Multiplikatory Abu Garcia

[Maciej W.]

Ambasadorowie ambasadorami, a król jest tylko jeden.

[Mekamil]

King ma rację. Bez odpowiedniej wiedzy, doświadczenia i wyposażenia, gładzenie i polerowanie prowadzi najkrótszą droga do zniekształcenia wałka i otworu - uzyskamy jedynie utratę osiowości,walcowości, okrągłości oraz prawdopodobnie przekroczymy założoną tolerancję pasowania.

Edycja: interpunkcja

Oczywiście, jak ktoś wymyśli polerowanie papierem ściernym o gradacji 1000 (no bo przecież bardzo drobny) i się za bardzo przyłoży to skutek będzie jak podałeś. No, ale wystarczy pójście po minimum rozsądku i odpowiednią pastę polerską, aby uzyskać efekt lepszy od wstawiania lepszych łożysk.

[dipper]

Papier 1000 to raczej szlifowanie niż polerowanie. Według pojęć obróbki skrawaniem polerowanie nie powoduje zmiany kształtu ani wymiarów obrabianej części. Ale warto wiedzieć co konstruktor miał na myśli. Cylindry silników muszą mieć określoną chropowatość żeby olej mógł się utrzymywać w odpowiedniej ilości na ściankach. I kto wie czy niektóre powierzchnie łożysk ślizgowych nie powinny z tych samych względów posiadać pewne "nierówności".

[RBTS]

 I kto wie czy niektóre powierzchnie łożysk ślizgowych nie powinny z tych samych względów posiadać pewne "nierówności".

Wiele łozysk slizgowych, zwłaszcza większych rozmiarów, ma nacinane (najcześciej spiralnie) rowki smarne. Są też produkowane łożyska samosmarne (porowate, nasączone olejem) mogące w sprzyjających warunkach pracować całymi miesiącami bez jakiegokolwiek dozoru.Nie dotyczy to jednak zastosowań w multiplikatorach (sprawdzoane), gdyż z reguły i tak wymagają dość częstego dosmarowywania. Niemniej jednak, sprawdzają sie lepiej niż tuleje toczone z pełnego brązu. Warte rozważenia są też łożyska z poliamidu PA66 z dodatkiem dwusiarczku molibdenu lub PA6G z dodatkiem oleju. Są jeszcze bardziej cichobieżne i samosmarne od tulei metalowych,jednak trudno uzyskać podczas ich obróbki założone klasy pól tolerancji. Dokładnie pasowane do wałka (osi) sprawiają kłopoty podczas niskich temperatur. Poza tym same zalety...

Edycja: literówka

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez RBTS

[king]

Record Ambassadeury i starsze od nich Recordy są z czasów II Wojny Światowej czy bezpośrednio po niej. Nie wyprzedzały swojej epoki. W gniazdach łożysk mają filcowe podkładki, które systematycznie trzeba nasączać olejem. Również przekładnie Recordów, które obracały się na stałe ze szpulą i korbką wymagały okresowego serwisu, oczywiście częściej jak Recordów z wolna szpulą.  

[BOB1]

Po blisko roku nie czytania królewskich wpisów, dzisiaj to zrobiłem i ... nic się nie zmieniło od tamtego czasu.

My o zupie on o dupie! 

Gościu, przestań wreszcie klepać te same poślady bo cytując ogólnie znana piosenkę: ..."ale to już było"... !

Ile razy można odkrywać to samo? i niestety bardzo często pisząc bzdury, które mają naginać rzeczywistość? Matrix!!!  Zapraszam na Ziemię

Edytowane 5 Stycznia 2022 przez BOB

[king]

a może pierwyj etaż

[king]

Zapewne są tematy, które dyskutuje się w innym miejscu lub węższym gronie.

 

W starszych Recordach 1940-1946, gdzie przekładnia obracała się ze szpulą i korbką, polerownie przekładni uszkodzi obróbkę powierzchni zabytkowego mechanizmu z czasów II WŚ i spostponuje aureolę historycznej pamiątki. Np. żaden poważny producent ultradźwiękowych myjek nie da gwarancji, że myjka nie uszkodzi obróbki powierzchni, niektóre rozpuszczalniki użyte do odtłuszczania nie dadzą dobrego rezultatu, trzeba czasami wietrzyć itp. To wskazówki ale z faktami się nie dyskutuje.

Edytowane 7 Stycznia 2022 przez king

[Mekamil]

Ja myślę, że 'W starszych Recordach 1940-1946' nikt nie będzie niczego polerował, bo to zupełnie nie są kołowrotki użytkowe, a jedynie kolekcjonerskie

[king]

wskazówki były przede wszystkim dla kolekcjonerów 

[Mekamil]

No to czyszczenie 'kolekcjonerskie' polega na dokładnym usunięciu starych smarów i daniu symbolicznie oliwki i świeżego smaru tam gdzie trzeba. Średnio się trzeba zastanawiać, jak dokładnie taki kołowrotek czyścić, albo jak dokładnie smarować, skoro i tak nie będzie pracował nie wiadomo ile czasu nad wodą, a co najwyżej jedynie parę zakręceń 'w fotelu' od czasu do czasu

[Mekamil]

A to dopiero znalezisko! CDL z numerem seryjnym 2!

https://www.ebay.com/itm/324966101187

Co prawda stan mocno średni, korbka, push button i płytka od bebechów z innego modelu, ale jednocyfrowy numer na stopce to totalna rzadkość.

Kilka stron wcześniej pisałem o CDLu z nr 10, który ostatecznie poszedł za 2650 USD.

1775 $ - całkiem ładna sumka, jak za tak zły stan. No ale to w końcu dosłownie jeden z pierwszych

[SzczupakRzeczny]

Panowie poszukuje szpulki avail lub jakiejś zamiennej płytkiej do Abu Garcia Morrum Zx 1601 Bj IVCB?

Ma ktoś jakiś namiar na sklep?

[marek3miasto]

Spróbował by może któryś z kolegów wycenić ten model starszego kołowrotka

. Kolega który go ma chciałby spieniężyć i sfinansować inny sprzęt kompletnie nie ma pojęcia. Sprawdzałem ceny na ebay ale rozstrzał jest dość duży [emoji848]

 

 

Wysłane faxem

[Mekamil]

W Polsce to wątpię, żeby ktoś za niego dał więcej niż 400 zł, na ebayu na pewno dostanie więcej.

[marek3miasto]

No wlasnie na ebayu sprawdzalem na szybko, i ceny wywoławcze od 40 do 400 $ [emoji854] ..w Szwecji na Traderze akurat nie ma w tej chwili na lewą rękę, są jakies na prawa i ceny tak bliżej tych 40 dolcow [emoji846]

 

 

Wysłane faxem

[BOB1]

Mam 3 sztuki. Jeden po "przerobieniu" czasami używam do normalnego wędkowania. Drugi odkupiłem od Roberta Taszarka, który też go czasami używał. Trzeci to właściwie nówka w komplecie z fabrycznym opakowaniem. Za ten zapłaciłem najwięcej ... 500pln.

A i tak kusi następny     

[marek3miasto]

Dziękuje [emoji846] …no to już mam mniej więcej obraz jaka to przedstawia wartość …wyglada na to ze musi być nowka z opakowaniem i pokrowcem żeby dostać coś więcej …tak na marginesie najdroższe oferty są z Japoni , widocznie tam rynek kolekcjonerski ma się najlepiej …swoją droga muszę zgłębić temat troszkę bo jestem totalnym dyletantem w temacie z czysto użytkowym podejściem do multikow [emoji846]

 

 

Wysłane faxem

[Mekamil]

No wlasnie na ebayu sprawdzalem na szybko, i ceny wywoławcze od 40 do 400 $ [emoji854] ..w Szwecji na Traderze akurat nie ma w tej chwili na lewą rękę, są jakies na prawa i ceny tak bliżej tych 40 dolcow [emoji846]

 

 

Wysłane faxem

Znaczy tak, żeby miał kosztować bliżej tych 300-400$ to musiałby być dosłownie z kilka miesięcy starszy (najlepiej ze 6). A jest z grudnia 72, już po zmianie systemu numeracji. Także, mimo ładnego stanu to i tak myślę, że 200 $ to max.

 

PS. na te oferty z jp to nie patrz, bo wystawiają je jakieś boty, po kosmicznych cenach, sam nie wiem w jakim celu. I często ten sam kołowrotek jest wystawiony z kilku kont, a w nieco różnych cenach.

Edytowane 27 Marca 2022 przez Mekamil

[marek3miasto]

[emoji846]ale Wy ogarniacie te multiki , dla mnie to czarna magia [emoji23]…kolega Bob sie zainteresował tym kołowrotkiem to może nie będzie trzeba go nigdzie wystawić i trafi w godne ręce jak sie panowie dogadają [emoji846]

 

 

Wysłane faxem

[Maciek_7]

Czy jestem w stanie dokupić szpulkę do multika Revo Beast?

 

Maciek

[Mekamil]

To trzeba mieć fantazję

https://www.ebay.com/itm/354144896146

[BOB1]

Pięknie! Wygląda jak meksykański Winchester        

[Wojtek Krasnopolski]

Chyba nie grawerował z powodu braku ryb ? . Misterna robótka. Ja mam skojarzenie ze strzelbą z tulskiej fabryki broni

[Mekamil]

Zobaczcie w jakich kosmicznych cenach chodzą małe Ambassadeury (2500C) spod ręki Simona Shimomury:

https://www.ebay.com/itm/275393611202 Dragon Fire za 4050$

https://www.ebay.com/itm/195259187734 Baby Blue za 2030$