autorski Hand made ark 70

[Dąbek 111]

Artur ,czapki z głów , nie jednego zawodowca ,rutyniarza zawstydziłeś. I to w każdym elemencie od ręlojeści i położenia lakieru po opis blanku ' ');

Pozdro

tak trzymaj Rafał

[ark70]

Oj Rafał słodzisz . Ale nie ukrywam fajnie jest czytać takie posty.Swoją droga cieszę się że mimo ciężkiej choroby bliskiej mi osoby udało mi się jakoś tego kijka poskładać, choć chwilę nie borykać się z problemami które mnie przerastają... Czy kogokolwiek zawstydziłem, chyba nie, to dzięki TEMU forum wiele się nauczyłem, z tego Forum czerpałem wzorce.Obecność takich ludzi jak Friko, Sławek,Gumo,Remek i wielu wielu innych jest dla początkującego/ pasjonata rodb. wielkim bonusem. Mam nadzieję, że cieszy ich to że jakiś człowieczek dzięki ich wiedzy i zaangażowaniu,rozwija się i robi postępy( o ile je robi )

Dziękuję Panowie

pozdrawiam Artur

[Jozi]

No wykonanie na najwyższym poziomie i raczej nikt tu Ci nie słodzi .Ja też jestem pod wrażeniem wykonania kijka .

[Friko]

Czizas Artur, cieszy to mało powiedziane Jak parę lat temu startowaliśmy z tematem rodbuilding w PL wyglądał ZUPEŁNIE inaczej... teraz zaczynamy cieszyć się owocami naszej pracy jak tacy ludzie jak Ty wrzucają tu swoje kije

 

To też jest jakiś mały przykład na to że trzeba w życiu mieć wiarę że będzie dobrze i iść do przodu. Dasz radę Artur, ze wszystkim

 

A wracajac do kija, wstawiłbyś może parę fotek blanku pod obciązeniem? Znajomy szuka kandydata na blank do UL castingu, z parametrów wygląda mi na to że ten Elixer mógłby się nadać - ale warto byłoby prześledzić charakter ugięcia na jakiś fotkach.

[ark70]

Dzięki Jozi ,to i owo można by odrobinkę poprawić

 

Dziękuję Friko za słowa otuchy,to dla mnie ważne .

Z fotkami będzie chwilowo problem,kijek pojechał do właściciela,niby niewiele 50km., ale na dziś dla mnie to kosmiczna odległość.Myślę że niebawem skończę mego prywatnego Fx-a, a wtedy zero problemu.

pozdro Artur

 

[Friko]

Spoko, powiem szczerze że zdjecia gołego blanku pod obciązenie poglądowo byłyby nawet bardziej interesujace

[admin]

Artur,

Trzymam kciuki by w życiu prywatnym wszystko się ułożyło. Bądź dobrej myśli i niech nadzieja nigdy Ciebie nie opuści. Życzę powrotu do zdrowia dla bliskiej Tobie osoby.

 

Wędka klasa!

 

Pozdrawiam

Remek

[ark70]

Wreszcie mam chwilkę. Dziękuję Remku .To budujące świadomość że nie jestem sam, a i Twoje uznanie dla moich wypocin,cieszy niezmiernie.

@Friko,jeśli bardziej odpowiadają Ci golasy to nie ma problemu, przy pierwszej wolnej chwili wstawię zdjęcia Fx-a.

[Maynard]

Ładne nitki wybierasz, a wykonanie jest bardzo ładne. Ciekawi mnie trudność w zmontowaniu SKSS, na czym polega? Na rozdzielności elementów uchwytu, na zachowaniu symetrii? Życzę, żebyś mógł jak najszybciej, bez obciążenia, przetestować nad wodą swoją 701, już przyodzianą

 

Pozdrawiam

Grzesiek

[ark70]

Ładne nitki wybierasz, a wykonanie jest bardzo ładne. Ciekawi mnie trudność w zmontowaniu SKSS, na czym polega? Na rozdzielności elementów uchwytu, na zachowaniu symetrii? Życzę, żebyś mógł jak najszybciej, bez obciążenia, przetestować nad wodą swoją 701, już przyodzianą

 

Pozdrawiam

Grzesiek

 

Pewnie to moja artystyczna dusza . W pewnych konfiguracjach kolorystycznych nici metaliczne( a w większości na nich motam) doskonale współgrają z reszta. Poza tym nie wymagają tak grubej warstwy lakieru. Przy tak delikatnym szczycie, tytanowych przelotkach poprawia mi to samopoczucie . Podejrzewam że różnice w wadze lakieru są to dziesiętne jeśli nie setne grama,więc nie mają wpływu na zmianę pracy blanku.

Na pytanie o SKSS właściwie sam odpowiedziałeś.Przy montażu na tulejach grafitowych(popularna taśma papierowa to moim zdaniem totalne nieporozumienie) trzeba zachować osiowość poszczególnych detali a w konsekwencji całego uchwytu,a to pochłania dużo więcej czasu.

Pozdrawiam i dzięki,Artur

ps goła też wygląda całkiem sobie, smukła taka...

 

[ark70]

 

 

ok.350-400gr. 500gr już nie ryzykowałem.

Sorki za jakość zdjęć, ale to było tempo expresowe.

A.

 

 

 

 

 

[Friko]

Dzieki Artur za fotki. Potrzebne będzie jednak wyjasnienie bo nie mogę się połapać co one przedstawiają - normalnie jak obciązasz blank, to koniec szczytówki ugina się pionowo, a tutaj widzę ze linka cały czas odchodzi od szczytówki pod kątem ok 45 stopni - wiec jak mierzyłeś obciżenie pod 30 gr np - ustawiles jakis hamulec / wagę na 30 gram i odciagałeś linkę pod kątem

 

Mógłbyś podrzucic fotkę z normalnie wiszącym ciężarkiem ?

[ark70]

Wszystko przez ten pośpiech .Cała sesja trwała może ze 3 minuty. Już wyjaśniam, solidna metalowa drabina z podwiązaną na sztywno wagą wędkarską, kąt faktycznie ok 45 stopni i to powinienem napisać .

Redaktorze Friko- proszę o dopuszczenie mnie do poprawkowego, tym razem będzie 90 stopni

 

[Friko]

dopuszczam. Te fotki pod kątem 45 stopni przyznam że to niegłupi pomysł, ale wydaje mi się że łatwiej znaleźć punkt odniesienie przy bardziej konwencjonalnym sposobie prezentacji obciązenia / ugięcia blanku.

 

Swoją drogą to z pierwszych fortek blank wygląda na dosyć krzepki pomimo deklarowanych 6lb

[ark70]

Niestety moja doba ma tylko 24godziny, a przydałoby się odrobinę więcej Z dużym poślizgiem przystępuję zatem do poprawkowego . Tym razem kat zbliżony do 90 stopni. Zupełnie przypadkowo wyszło całkiem interesujące porównanie.

 

 

200gr

ps niestety blank FX701-1 nie jest dostępny wraz ze stacją pogody

[Friko]

Dzięki Arturze ! Teraz to już wygląda dużo bardziej znajomo - trzeba bedzie przeanalizowac

[ark70]

Ostatnimi czasy obrodziło w prezentacje projektów szanownych forumowiczów, pozwolę sobie zatem na dorzucenie jednego skromnego kamyczka.

Ponieważ jest to mój prywatny kijek zdecydowałem się nie opisywać blanku. Dla moich celów opis jest zbędny, aczkolwiek nie wykluczam wyrysowania w przyszłości czegoś- jak się kijaszek postara .

Myślą przewodnią w procesie budowy było maksymalne dostosowanie do moich potrzeb i przyzwyczajeń.

Tak więc w miejsce uchwytu SKSS 16 trafiła 17 która wygląda może trochę jak z innej bajki, ale zapewnia mi dużo pewniejszy chwyt. Podtoczenie rękojeści idealnie pasuje, dolnik maksymalnie przylega do przedramienia. Długość rękojeści 31,5cm nie powoduje drażniącego kontaktu z odzieniem.Ciemna tonacja kolorystyczna jest mniej podatna na zabrudzenia, a poza tym bardzo mi się podoba. Zrezygnowałem też z wstawek w omotkach, trochę mi się przejadły..

 

 

Lakier na zaczepie położony o zgrozo- wykałaczką!

Tak na marginesie przy odrobinie wprawy równie dobrze można użyć gwozdzia, patyka do lodów itp.

 

[ark70]

 

następna nr 12

 

[ark70]

Na szczycie odpuściłem omotkę ,jest tylko kropla lakieru..

 

 

mam nadzieję że się nie złamie.. ta wykałaczka

pozdro Artur

[Dąbek 111]

Super rękojeść, super lakier i super patyk

Teraz pozostaje tylko go ochrzcić na pasiakach,najlepiej

Pozdro

[ark70]

 

Teraz pozostaje tylko go ochrzcić na pasiakach,najlepiej

Pozdro

Rozumiem Rafale że chcesz mnie zastąpić w obowiązkach pielęgniarsko- opiekuńczych ???

 

[ark70]

 

Rodbuilding może być zabawą i przyjemnością samą w sobie. I – jeżeli się nim zajmiecie – prawdopodobnie prędzej, czy później się nią stanie. Bo – bad news – rodbuilding jest niebezpieczny. Wciąga. W zasadzie sam w sobie może stać się hobby, na równi z łowieniem ryb

 

Te kilka słów z Krzyśkowego artykułu mocno zapadło mi w pamięć, chyba trudno o trafniejszą diagnoze naszej przypadłości. Od siebie dodam że r.b. może stać sie lekarstwem , pomóc przetrwać trudne chwile, stać się odskocznią i ucieczką. Przynajmniej tak się stało w moim wypadku.

Chciałbym jeszcze raz podziękować wszyskim za słowa otuchy i wsparcia

A teraz do rzeczy;

wymyśliłem sobie aby tchnąć nieco życia w nudne korkowe rękojeści. Od lewej korek podbarwiony, środek aglomerowany w naturalnym kolorze, z prawej barwnik (ciemny brąz) wtarty tylko w pory. W zasadzie można podbarwić dolnik na dowolny kolor,ja ograniczyłem się do klasycznego brązu. Idac za ciosem wykonałem kilka ekasperymentów z koloryzacją blanków, tu jednak zostałem na całej linii pokonany przez złośliwość nośnika. Nie do przeskoczenia okazało się utrwalenie koloru, metodę zanurzeniową lakierowania wykluczyłem już na starcie, a wcieranie lakieru,oszczędzę wam szczegółów -totalna klapa .

 

[ark70]

Na otarcie łez kila prób wykonania marblingu przyniosło zadowalające rezultaty. Myślałem o tym od dawna ,ale dopiero zdjęcia kija @ Piotra Lipca zmotywowały mnie ostatecznie. Czy to ładne, czy przyjmie się na naszym rynku -zobaczymy. Mnie interesował aspekt techniczny, da się to zrobić!

 

[ark70]

Prawdziwy bandyta, na zatokowe dorszaki z małej łodki. Blank RCLB 70 XL czuły szczyt i moc dolnika. Uzbrojony w taniutkie komponenty - kijek bajecznie ekonomiczny, takie było założenie.

 

 

[ark70]