Skocz do zawartości

Okoniówka


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, przyszedł czas kupić lekki kij na okonie. Na ostatnim wyjeździe była z nimi zabawa przednia, tyle że najlżejszy zestaw jaki mam ma 20lb i śmiganie z tego małymi paproszkami na 4g główkach to jak dla mnie onanizm najwyższych lotów. Jako że lata całe nie jestem w temacie, prosiłbym o polecenie wędki okoniowej, pewnie jakiejś wklejanki pod zwykłą korbę, a co , przestawię się. C.w. pewnie do 10g, długość najchętniej do 7', cena najchętniej jak najniższa, wszelki chrust mile widziany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumacz to jak chcesz Kuba. Mnie zatkało mimo że naświetlał to @Peresada :huh:

 

To tylko racjonalizm, nie ma się co dziwić :mellow:

 

Poleciłbym coś ale w takich długościach nie jestem zorientowany.

Kiedyś łowiłem okonie Balzerem Magna Silver (wklejanka), jednak dość długi; 275 cm. Mam go do tej pory, stoi w szafie i czeka na lepsze czasy okoniowe ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moge polecic Mikado Competition 260 Needle Ul Spinn wklejka do 13gr mam od jakiś 2 lat poradzi sobie ze szczuplym do 65 cm (wiekszych nie dane mi bylo na ten kijek wyjac) tylko ta dlugosc 2.60... troche na łodke nie pasuje ale da rade i cena ...jakaś stowke :D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumacz to jak chcesz Kuba. Mnie zatkało mimo że naświetlał to @Peresada :huh:

 

No tu nie ma co tłumaczyć, życie jest za krótkie na udowadnianie światu że da się. do paprocha spin, że będę łowił rzadko to tani, resztę kasy wolę przeznaczyć na wyjazdy nad wodę albo muchówkę na ten przykład.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda co napisał Kuba - niestety casting w lekkim wydaniu to już są jakieś pieniądze. jak się łowi od czasu do czasu to chyba lepiej zainwestować w jakiś lekki spinning. dużo taniej a efekt w postaci ryby ten sam :D co nie zmienia faktu że okonie szczególnie ( z reguły bardzo lotne wabiki ) polecam połowić na casting :D

 

pozdrówka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda co napisał Kuba - niestety casting w lekkim wydaniu to już są jakieś pieniądze. jak się łowi od czasu do czasu to chyba lepiej zainwestować w jakiś lekki spinning. dużo taniej a efekt w postaci ryby ten sam :D co nie zmienia faktu że okonie szczególnie ( z reguły bardzo lotne wabiki ) polecam połowić na casting :D

 

pozdrówka

 

 

Podobnie jak przedmówca dodam jeszcze że idealny do tego bedzie blank:

 

Shikari SHII SJ 560 (4-8lb) 2-9g + presso =

 

http://img262.imageshack.us/img262/9985/fota3.jpg

 

poprostu czysta przyjemnośc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie tak. Jest lato i gorąco. Sandacz raczej o zmroku lub świcie, na szczupaka woda za ciepła i nawet jak weźmie to problem ma z przeżyciem, sumy nie zawsze są obecne, a okonie współpracują nieźle, dużo można złowić takich +-30cm i współpracują o chrześcijańskich porach, nie narażając na konieczność wyjeżdżania nad wodę o 1 czy 2 w nocy. Tyle że nic większego żreć nie chciały, a zestawem castingowym 20lb łowi się paprochami niewygodnie. Więc jak mogę z synem popływać, odprężyć się i dziabnąć kilka ryb to czemu nie?? A tak BTW to największa rybę do tej pory złapałem po przyjeździe do PL :D

 

Tpe, pisze na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wraca się z takiej IE i można się poczuć jak by się dostało łopatą w pysk niezbyt miło to musi być...

 

 

A niby czemu? Rybostan Irlandii, poza łowieniem morskim, jest dosyć monotonny jednak - szczupak, okon, okon, szczupak :D plus salmonidy. U nas dochodza wszystkie karpiowate drapiezniki - kleń, jaź, boleń a poza tym brzana, sum - no i sandacz. Myślę że łowienie w Polsce jest w sumie ciekawsze i bardziej urozmaicone - z tym że często frustrujące ze względu na stosunek ilość / rozmiar ryb w wodzie do ilości wędkujących...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, właśnie, celnie ujęte

I jeszcze lipienie i głowatki

Z rybostanem nie jest tak tragicznie, jak się zejdzie z deptaka, raczej przeszkadza wszechobecny syf nad wodą, niż brak ryb (bo wbrew pozorom jest ich całkiem sporo). Dodatkowo pogoda potrafi być stała przez tydzień :huh: i można na przykład zaplanować czy wziąć ze sobą kapotkę od deszczu, czy też może się nie przyda :lol: brakuje jedynie dostępu do morza w mniejszej odległości lub lepsza drogą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- z tym że często frustrujące ze względu na stosunek ilość / rozmiar ryb w wodzie do ilości wędkujących...

 

 

o to chodziło o nic innego w sumie monotonia pewnie doprowadziła by mnie do zdechnięcia z nudów ale za to jakość i ilość by załatwiła temat poza tym morze i te ich see bass`y chciałbym to złowić :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...