Skocz do zawartości

Wakacje nad jeziorem Dadaj


Crocop80

Rekomendowane odpowiedzi

Jest pierwszy typowy Polak. Sadzak to grzyb ewentualnie kołek do robienia otworów w ziemi drogi forumowiczu  :)

 

Od Polaków to Ty się kolego odstosunkuj. Zauważyłem, że ostatnio bardzo modne jest nazywanie wszystkich przywar polskimi. Tylko my chyba potrafimy tak własne gniazdo kalać. Jako Polak nie zgadzam się na tego typu określenia.

Edytowane przez coma
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anonymous

Niestety to określenie nie bierze się z nikąd. Jestem dumny z bycia Polakiem i że mieszkam w Polsce . Niestety nasza brać często potwierdza moje spostrzeżenia i potwierdza to że Polak Polakowi wilkiem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anonymous

Nie jest to bezpodstawne. To reakcja na wcześniej wymierzone w moją strone i nie tylko chamstwo którego nie toleruje. Może tych kilku zbesztanych gości reprezentuja sobą wiecej niż co niktorzy forumowicze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to bezpodstawne. To reakcja na wcześniej wymierzone w moją strone i nie tylko chamstwo którego nie toleruje. Może tych kilku zbesztanych gości reprezentuja sobą wiecej niż co niktorzy forumowicze.

 

To odnieś się po męsku do konkretnych osób a nie mieszaj w to wszystkich Polaków.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 W czym jestem nietolerancyjnym hipokrytą?

 

Uznając że metoda na żywca nie kłóci się z ideą C@R. O ile możliwe jest uwolnienie złowionego w ten sposób drapieżnika, to dla ryby będącej żywcem jest to zawsze dręczenie ze szczególnym okrucieństwem z reguły ze skutkiem śmiertelnym. 

Sam nie jestem ortodoksyjnym wyznawcą C@R , mam wiele zastrzeżeń szczególnie do chwalenia się jak to po długim wymiętoleniu podczas sesji zdjęciowej, wyrzuca się do wody na pół zdechłą rybę i żarliwych obrońców "no przecież nie zberetował!" , czy dyskusje typu "czy w czasie tarła można, bo przecież wypuszczam?", ale połów na żywca jest wg mnie jest w kwestii etyki daleko za tak szlachetnymi metodami jak szarpak, agregat prądotwórczy, czy podbieranie osęką.

A stosowanie trzech kotwiczek to łamanie obowiązującego prawa, co dyskusję na temat ich stosowania kończy.

Edytowane przez witeg
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...