Skocz do zawartości

Woblery Asz. - artech


Rekomendowane odpowiedzi

A może byś zrobił mały filmik albo jakiś krótki artykulik i zamieścił go w podpiętym już temacie tego działu . Mogło by to być kilka migawek z budowy i malowania . 

Film odpada, nie umiem i nie lubię bawić się  w filmowanie. A artykułu/opisu też obiecać nie mogę, bo jak zwykle czasu brakuje. Przy następnej serii popstrykam fotki z kolejnych etapów produkcji i może coś z tego wyjdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Taki mój mały patent na system szybkiej wymiany kotwic. Przydatny przy testowaniu naszych wypocin. Wcześniej nic takiego na forum nie widziałem, może komuś się przyda.

attachicon.gifsys.jpg

attachicon.gifsys1.jpg

 

Do wykonania potrzebny dosyć twardy i sprężysty drucik 0,7 - 0,9 mm, szczypce okrągłe i kombinerki 

bardzo mi sie podoba ten patencik kozystam z niego osobiscie zrobilem z drucika 0,8mm jestem zadowolony i dzieki  Artech za patent pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podobają mi się Twoje boleniówki z pierwszych stron. Bardzo stylowe i konkretne. Posiadasz może filmik z ich pracą? Czy upolowałeś już coś na nie?

Filmu z pracą niestety nie mam. A co do połowów, to większość boleni łowię na swoje woblery

post-45734-0-36736400-1366303595_thumb.jpg

 

 

 

bardzo mi sie podoba ten patencik kozystam z niego osobiscie zrobilem z drucika 0,8mm jestem zadowolony i dzieki  Artech za patent pozdrawiam

Nie ma za co. Cieszę się, że się przydaje.

 

 

 

Śliczności :) też się do boleniówek przymierzam. Kolega sobie zażyczył za smarowanie kręciołków, a spod jego ręki to jak z fabryki.

Dzięki. Boleniówki nie takie straszne jak mówią.

Ta seria to taki eksperyment z jedną kotwicą, nie do końca wiem jak będą się zachowywać w ekspresie w silnym uciągu. Obawiam się że może im trochę brakować tego "wygaszacza" w postaci tylnej kotwicy. Potestujemy i zobaczymy ;)  

Edytowane przez Artech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby za ostro pracowały to myslę że kawałek ołowianej lamety na kotwicy powinno je uspokoić, a kotwiczka i tak w tylnej części to powinno być ok. Jak sam wiesz bolenie nie zawsze biorą na expresa a z wieczora to już napewno wolą nieco wolniejsze prowadzenie bynajmniej u mnie. Bolenióweczki ładne ale mój wzrok i tak przykuwają wobki po lewej stronie zdjecia :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy malowaniu widać sporo "kombinowania". 

To dobrze, w ten sposób łatwiej znajdziesz techniki, które Ci przypadną do gustu. Zwróć większą uwagę na oczy. Są "zwierciadłem duszy ;) " nie tylko u człowieka. Może spróbujesz dodać jakiś ciekawy akcent, może płetwa, może pokrywy skrzelowe albo zarys pyszczka, taki "swój rys", początek rozpoznawalnego stylu?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz dzięki za wskazówki. Skrzela miały być, ale zapomniałem o nich  :P  Malowanie raczej nie jest kombinowane, ja bym powiedział że wręcz bardzo proste. Kilka coraz ciemniejszych warstw nakładanych gąbką, rozdzielanych warstwami lakieru i to wszystko. Oczy to rzeczywiście moja pięta achillesowa, w pstrągówkach jakoś nie pasują mi wklejane a z tymi malowanymi kiepsko mi wychodzi  :unsure: Muszę znaleźć jakiś sposób na te oczy  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...