admin Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 Cześć,Jacek Suwała jest bardzo skromnym człowiekiem i pewnie nigdy nie napisałby artykułu o własnej przygodzie z rodbuildingiem. Mnie natomiast zależy, aby przybliżyć czytelnikom jerkbait.pl postać Jacka oraz jego pasję, którą wkłada w budowanie wędzisk. Ponadto liczę, że inni pójdą w moje ślady i ujawnią szerszemu gronu „nieznanych rodbuilderów ”. Jacka poznałem bliżej około 12 lat temu, kiedy prowadząc salon wędkarski w Płocku starałem się pomóc wędkarzom w naprawie ich sprzętu. Poprzez naszego wspólnego przyjaciela, uszkodzone wędziska trafiały do domu Jacka w Gostyninie.Zapraszam serdecznie do lektury 6 części serii Moja przygoda z rodbuildingiem.@joker - serdeczne podziękowania za to, że poświęciłeś swój czas by przygotować dla nas super ciekawy artykuł wywiad. Bardzo dziękuję!PozdrawiamRemek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 Takie ... ślicznie dopieszczone Aż miło popatrzeć.Pzdr,Fatso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 Robert, dobry wywiad. Przyjemnie się czytało.Niestety jedno zdanie mnie zasmuciło ... te lipinie z Welu.Taka piękna rzeka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Fajny wywiad i pięknie dopracowane kijki na fotkach. Czy jest (a jeśli nie jest, to może o tym pomyśleć, aby coś takiego przygotować i utrzymywać?) gdzieś plik / baza danych z rodbuilderami w Polsce (imię, nazwisko, adres e-mail, strona www, miasto, w którym rodbuilder ma pracownię)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Tu jest jako taki zaczątek takiej bazy; http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&&th=151 43&goto=203385#msg_203385 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Bardzo sympatyczna atmosfera bije z tego wywiadu.Zdjecia tez w takiej przyjemnej atmosferze. Dobrze sie czyta, widac ze p. Jacek ma podejscie do tego sportu mi bliskie. Pozdrawiam Guzu p.s. czy mamy sie spodziewac p. Jacka u nas na forum ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Bo uczciwość i prostota lepsza jest od złota . Bardzo mi wiedzą , zdolnością i skromnością zaimponowałeś , Jacku Suwało - nasz pobratymcu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Cześć,Napiszę a jakże chciaż, powtórzę to po praz enty, jestem jedynie odbiorcą prac rodbuilderów i to nędznym bo większość sprzętu mam .... można powiedzieć fabrycznego. No ale nie ja jestem tutaj bohaterem więc czas się przymknąć. Mnie w tej opowieści zafascynowała piękna historia. Niesamowite czasy zostały przywołane w tym wywiadzie. Nie przepych, ból głowy, czy zawrót z powodu nadwyżki kreatywności i nadproduktywności chińskich rąk a takie czasy normalności. Niesamowite bo takie swojskie - pamiętam Germiny, przywożone z za, wtedy, odległej granicy, książeczki walutowe, no i banany w sklepach, nie kówiąc o czekolanach w NRD, a i młynek do kawy można było kupić. Piękna to historia bo celem w niej jest droga i poszukiwanie a nie sam cel jako taki. Bardzo mi się podobało i z wielką radością poświęciłem chwilę czasu by przeczytać wywiad. Nasz forumowicz Joker pokazał rownież, z czego jestem bardzo zadowolony, że można coś fajnego zrobić dla innych. Przprowadził wywiad, zorganizował zdjęcia i ... teraz nie tylko on, a i inni forumowicze mogą poczytać o drodze Pana Jacka. Jednym słowem - bezcenne. Tym samym zapraszam innych - warto się dzielić. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 7 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 Skoro nawet dyżurny malkontent jerkbaita wydusił z siebie dobre słowo, to musi być nieźle Cieszę się że po dłuższej przerwie możemy reaktywować tym artykułem cykl Moja przygoda z rodbuildingiem. Kilka osób podkreśla tutaj fajny klimat wywiadu i myślę, że słusznie. Ja, podobnie jak Remek, chciałbym zwrócić uwagę na słowa Autora (...) Ponadto liczę, że inni pójdą w moje ślady i ujawnią szerszemu gronu „nieznanych rodbuilderów (...) - powiem tak: niczego więcej i ja bym sobie nie życzył @joker - dobra robota cieszę się że mogłem wziąć udział w tym projekcie, pozdrowienia dla Pana Jacka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 Anty klakier raczej :lol: Bo rodbuilding to jest typowe zajęcie dla osobników niezależnych , co i tym razem bije po oczach .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 Tak Sławku uważam podobnie jak Ty - to pasja dla niezależnych, kreatywnych, artystów z umiejętnościami i garścią wolnego czasu. U mnie dwóch ostatnich brakuje <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 7 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 chcesz remku powiedzieć że jak nabędziesz umiejętności (co jest przecież możliwe) i będziesz miał trochę wolnego czasu - to bierzesz się za rodbuilding? No, to by było coś ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 Choćby u początku wyrzępolić na jednej strunie własną melodię , artystą sie jeszcze nie mieniąc ..Na starość się odkujesz , Remku . Bez dwóch zdań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Na starość się odkujesz , Remku . Bez dwóch zdań Mam taką nadzieję <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 8 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Niekoniecznie artystów. Zwykle po prostu rzemieślników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 8 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 W sumie słusznie. Ale dobry rzemieślnik to dziś rzadkość na wagę złota. BTW – zauważyłem u siebie, że coraz bardziej mi zależy na wyglądzie wyrobu gotowego. Chodzi mi jednak o czystość, estetykę i proporcję, czy szeroko pojętą doskonałość techniczną, a nie kolorowe błyskotki, mozaiki, zebry, wyplatanki, etc. Nie, żebym dyskredytował oryginalność – może być ładnie i ciekawie, ale to nie moja bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 8 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Ale Krzysztofie przecież różne formy ozdobników na hand made to nic innego jak archetypy dzisiejszego logo . Znacznik przede wszystkim , personalizujący .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 8 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Muszę sobie wymyślić jakiś - nie rzucający się w oczy Jak na razie brak jakichkolwiek znaczników jest moim jedynym znacznikiem… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 11 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Remku, dla mnie to była przyjemność, a nie poświęcenie swojego czasu. Zajęło trochę czasu nim wywiad doszedł do skutku. Każdy ma swój rytm i sposób na życie, staram się uszanować to. Teraz tym bardziej cieszę się czytając komentarze, bo wiem, że było warto.Nie ingerowałem w wypowiedzi Jacka, a prostota i szczerość jego słów została doceniona. Pierwsza wędka z listewki, szlifowanie wędzisk z włókna szklanego, czy początek muszkarstwa z zafascynowania po lekturze książki Jeleńskiego. Takich opowieści mogę słuchać godzinami, ponieważ są autentyczne.W kwestii wykończenia wędzisk dopowiem, bo nie ma tego w wywiadzie, że jego własne wędziska nie mają żadnych opisów ani zdobień. Można by rzec, że wędziska oddają osobowość ich właściciela. W tym przypadku jest tak na pewno. Daniel, nie tylko Ciebie zasmuciło zdanie o Welu. Cóż. Nie mogłem wymyślić na potrzeby tego wywiadu nieprawdziwego zdarzenia i rzeki, nad którą pierwszy raz łowiłem ryby razem z Jackiem. Czy Jacek Suwała pojawi się na Forum? Tego nie wiem, i jeśli tak się nie stanie, to rozumiem Jacka decyzję, w końcu nie uczestniczy w żadnym innym. Ale może zmieni zdanie... Wiem, że od dawna zagląda czasem na jerkbait.pl Friko jeszcze raz dziękuję za cierpliwość. Wszystkim dziękuję za docenienie prac Jacka Suwały, oraz za życzliwe przyjęcie tego wywiadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 11 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Daniel, nie tylko Ciebie zasmuciło zdanie o Welu. Cóż. Nie mogłem wymyślić na potrzeby tego wywiadu nieprawdziwego zdarzenia i rzeki, nad którą pierwszy raz łowiłem ryby razem z Jackiem. Mało precyzyjnie się wyraziłem. Nie mam nic przeciwko pisaniu o tej wodzie. Może nawet warto ją przytaczać jako przykład oddziaływania wędkarza na rybostan.Smutno mi się po prostu zrobiło, jak sobie przypomniałem dawną jej świetność.Rzeka nadal jest piękna, ale obecnie rzadko tam zaglądam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 12 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2011 Hlehle,Bo pięknyvh rzek u nas pod dostatkiem, jednak na ich pięknie zewnętrznym jedynie można się koncentrować, bo wnętrze puste. Kiedy pojechałem nad Drawę i zobaczyłem oczami wyobraźni co tam mogło by pływać ... ale tylko sobie mogłem popatrzeć jak fajnie niektóre przynęty pływają - zwłaszcza koguty. A jak Jacek czyta - to dobrze! Ważne, że dotarliśmy do kolejnej bardzo ciekawej osoby, która jak to Sławek wspomina obrała swoją niezależną drogę. Poszukiwania ciekawych osób .... w toku. Popatrzcie też dookoła, na siebie również. Chętnie opublikuję. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 9 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 Pozwolę sobie wstawić kolejną robótkę z pod ręki Jacka, jaką mogłem obejrzeć i sfotografować. Spora część zamówień u Jacka to przywracanie blasku klasykom oraz tym wędziskom, do których ich właściciele mają duży sentyment.Tu boronowa muchówka FT8 ATMF 6 Silstar. Co tu dużo opowiadać. Z oryginału pozostały napisy, blank i jego dusza. Zdjęcia opowiedzą lepiej. Zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 9 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 @Joker piękna oprawa kijka w tej zieleni .Jeszcze jakiś kręciołek do niego w odpowiednim kolorze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 9 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 Powiem krótko: ŁADNIE!!!Pzdr,Fatso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2012 LAMIGLAS RR902MT, jedna z ostatnich prac Jacka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.