestaw za równowartość dwóch paczek fajek i pomóc sierściuchowi

[Byniek]

Uprzejmie donoszę /chociaż bardzo tego nie lubię /ja już w domeczku. Zlot super, gębusie uczestników przyjazne, ja jestem na +.

Do zobaczenia pozdrawiam byniek.

[BOB1]

I ja jakiś czas temu dojechałem do domu. Nadrobiłem trochę więcej kilometrów i nie pojechałem "siódemką" ale bocznymi drogami abyśmy razem z Adamem1500 mogli napaść oczy kolorami jesieni . Adam przesiadł się do swojego auta i zasuwa jeszcze kolejne 200km do rodziny. Adam, dzięki za wspólnie spędzony czas i za to , że zdopingowałeś mnie do udziału w tym zlocie. Cieszę się, że poznałem osobiście tak wielu z Was. To prawdziwa przyjemność. Było wesoło, na luzie i z klasą  

Panowie Organizatorzy! brawo!! gratuluję i dziękuję za całość   

[Maniutoo]

Panowie! Wielkie dzięki za świetną atmosferę i klimat! Do zobaczenia na żywo kolejnym razem  

[brig]

Dziękuję wszystkim.

 

Jeszcze jeden.????

Tylko jak będzie cieplej.

Edytowane 22 Października 2017 przez Kayak Fishing Poland

[rower26]

I ja dołączam się do podziękowań! Było bardzo fajnie i nad fajną wodą. Ryby jak to ryby, ale telewizorek, pokazywał pod wodą bardzo ciekawe rzeczy!

[Dano-G]

Klasa ekipa Dziękuję i do następnego. I jak Arek pisze - oby cieplej było ):

[maxtip]

... możecie kilka słów o rybach powiedzieć?

[sucks_one]

Mistrza wszech kategorii dowiezlismy do domu ☺. Było mega ! Do nastepnego Panowie!

[Dano-G]

... możecie kilka słów o rybach powiedzieć?

Możemy

Na miejsce dojechałem koło 14 w czwartek, szybkie zrzucenie łódki i wio na wodę, gdzie od rana Fishing&Drinking Team próbował opanować zbiornik.

Niestety, życie zweryfikowało szybko i moje umiejętności wędkowania na głębokiej wodzie - okonie 8-12 metrów, a szczupaki wręcz 16-23 metry.

Masakra, którą tylko potwierdzają miejscowi. Przy trzcinie pozostały niedobitki, ale niezbyt chętne do współpracy.

Piątek - od rana na wodzie, choć dzięki spotkaniu z Ekipą F&D oraz Arkiem i Andrzejem, było trudno się podnieść z wyra 

Ryby nadal bardzo głęboko i cały dzień pływania spędziłem bardziej na pogaduchach z obsadą innych jednostek niż wędkowaniu, bo łowienie z 16 metrów to inna zabawa.

Sobota  - zawody. Jeszcze cięższy wieczór piątkowy, bo przecież dotarli już prawie wszyscy uczestnicy zlotu        ponownie zamienił pobudkę w koszmar

Szczupaki ruszyły szturmem jakoś około 9:30, bo trzy osoby meldują po złowionej miarowej rybie, a potem zapada na naszym komunikatorze cisza.

Podsumowanie zawodów - chyba bardziej organizatorzy, bo tylko oni wiedzą ile i jakich ryb udało się złowić.

Generalnie - nie było lekko, ale i tak fajnie   

[puszek7]

Damiano i Ja także już w domu. 

 

Panowie chciałem bardzo podziękować za wspólne spotkanie i poznanie się osobiście z wieloma z Was. Wspólnie spędzony czas to także masa rozmów i ciekawostek, wymiany doświadczeń a także po prostu gadania o wszystkim i o niczym.

Przede wszystkim dzięki dla kolegów : @Coma, @Hubertus @Marcin @Milupa @Maniutoo. 

 

No i szacunek dla organizatorów : Marcin , Bartek i Piotrek kawał dobrej roboty!

 

Dziękujemy za wszystko i dozobaczyska mam nadzieje, że za rok   !

 

@Remek żałuj oj żałuj ! było mega   

 

PS. Można prosić o ostateczną listę 44 (lub więcej) wybranych ze zjazdu i najlepiej podpis pod zdjęciem grupowym:P bo niestety nie ze wszystkimi - myślę jak każdy - daliśmy radę się poznać osobiście

Edytowane 22 Października 2017 przez puszek7

[milupa]

Panowie dzięki za wszystko, cieszę się że mogliśmy się spotkać, bawić i nawet niektórzy coś połowili

Jutro obrobię zdjęcia i postaram się napisać podsumowanie.

[maxtip]

Dziękuję Dano^ za odpowiedź :-)

[loczki2]

Super impreza gratuluje .

 

A tu trochę nagrania z finału

 

https://www.facebook.com/894494563938896/videos/1437475472974133/