analityk Opublikowano 4 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2021 (edytowane) Obecnie OS jest doprowadzony do takiego stanu że ludzie już tam nie chcą łowić. Znajomy chciał bukować termin z dobrym okładem miesiąca żeby mieć pewność rezerwacji i jak zobaczył grafik to w zasadzie wszystkie terminy wolne. Człowiek mu powiedział że nie ma chętnych. Byłem tam parę razy w ostatnich latach - jak dla mnie to tam zawsze było za dużo ludzi. Limit 15 osób na łowisko 6 km to sporo - co 0,5 km średnio jedna osoba. Ostatnio też było dużo ludzi. Rumuni (bo z tego kraju) - może tam mają takie zwyczaje - na bezczela weszli mi na stanowisko jeden z prawej, drugi z lewej --Nie wiem ile tam było ryb x lat wcześniej ale w ostatnich 3 latach (i w tym roku) to na moje oko (w porównaniu do dolnośląskich rzeczek) jest tam po prostu dużo ryb, w tym średnich i dużych (choć do złowienia są trudne o czym wcześniej było) więc w jakimś sensie te ryby mają tam azyl (ochronę przed zjedzeniem bo nie przed haczykiem).--Jak znam nieco RZGW to ci na zaporze nie są nadmiernie chętni do naginania się do potrzeb środowiskowych, w tym do potrzeb ryb (niestety nawet produkcja prądu wydaje im się ważniejsza) Edytowane 4 Listopada 2021 przez analityk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzienkiewicz Opublikowano 5 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2021 Sam nie raz schodziłem do 0.08mm tutaj się zgodzę że na sanie przy zerówce bez problemu je się holuje. Używasz fluorocarbonu do suchej?Tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PL1962 Opublikowano 6 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2021 Byłem tam parę razy w ostatnich latach - jak dla mnie to tam zawsze było za dużo ludzi. Limit 15 osób na łowisko 6 km to sporo - co 0,5 km średnio jedna osoba. Ostatnio też było dużo ludzi. Rumuni (bo z tego kraju) - może tam mają takie zwyczaje - na bezczela weszli mi na stanowisko jeden z prawej, drugi z lewej --Nie wiem ile tam było ryb x lat wcześniej ale w ostatnich 3 latach (i w tym roku) to na moje oko (w porównaniu do dolnośląskich rzeczek) jest tam po prostu dużo ryb, w tym średnich i dużych (choć do złowienia są trudne o czym wcześniej było) więc w jakimś sensie te ryby mają tam azyl (ochronę przed zjedzeniem bo nie przed haczykiem).--Jak znam nieco RZGW to ci na zaporze nie są nadmiernie chętni do naginania się do potrzeb środowiskowych, w tym do potrzeb ryb (niestety nawet produkcja prądu wydaje im się ważniejsza) Jakie limity? myślisz że są one przestrzegane? Nie zapomnę historii jak w rozmowie z jednym ze strażników naliczyłem grubo ponad 20 osób na OSie. Na OS zawsze można było wejść ponad limit. Co do kultury nad wodą do kultury nad wodą nam też brakuje bardzo dużo.. Na tej rzece za dziecka stawiałem pierwsze kroki z muchówką i spędziłem nad nią kawał życia. Ryb w porównaniu z tym co było kilka lat temu jest mało. Czy są trudniejsze do złowienia raczej wątpię. Jeżeli mowa o rybach na Dolnymśląsku z racji tego że się znamy odezwij się na pw to cię pokieruję gdzie pojechać i połowić na suchara ryb 40 plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 7 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2021 Hey, uważam, że to świetny odcinek , że można tam się wędkarsko spełnić i że gdy jest doby dzień jesteśmy w niebie. Ryby wymagają specjalnej ostrożności( wypuszczane są mniej ufne), ale to nadal idealne łowisko dla doświadczonych muszkarzy. Atak, deprecjonowanie takich łowisk spowoduje regres i nikt nie podejmie się podobnych inicjatyw. Uwielbiam San, bywam od 1981, 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 7 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2021 "Ja z sezonu na sezon nabieram przekonania że lipieniom trzeba zwyczajnie odpuścić. Te ryby aktualnie są na mojej liście Top 10 ginących gatunków".______ Jak można "odpuścić lipieniom" na wodach gdzie dopuszczonej jest łowienie na sztuczną muchę? Jeżeli w danej wodzie występują, to podobnie jak w okresach ochronnych każde ryby które w tej wodzie żyją "powieszą" się prędzej czy później na kiju. Jeżeli mamy coś odpuszczać to trzeba zamknąć wodę. Na jak długo, nie mnie decydować choć swój "typ" mam. "Zamknąć wodę"-wyłącznie jako całkowity zakaz wędkowania i kontrole dzień i noc. Samo zamknięcie bez kontroli przyniesie gorsze efekty niż dopuszczenie do wędkowania w łowisku "no kill". Na OS San gdy nie ma ludzi-wędkarze ich miejsce zajmują szybciutko klusowanicy. Dlatego grubych pstrągów i głowacic coraz mniej. Tarło pstrągów za chwile i kolejne piękne ryby znikną. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 7 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2021 ______ Jak można "odpuścić lipieniom" na wodach gdzie dopuszczonej jest łowienie na sztuczną muchę? (...)Jak? Zwyczajnie można zamiast na ryby, pojechać na grzyby. Proste... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 8 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2021 "Jak? Zwyczajnie można zamiast na ryby, pojechać na grzyby. Proste..."_____Wziąć ze sobą wędki i wszystkie inne akce. wędkarskie? Nie wiem czy proste. Co na to grzyby, leśnicy, zwierzyna i "wrogowie" (wilki, misie). Wszystko jest proste jak się ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 8 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2021 (edytowane) Witam.Zachęcam podobnie jak Tower ...Trwa wysyp gąski zielonki (zieleniatka) i wodnichy późnej (listopadówka), śmiało można już zbierać boczniaki ostrygowate, płomiennice zimowe i uszaki bzowe - wyjątowo wcześnie ruszyły w tym roku, a bardzo często rosną nad wodą, wzdłuż rzek - na wierzbach i w bzowych krzaczorach.Gdzieniegdzie po ostatnich opadach (nareszcie) wyskoczyły ponownie młode podgrzyby brunatne.Przy okazji można znaleźći obfotografować całkiem niezłe rarytasy - mnie udało się znaleźć właśnie tęgoskóra korzeniastego i kilka sarniaków dachówkowatych (krowia morda). Szukam intensywnie maczużnika bojowego - bo teraz zaczyna wyrastać z zaatakowanych poczwarek owadzich i pięknie go widać z daleka z racji rzucającej się w oczy kolorystyki owocników. Jeszcze mi się nie udało, ale prawdopodobieństwo że go spotkam jest większe niż to że spotkam lipienia w wodach, gdzie był jeszcze parę lat wstecz ... No i można wreszcie coś do domu przynieść i do gara włożyć - kto nie jadł "dzikiego" boczniaka, ten nie wie jak naprawdę smakuje, bo ten ze sklepowych półek, na słomie chowany to ... Pozdrawiam i sorki za ten offtopic ... ale chyba miły ... Edytowane 8 Listopada 2021 przez Forest-Natura 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bezi Opublikowano 9 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2021 (edytowane) Te gościu, to my się chyba na smardze jakieś czy inne maślaki musimy umówić, a nie na ryby A takie pieczarki jadłeś? https://photos.app.goo.gl/LWerTbNgeqMBw9FU9 Edytowane 9 Listopada 2021 przez bezi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bezi Opublikowano 9 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2021 (edytowane) BTW z wątku sanowego zrobił się nam mikologiczny, zaraz nasz kolego ze Śląska zamieszkujący za zachodnią granicą zaraz nas wyprostuje, że my to pojęcia o grzybach nie mamy, a o moderatorach to już nie wspomnę :D Edytowane 9 Listopada 2021 przez bezi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 13 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2021 W piątek, na 5 osób, został złowiony 1 miarowy lipień na OSie. Panowie odpuścili, poszli połazić po górach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 13 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2021 Witam.A pisałem ... zachęcałem ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba7 Opublikowano 14 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 W akcie rozpaczy sprzedałem swój zestaw lipieniowy.. Szklaczka.. Może coś kupię za 2-3 lata.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba7 Opublikowano 14 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 W akcie rozpaczy sprzedałem swój zestaw lipieniowy.. Szklaczka.. Może coś kupię za 2-3 lata, póki co odpuszczam tym niedobitkom, i tak ich czeka ciężka zima z kormoranami w tle.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 14 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 (edytowane) Hej, a jaka sytuacja była na Sanie? Pogoda nie sprzyjała? Ryb nie namierzyli? czy były ryby ale ich olały? Edytowane 14 Listopada 2021 przez analityk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzienkiewicz Opublikowano 14 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 Nie umieli łowić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 14 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 Pogoda jest jaka jest. Żyleta, "ruski wyż". Dla much (oczek) trochę słabo, lepszy deszcz. Ostatnio jak byłem zaczęła płynąć jesienna większa ciemna oliwka ale wtedy coś chyba ciapalo. Oczka ani jednego lipieniowego nie widziałem. Pojedyncze pstrągowe tak. Poza OS. Gdyby było więcej ryb, większa konkurencja pokarmowa to zbiórki malutkich brązek czy innych jęteczek byłyby zawsze w okolicach 11-14. Ale jest jak jest wiec raczej to nie wina pogody czy płynących (lub nie) muszek. Na OS nie byłem wiec może odnośnie tego łowiska się mylę i inni się z tym co piszę nie zgodzą. Pzdr. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 14 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 Hej, a jaka sytuacja była na Sanie? Pogoda nie sprzyjała? Ryb nie namierzyli? czy były ryby ale ich olały?Były ale same krótkie 10-15cm i tylko jeden miarowy. Ekipa, która tam jeździ od ponad 20 lat. Dali sobie spokój... Nie umieli łowićOczywiście że nie umieli, tylko Zienkiewicz umi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 15 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2021 (edytowane) Witam.Tymczasem w okolicach Sanoka ... https://www.facebook.com/groups/322590371834452/permalink/1066650630761752/ Wodnichy późne, gąsówki dwubarwne i fioletowawe, gąski zielonki, liściowate, niekształtne i ziemistoblaszkowe, boczniaki ostrygowate, uszaki bzowe.Wszystko jadalne i w bród - zdjęcia z weekendu.Dajta Pany spokój tym rybom ... Pozdrawiam. Edytowane 15 Listopada 2021 przez Forest-Natura 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 15 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2021 Witam.Dajta Pany spokój tym rybom ... Pozdrawiam.Ja San odpuściłem lata temu. Wolę dolnośląskie ciurki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 15 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2021 "Dajta Pany spokój tym rybom ...Pozdrawiam"._____ Mylisz się. My zejdziemy z wody, wchodzi na nasze miejsce inny gatunek (-ki). Ryby i tak spokoju nie zaznają. Wystarczy popatrzeć w okolice wody, nie trzeba do niej wchodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 16 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2021 Jedno jest pewne presja zarżnie każde łowisko ,jak widzę jak ludzie jarają się lipionkami po 27 30 cm i z nimi zdjęcia robią to widać szybki koniec.Oczywiście każdy zadowolony że przeceiż odpłynął .No tak tylko to że go wymiętoli do zdjęcia że mu wnętrzności prawie wyszły tego już nie pamięta.Nie kumam dlaczego na Os san nie ma całkowitego zakazu połowu chociaż przez 5 miesięcy żeby te ryby jakoś do siebie doszły tylko mają ciągłą jazdę .Szkoda łowiska bo było kiedyś pięknie 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 17 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2021 Jedno jest pewne presja zarżnie każde łowisko ,jak widzę jak ludzie jarają się lipionkami po 27 30 cm i z nimi zdjęcia robią to widać szybki koniec.Oczywiście każdy zadowolony że przeceiż odpłynął .No tak tylko to że go wymiętoli do zdjęcia że mu wnętrzności prawie wyszły tego już nie pamięta.Nie kumam dlaczego na Os san nie ma całkowitego zakazu połowu chociaż przez 5 miesięcy żeby te ryby jakoś do siebie doszły tylko mają ciągłą jazdę .Szkoda łowiska bo było kiedyś pięknie Znasz powiedzenie "Kasa Misiu kasa" .Jaki odpoczynek ..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 17 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2021 Znasz powiedzenie "Kasa Misiu kasa" .Jaki odpoczynek .....Jest to oczywista sprawa .Od stycznia można łowić już potoki powiedz mi po co ? jak widzę te sznurowadła 40 cm i miny zadowolonych łowców to aż mnie skręca .Czy ktoś zmusza ludzi do łowienia tych chudzin ? nie to jest świadomy wybór wędkarzy że jak można to trzeba już łowić bo można .Dopóki ludzie tak będą podchodzić do wędkarstwa to nie ma możliwości żeby było lepiej.Na fejsie widzę jak chwalą się złowionymi na sucharka lipionkami po 30cm bo udało się złowić ostatnie niedobitki .Zamiast odpuścić tym ostatnim to nie muszą udowodnić że jestem zajebisty i nawet ostatniego złowię .To jest tak żałosne że aż płakać się chce jak się na to patrzy .Dożynają to co jeszcze zostało i zdziwioną minę robią dlaczego jest tak źle przecież ja wypuszczam.Wędkarstwo muchowe w Polsce to równia pochyła i niestety dobrze już było. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 17 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2021 Witam.To wszystko przez to że wędkarze muchowi nie mogą wędkować spod lodu.Sprzęt im na to nie pozwla.A czasami umysł, bo się trzeba we walonki obuć.Temu tacy pazerni na styczniową rybę ...Tymczasem styczeń to szczyt sezonu na zimową, grzybową trójcę - boczniak ostrygowaty, płomiennica zimowa i uszak bzowy pięknie "idą" wtedy i dorastają do swoich maksymalnych rozmiarów.Nie ma na nie okresu ochronnego ani wymiarów ochronnych.Pozdrawiam.PS. Przyznaj się Tomi78 ... od kiedy łowisz kropki na Olzie ? Bo Twoi sąsiedzi zza rzeki, to chyba od połowy kwietnia dopiero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.