wahadła - garść pytań

[Salmo_Salar]

Majsterkowicze,

 

Jaką najlepiej blachę użyć przy wytwarzaniu wahadełek??

Czym wycinać kształt??

Czym wycinać oczka na kółeczka łącznikowe??

Czy trzeba jeszcze wykonywać jakieś zabiegi przy blaszce czy tylko dobrze dobrana blacha nie wymaga od nas żadnej kosmetycznej roboty??

 

Pozdr.

 

Salmo

[pitt]

jak wroce z shoppingu to ci odpisze

jezdem ...

- no wiec ja robie wahadla z blachy miedzianej 0.8 lub 1.0 mm
- forme wycinam nozycami do blachy
- otwory do kolek lacznikowych wierce najnormalniej w swiecie, przy pomocy wiertaki
- nalezaloby krawedzie tak obrobic, zeby nie kaleczyly lub nie przecinaly linki; mozna tez lakierowac, cynowac ... itd ... itp
 

[benito]

Blacha miedziana 1mm badz mosiezna lecz rownie dobrze mozesz robic wahadla z cieniutkich stalowych blach o srednicy mniejszej niz 0,5 ostatnio na taka cieniutka blaszke siedzial mi szczupaczek. Oczka na koleczka lacznikowe oczywiscie robisz za pomoca wiertarki oraz wiertla do metalu. Blache mosiezna spokojnie mozesz ciac nozycami do metalu. Krawedzie blachy powinienes obrobic drobnym pilnikiem bazd oselka a potem bardzo drobnym papierem sciernym. Na samym koncu znajduje sie klepanko.

[Salmo_Salar]

@pitt,

 

A jaką mają masę Twoje wahadła np. przy długości 10 cm (jeszcze uwzględnij szerekość)??

 

mozna tez lakierowac, cynowac ... itd ... itp

 

 

A Ty co robisz po klepaniu (lub nawet przed)??

 

Pozdr.

 

Salmo

 

PS. Czekam na informacje od innych...

[benito]

cynuje sie przed klepankiem (w filmie szlakiem troci i lososia z gazety wedkarstwo moje hobby bylo wszystko pokazane na temat blach)- pozycz sobie ten filmik moze ktos go ma z twojej okolicy

[Salmo_Salar]

@pitt,

 

A jaką mają masę Twoje wahadła

 

Tak a propos, pytałem pitt'a.

 

Po drugie,

mam ten filmik i tam raczej jest wszystko uogólnione. Mówi o jakiejść gilotynce, która nawet na chwilę nie została pokazana. O samym cynowaniu mówił jakby był po alkoholu: yyyy, w pastą, palnikiem, a potem rozcieram mokrą szmatką.... O tym wzorkowaniu mogliby tylko wspomnieć, na chwilę pokazać, nie było to do końca potrzebne. Nie pamiętam dokładnie, ale nie powiedział jak robi oczka. I nadal nie wiem po co robił na odwrocie ten punkt A tak w ogóle to, co tam pokazano wiedziałem. Naszczęście gilotynkę będe miał, jakieś mniejsze, mocne wiertła się znajdą. Najważniejsze co się dowiedziałem to, że kupię mosiężną i miedzianą Mosiężna to jedna z najcięższych blach.

 

Pozdr.

 

Salmo

[benito]

Bylo wszystko pokazane idealnie. Gilotynka to sa elektryczne nozyce do ciecia metalu. Cyna w pascie+palnik i mokra szmatka chyba mowia same za siebie- podgrzewasz blache, na mokra szmatke nakladasz cyne i przecierasz po blasze. Zrobienie oczek chyba nie wymaga specjalnych kwalifikacji umyslowych i manualnych. Bierzesz do reki wiertarke razem z usadowionym w obrotowel glowicy wiertlem do metalu pozniej przykladasz wiertarke pionowo do blachy poczym naciskasz przycisk odpowiadajacy za prace wiertarki i wywiercasz otwor porzadanej grubosci. Ten punkcik to jest jego podpis.

 

P.S. Mosiezna blacha moze miec nawet 1 cm grubosci

[pitt]

okolo 28-32 gram pojedynczo, polaczone podwojnie - wymaga perfekcyjnego wykrepowania - masa podwaja sie

lakieruje i cynuje po wykrepowaniu i obrobce kantow

[Salmo_Salar]

lakieruje i cynuje po wykrepowaniu i obrobce kantow

 

Acha, ok. Już wszystko co potrzebne wiem, teraz tylko od poniedziałku trzeba zaczynać.

 

Byłbym zapomniał - co daje cynowanie??

 

Pozdr.

 

Salmo

[benito]

njapisales ze mosiezna jet jedna z najcienszych blach

 

cynowanie np blachy mosieznej daje to iz z jednej strony bedziesz mial cyne a z drugiej kolor blachy

[Salmo_Salar]

njapisales ze mosiezna jet jedna z najcienszych blach

 

 

Rozbawiłeś mnie, nie powiem Niektórzy na forum niestety ale nie czytają uważnie tego co inni piszą a z tego powodu często wynikają kłótnie.

Za twoje rady narazie dziękuje, nie są mi potrzebne.

 

Pozdr.

 

Salmo

 

[benito]

aha dobra rozumiem fajnie ale ze mnie i....a (faktycznie smieszne)

[pitt]

co daje cynowanie?
daje wzorki na blasze i nieregularne zalamywanie sie swiatla
poprzez cyne blacha staje sie tez troche ciezsza
jezeli pocynujesz tylko jedna strone, to bedziesz mial wahadlo dwukolorowe
zerszta sprobuj sam, ja uzywam pasty do lutowania SMD ... zreszta miedz cynuje sie bardzo latwo, w przeciwienstwie do innych metali

@benito, ta blache mosiezna, o grubosci 1 cm tez wycinasz nozycami do blachy?
to masz niezla pare w raczkach

[benito]

...i wyginam w palcach

[mifek]

PItt chłopak młody jest to i krzepe ma... Musze tylko uwazac zeby mu pod skore nie zajsc w koncu mieszkamy w jednej wiosce. jak mnie kiedys przypiluje w bramie to niewiele ze mnie zostanie

[benito]

@mifek mam nadzieje, ze w tej bramie z wedkami staniesz

[mifek]

niedoczekanie Twoje <_< <_< <_<

[Klang machine]

@benito ta blacha miedziana 1 cm była by lepsza do obrotówek niz do wahadłówek i ja trzeba by było chyba fleksem wycinac

[pitt]

dostalem zapytanie od jednego z uzytkownikow

Witam w jaki sposób cynujesz blachy i czym dokladnie?

czy mógl bysmy i opisac ten proces od poczatku do konca???????

chetnie tobie odpowiem

 

blachy cynuje przy uzyciu cyny - jak sama nazwa wskazuje, chlebak sluzy do przenoszenia granatow

cyne w formie pasty lutowniczej (do lutowania plytek elektronicznych w technologi SMD) nakladam na blache - przy pomocy malej szpachelki - w takich ilosciach, zeby uzyskac porzadany efekt (raz jest to ciezar, innym razem jest to jednolita srebrzona powierzchnia, ktora z czasem zmatowieje a innym razem sa to luzno rozrzucone 'krople' metalu reflektujace swiatlo)

tak spreparowane wahadla przepuszczam przez piec lutwniczy reflow lub vapourphase, po ostygnieciu poprawiam niedociagniecia i myje je alkoholem i fluxremover'em z resztek kalafonii ... oczywiscie, ze nie kazdy ma na tyle dobrze, ze pracuje w firmie produkujaca profesjonalna elektronike i ma pod reka to cale wyposazenie, ale ten problem tez mozna zalatwic inaczej ...

wahadla mozna cynowac przy uzyciu zwyklego drutu lutowniczego z cyny (albo jak wyzej opisalem pasta lutownicze SMD) i mocna lutownica, najlepiej taka z grotem 6-8 mm i mocy cos kolo 500-750 watt, tu nakladamy paste lub lutujemy drut lutownica bezposrednio na blasze, dobrze jest wahadlo posmarowac lekko kalafonia (jezeli uzywamy drutu lutowniczego), dzieki kalafonii cyna laczy sie lepiej z miedzia, bo kalafonia usuwa oksydacje ... i tu rowniez myje je alkoholem i fluxremover'em z resztek kalafonii

 

[Salmo_Salar]

i tu rowniez myje je alkoholem i fluxremover'em z resztek kalafonii

 

Ten etap mi się podoba

 

Co do cynowania to stosuje kąpiel. Dostałem cynę w pałeczkach którą potem rozpuszczam w jakimś naczyniu (do małych blaszek - puszka). Tylko mam problem ze znalezieniem większego naczynia do większych blach i większej ilości cyny Będą wychodzić duuuuzie blaszydła.

 

Pozdr.

 

Salmo

[pitt]

uzywam isopropanolu - smacznego!

[Thymallus]

Tak przeglądam sobie opisywane tu technologie wytwarzania blaszek wahadłowych i aż jestem przerażny terminologią, sposbami jak również problemami, które wystąpują czy też są tutaj opisywane.

Natomiast podoba mi się samozaparcie autorów tych technologii. Domyślam się, że ewentualnie złapany szczupak na takie wyroby rękodzielnicze cieszy podwójnie autora, że złapał i szczupaka, że może sobie odpłynąć.

 

pozdrawiam

 

 

[pitt]

 

 

Tak przeglądam sobie opisywane tu technologie wytwarzania blaszek wahadłowych i aż jestem przerażny terminologią, sposbami jak również problemami, które wystąpują czy też są tutaj opisywane.
Natomiast podoba mi się samozaparcie autorów tych technologii. Domyślam się, że ewentualnie złapany szczupak na takie wyroby rękodzielnicze cieszy podwójnie autora, że złapał i szczupaka, że może sobie odpłynąć.

pozdrawiam

a co ciebie tak strasznie przeraza    bo ja nie rozumiem twojego problemu???

[Thymallus]

Witaj pitt@

 

W ogóle ja nie mam żadnego problemu z tematem. Prywatnie chodziłem do szkoły mechanicznej i pracowałem w fachu kilka lat. Opisywane sposoby obróbki metalu są z zupełnie innej bajki. Można by powiedzieć innej książki. Dlatego mnie to dziwi i podziwiam samozaparcie autorów. To chyba napisałem.

 

pozdrawiam

[skiner]

Jak uzyskujecie efekt "łączenia" dwóch metali o rożnych kolorach?

(jeśli było to już gdzieś opisane to przepraszam ale nie udało mi się tego znaleźć)

 

chodzi mi o takie i zbliżone do tego efekty

 

 

 

 

 

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez @Wojti