lenny - woblery

[PGr1]

Piekny ten chrabaszczak.

I trupem od niego nie czuc... tylko drewienkiem pachnie

Ciekaw jestem jak wyjdzie wersje dopieszczona z tymi konczynami co wspominasz.

[lenny]

Dzięki za uznanie

 

Sam jestem ciekaw jak mi to wyjdzie

Zastanawiam się czy robić tylko z odnóżami i czółkami czy zrobić jeszcze jakieś skrzydła. No i jakiego materiału do tego użyć.

Zastanawiam się nad imitacjami chrabąszcza, do swobodnego spławiania, z częściowo rozłożonymi skrzydłami - wpadł do wody i próbuje wystartować Coś np. jak na zdjęciu poniżej.

Edytowane 11 Maja 2017 przez lenny

[lenny]

W końcu zrobiło się ciepło i coś zaczyna się dziać w wodzie. Można było potestować ostatnie woblery.
Chyba posmakowały

Jeden łyknął tak głęboko, że nie widać woblera

Było jeszcze kilka jazi, ale nie dorosły do pozowania????

[KubaWoblerek]

Kleniowe wymiatają

[eseo]

Bardzo fajne wobki Najważniejsze, że łowne

[lenny]

Dzisiaj do zachodu słońca nic się nie działo. Taka nuda, że nawet bobry obok mnie pozasypiały ????

 

Zdjęcia z telefonu, więc słabo widać. Przepłynął sobie do mnie i się zdrzemnął.

 

Dopiero jak słońce schowało się za horyzontem doczekałem się brania. To było konkretne walnięcie, jak boleń ????

Taki dobry czterdziestak, silny, jeszcze nie zmęczony amorami????

 

[lenny]

Woda opada, oczyszcza się, rybki aktywne, a ja zamiast nad wodą, to domu z gorączką. Jakieś cholerstwo mnie dopadło????

Strugam więc coś.

Będzie kolejna seria tonących, 25-27mm.

 

I takie próby z nieco większym - 35mm, wagowo pewnie będzie ponad 4g. Coś na większe klenie na większej wodzie.

 

[lenny]

Znalazłem zdjęcia moich starych woblerów. To chyba jedne z pierwszych.

Stery jeszcze z jakiegoś innego materiału, nie pamiętam już dokładnie, ale było to chyba jakieś pudełko

Piękne nie były (malowanie ręczne, pędzelki, oklejane), pracowały różnie, ale coś tam łowiły i dawały z tego powodu dużo radości

 

Pewnie jak bym dobrze przeszukał stare pudła, to jeszcze bym jakieś znalazł.

[lenny]

Kolejna partia woblerów kleniowych dosycha po malowaniu, więc można zająć się czymś innym.

Zamierzam zmierzyć się po raz kolejny z woblerami boleniowymi. Materiał to lipa, myślę, że zrobię z 5 szt. w różnych gramaturach. Długość nieco ponad 7cm.

Nie mam w tym doświadczenia, więc będzie trochę zabawy z rozmieszczeniem obciążenia ????

Wszelkie podpowiedzi doświadczonych Twórców mile widziane????

[lenny]

Wobki kleniowe w różnym stadium rozwoju????

Kilka tuż po malowaniu.

Cześć w trakcie lakierowania.

Niektóre prawie ukończone. Będę jeszcze raz testował je w rzece z różnymi sterami.

Pierwszy raz wobki kleniowe oklejałem folia alu.

 

W międzyczasie walczę z woblerami boleniowymi.

Ciężka sprawa????

Różne kombinacje z rozmieszczeniem obciążenia, wyżej, niżej, rozciągnięte po długości, bardziej skupione. W jednym już prawie udało się uzyskać drobną, lusterkującą pracę, jednak dopiero przy bardzo długim sterze.

[wobo]

Polecam uważne przyjrzenie się wobkom z tego filmiku:

 

http://jerkbait.pl/topic/62742-wpływ-wielkości-kotwic-na-pracę-woblera/?hl=+kotwice%20+5202%20+bln

[lenny]

Kolejna, mała seria ukończona.

Wobki tonące z lipy, długość około 37mm, dość ciężkie - około 5 gram.

Drobna, dość spokojna praca ogonowa z lusterkowaniem.

Woblery głównie na klenie. Nie wiem czy przy takich woblerach ma to jakiekolwiek znaczenie, ale tonąc również mocno lusterkują.

Jutro jeszcze ustawić i można szukać kleni, bo ostatnio gdzieś się pochowały ????

[lenny]

Dlubałem, strugałem, wyważałem i coś tam wyszło. Pierwsze 2 boleniowki ukończone. Udało mi się uzyskać delikatną, drobną pracę z lusterkowaniem. To wszystko jednak przy dość długim sterze. Więc będą raczej do średniego i wolniejszego prowadzenia.

Mają po 7,5cm i wagę 12g oraz 13g. Materiał lipa.

Oklejanie folią alu. Można jeszcze popracować nad malowaniem.

W weekend trafią do Bugu????

[lenny]

Kolejne korpusy woblerów boleniowych w przygotowaniu. Długość 7,5cm oraz 9,5cm. Kombinacji z obciążeniem ciąg dalszy????

 

 

I jeszcze myślę nad takim narybkiem pod klenie. Długość 3-3,5cm. Będą malowane na imitację uklejek.

 

[lenny]

Kolejna mała partyjka ukończona. Dziś je ustawiałem.

Praca agresywna - "X". Mocno wyczuwalna na kiju.

Materiał lipa, tonące, długość 3,7cm, waga około 5g.

[lenny]

Wybrałem się dziś na Bug, w nadziei na klenia. Niestety, albo ich nie było w tym miejscu albo były nie aktywne.

Za to okonie dopisały????

Kilkanaście wyjętych, kilka powyżej 30cm, największy 35cm. Większość około 25-30cm. Pewnie jeszcze więcej spadło. Brały bardzo delikatnie, prawie wszystkie zapięte na zewnątrz pyska. Widziałem, że były i większe, bo odprowadzały woblera pod same nogi.

Co ciekawe, tylko jeden rodzaj woblera im pasował, kolor był już bez znaczenia

 

Większe tylko trącały, a mniejsze ignorowały???? Musiało być w pracy tych wobków coś, co im odpowiadało.

 

 

 

Zresztą, ten wobek również wywolywał w krąpiach drapieżne zachowanie???? Cała kotwiczka w pysku.

 

[lenny]

Czasu mało, ale coś tam się dłubie:-)

Kolejne stadko woblerów kleniowych.

Materiał, standardowo lipa, oczka z drutu 0,6. Tonące, waga średnio 3g, część około 2,7g a część około 3,2-3,3g. Praca agresywna, ogonowa, dobrze wyczuwalna na kiju i widoczna na szczytówce????

[lenny]

Coś tam powoli powstaje nowego.

Miała być cała seria takich 2cm maleństw. Ale chyba nie mam cierpliwości????. Leży sporo wystruganych korpusów, już od pewnego czasu i jakoś nie mogę się za nie zabrać. Skończyłem jeden, testowy????. Waga około 3g. Praca drobna.

 

 

Zaczynam strugać teraz coś pod większe ryby. Woblery po około 9-10cm, będą pływające, płytko schodzące, na zarośnięte wody. Te smukłe to będą imitacje uklei, na rzekę. Ten drugi, to ma być imitacja płotki, a jak wyjdzie to zobaczymy????

 

 

No i to co mi najlepiej wychodzi. Kolejna partia kleniowych, w dwóch wersjach. Ciężkie - 3-3,5g, oraz w wersji pływającej. Wszystkie około 25-27mm.

 

[wobo]

Z ostatniego zdjęcia...Te dwie dolne.

Listewkę na pół przetnij i plecki do plecków...Sporo mniej strugania.

[lenny]

Listewkę na pół przetnij i plecki do plecków...Sporo mniej strugania.

Przetnie się????

 

Wyskoczyłem dziś ustawić ostatnie woblery. Odcinek rzeki całkowicie zarośnięty, więc nie dało się na nie łowić. Tylko pływające i prowadzone pod samą powierzchnią. Gdyby nie podniesiona woda, to praktycznie w ogóle nie dało by się łowić.

Warunki brzegowe równie trudne????

 

 

Ale jednego udało się wydłubać. Taki na styk ????

Wyjść i ataków było dużo. W takiej wodzie zacięcie to tylko połowa sukcesu, druga to wycholowanie ryby. Jeden ładny kleń po wbiciu się w ziele wypiął się.

 

[lenny]

Wstępne testy wannowe zrobione.

Jestem prawie zadowolony????. Prawie, bo uklejka mogła by mieć drobniejszą pracę. Zobaczymy jeszcze, jak to będzie wyglądać w nurcie. Przymierzymy jej jeszcze kilka sterów????

Teraz zabieram drobiazg w nurt, a plotkę na spokojnieszą wodę, aby to wszystko jeszcze potwierdzić.

 

[lenny]

Dzisiaj wieczorem udało się jednego czterdziestaka wydłubać z Bugu. Do tego kilka mniejszych.

Jakoś w tym roku te większe nie chcą ze mną współpracować????

Miałem kilka wyjść do spławianych wobków, ale chyba coś rybkom nie pasowało. Tylko trącały albo zawracały z pluskiem

 

 

Przy okazji ustawiłem kilka maluchów.

Oklejałem folią większe i zrobiłem kilka sztuk takiego narybku. Tonące. Te pękate dość ciężkie, przy 27mm ważą około 4g. Praca drobna.

 

[lenny]

Wreszcie, udało się skończyć dwa większe woblery. Na razie po sztuce, na próbę.

Z założenia miały to być imitacje uklei oraz płoci. Oba pływające, mają po 95mm długości, z lipy, drut 0,8mm, ster 1,5mm. Waga uklei to 10g, płotka 16g.

A jak wyszło, to oceńcie sami.

[lenny]

Wracam do strugania drobnicy, gdyż szczupaczy narybek oraz Bug mocno uszczuplają pudełka????

 

[lenny]

Chyba najgorsza robota przy woblerach za mną ????. Nie lubię tego szlifowania. Palce bolą ????. Dla tego nie robię już mniejszych.

Teraz jeszcze oczka, obciążenie i można przejść do najprzyjemniejszej pracy - malowania.