Skocz do zawartości
  • 0

Jerzy Wierzbicki w WŚ


Sławek Oppeln Bronikowski

Pytanie

Lipcowy numer owego miesięcznika zaszczycił swoją nieczęsto spotykaną , całkowicie bezinteresowną publicystyką nasz tutaj kolega - Jerzy . Przybli?źa w tekście swoje osobiste doświadczenia z pla?źowym castingiem , poszukiwania i ich efekty . Odkryciem i obiektem opisu jest tutaj długi kij castingowy , jego mo?źliwości i zalety . R?ł?źnymi drogami dochodzimy do wiedzy i biegłości , ka?źdy inną , chyba ?źe napchany jedynie słuszną gazetą . A długi kij w surfcastingu był i jest przecie?ź od zawsze , jeszcze przed epoką Beastmaster?łw i tak zasłu?źonych dla naszego spinningu quasi wklejankowych uniwersał?łw .

Jest to niestety publikacja z cyklu ewenement?łw sprzętowych , bo i nafaszerowana castem , i kr?łciaki się w tle przewinęły , czyli rzecz dość nieprzystająca do całkowicie prowincjonalnych , autarkicznie ubogich i samoograniczających się wizji i koncepcji tamtejszych redakcyjnych tuz?łw .

Więc zaraz obok - co było całkiem do przewidzenia - słynny wicenaczelny nie zdzier?źył i popuścił strumyk .

Swoich fobii i uprzedzeń .

Bo on programowo nie lubi castingu i kr?łtkich kij?łw , a tu ponad jego wyobra?źenie są tacy kt?łrzy to lubią , oraz bezczelnie i nielegalnie uprawiają , mając w nosie jego osobiste ograniczenia , tudzie?ź szerzone latami przekłamania i jaskrawą niewiedzę :lol:

Nieoptymalnie do tego , bo nie odległości?łwką . Byleby na jego wyszło ..

:wacko: Hamulcowy , popraw się ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Krzyśku,

Piszesz o wszechstronności. Ostatnio rozmawiałem z Andrzejem Lipińskim i w związku z tym, ?źe jestem zielony je?źeli chodzi o łowienie sandaczy to zapytalem go ile masz ze sobą wędek jak jesteś na ł?łdce?. Andrzej zaczął od wyliczanki: na okonie - na lekko i na cię?źko, na sandacze tak samo, jerk?łwka, coś tam i coś tam.. łączenie chyba 6 albo 7 kij?łw do połowu wszystkich gatunk?łw drapie?źnych i niedrapie?źnych. Jego kolega z klubu ma jeszcze 2 więcej, czyli wychodzi 9 szt. Jak sie zapytałem: a po jaką cholerę a?ź tyle to mi odpowiedział, ?źe na zawodach to nie wiadomo na co będzie sie trzeba nastawić, a punkty trzeba robić... w końcu to sa zawody.

Wg mnie to jest właśnie wszechstronność.

 

Ja miałbym pytanie do Ciebie.

Napisałeś kiedyś, ?źe dziwisz się jak ktoś pyta o kija na (chyba)sandacze do łowienia na cię?źko, a ktoś inny w odpowiedzi zamieszcza informację, ?źe kij taki, a taki do jednej uncji. Pamiętam (ale nie pamiętam w kt?łrym z temat?łw) dziwiłeś się, ?źe 28g to w og?łle nie jest cię?źko bo jak Ty masz 30m głębie pod sobą to te 28g w og?łle by do dna nie doleciało. To jak Ty najczęściej łowisz? Co to dla Ciebie jest lekko, srednio i cię?źko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wszechstronność rozumiem jako łowienie r?ł?źnych ryb, r?ł?źnymi (czyt. adekwatnymi, a tym samym bywa, ?źe i niekonwencjonalnymi metodami), na zr?ł?źnicowanych łowiskach, pod r?ł?źnymi szerokościami geograficznymi.

 

Ja nie jestem wszechstronny. Nie mam na to czasu i pieniędzy. Na łodzi mam ze sobą dwie, g?łra trzy wędki, nad rzeką – jedną. Mogę zrozumieć, ?źe ktoś na zawody potrzebuje siedmiu, czy dziewięciu, ale wg. mnie przy rekreacji to niepotrzebne rozdrabnianie się. Nie lansuję swoich metod jako jedynie słusznych i nikomu nie ka?źę łowić, tak jak ja to robię. Nie dyskredytuję innych metod. Nie udowadniam wy?źszości Świąt Bo?źego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy. Jak się czegoś nauczę, a niestety bardzo rzadko mam od kogo, to rzetelnie dzielę się wiedzą.

 

Łowię gł?łwnie sprzętem tanim i ze średniej p?łłki. Lubię drogie, a właściwie u?źyteczne i piękne wędki, ale mnie na nie nie stać. Jak chcę mieć coś wyjątkowego to sam składam.

 

Nie przypominam sobie, ?źebym zabierał głos w kwestii łowienia sandaczy na cię?źko, a w og?łle łowię je rzadko. Choć nie przeczę, mogło się zdarzyć. Nigdy nie łowiłem sandaczy na 30 metrowej wodzie, 13-14 metr?łw to najgłębsze doły, jakie kiedykolwiek obrzucałem pod sandacza. Ale powiem ci, ?źe r?łwnie?ź jestem zdania, ?źe 28 gram?łw opadałoby na 30 metr?łw w nieskończoność. Według mnie wędzisko realnie uncjowe to taka „średnia” sandacz?łwka.

 

Moc moich wędek (nie licząc muchowych) zaczyna się od ok. 20lb a kończy na 40lb (nie licząc wędek morskich, ale w morzu b. dawno nie łowiłem). L?źejsze kije mam tylko na potoki (1 sztuka, 12lb), uniwersalne łowienie w rzece (1 sztuka, 14lb), okonie na lekko (1 sztuka, UL, u?źywana tylko w akcie desperacji, na zasadzie na bezrybiu i rak ryba).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

sprawa jest prozaicznie prosta. Dla niekt?łrych okularnik?łw cast odpada z uwagi na brody. Dopowiadanie o silniku na dachu, niszczącym skręcaniu blank?łw i ponoć teraz kr?łciakach jest dorabianiem teorii.

M. Szymańskiego wyr?ł?źniam między innymi za sprawdzanie wędkarskich teorii. Zachęcam te?ź do samodzielnej weryfikacji. Nie zawsze musi się zgadzać.

 

Brak publikacji Jerzego W. na Jerkbaicie jest odczuwalną stratą.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

... Jestem przekonany, ?źe w Polsce jest wielu wędkarzy, kt?łrzy mogliby wnieść wiele pozytywnego do tego portalu, a obecnie nie koniecznie muszą sobie zdawać sprawę z jego istnienia ...

w to akurat szczerze watpie ... wedkarze na diecie prasy sa, geograficznie patrzac, niestety w ciemnogrodzie B)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja myślę, ?źe im więcej jask?łłek, tym lepiej. Je?źeli mo?źna dotrzeć z po?źyteczną wiedzą do tysięcy odbiorc?łw, to trzeba to robić. Tyle m?łwimy o zmianie wzorc?łw kulturowych, edukowaniu, etc. Je?źeli ktoś mo?źe i chce z tym wychodzić do ludzi, to chwała mu za to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

... Jestem przekonany, ?źe w Polsce jest wielu wędkarzy, kt?łrzy mogliby wnieść wiele pozytywnego do tego portalu, a obecnie nie koniecznie muszą sobie zdawać sprawę z jego istnienia ...

w to akurat szczerze watpie ... wedkarze na diecie prasy sa, geograficznie patrzac, niestety w ciemnogrodzie B)

 

 

 

Ja nie wątpię, bo tak się składa, ?źe znam akurat kilka takich os?łb, kt?łre mogłyby się swoją wiedzą podzielić, ale im szkoda czasu,albo po prostu go nie mają, ?źeby jeszcze w internecie swoje wynurzenia wypisywać. Jak mają wolny czas to wolą siedziec na rybach. Jest te?ź kilku takich, kt?łrzy w internetowej rzeczywistości doszukali sie jedynie oszołomstwa i jak szybko przyszli tak szybko z niej zniknęli... ze szkodą dla nas.

 

 

Krzyśku, tak sie teraz zastanawiam czy Ciebie z kimś nie pomyliłem...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cholera @Pitt - pisuję regularnie do WW - sztandarowego pisma ciemnoludu. Muszę przestać i się przeprowadzić do światłej cywilizacji, ale gdzie to jest?!?

 

 

 

Jakto gdzie??? Tu! Czemu Baloo piszesz regularnie do WW a nie publikujesz w internecie?

 

Jack wlasnie na tym polega paradoks internetu. Tu moga publikowac wszyscy. Wiekszosc to oszolomstwo wiec ta zdecydowana mniejszosc do ktorej sie zaliczasz na tym traci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja mam takie zdanie ?źe ka?źda wędkarska gazeta kt?łra propaguje dobre wędkarskie zachowania zasługuje na uznanie. Sporo młodszych koleg?łw zachłysnęło się wędkarstwem po tym jak byli ze mną popatrzeć jak się łowi a du?źy wpływ na to ?źe postanowili zostać wędkarzami była moja zachęta do tego hobby i wręczenie starych gazet (WW , Wędkarz Polski, WŚ, Esox). Ka?źdy ma swoją filozofie wędkowania i nic innym do tego. A Pan Marek Szymański ma ochotę łowic na BeasMastera to jego wola i ma do tego pełne prawo. Pan Sławek Oppeln jest z tego co śledzę zwolennikiem St. Croix i te?ź ma do tego prawo. A oburzanie się na Pana Marka jest według mnie trochę śmieszne. Lubię czytac jego porady w WŚ i szanuję za dokonania wędkarskie i świetne wyniki w łowieniu. Pan Sławek przypomina mi niejakiego Dmycha ( znanego na r?ł?źnych forach wędkarskich) tylko ten miał odwagę napisać do WŚ i zostało to opublikowane a nie tylko u?źalać sie na forach :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja te?ź napisałem list do WMH jak napisali bzdury mieszając pojęcia akcji kija z jego ugięciem.I co olali mnie, nikt nie raczył odpisać widocznie doszli do wniosku, ?źe jakiś kmiotek nie będzie zwracał uwagi fachowcom w ka?źdym calu i dałem sobie spok?łj.Od tej pory WHM nie kupuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem dlaczego, tak M. SZ. z WŚ zalazł niekt?łrym za sk?łrę, i nie chcę wiedzieć, natomiast wiem, ?źe dzięki temu co robi mo?źe poświęcić sporo czasu na uprawianie swojego hobby łącząc to jednocześnie z zarabianiem kasy.

 

Hmmmmm............... te?ź by mnie to rajcowało.

 

W dzisiejszych czasach nie jest sztuką wyprodukowanie czegokolwiek, tylko znalezienie nabywcy na sw?łj produkt, a ekipie tworzącej WŚ jeszcze się to udaje. Chocia?ź osobiście ju?ź w tym nie uczestniczę i nie kupuję tej gazetki. (Ale jak widzę WŚ na p?łłce nie omieszkam zerknąć tu i tam) :unsure:

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie musisz mnie tytułować Panem - Rigelme , tutaj obyczaje są zupełnie kole?źeńskie . Nie musisz te?ź upraszczać rozbie?źności do tego co kto lubi , bo to mało ma do rzeczy .

Zechciej zauwa?źyć , ?źe off stream w kt?łrym my tutaj wszyscy się poruszamy jest ze swojej natury i zawartości odwrotnością mainstreamu , w kt?łrym to z kolei działają gazety i ich redaktorzy . To oni konstruują schematy i wzorce , kt?łrymi się sztancuje i formatuje zbiorowość - w tym i Ciebie , skłaniając do całkiem przewidywalnych , sterowalnych zachowań . Z zasady komercją warunkowanych ..

My jesteśmy tutaj całkowicie dobrowolnie , dzieląc się doświadczeniami , wiedzą poglądami na r?łwnych zasadach . Tu nie ma teatrzyku jednego aktora . Jak się z czymś wygłupisz to Cię zjebią natychmiast :D

I słusznie , bo tak być powinno ..

Polskie wędkarstwo na dziś dzień jest tworem przedziwnym . Kompromisem pomiędzy masowym pseudosportem a bezlitosnym rybobraniem . Techniczna jego zawartość to pochodna m?łd latami poprzednimi wywoływanych przez tzw autorytety . Czyli moim zdaniem mniej ni?ź zero . Ciągle śmigamy Syreną Bosto , rojąc sny o potędze i muchy w nosie znanego redaktora ..

Kiwaczku m?łj Ty miły :D

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bodaj w 97 (ŚS) roku ukazał się artykuł Szymańskiego, w kt?łrym opisuje wędki, kt?łrymi łowi w Wiśle, były to dwa Anosy i Loomis, ile os?łb łowiło np. Loomisem w tamtych czasach? Do tego szereg artykuł?łw Sierputowskiego, Świdlickiego, Osowskiego... A gdzie mogę znaleźć teksty kolegi Sławka o światowym, niekomercyjnym (szczeg?łlnie tym w USA ) wędkarstwie, pytam całkiem powa?źnie?

Mo?źe warto czasami się choć trochę zdystansować i najzwyczajniej iść na ryby...

 

Rozumiem rzeczową krytykę, ale to pojękiwanie w necie, nie ma nic wsp?łlnego z konstruktywnym działaniem. Inna sprawa, ?źe wolę redaktora, kt?łry wali prosto z mostu, ?źe czegoś nie lubi, nie czuje, tak nie łowi, ni?ź kolesia, kt?łry wciska kit, bo tak wypada.

 

I tak na marginesie, jeśli ktoś zaczyna przygodę z wielkorzecznym łowieniem ryb na spinning i chce liznąć trochę teorii, kt?łra powstała na bazie praktyki, to z całą odpowiedzialnością polecam artykuły (wielu autor?łw) ze Świata Spinningu oraz ksią?źkę Szymańskiego, jak najdalej od internetu i jak najbli?źej wody :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O i zapewne to Sławka boli, ?źe redaktorzy doskonale wiedzą jaki sprzęt jest dobry a piszą o mas?łwce.Zapewne Marek Szymański miał w rękach tyle wędek r?ł?źnych firm ?źe co niekt?łrzy z nas tyle włos?łw na głowie nie mają ale niestety taki świat, komercja,?źycie pisze scenariusze.Kto ma kasę ten dyktuje trendy na rynku, a redaktor te?ź człowiek i ?źyć z czegoś musi :D

Mo?źe i jego te?ź czasem krew zalewa, ?źe trzeba coś napisać przeciw sobie ale trzeba, aby istnieć na drapie?źnym rynku.

Zapewne ka?źdy z nas miał przypadki, ?źe robił coś przeciw sobie, wystarczy pogrzebać w pamięci :wacko: .

Sławek chwała Ci za to, ?źe od czasu do czasu obudzisz nas trochę Swoim postem, aby nie było na zasadzie -idziemy jak te baranki na rzeź :D .

Według mnie forum ?źyje, a dzięki takim kolegom jak Sławek ma odpowiednią oprawę i niepowtarzalny koloryt słowa pisanego B) .

Sławku tak trzymaj!!!!!!!!

 

P.s.W tym kraju od wielu lat o prawdę zawsze było cię?źko, o prawdę ludzie walczyli, za prawdę ginęli, więc chyba jest czas aby prawdy się nie bać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widzisz J?łzku, są pewnie sytuacje gdzie ta mas?łwka (mo?źe nie ka?źda ale z pewnością BestMaster) mo?źe się okazać lepsza od nowych zaoceanicznych konstrukcji. Widziałem trochę zdjęć Marka z ryb, i w gazetach i w jego aparacie, widziałem jak obchodzi się ze sprzętem. Dla niego wędka to narzędzie. Czasem trzeba ją odrzucić w nocy na dno łodzi, czasem upadnie na kamienistą opaskę, czasem uderza się wędką o drzewo. Chyba masowy BestMaster będzie odporniejszy na taką jebankę ni?ź amerykańskie czy nowozelandzkie cuda Made in Czaina. Wszystko zale?źy jak i gdzie się łowi i ile czasu spędza się na rybach.

 

Te?ź pamiętam teksty Marka Szymańskiego w kt?łrych piał o wędkach zza oceanu, niegdyś baaaardzo drogich, zbrojonych w pracowniach (FC, Kawalec), jako o doskonałych narzędziach do łowienia ryb. Choćby z przed około dw?łch laty w tekście traktującym o łowieniu troci z pla?źy. Tam prezentował jakieś kije uzbrojone chyba przez Daniela. Mam tą gazetę, ale nawet nie chce mi się szukać :D

 

Do tego teksty Marka w gazetach jak i ksią?źka są pisane prostym, zrozumiałym i poprawnym językiem. A Sławek? Jakaś pseudoelokwencja z kt?łrej tak na prawdę nie wiadomo o co chodzi :mellow: Nie jestem polonistą, ale odsyłam na korepetycje z języka ojczystego

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie odnoszac sie do watku, o ktorym sie rozmawia. Bo temat ewooluje bardzo dynamicznie...

Chcialbym zwrocic sie z uprzejma prosba do komentatorow atakujacych Slawka : jezeli nie sprawia Wam przyjemnosci czytanie wpisow Slawka. Badz tez nie chce Wam sie ich zrozumiec, to komentarze odnosnie form jezykowych i fleksji zostawcie dla siebie w trybie offline.

Dziekuje.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, ka?źdy głos w dyskusji jest cenny i mo?źe wnieść nowe spojrzenie na problem. Tylko nie sprowadzajmy jej do poziomu: „jak pan jesteś taki mądry, to zr?łb pan lepiej”, bo to poni?źej poziomu gruntu. Wszak istnieje nawet taka profesja – krytyk, choćby filmowy; nikt od niego nie wymaga, ?źeby zakasał rękawy i nakręcił film według swoich preferencji i standard?łw…

 

W związku z powy?źszym, ma nadzieję, ?źe głos mogą zabierać nie tylko osoby piszące do gazet. Je?źeli się mylę, to wolę politycznie zamilknąć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żeby było kr?łtko i nie odnosząc się jedynie do metody castingowej powiem, i?ź ka?źdą opinię, zar?łwno Marka Szymańskiego, Sławka i Jerzego cenię sobie jednako acz nie bezkrytycznie.

I raczej sądzę, wczytując się w Ich teksty, niech ka?źdy znajdzie coś co mo?źna przenieść na własne wędkarskie podw?łrko.

Nie ka?źda woda taka sama, nie wszyscy ludzie... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, ka?źdy głos w dyskusji jest cenny i mo?źe wnieść nowe spojrzenie na problem. Tylko nie sprowadzajmy jej do poziomu: „jak pan jesteś taki mądry, to zr?łb pan lepiej”, bo to poni?źej poziomu gruntu. Wszak istnieje nawet taka profesja – krytyk, choćby filmowy; nikt od niego nie wymaga, ?źeby zakasał rękawy i nakręcił film według swoich preferencji i standard?łw…

 

W związku z powy?źszym, ma nadzieję, ?źe głos mogą zabierać nie tylko osoby piszące do gazet. Je?źeli się mylę, to wolę politycznie zamilknąć.

 

 

Zgadza się...

Nie chodzi by zrobić lepiej, ale z szeregu wypowiedzi Sławka, kompletnie nic nie wynika, a wcią?ź sugeruje, ze jest coś do zrobienia, przekazania itp. Zatem moje pytanie o teksty to zachęta. Bo ograniczanie się do nazywania kogoś hamulcowym nie ma nic wsp?łlnego z rzetelną krytyką. Na razie ma to charakter zwykłej przepychanki; Batson, FC, Szymański, komercja ,ciemnogr?łd, celebryta itd. Poziom zdecydowanie powy?źej gruntu...

Krytyk, jak ju?ź się tego trzymamy, piszący, ?źe coś go boli bez rzeczowego uzasadnienia, byłby po prostu śmieszny. Spotkałeś się z tekstem profesjonalnego krytyka, w kt?łrym pisze jednym zdaniem, ?źe film/ksiązka jest do d...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie będę się bawił w adwokata Sławka, nie mam takich ambicji. Jak będzie chciał, sam zabierze głos. Chodzi mi tylko o zasadę.

 

BTW – to, co go „boli”, artykułuje nader dosadnie. Czy ocena naszej rzeczywistości wymaga dodatkowych „uzasadnień” – nie wydaje mi się. Część z nas ma świadomość tego, ?źe karmi nas się marketingowo ładnie opakowaną kupą. Pozostała część wcina, a?ź im się uszy trzęsą. P?łł biedy, jak przy okazji uda się dotrzeć do tej pozostałej części z jakimś wa?źnym przesłaniem.

 

Liczne przykłady z rodzimego, a przede wszystkim zagranicznego rynku pokazują, ?źe niekoniecznie musi to tak wyglądać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Og?łlnie m?łwiąc ka?źdy ma swoje preferencje , jak ktoś jeździ ekstremalnie po terenie to nie kupi porche tylko landrovera i M.Szymański jak łowi w nocy w cię?źkim terenie nie u?źyje wędki w extra węgla bo mo?źe jednej wyprawy nie wytrzymać.A ?źe je chwali to poniekąd i ma rację bo do extremy niskobudzet?łwki jak najbardziej.Moim zdaniem Sławek pojechał z krytyką bo go wkurza jak takie pisma promują tylko mas?łwkę a prawdziwy sprzęt jest w odwrocie.Dobre rozwiązanie to pismo dla koneser?łw sprzętowych od średniej do gornej p?łłki - pytanie czy jest to mo?źliwe.

Nie mam zamiaru w ?źaden spos?łb zarzucić Sławkowi coś odnośnie jego polszczyzny, Sławek-eurydyta językowy, ja-prostak językowy, tylko mogę się od niego coś nauczyć :D.

Koledzy po to mamy forum aby uzupełniać luki sprzętowe w naszych gazetach!!!!Nie dajcie się ponieść emocjom i skakać sobie do gardeł, dzięki temu forum właśnie mam pojęcie o dobrym sprzęcie i chwała forum oraz ludziom pokroju Sławka za to, ?źe mają chęć i ochotę dzielić się wiedzą.

 

P.s. Prawdziwa cnota sama się obroni a krytyk się nie boi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...