Moje wahadłówki Delbanka, Rybka i inne.

[jacek.hetflaisz]

Coś tam jeszcze czasami mi się uklepie ????.

[Banjo]

Żeby nie było, że to ja wymyśliłem  . Widziałem wcześniej, ale nie mogłem doszukać się.

 

[jacek.hetflaisz]

Wiosnę poczuły już czy cuś ????,bo już się kilka wykluło????.

[Lepton]

Jacku oglądając te fotki , to tak  . . . . jak by lizać lody przez szybę    

[Andru77]

Obiecana blaszka.

[Banjo]

Andrzeju, tylko to jest zrobione z całości, nie podzielone na pół.

[Banjo]

https://wedkarz.pl/index.php/2001/04/13/z-lyzka-na-pstraga/

[Andru77]

Andrzeju, tylko to jest zrobione z całości, nie podzielone na pół.

Dziś bogate społeczeństwo. Nie ma co łyżki dzielić na trzy. Wystarczy na pół

[jacek.hetflaisz]

Sławku, Andrzeju myślę że dawniej jak nie było za bardzo nic w skepach wędkarskich to człowiek na wszystko patrzał inaczej.

Robiło się wiele rzeczy do wędkowania samemu, spławiki z kory,piór, ciężarki z blomb,stalki z drutu, to był czasy ????.

A z tego co pamiętam to od dziecka patrząc na łyżkę zawszę widziałem wahadłówkę ????????.

[jacek.hetflaisz]

I coś na weekenda ☺.

Nie wiem co ze mną jest nie tak ????, ale jak mam jakąś nową żabkę to mi się gęba sama cieszy ????.

 

[roobek]

Szkoda że już nie można ich sobie zamówić ????????????

[oldziu]

Czyli te najnowsze to żabki, tak? Kupiłem tu na forum kilka szt - praca super.

[Gość Mysha]

Mam taką zasadę, że na pstrągi zabieram tylko jedno niewielkie pudełko z przynętami. 2-3 delbanki kolegi Jacka ma ze sobą zawsze.

[wiślak]

https://wedkarz.pl/index.php/2001/04/13/z-lyzka-na-pstraga/

 

Wędkarz Polski to kopalnia artykułów, lubię do nich wracać zimową porą

[vako]

Szkoda że już nie można ich sobie zamówić

A to co się stanęło że już nie......i amen?

[jacek.hetflaisz]

A to co się stanęło że już nie......i amen?

No niestety jest kilka czynników które decydują o takim fakcie. ????

Po prostu nie mam za bardzo czasu na klepane, nie zawsze też mi się chce klepać.

A do tego wszystkiego to się po prostu nie opłaca.

Ja wykonuje całą blaszkę całkowicie ręcznie, 100%hand made ????,taka jedna Delbanka to jest średnio godzina pracy.

Najniższa krajowa stawka godzinowa na dzień dzisiejszy to 30.50zł.

I teraz za ile ja mam tą blaszkę sprzedać???????

I dla tego też nie chce już robić, sprzedawać i za każdym razem się tłumacz czemu tak drogo ☺.

[russian80]

No niestety jest kilka czynników które decydują o takim fakcie.

Po prostu nie mam za bardzo czasu na klepane, nie zawsze też mi się chce klepać.

A do tego wszystkiego to się po prostu nie opłaca.

Ja wykonuje całą blaszkę całkowicie ręcznie, 100%hand made ,taka jedna Delbanka to jest średnio godzina pracy.

Najniższa krajowa stawka godzinowa na dzień dzisiejszy to 30.50zł.

I teraz za ile ja mam tą blaszkę sprzedać???

I dla tego też nie chce już robić, sprzedawać i za każdym razem się tłumacz czemu tak drogo ☺.

Ostatnio znajomy chciał blaszkę szczupakową 15cm z blachy 1.5mm... i po koleżeńsku powiedziałem to samo co napisałeś Jacek...że zwyczajnie nie opłaca mi się .bo jak powiem ile ona może kosztować to chłop zrobi oczy jak kot a za koszt blachy to mi też się nie chce..

[czarny1]

No niestety jest kilka czynników które decydują o takim fakcie.

Po prostu nie mam za bardzo czasu na klepane, nie zawsze też mi się chce klepać.

A do tego wszystkiego to się po prostu nie opłaca.

Ja wykonuje całą blaszkę całkowicie ręcznie, 100%hand made ,taka jedna Delbanka to jest średnio godzina pracy.

Najniższa krajowa stawka godzinowa na dzień dzisiejszy to 30.50zł.

I teraz za ile ja mam tą blaszkę sprzedać???

I dla tego też nie chce już robić, sprzedawać i za każdym razem się tłumacz czemu tak drogo ☺.

w pełni się z tobą zgadzam:( ja też odpuściłem robienie woblerów na sprzedaż, z tych samych powodów... i moim skromnym zdaniem powinienes jednak od czasu do czasu coś wystawić - po prostu  pomnóż aktualne ceny x2 - najwyżej nie będzie chętnych... za jakość warto płacić...jak nie  pojawią się droższe rzeczy to ceny rzeczywistego handmejdu nie wzrosną, a dobre przynęty będą dostępne tylko dla wtajemniczonych... to już się od pewnego czasu dzieje i sam jesteś tego dowodem:(

 

ps. ja postanowiłem zacząć sam klepać i tylko dlatego już się nie dopraszam o kolejne blaszki - i dziękuję Jacku za wskazówki od czego zacząć zawarte w tym wątku:) naprawdę bardzo pomogły:)

 

ps2. chyba taniej byłoby zamówić te blachy - nawet w podwójnych cenach - niż zorganizować tylko dla siebie cały warsztat... ale i tak warto:)

Edytowane 21 Lutego przez czarny1

[roobek]

No niestety jest kilka czynników które decydują o takim fakcie. ????

Po prostu nie mam za bardzo czasu na klepane, nie zawsze też mi się chce klepać.

A do tego wszystkiego to się po prostu nie opłaca.

Ja wykonuje całą blaszkę całkowicie ręcznie, 100%hand made ????,taka jedna Delbanka to jest średnio godzina pracy.

Najniższa krajowa stawka godzinowa na dzień dzisiejszy to 30.50zł.

I teraz za ile ja mam tą blaszkę sprzedać???????

I dla tego też nie chce już robić, sprzedawać i za każdym razem się tłumacz czemu tak drogo ☺.

Panie Jacku jeśli tylko cena jaką należy zapłacić za dany produkt jest barierą, to ja chętnie i bez kapryszenia zapłacę taką cenę jaka Pana satysfakcjonuje. Bardzo mi zależy na żabkach proszę śmiało pisać na priv to się dogadamy ????

[Banjo]

Wracając jeszcze do wahadełka z łyżki. Nie wiem, czy Jacek oglądał ten filmik  :

 

https://www.youtube.com/shorts/r3NYHORqVRM

[Banjo]

a może nie trzeba było ciąć na pół    :

 

[SlawekNikt]

Kiedyś nie było trzeba, teraz to już konieczność

[Banjo]

A już sam nie wiem co robić: ciąć czy nie ciąć? A jak ciąć to w końcu jak? 

 

 

 

 

 

Jacku przepraszam za bałagan.

Edytowane 23 Lutego przez Banjo

[SlawekNikt]

Jeszcze kilka takich filmów i łyżek zabraknie w markietach za to będzie wysyp łownych blaszek   

[Banjo]

Pamiętacie,

 

od Jacka dostałem dwa nagie miecze, znaczy się wahadła    :

 

 

 

 

Jakoś udało mi się zorganizować dla nich ubranka  :