Skocz do zawartości

Team Dragon FD Z, X, S, C. 2017


Artek

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe jak on wypadnie w porównaniu do fishmakera , kupiłem takowego w wersji  Ti 2 lata temu i przez pierwszy rok przy przynętach 30gr. praca była ok. Niestety teraz ,czyli drugim roku użytku już delikatnie czuć pracę. Rarek który ciągnie te same przynęty ma się wyśmienicie, nie wspominając o biomasterze, ale w sumie nie ma co porównywać ,bo to są 2 różne klasy kołowrotków. 

Poczekajmy jak te kołowrotki będą pracowały po sezonie czy dwóch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak on wypadnie w porównaniu do fishmakera , kupiłem takowego w wersji  Ti 2 lata temu i przez pierwszy rok przy przynętach 30gr. praca była ok. Niestety teraz ,czyli drugim roku użytku już delikatnie czuć pracę. Rarek który ciągnie te same przynęty ma się wyśmienicie, nie wspominając o biomasterze, ale w sumie nie ma co porównywać ,bo to są 2 różne klasy kołowrotków. 

Poczekajmy jak te kołowrotki będą pracowały po sezonie czy dwóch.

 

Miałem wcześniej fishmaker'a II, mam teraz team dragona i ma on zdecydowanie lepszą pracę pod większym obciążeniem niż fishmaker. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, w testach tylko się liczą Stelle, TP i inne Daiwy. Sprzęt ze średniej półki jest bee i nie wolno go nikomu testować, a zwłaszcza na jerku.

Pokaż mi ten smoczy sprzęt "ze średniej półki"... A opisany jakby było to cudo techniki rodem z NASA.O rżnięciu żywcem wyglądu z innych topowców nawet nie wspomnę. I dlatego też nie przepadam za Dragonem choć jako dystrybutor ma parę fajnych produktów. Ale tylko jako dystrybutor.

Edytowane przez Tomas81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten design zywcem sciagniety z exista, to mogli sobie odpuscic  :D

Nie tylko design. Oznacznie serii ,C, X, Z... Coś jakby przypomina. "Kołowrotki zaprojektowane na zlecnie przez japońskiego producenta".

Cała otoczka serii sugeruje, że mamy do czynienia z Daiwą produkowaną w fabryce Ryobi, i za mniej niż 200$.

Nie mam pojęcia ile w tym prawdy, ile marketingu, nie wiem czy to dobre czy złe kołowrotki. Wiem, że taka praktyka, manipulacji i sugestii bez mówienia wprost, mnie nie pachnie ładnie. Jakoś zajeżdża "geniuszem" marketingu rodem spomiędzy drukarni dyplomów a bazarem w Wólce Kosowskiej.

Jeśli produkt jest dobry, to taka reklama zniechęca świadomą grupę. Jeśli jest słaby - to sugeruje typowe polowanie na jelenia i frajera.

 

Cena uplasowana dosc dokładnie między Shimano Nasci a Daiwą BG - to odważna strategia i precyzyjny strzał w konkretny segment. Marketingowa ściema nie pomoże go zdobyć, tu uczciwy średniak powinien bronić się sam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Używam już od jakiegoś czasu Team Dragona FD 1030iZ i nie powiem bo jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Służy mi do ciężkiego łowienia, przynęty nie raz przekraczają 50 g., a obrotówki nr 5-7 wiadomo jaki stawiają w wodzie opór... I co? I daje rade! I co najlepsze nie zaobserwowałem żadnych niepokojących luzów. Luz na korbie czy koszu, jest taki jaki powinien być czyli minimalny. Kręci nawet pod dużym obciążeniem tj. gumy 16-19 cm z główkami 10 g +, bardzo fajnie, jak na kołowrotek za taką cenę. Oczywiście podstawowym mankamentem jest łożysko w rolce, często daje o sobie znać, ale to chyba normalka w kołowrotkach dragona..  Żeby nie było nie jest to reklama, tylko rzetelna opinia użytkownika. Za niedługo pójdzie na przesmarowanie i zweryfikowanie czy po krótkim ale bardzo intensywnym i ciężkim łowieniu, nosi w środku jakieś ślady użytkowania  :D. Jak na razie jestem zadowolony. 

 

PS: A już byli tacy którym wkręciłem że to exist  :D  :D  :lol:  :lol:

Edytowane przez MATIG
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 7 miesięcy temu...

Kupiłem tego exista dragonowskiego 1030iZ i po dwukrotnym łowieniu nim mam trochę mieszane odczucia, kręci trochę topornie jak by smar był za gęsty, może się po jakimś czasie to poprawi, ogólnie fajny młynek zobaczymy ile wytrzyma na Bugu

Mój od czasu do czasu pracuje z CD Blue Rapidem 10-lb i plećką 0,8 Pe. Moje odczucia nie są gorsze jak kręcenie daiwą za 1000zł.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój po 3 wyprawach już chyba się trochę rozkręcił, na początku kręcił trochę topornie i nie wiem dlaczego, ale teraz rączka sama kręci się pod swoim ciężarem i chodzi rzeczywiście jak daiwa lub biomaster za tysiaka, zobaczymy ile wytrzyma na Bugu

Do tej pory przeważnie łowiłem ryobi zauberem ponad 5 lat i na Bugu jeszcze go nie zajechałem główkami do 30 gram, gdzie Shimano rarenium czy stradiki wytrzymywały max 1 sezon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 rok później...

TD SL1120i ma średnicę szpuli 43mm. Jak to się ma do Shimano to nie wiem. Bardzo fajny kołowrotek do lżejszego łowienia. Tu jest test modelu 1125i który ma szpulkę o średnicy 46mm. http://www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/21-testy-sprzetu-wedkarskiego/117164-kolowrotek-team-dragon-sl-fd1125i-recenzja#186832

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 2 miesiące temu...

Odgrzebie temat, uzywa ktoś wyzej wspomnianego modelu SL?

Używałem ten model od momentu jego wejścia na rynek, ze 3 sezony nim przełowiłem poleciał na smarowanie, w środku zero oznak zużycia, poszedł do innego właściciela i kręci dalej. Ja obecnie używam modelu mniejszego 1120i. Mechanizm w środku bardzo sensowny łożyska tam gdzie potrzeba, rolka na dwóch łożyskach. Finalnie kręci jak na kołowrotek w tej klasie za tą cenę świetnie. Godna polecenia konstrukcja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...