Skocz do zawartości

Dobór kołowrotka do switcha


Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem w trakcie kompletowania zestawu switchowego. Kij 11' 7wt, dość lekki, ale ile dokładnie, będę wiedzieć, jak go skończę. Mam do tego głowice switchowe Vision, runningu i podkładu jeszcze nie mam. Chodzi za mną kołowrotek Orvis Access. W internecie już czytałem o zastosowaniu do #7 Accessa IV, ale też i V. Który??? Pomocy!

 

Dobrać kołowrotek do kija jednoręcznego? Żaden problem, ale do DH nie umiem. Pomóżcie, dobrzy ludzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie jestem żadnym specjalistą od DH, ale jak zacząłem się wgryzać w temat kołowrotków muchowych z racji lekkiego kręćka, który dostałem na ich punkcie, to jeden generalny wniosek można wysunąć po analizie rynku.

Znakowmita większość producentów muchowego sprzętu, oferuje w tej chwili kołowrotki za duże i za ciężkie. Takie, które ważą już w mniejszych klasach 3/4 i 5/6 w granicach 180-200 g, lub nawet nieco więcej niż 200 g. A w wyższych klasach 7/8, 220-250 g. I o ogromnej wręcz pojemności szpul, dostosowanych do baaardzo długich sznurów i runingów.

Jedynym sensownym wytłumaczeniem tego trendu wydaje się być właśnie ich dobór i dopasowanie do kijów DH, będących wciaż na fali popularności i zwiększajacych chyba najbardziej dynamicznie swoją spzedaż.

Także temat może wydać się dużo prostszy niż się wydaje i niż w przypadku dopasowania sprzętu w SH.

Ale mogę się mylić ...  :P

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model, firma bez znaczenia. Musi pomieścić podkład, runnigline + głowica a sam kołowrotek w przedziale wagowym 160-180 gram, będzie idealnie. Może ten jeśli Ci firma spasuje - Danielsson ORIGINAL 2W lub Danielsson F3W 7ten. Jeśli Orvis to Access Mid Arbor V. Wkręcając linkę musisz mieć zapas na kołowrotku, wydaje mi się, że IV będzie za mała i zbyt płytka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie jestem żadnym specjalistą od DH, ale jak zacząłem się wgryzać w temat kołowrotków muchowych z racji lekkiego kręćka, który dostałem na ich punkcie, to jeden generalny wniosek można wysunąć po analizie rynku.

Znakowmita większość producentów muchowego sprzętu, oferuje w tej chwili kołowrotki za duże i za ciężkie. Takie, które ważą już w mniejszych klasach 3/4 i 5/6 w granicach 180-200 g, lub nawet nieco więcej niż 200 g. A w wyższych klasach 7/8, 220-250 g. I o ogromnej wręcz pojemności szpul, dostosowanych do baaardzo długich sznurów i runingów.

Jedynym sensownym wytłumaczeniem tego trendu wydaje się być właśnie ich dobór i dopasowanie do kijów DH, będących wciaż na fali popularności i zwiększajacych chyba najbardziej dynamicznie swoją spzedaż.

Także temat może wydać się dużo prostszy niż się wydaje i niż w przypadku dopasowania sprzętu w SH.

Ale mogę się mylić ...  :P

Pozdrawiam.

 

Do switch-a 7 waga młynka 220-240 gram to zbyt dużo. Przerobiłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orris Access IV jest dobry do #7 ale SH. Do dwuręcznej #7 zdecydowanie wielkość V.

Cholera! A akurat IV za śmieszną cenę jakiś Angol niedawno wystawił ... i to nówkę :angry:

Trudno ... musi być V, to będzie V

 

Dziekuję wszystkim :)

Edytowane przez Fatso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyważenie kija jest o wiele istotniejsze w przypadku kijów jednoręcznych niż dh. Ja osobiście nawet do stosunkowo ciężkich i długich kijów DH stosuje dość lekkie kołowrotki, bo przedkładam niska masę całego zestawu nad przesuniecie punktu równowagi te parę centymetrów w kierunku siodła kołowrotka. W trakcie rzutów underhandem to w niczym nie przeszkadza, a w trakcie swingu, po prostu trzymam kij bliżej górnego końca gripu lub opieram dolnik o przedramię, lub wkładam pod pachę. Jeśli twój switch na głownie robić jako baby spey (czyli rzuty jedna ręka będziesz wykorzystywał sporadycznie) to polecam zastosowanie tej zasady. W tym przypadku widzę to młynek 170-200 gram max, pod warunkiem ze szpula zmieści to czym zamierzasz rzucać.

 

Ja np. do switcha #6 10'8" używam hardy ultralite dd 7000 i bardzo sobie chwalę, jednak z linką rio switch chucker #5 podkładu wchodzi tam już tylko ok 50m, kij jest na pstrągi więc więcej nie trzeba...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jest taki, że będzie to "baby spey" wyłącznie, ale w niezbyt częstym użyciu, więc wywalać niewiadomo ile za kręcka nie chcę, acz byle czego też nie zdzierżę. Access wydaje się być dobrym kompromisem cenowo-użytkowym a i niebrzydki jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie jestem żadnym specjalistą od DH, ale jak zacząłem się wgryzać w temat kołowrotków muchowych z racji lekkiego kręćka, który dostałem na ich punkcie, to jeden generalny wniosek można wysunąć po analizie rynku.

Znakowmita większość producentów muchowego sprzętu, oferuje w tej chwili kołowrotki za duże i za ciężkie. Takie, które ważą już w mniejszych klasach 3/4 i 5/6 w granicach 180-200 g, lub nawet nieco więcej niż 200 g. A w wyższych klasach 7/8, 220-250 g. I o ogromnej wręcz pojemności szpul, dostosowanych do baaardzo długich sznurów i runingów.

Jedynym sensownym wytłumaczeniem tego trendu wydaje się być właśnie ich dobór i dopasowanie do kijów DH, będących wciaż na fali popularności i zwiększajacych chyba najbardziej dynamicznie swoją spzedaż.

Także temat może wydać się dużo prostszy niż się wydaje i niż w przypadku dopasowania sprzętu w SH.

Ale mogę się mylić ...  :P

Pozdrawiam.

Fakt, że jest dużo zdecydowanie zbyt ciężkich kołowrotków "jednoręcznych", natomiast z pojemnością ich szpul to różnie bywa. Kołowrotki 5/6, ważące 180g, są częstym zjawiskiem, ale nawet upakowanie jakiego Outbounda Short z sensowną ilością podkładu jest nierzadko trudne. Z drugiej strony mamy takie np. Lamsony Litespeed, czy inne, ważące niewiele ponad 100g, ale za paskudne ceny :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mnie dziwi to właśnie że przedw eszystkim te bardzo znane marki robią takie ciężkie i ogromne koromysła.

Znalezienie teraz kołowrotka muchowego ,mniejszego niż 80 mm i ważącego poniżej 150 g to jest już nieliche wyzwanie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko dlatego że musi być Large Arbour, co wymusza duże średnice. Troche to dziwne, bo zmniejszenie średnicy wewnętrznej szpuli, daje miejsce na podkład bez zabieranie miejsca lince.

Z drugiej strony panuje moda na kije długie, wiec i kołowrotek musi być cięższy by zestaw wyważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mnie dziwi to właśnie że przedw eszystkim te bardzo znane marki robią takie ciężkie i ogromne koromysła.

Znalezienie teraz kołowrotka muchowego ,mniejszego niż 80 mm i ważącego poniżej 150 g to jest już nieliche wyzwanie.

Pozdrawiam.

 

Orris Access I i II

Hardy Duchess 2'3/4" i 3'

Hardy Marquis LWT #2/3, #4 i #5

To lilka z dobrych "Stajni", z klasycznym sznytem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko dlatego że musi być Large Arbour, co wymusza duże średnice. Troche to dziwne, bo zmniejszenie średnicy wewnętrznej szpuli, daje miejsce na podkład bez zabieranie miejsca lince.

Z drugiej strony panuje moda na kije długie, wiec i kołowrotek musi być cięższy by zestaw wyważyć.

 

Wystarczy, żeby kręcioł LA miał szeroką szpulę i od razu nie musi być średnicy koła młyńskiego. Poza tym LA wcale nie wymaga masy. Weźmy takie Ego Super, czy Smooth - to są przecież kołowrotki z najwyżej średniej półki, jak na polskie realia.

 

A długie wędki? Dobry kij 2,90, czy 3,0m nie wymaga prawie 200g grzmota. Ventus F 2,90 #6 dobrze współpracuje z Ego Super, który waży 125g. Z kolei Pac Bay Quickline 3,05 #4 dobrze leży z kręćkiem 165g, ale wiem, że jest też dobrze z takim, ważącym 135g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A popatrz na typowe LA i wyjdzie na to że to EGO to bardziej MA ;-)

Powoli moda na koła młyńskie mija, bo zaczęło to wyglądać nieco karykaturalnie i odchudzanie poprzez ażurowość konstrukcji też ma swoje granice.

Wraca rozsądek i zmniejszanie średnic zewnętrznyc z jednocześnie mniejszą wewnętrzną bo po nawinięciu backingu/runningu i tak średnica na którą nawijamy linkę się zwiększa.

Poza tym jak sam wiesz, wpływ mają wszystkie elementy wędziska, im lżejszy uchwyt i korek, tym więcej musisz dołożyć w kołowrotku by uzyskać równowagę.

Juz gdzies kiedyś o tym pisałem, uzbroilismy z kumplem jednakowe blanki, On dał zwykły korek i leciutki ażurowy uchwyt kołowrotka, ja dałem korek burl i uchwyt z drzewem różanym i małym fightin' buttem na końcu. Blanki 10stopowe w klasie 3/4

Janusz łowi z Visionem Coma, ja aktualnie z Greysem G1. Oba kije wywazone podobnie i komfort łowienia podobny. Różnica w wadze kołowrotka taka że mój z linką waży 135gram, Coma "goła" - 160...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A popatrz na typowe LA i wyjdzie na to że to EGO to bardziej MA ;-)

Powoli moda na koła młyńskie mija, bo zaczęło to wyglądać nieco karykaturalnie i odchudzanie poprzez ażurowość konstrukcji też ma swoje granice.

Wraca rozsądek i zmniejszanie średnic zewnętrznyc z jednocześnie mniejszą wewnętrzną bo po nawinięciu backingu/runningu i tak średnica na którą nawijamy linkę się zwiększa.

Poza tym jak sam wiesz, wpływ mają wszystkie elementy wędziska, im lżejszy uchwyt i korek, tym więcej musisz dołożyć w kołowrotku by uzyskać równowagę.

Juz gdzies kiedyś o tym pisałem, uzbroilismy z kumplem jednakowe blanki, On dał zwykły korek i leciutki ażurowy uchwyt kołowrotka, ja dałem korek burl i uchwyt z drzewem różanym i małym fightin' buttem na końcu. Blanki 10stopowe w klasie 3/4

Janusz łowi z Visionem Coma, ja aktualnie z Greysem G1. Oba kije wywazone podobnie i komfort łowienia podobny. Różnica w wadze kołowrotka taka że mój z linką waży 135gram, Coma "goła" - 160...

 

Te Ego, które wymieniłem, to zdecydowanie LA, a nie MA. Z kijami muchowymi jest jak ze spinami/castami. Dobrze skonstruowany blank, z rękojeścią odpowiedniej długości i ewentualnie jakimiś elementami aluminiowymi (gałka, albo kapsel, pierścienie ozdobne), z dobrze rozmiarem (z typową dla rozmiaru wagą) dobranym kręćkiem, będzie dobrze w łapie leżeć. Kiepski blank, albo z za krótką rękojeścią, na mordę poleci. Zastosowanie cięższego korka (burl) i ciężkiego uchwytu to trochę tak, jak pakowanie ołowiu w dolnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem że backingu i runningu nie masz jeszcze.

Polecam Vision Flat Shooter - 100m w jednym kawałku i olać backing, albo zaszaleć i Ken Savada Flat Beam, niby dwa razy droższy, ale masz w wersjach pływającej i Intermediate. Niby odradzają używanie w temperaturach poniżej zera, ale łowiłem przy -2/3 i było jeszcze spoko, a pokazuje co jest wart przy letnich wysokich temperaturach, bo nie "leje"się i nie plącze jak niektóre inne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem że backingu i runningu nie masz jeszcze.

Polecam Vision Flat Shooter - 100m

 

Rewelacyjny materiał. Idzie w przelotkach jak burza, mały opór w powietrzu, dobrze wybierać go w palcach. Zajmuje mało miejsca co pozwala użyć mniejszego kołowrotka (pojemność). Na fotce LOOP G4 5-8, chcący użyć podkład (30/50 m), Running Line (tradycyjny) + głowica nie ma opcji by to upchać. W przypadku Vision Flat Shooter - działa, nawiniete około 30 m j/n..

 

post-46662-0-10341600-1487697102_thumb.jpg  post-46662-0-47365300-1487697107_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jedno i drugie, na jednej szpulce z Flat Shooter'em na drugiej z "normalnym" runningiem i mamy opcję porównawczą.

 

Ale masz Pan wymagania... ;)

 

Pierwsze cztery foty minimalnie podkładu i to cienkiego - Gel-Spun + Running Line Guideline + głowica pod switch #7 Guideline i Ambush około 25 gram.

Ostatnia fota podkład tradycyjny około 30/50 m, rozbiegówka VISION 30 m + głowica pod switch #7 Ambush około 25 gram.

 

post-46662-0-82379400-1487710079_thumb.jpg  post-46662-0-19368700-1487710096_thumb.jpg  post-46662-0-54817900-1487710089_thumb.jpg  post-46662-0-02093700-1487710106_thumb.jpg  post-46662-0-00328200-1487710115_thumb.jpg

Edytowane przez Andrzej Stanek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...