Szwecja już nie tak cudowna

[Kuba Standera]

Witajcie

Piszę z ostrze?źeniem dla Was.

Kraj piękny, rybny, słynący z koszmarnej muzyki pop, dobrych samochod?łw, chrap łosia w sosie truskawkowym i... niesłychanej uczciwości lokalnych aborygen?łw. No more maj frends.

Byliśmy z Bujo i Miratem na wycieczce, pacyfikować tamtejsze rybki na dalekiej (dla nas) p?łłnocy.

Pod koniec wyjazdu, jasną wszak nocą, obrano nas śpiących w namiocie z całego sprzętu. Chciałoby się jaśnie prezesa cytować - zostaliśmy zdradzeni przez Szwed?łw o świcie <_<

Og?łlnie - poszły dokumenty, portfele, aparaty x2, laptop, chyba z 8 much?łwek z kołowrotkami, w tym rodzynki jak Ari-T-Hart Bujo.

Poszły wędki lekkie, szczupakowe, w tym nieosiągalna ju?ź Scierra BW2, najlepszy kuźwa kij na szczupaka na świecie... Do tego dwa belly boaty, 3x śpiochy, buty, kamizelki z w sumie chyba ponad tysiącem much, dziesiątkami przypon?łwek itd etc...

Co najlepsze - został cały sprzęt spinningowy, w tym wypasione shimaniaki Michała, pudła z woblerami i jerkami - wskazuje to na robote miejscowych.

 

Tak?źe - nie dajcie się zwieść, czasy niewinności ten kraj ma dawno za sobą, a mendy są wszędzie

[szpiegu]

o kur!!!!!!!!!!!!!!!!!

[pitt]

ciemna dupa, nie ma co owijac w bawelne

dwa lata temu na nedre zginelo 6 lodek i dodam tylko, ze to nie byli miejscowi ... zaginionych rzeczy polecam poszukac na stronach aukcyjnych z koncowkami UA, LV, BY itd

 

ps. z bujo to ja chyba sie tylko na piwo wybiore ... i to tylko i wylacznie na wlasny balkon cos pecha w tym roku masz michal

[Jozi]

Ja pierniczę Kuba, Michał, Mirek bardzo Wam wsp?łłczuję .

To jest dno zupełne tak się poni?źyć, jeszcze w Polsce czy innych krajach demoludu do przyjęcia ale w Szwecji to ju?ź badziew totalny!!!!!!!!

[patu]

Wsp?łlczuję chłopaki - sprzęt rzecz świeta.

Obciąłbym ręce przy samej dupie gdybym złapał na gorącym uczynku...

[Guzu]

Wsp?łlczuję chłopaki - sprzęt rzecz świeta.

Obciąłbym ręce przy samej dupie gdybym złapał na gorącym uczynku...

 

 

Bardzo smutna sytuacja.

 

 

 

[krzysiek]

Przykra sprawa A co na to miejscowa policja?

[hlehle]

ciemna dupa, nie ma co owijac w bawelne

dwa lata temu na nedre zginelo 6 lodek i dodam tylko, ze to nie byli miejscowi ... zaginionych rzeczy polecam poszukac na stronach aukcyjnych z koncowkami UA, LV, BY itd

 

 

 

Trudno nie zgodzić się z @pittem, dorzuciłbym jedynie końc?łwkę PL

[harry]

O rany, szczerze wsp?łłczuję to chyba najczarniejszy koszmar ka?źdego wędkarza.

 

Napiszcie prosze trochę więcej szczeg?łł?łw.

Sam do tej pory w Szwecji zawsze zostawiałem wędki przy namiocie albo nawet nad wodą i teraz tak sobie myślę ?źe ka?źdy m?łgł podejść i zabrać.

 

A laptop, aparaty, portfele zniknęły Wam w czasie snu z namiotu? W sumie wystarczy go przeciąć i wyjąć fanty ale to ju?ź trochę akt desperacji.

 

Czy?źby człowiek musiał trzymać cały szpej zamknięty w aucie?

 

Powr?łt do kraju bez dokument?łw to chyba te?ź spory problem. Co się robi w takiej sytuacji?

[Kuba]

Przykra sprawa A co na to miejscowa policja?

No wlasnie. W autochton?łw nie wierze. Przyjezdni jacys. Ale zglosic trzeba bylo, moze by na jakiejs kontroli wpadli.

Kurcze, numery seryjne trzeba albo spisywac, albo samemu nadawac.

 

[krzysiek]

Żeby Szwedzi kradli i to na p?łłnocy, gdzie średnie zaludnienie nie przekracza 5 os?łb na kilometr kwadratowy, a miejscami nie przekracza pewnie nawet jednej… A?ź się nie chce wierzyć. To?ź musiałby ktoś kraść zawodowo, obserwować Was przez jakiś czas, a w dodatku być tam przejazdem.

[Kuba]

Zgadza sie - kradl zawodowo, ale pochodzil z WNP.

[wonton]

A złowiliście coś?

[Guzu]

Zeby zlodzieje z regionu bylej WNP przebierali i nie brali spiningow, a muchowki. By wzieli belly boaty a nie latwiej sprzedawalne kolowrotki spiningowe...

 

to chyba co po niektorych przy typowaniu zlodzieja ponosi

 

co nie zmienia katastrofalnego charaketru calego zdarzenia

 

 

[krzysiek]

Zgadza się, zawodowiec kradłby wszystko, chyba, ?źe zostałby spłoszony... Trochę dziwne to „przebieranie” w sprzęcie. Z kolei przypadkowy złodziejaszek nie kradłby du?źych fant?łw, zawinął, co pod ręką i zmykał, ?źeby go ktoś nie nakrył.

 

Chłopaki, mo?źe macie jakieś foty zaginionego sprzętu. Wrzucić do sieci, dodać opisy? Mo?źe warto szukać

[jamesty]

W mordę kopane ale strata.

Nawet nie wiem co napisać bo słowami nie da się tego określić.

Taki sprzęt chyba będzie łatwo namierzyć w necie jak będą sprzedać.

Jak zgłosiliście policji tam to mo?źe chocia?ź część odzyskacie.

Trzeba mieć nadzieje ze ju?ź gorzej być nie mo?źe.

[hlehle]

Zeby zlodzieje z regionu bylej WNP przebierali i nie brali spiningow, a muchowki. By wzieli belly boaty a nie latwiej sprzedawalne kolowrotki spiningowe...

 

to chyba co po niektorych przy typowaniu zlodzieja ponosi

 

co nie zmienia katastrofalnego charaketru calego zdarzenia

 

 

 

Akurat kołowrotki spinningowe to bez względu na kraj lepiej się sprzedają.

Mo?źe trafiło na muszkarzy, a mo?źe to przypadek - brali to co było bli?źej i w pewnym momencie się spłoszyli, albo miejsca w samochodzie im zabrakło.

[bagi_glogow]

łączę się w b?łlu, tym bardziej ze 10 lipca r?łwnie?ź zostałem okradziony, tyle ze na naszej ojczystej ziemi.

Poszedł aparat, laptop, torba z przynętami i kołowrotkami w sumie około 7 tys. zł.

Jakimś cudem ocalały wędki w tym dwa G.Loomisy warte około 3 tys. zł. jedyna dobra rzecz w tym wszystkim.

[wonton]

mnie jak opitolili w Olsztynie to poszły 3 wedki 2 shimaniaki i cały spiningowy majdan. odkupowałem sie dwa lata. wiem co to znaczy.

a no i radio samochodowe, ale to nie była dotkliwa strata:)

[lesiewicz]

O w mordę

Chłopaki wsp?łłczuję z całego serca.

U nas wkraju mo?źna by było się tego spodziewać ale w Szwecjii.

Z drugiej strony złodziej to złodziej niezale?źnie od tego czy to szwed,polak czy inna nacja, wszędzie są złodzieje.

Dobrze ?źe to pod koniec wyjazdu bo na samym początku było by wog?łle prze... .

Policję wzywaliście?

[krzysiek]

Nie wydaje mi się, ?źeby mo?źna było bez – jak się za granicą straciło w ten spos?łb dokumenty…

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ooo . strata zupełnie niepowetowana dla wielbiciela i kolekcjonera

Standerusie , Vladimir Nabokov kiedyś dawniej powiedział , ?źe kradzie?ź jest najwy?źszym hołdem składanym rzeczom przez ludzi Oczywiście nie będę się doszukiwał sprawc?łw podług narodowości , bo nie jestem nowoczesnym , ponadnarodowym wykształciuchem - debilem , garbatym od swoich licznych głupkowatych uprzedzeń . Zawsze kradną złodzieje i marni ludzie o lepkich rękach . W tym r?łwnie?ź ze svenskiej nacji .

U nas z gruntu byłoby na pisior?łw , ciemnogr?łd , albo Rydzyka ..

 

 

[krzysiek]

Widzisz Sławku, ludzie doszukują się jakichkolwiek prawidłowości, bo:

a) do niedawna czuli się w Skandynawii bardzo bezpiecznie i kojarzą tego typu wydarzenia ze zwiększeniem się ruchu turystycznego (pseudo turystycznego?),

chcą się wystrzegać takich sytuacji i w tym celu pr?łbują identyfikować czynniki ryzyka.

 

Przynajmniej ja to tak widzę. Najwyraźniej Skandynawowie te?ź czują się/czuli się bezpiecznie: np. jak w 2007 roku przyjechaliśmy na Lofoty, to nasza ł?łdź (Quicksilver 580, 75KM) stała na przystani, otwarta, z kluczami w stacyjce, przycumowana liną. A w osadzie nie było widać ani ?źywej duszy. Kto wie, mo?źe ju?ź go tak nie stawiają…

 

[hlehle]

Oczywiście nie będę się doszukiwał sprawc?łw podług narodowości , bo nie jestem nowoczesnym , ponadnarodowym wykształciuchem - debilem , garbatym od swoich licznych głupkowatych uprzedzeń .

 

 

Sławku byłbyś w stanie jaśniej się wyrazić, tak aby prosty lud był w stanie zrozumieć?

 

[Kuba Standera]

Ju?ź postaram się dodać więcej informacji:

-to byli muszkarze. z baga?źnika auta wyjęto TYLKO pudełka z muchami, obok le?źały przeźroczyste pudła z sliderami, meppsami, pełne sprzętu i zostały. Wędki stały oparte o namiot - mieszane spiny i much?łwki, wystarczyło razem je zgarnąć. Stąd sądzę ?źe byli to raczej lokalni ludzie. Dodatkowo przypłynęli łodzią - musieli znać miejsce, drogi, przystań etc

-policja zlała nas ciepłym moczem m?łwiąc mamy wa?źniejsze rzeczy na głowie ni?ź okradzeni polscy turyści. Choć małym pocieszeniem jest fakt, ze po zobaczeniu wizyt?łwki i sprawdzeniu natychmiast strony Sztuki Łowienia w necie jakby przyspieszenia ruchy nabrały i nie czekaliśmy ju?ź dłu?źej po 30 minut a?ź ktoś wyjdzie do nas przed zamknięte na zamek drzwi (na posterunek oczywiście nas nie wpuszczono, papiery wypełnialiśmy na kolanach...). Między słowami delikatnie zasugerowano ?źe pies z kulawą nogą przy sprawie nie kiwnie, ale jest nadzieja, ze mo?źe rozgłos na tamtejszych forach i opis wypadku skłoni kogoś do działania? Szczerze wątpię.

 

W ka?źdym razie planuję trochę jeszcze namieszać w temacie policji i olania nas, ?źeby nie pozwolić im zapomnieć o sprawie, jest to seria wypadk?łw, nie pojedyncze zdarzenie więc mo?źe warto zrobić coś ekstra po za mandatami za przekroczenie prędkości?

 

-w przypadku starty dowod?łw to?źsamości - trip do KONSULATU (nie ambasady) i tam za spora opłatą wyrobią tymczasowy. Tu nale?źy podziękować publicznie załodze naszego konsulatu w Szwecji - wpuszczono nas 40 minut przed rozpoczęciem pracy, zostaliśmy wyhaczeni po rejestracji na parkingu przed konsulatem. Pracownicy konsulatu świetnie się spisali i ju?ź kilka minut po południu mieliśmy wszystkie papiery i ruszaliśmy do Nynasham na prom!

 

 

Wielkie podziękowania dla naszej ekipy za pomoc: Remek i Friko, mimo niedzieli i koszt?łw dzwonienia zagranicznych - reakcja była natychmiastowa.

Specjalne podziękowania dla Termosa za błyskawiczną ofertę pomocy i samą pomoc w znalezieniu opisu i mam nadzieję w dalszych działaniach. Mo?źecie liczyć na przyjaci?łł, pomogą Wam.. jak śpiewał poeta

 

 

Co do ryb - do mroczk?łw w oczach i omdlenia rąk.

Mirat walnął ?źyci?łwkę na jerka - 104, Gabriel na muchę - 101, plus lipienie w ka?źdym wydaniu w ilościach hurtowych - nie przypuszczałem ?źe mo?źna mieć zakwasy od #6

[kardi]

Okradzionym wsp?łłczuję.Aby ostrze?źenie było jednak naprawdę pomocne chciałbym wiedzieć jak zareagowała policja,czy biwak był na dziko,a jeśli nie to co na to własciciel terenu,czy wcześniej mieliście kontakty z miejscowymi mieszkańcami,a mo?źe z wędkarzami z innych kraj?łw,jak opuścić kraj bez dokument?łw?.Mo?źe podacie te?ź nazwę najbli?źszego miasteczka lub miejscowości,aby Koledzy przebywający tam byli szczeg?łlnie ostro?źnymi.Jeśli złodziejom się tak powiodło to mo?źliwa jest chęć powt?łrki.Od blisko 20 lat kilkadziesiąt ju?ź razy byłem na rybach w Skandynawii i ta wiadomość to prawdziwy szok.Moje doświadczenia są zupełnie odmienne.pzdr.kardi