lenny - woblery

[lenny]

Część się już lakieruje.

 

[lenny]

Pudełko uzupełnione.

 

Mniejsze 7-7,5cm, 16-21g. Wolno tonące.

 

 

Większe 9-10cm, 31g, też wolno tonące.

 

 

Można pierwszego wyruszyć w nieznane???? (ze szwagrem????????????)

[lenny]

Testy przeszedł na "5"????

Praca jak chciałem. Można ruszać z małą partyjką.

 

[lenny]

Jazik z dzisiejszego krótkiego wypadu.

Oczywiście na swojego 2,5cm wobka.

 

[lenny]

Jedyna zdobycz dzisiejszego krótkiego wypadu.

2,5cm woblerek własnej produkcji.

 

[lenny]

Dłubanie w balsie, nie cierpię tego.

Ale przy tych pływających cieniasach inaczej się nie dało????. Uzbrojone +/- 2g.

Pierwsza partyjka powoli powstaje.

 

[lenny]

Walał mi się jakiś taki nie dokończony korpus, to okleiłem, pomalowałem i wyszło takie coś????

 

[lenny]

Skromny dorobek z dzisiejszego wieczoru.

Na 2,5cm woblerek.

Klenie jeszcze nie chętnie wychodzą do smużaków. Chyba trzeba poczekać na cieplejsze wieczory.

 

[lenny]

3 szt. do testów nad wodą gotowe.

Jutro lądują w rzece.

Balsa, nieco ponad 4,5cm, 2,3-2,4g. Wyjątkowe nieloty????. Do spławiania na dalsze miejscówki.

Pływające. Pracują drobna, z dużą częstotliwością.

Może jutro uda się nakręcić jakiś filmik.

 

[lenny]

Coś tam chyba widać.

Zrobiłem to po mistrzowsku????

 

 

Ciężko samemu telefonem. Ciężki dostęp do wody, do tego mała przejrzystość.

[cyprys19]

3 szt. do testów nad wodą gotowe.

Jutro lądują w rzece.

Balsa, nieco ponad 4,5cm, 2,3-2,4g. Wyjątkowe nieloty. Do spławiania na dalsze miejscówki.

Pływające. Pracują drobna, z dużą częstotliwością.

Może jutro uda się nakręcić jakiś filmik.

 

 

U mnie bardzo dobrze sprawdzają się wobki ,które mają drobną pracę jak cykada, więc pewnie ze swoich też będziesz miał pożytek.

[lenny]

U mnie takie woblerki najlepiej działały na okonie.

Dzisiaj też skubały, ale tylko drobne.

Przetestuję je jeszcze na kleniach.

[lenny]

Dzisiaj przez 5 godzin udało się wydłubać tylko jedną sensowną rybkę.

 

 

Było jeszcze kilka kleni, takich 30-40cm max, jakieś drobne okonki. Ryby w dalszym ciągu nie chcą wychodzić do powierzchni. Wszystkie brania na głębiej i mocno pracujące 2,5cm woblerki. Wszystkie brania delikatne, jak puknięcie o trawkę????.

 

A to chyba dzieło wydry. Pelnołuski karp, co najmniej 70cm.

 

 

 

Nie wiedziałem, że w tej rzeczce takie żyją????

Była by jazda, jak by taki cykną w wblerka????

[lenny]

Kleniowo - jaziowy kolor tego sezonu. Okoniom też nie był obojętny.

A ponieważ wszystkie zostały w zaczepach lub zębatych paszczach, to trzeba było coś na szybko dorobić????

 

 

Dwie wersje, na zarośnięte odcinki, i na nieco głębsze rynienki.

[lenny]

Kolory tego sezonu.

 

 

 

Nie zawiodły i dzisiaj????

Szału co prawda nie było, ale jakieś rybki godne fotek się trafiły.

 

 

 

 

Podniesiona woda, szybki nurt, nie lubię takiego łowienia. Rybki gdzieś pochowane. Na powierzchni brak jakiejkolwiek aktywności. Czasami tylko majestatycznie, jak by w zwolnionym tempie spławiające się leszcze i gdzie nie gdzie pojedyncze ataki boleni.

Cisza i spokój. Nad wodą jestem sam, zresztą, jak prawie zawsze. To cenię sobie najbardziej. Jedynie bociany i masa innych ptaków, sarny. Wydra, niespiesznie płynąc pod prąd, mija mnie nieświadoma mojej obecności.

Ogólnie dzień jakiś taki powolny???? Jak by szybki nurt rzeki odebrał całej otaczającej ją przyrodzie energię.

Jazie i małe kleniki zagryzają wobki jak by od niechcenia.

To był bardzo miło spędzony poranek.

Warto było, po całym tygodniu pracy, wstać o 3 rano.

[lenny]

Początki pewnie będą trudne????

 

Model.

 

 

Tuż przed zalaniem.

 

 

 

I już zalany.

 

 

 

Zobaczymy co z tego wyjdzie????

 

Wszystko według instrukcji, artykułu Piotra - Hesher.

[lenny]

Forma zalana.

 

 

Może coś źle zrobiłem, ale wyjmowanie modelu z formy i potem wstawianie stelaża, to jakaś masakra????. Musiałem trochę rozciąć formę.

[lenny]

Wyjąłem mój pierwszy odlew z formy????. Wyszło jak wyszło????????

Ale przynajmniej bez żadnych niedolewek i ubytków????

Źle umieściłem stelaż. Ale już chyba wiem o co chodzi...

 

 

I jeszcze pytanie do doświadczonych "odlewaczy". Czy trzeba takie korpusy jakoś specjalnie przygotowywać przed malowaniem? Jakiś podkład, czy można od razu malować?

[LOLO]

Nie jestem zbyt mocno doświadczonym odlewaczem ale ja stosuję podkład z białej farby, lepsze kolory się wyciąga

[lenny]

Dzięki Olek.

Biały podkład to tak. Bardziej chodziło mi o to, czy bezpośrednio na odlew, czy najpierw jakiś lakier. Muszę najpierw poprawić formę????

Czego używasz na podkład? Ja Motip w sprayu. Ale nie wiem czy nie lepsza była by jakaś farba w puszce, aby zanurzyć korpusy?

[cyprys19]

Biała farba elewacyjna też się nadaje, możesz rozcienczyć delikatnie wodą.

Rozmawiałem kiedyś z właścicielem firmy produkującej spławiki i on mi polecił właśnie taką farbę. Sprawdziłem i jest ok.

A Olek ma rację, bo na białym podkładzie wychodzą żywsze kolory.

 

A złoto-czarne wobki wyszły mega! Na mojej Narwi podstawowy kolorek.

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez cyprys19

[lenny]

Dzięki Marcin.

Musze wybrać się do sklepu i coś poszukać.

 

A te wobki są złoto - zielono - brązowe

Puki co, najlepsze kolory w tym sezonie.

[LOLO]

Dzięki Olek.

Biały podkład to tak. Bardziej chodziło mi o to, czy bezpośrednio na odlew, czy najpierw jakiś lakier. Muszę najpierw poprawić formę

Czego używasz na podkład? Ja Motip w sprayu. Ale nie wiem czy nie lepsza była by jakaś farba w puszce, aby zanurzyć korpusy?

Jak masz zwykłe odlewy to zanurzenie jak najbardziej,ja natomiast do moich odlewów stosuję biała farbę od @Rudiego i nakładam ją aerografem by nie zamazać faktury łuski 

[lenny]

Czyli wszystko jasne???? Dzięki.

Odlewy to dopiero będą (mam nadzieję????). Muszę zrobić nowe formy. No i jeszcze czekają mnie kombinacje z obciążeniem, bo z drewna nie da się tego raczej przenieść.

[rybus]

Witam

Mam pytanie do autora wątku, oczywiście jeśli to nie tajemnica :-) a mianowicie, często na wobkach pojawia się farba tzw opalizująca, czy to jest jakaś konkretna farba, czy jakiś "bezbarwny" lakier, czy coś innego? 

Swoją drogą świetnie się prezentują te woblerki, malowanie niby takie chaotyczne, ale całościowo niesamowicie to wygląda, tak naturalnie, mięsiście, no sam bym się skusił :-)