Maciej W. Opublikowano 22 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 (edytowane) Chryste Panie! Nie ma co się usprawiedliwiać wczesną porą, troską o zdrowie Forumowicza czy wspomnieniami z bliskiej mi stadniny w Janowie Podlaskim. Oczywiście pacjentem powinien zająć się neurochirurg. Przyznaję sobie punkt ostrzeżenia. P.S. Koledzy chyba też jeszcze śpią, bo czytają a byka nie zauważyli... Edytowane 22 Lutego 2019 przez Maciej W. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 22 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 (edytowane) Ja zauważyłem i dlatego ...klepnąłem lubię to! Edytowane 22 Lutego 2019 przez BOB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 22 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Zaczaję się na Ciebie, zauważę i też polubię. Założę się, że mi się uda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 22 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 (edytowane) Marz to jak w banku ... Edytowane 22 Lutego 2019 przez BOB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 22 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Może powrućmy do tematu wątku. Czy macie wiedzę na temat produkcji okrąglaków ABU w Szwecji? Pytam, bo to odosobniony przypadek, by w Europie produkowano sprzęt z, jakby nie patrzeć, nie najwyższej półki cenowej. Czy Szwedzi nie posłużyli się fortelem np. DAM-a, który dumnie wybił na stopce Quicka: Germany, produkując go w Chinach. Słowo made zastąpiono tam designed & engineered. Ciekawi mnie czy multiplikatory made in Sweden są od początku do końca robione w Szwecji, czy tylko składane. Bo to, że ten napis wywiera wrażenie na kupujących jest chyba oczywiste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 22 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Pamiętaj, że Abu Sweden zaczyna się od C3, więc katalogowo 119,95$, a to dość prosta konstrukcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 22 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Pamiętam, pamiętam. Ale chyba odzwyczailiśmy się ostatnimi czasy od produktów europejskich. A tu jeszcze Szwecja. Przy dysproporcjach w kosztach pracy między Skandynawią a Azją nie dziwiłoby, gdyby ABU wypuszczało powiedzmy dwa, trzy flagowe modele produkowane w Europie za stosunkowo duże pieniądze (patrz sprzęt JDM). Stąd nachodzi mnie myśl, czy części nie przypływają z Azji, a Szwedzi składają je do kupy i mają marketingowo przewagę nad konkurencją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
king Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 (edytowane) Witam, zdecydowanie nie klasyczny jest brak grooved rims, chyba też połącznie skręcane paneli bocznych na mniej jak 4 śruby, na pewno pojedyncza korbka czy brak sterczącego pokrętła prawego docisku. Profilowane w C panele boczne można oczywiście poprawnie łączyć skręcając je tylko 2 śrubami, pojedynczą korbkę dodatkowo wyważyć, a pokrętło docisku może sterczeć po drugiej, nawet prawej stronie, ale od oblepienia paneli lepiej chyba wygląda wszystko inne. Poza tym niektóre naklejki z czasem odpadają, nawet w młynkach z dożywotnią gwarancją. Nawiasem komunijnego składaka lakier metalik okleiłem swego czasu totalnie jak bolid Formuły 1 Niektóre wlepki wyblakły, postrzępiły się, ale żadna nie odpadła, musiałbym zobaczyć. Rzeczywiście SmallAmbass 2501C Red/Black, rocznik 1998 to nie old Ambassadeur, a piękny dwudziestoletni , dzięki. Dostępne wcześniej, od 1995 roku projektowane CAD i obrabiane CNC beki Morrum jednak chyba nie przebiły Ambassa 2500C 1974-1982, może nie o to chodziło Nie mam zdjęcia ABU Ambassadeur 5000 1966-1967 czarny, ale jeśli jest to 4-śruba to mogło tak być, że jego części pochodziły z wcześniej rozpoczętej produkcji 5000DL w 1963 roku. No chyba nie z produkcji Record Ambassadeurów 5000 1953-1958 czy Ambassadeurów 5000 dostępnych od 1959 roku bez Record lub ABU, ponieważ była ona poprzedzająca ale jednak ukończona do tego roku. Także chyba nie z produkcji Ambassadeurów 5000C 1967-1977, ponieważ była ona następna po czarnym 1966-1967. No, ale ten 5000C miał już połączenie skręcane na 3 śruby. Jeśli czarny 1966-1967 był 3-śrubą to mógł być niestety składany z części serii 5000C, ale bez łożysk kulkowych. I wtedy nie jest taki fajny, a jedyną 4-śrubą toczącą się na kulkach jest również niestety pozłacany DL. Ostatecznie złocenia detali młynków są chyba bardziej użytkowe i przez to do przyjęcia jak np. nabijanie ćwieków z kamieni szlachetnych. Anodowanie może się ładnie starzeć razem z właścicielem, ale...ale o gustach się chyba nie dyskutuje. Rozważania mogą być też oczywiście, delikatnie powtarzając, od czapy Pisałem już o tym, że RecordA 1940-1946 wykańczany był nabijaniem ćwieków z kamieni szlachetnych np. rubinów czy szafirów, a wałki przekładni i szpuli obracały się w precyzyjnych pierścieniach z półszlachetnego agatu. Najwięcej modeli A, w różnych wariantach, fabryka zegarków i tachometrów AB Urfabriken z neutralnej podczas II wojny światowej Szwecji wyprodukowała w okresie 1943-1946 roku, a więc w czasie kiedy ceny również rubinów, szafirów i agatów były niskie. Standardem była wtedy legalizacja kamieni szlachetnych najwyżej przez geologa ale tragiczne skutki wojny 1939-1945 roku mogą skłaniać chyba przynajmniej do refleksji. Klasyczny, nostalgiczny, kolorowy, rowkowany, oblepiany, grawerowany, pozłacany, nabijany ćwiekami z kamyków, stary czy młody to chyba tylko przymiotniki i wydaje się, że w malutkich Ambassach 2500C/2501C najważniejsza jest najmniejsza średnica szpulki 30 mm i swobodne zawieszenie jej wałka w czasie rzutów. Poniżej wszystkie sysaki 2019 https://skjanow.pl/zrebieta-2019/ Pozdrawiam Edytowane 23 Lutego 2019 przez king Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Zanim odezwą się ponownie dwaj załamani wielbiciele okrąglaków ABU, uprzedzam że nic to nie da. Trzeba dzwonić po Tommy'ego Lee Jonesa i Willa Smitha. Sztuczna inteligencja zawitała nad Wisłę i dokazuje. Pomocy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 2500C i Morrum to dwa młynki, których totalnie pod żadnym względem nie da się porównać. Jakby były wyprodukowane przez dwie różne firmy. I takich 'innych' konstrukcji wypuścili trochę. Morrum akurat doczekał się dwóch reedycji, bo był mały, lekki, zgrabny, a jednak round. Stał się kultowy. Naprawdę niezwykłą konstrukcją był Abu Ambassadeur Eon. Planetarna przekładnia była naprawdę interesującym rozwiązaniem. Niestety, według mnie, zamknęli ja w wyjątkowo brzydką i niepraktyczną, choć małą budę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
king Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 (edytowane) Morrum był mały ale szpulkę miał chyba 36 mm,pokaż zdjęcie przekładni tego Eona, te obecne, obiegowe są chyba najlepsze do multika Edytowane 23 Lutego 2019 przez king Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Zanim odezwą się ponownie dwaj załamani wielbiciele okrąglaków ABU, uprzedzam że nic to nie da. Trzeba dzwonić po Tommy'ego Lee Jonesa i Willa Smitha. Sztuczna inteligencja zawitała nad Wisłę i dokazuje. Pomocy!!!Maćku, muszę! i nie obiecuję, że następnym razem wytrzymam i odpuszczę.Kingu!Kiedyś twierdziłeś, że A w nazwie Recorda pochodzi od agatu. Teraz uknułeś nową odkrywczą teorię ..."RecordA 1940-1946 wykańczany był nabijaniem ćwieków z kamieni szlachetnych np. rubinów czy szafirów, a wałki przekładni i szpuli obracały się w precyzyjnych pierścieniach z półszlachetnego agatu" ... co za bzdura! o tego te "nabijane ćwieki" ... brzmi to dzięki tobie jak tandetne ozdupki godne odpustowo- jarmarcznych precjozów. Czy możesz wreszcie pojąć i nie wprowadzać czytelników w błąd. Ile razy mam ci powtarzać, że kamienie szlachetne i półszlachetne miały znaczenie czysto użytkowe (jak ślizgi rubinowe w zegarkach). Zapewne zastosowany kamień miał wpływ na cenę multiplikatora i jakość jego pracy (jak bym wiedział jak wstawić film w tym wątku to bym ci pokazał jak się kręci szpulka Rekora na rubinowym ślizgu ... jeszcze nie było osoby, której to zaprezentowałem u mnie w domu aby jej kopara nie opadła! Tobie raczej nie zaprezentuję...)Ciebie nie przekonam, ale niech inni zobaczą i wyciągną wnioski:Oś szpuli w brązowej panewce (jakie agatowe pierścienie?) A tutaj "nabijany ćwiek" ( ) rubinowy. Opierała się na nim ośka szpuli. Jej docisk był regulowany nakrętkami z jednej i drugiej strony polików. We wnętrzu nakrętki, widać krążek filcowy (jeszcze oryginalny), który nasączany był oliwką Szanowny ... przestań robić nas w konia !!! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Morrum był mały ale szpulkę miał chyba 36 mmChyba o rozmiarze 6600 piszesz teraz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 pokaż zdjęcie przekładni tego Eona, te obecne, obiegowe są chyba najlepsze do multikaSe zgooglaj, jesteś w tym królem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 No to Cię dopadłem Robercie...Masz obiecanego lajka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 ...gdzie zaliczyłem wpadkę?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 "tandetne ..... godne odpustowo- jarmarcznych precjozów." 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Wiedziałem, że długo nie będziesz czekał 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drag Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Wiedziałem, że długo nie będziesz czekał Robert,te "ozdupki" maja wszelkie szanse stac się klasykiem :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Oj tam oj tam. Miało być ... o z dupki... i OK 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Maciek Opublikowano 24 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2019 Panowie, nie wiem czy mogę, czy pozwolicie ale mam nadzieję że tak, nie ogłaszam się wszak ze sprzedażą co byłoby faktycznie nie na miejscu ale z propozycją wymiany części Ambassadeur-ów bo o nich jest ten temat. W razie gdyby faktycznie byłoby to nie na miejscu to proszę moderatora o usunięcie wpisu. W dziale Kupię/zamienię/oddam znajdziecie propozycję na zamianę części do tych multików. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
king Opublikowano 24 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2019 (edytowane) Witam, wszystkie chyba fabryki na terenach nie objętych działaniami II wojny światowej 1939-1945 roku, których produkcja oparta była o twarde minerały, skorzystały na niskich cenach kamieni szlachetnych. AB Urfabriken w neutralnej wobec wojny wtedy Szwecji oczywiście też. Legalizacji tych agatów, rubinów, szafirów dokonywał najwyżej geolog. Można snuć z dumą porównania do kur znoszących złote jaja ale można też z tych faktów wysnuć inne wnioski. Agaty, rubiny i szafiry używane w produkcji ProtoAmbassadeurów, multiplikatorów RecordA 1940-1946 były kilkukrotnie większe i dużo droższe od tych w precyzyjnych łożyskach, w okazjonalno-podarunkowych zegarkach Telur 1921-1939. Łożyska zegarków były pod włoskowate czopiki ich trybików. Do dziś niektórzy kolekcjonerzy multiplikatorów RecordA dalej używają nazewnictwa zegarmistrzów i wałki szpul są dla nich ciągle, jak w zegarkach Telur, ośkami. Nomenklatura seryjnego RecordA 1943-1946, tzw. nabijane ćwieki z agatów, szafirów i rubinów (these reels has jewelled end-caps ... of genuine ruby, agate studded end caps, … studded) to domena kolekcjonerów z dziada pradziada. Pierwsi właściciele natomiast trochę dezinformująco podciągają nazewnictwo do rangi łożysk (tidiga Recordrullar kännetecknas av agatlager). Uczestników pokazów zamkniętych chyba wcale to nie interesuje. W Stadninie Koni Janowa Podlaskiego nic od ostatniego wpisu nowego się nie urodziło Pozdrawiam Edytowane 24 Lutego 2019 przez king Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 24 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2019 Najważniejsze, że znowu Ty urodziłeś ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 24 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2019 Hmm, do takiej konwersacji to trzeba mieć końskie zdrowie. Moja małżonka będąc pacholęciem posiadała drewnianego konika na biegunach. Ja wolałbym pluszowego z siodełkiem ze skaju. Mniej gniecie w tyłek i można się dłużej bujać. Poza tym te pluszowe miały lejce zamocowane do atrapy uzdy, a drewniany miał dwie toczone rączki. Powodowały one większe opory powietrza i kłopot przy spinaniu czupurnego rumaka. Z oczywistych względów oba modele pochodziły ze stadnin Krajów Demokracji Ludowej (żart). W owych czasach przeciętnego Kowalskiego nie było stać na produkt importowany z Zachodu. Pozdrawiam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 25 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2019 Do dziś niektórzy kolekcjonerzy multiplikatorów RecordA dalej używają nazewnictwa zegarmistrzów i wałki szpul są dla nich ciągle, jak w zegarkach Telur, ośkami.No zarówno w Polsce wszyscy mówią oś szpuli, jak i w anglojęzycznych tekstach jest spool axle, więc też oś szpuli. Także coś Ci nie pykło z tą sprytną teorią. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.