Skocz do zawartości
  • 0

Ani diabeł, ani głębina, czyli małym pontonem na dużą wodę – część III - nowy artykuł


admin

Pytanie

Cześć,

 

Odkąd zacząłem jeździć na ryby, zawsze byłem skazany na odkrywanie dawno odkrytego. Nawet m?łj Tata, kt?łry w początkowym okresie był dla mnie jedynym oparciem i dzielnie prowadził mnie za rękę, poruszał się w temacie nowych łowisk, jak dziecko we mgle. Owszem, w czasach szkolnych prze?źył przygodę z wędką, jak chyba ka?źdy chłopiec, wychowujący się w krainie potok?łw, staw?łw i las?łw. Ale wr?łcił do wędkowania dopiero, kiedy ja zainteresowałem się rybami, a miałem wtedy 8 lat. Skromne środki, kt?łrymi wtedy dysponowaliśmy, nie pozwalały nam w pełni wykorzystywać potencjału rodzimych w?łd sprzed 25 lat.

 

Zapraszam do lektury pierwszej części serii artykuł?łw naszego forumowicza Krzyśka. Myślę, ?źe rady zawarte w tych artykułach pomogą ka?źdemu podr?ł?źnikowi wędkarskiemu. Polecam Wam wszystkim!

 

 

Krzysiek - serdecznie dziękuję!

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Dzięki!

Pomyślałem sobie wczoraj, ?źe publikacja artykułu, będącego zamkniętą całością, w kilku częściach, mo?źe być dość irytująca dla czytelnik?łw. Jednak ze względu na jego znaczną objętość (ponad 70 tys. znak?łw) wolałem go – zgodnie z sugestią Remka – pociąć, ni?ź zanudzić kogoś na śmierć. Chyba lepiej pozostawić niedosyt, ni?ź przedobrzyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Embarassed

Słowa uznania od wędkarzy wszechstronnych, skutecznych i wyłowionych są bardzo cenne. A ja jestem ostatnio tylko takim niedzielno-urlopowym moczykijem. Chętnie się dzielę doświadczeniem, bo widzę, ?źe jest du?źe zapotrzebowanie na know how. Po publikacji zeszłorocznego cyklu relacji z wypraw wiele os?łb opisało do mnie z prośbą o jakieś podpowiedzi. Stąd powstał pomysł na artykuł. Dla siebie zostawiam planowo tylko niewielką część tej wiedzy, a mianowicie odpowiedź na pytanie „gdzie?”. Skandynawia to jednak tysiące, dziesiątki tysięcy atrakcyjnych jezior i –wybierając świadomie – trzeba by mieć straszliwego pecha, ?źeby zdecydowanie źle trafić.

 

Obecność na j.pl bardzo mnie wędkarsko rozwinęła. Wiele os?łb okazało mi zaufanie, przekazując cenne informacje. Teraz z jednej strony staram się spłacić ten dług, dając coś od siebie, a drugiej zaspokajam swoją potrzebę afiliacji – miło jest publikować na tak zacnych łamach :mellow:

 

Zmykam na wakacje rodzinne - odezwę się po powrocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgodnie z zapowiedzią zapraszam Was do II części artykułu - Ani diabeł, ani głębina, czyli małym pontonem na du?źą wodę. Tym razem artykuł Krzyśka z podtytułem - Metoda biblijna, czyli szukajcie, a znajdziecie – gdzie ?źerują ryby?

 

Zapraszam serdecznie do dyskusji! Kolejna część niebawem.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wracajac do meritum :D myślę ?źe dorobiliśmy się właśnie na jerkbaicie niezłego kompedium wiedzy trollingowej. Guzu w dobrych artykułach opisał cię?źki trolling sumowy, teraz Krzysiek serwuje nam prawdziwą sagę o łowieniu szczupak?łw (trzeba te?ź pamiętać o wcześniejszym artykule poświęconym trollingowi pontonowemu)

Osoby zainteresowane trollingiem ze pewnością w tych tekstach wiele wartościowych informacji - mam nadzieję, ?źe artykuł?łw o trollingu na jerkbaicie będzie przybywać poniewa?ź sam r?łwnie?ź lubię łowić w ten spos?łb ( chocia?ź ostatnio zdecydowanie częściej łowię z ręki ).

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć,

W poprzednim rozdziale podałem, jakie konkretnie miejsca w jeziorze są – według mnie – atrakcyjne dla szczupak?łw, zwłaszcza tych największych, a tym samym – powinny zwracać szczeg?łlną uwagę wędkarzy. Zasygnalizowałem w jaki spos?łb ustalić, wykorzystując teorię jezior stratyfikowanych, na jakiej głębokości prawdopodobnie ?źerują drapie?źniki. Od czego jednak nale?źy zacząć rozpracowywanie łowiska, kiedy ju?ź trafimy (a mo?źe zanim trafimy?) nad nasze wymarzone jezioro? Co robić w przypadku braku brań i co on mo?źe oznaczać? Czy działać spontanicznie – ad hoc, czy według wcześniej nakreślonych ram?

 

Tym razem trzecia część artykułu Ani diabeł, ani głębina, czyli małym pontonem na du?źą wodę. Zapraszam serdecznie!

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Eeee tam, tak mi się usiadło i pisało, a?ź trudno było skończyć. Niebawem (no, do końca roku) wrzucę jeszcze jakieś bonusy, nie związane bezpośrednio z trollingiem.

 

Najgorsze jest to, ?źe w związku z brakiem plan?łw wyjazdowych (w konsekwencji działania tzw. siły wy?źszej) a?ź do wiosny 2012 dryfuję w kierunku onanizmu dłubaczego. Dłubię i dłubię, kilkanaście wędzisk ju?ź wydłubałem. A w przyszłym roku? Mo?źe na dwa jeziora? Najpierw na dziko, a potem, jak ju?ź się styramy, to na kemping, co by skorzystać ze zdobyczy cywilizacji no i ze znajomości wody, ?źeby nie zaczynać od zera. Mam namierzoną taką dzicz, ?źe jej dzikość mnie przera?źa, chocia?ź na brzegu jakieś hytty stoją ale widziałem w necie kilka zdjęć i mnie urzekły… A mo?źe do Norge? Tam te?ź pięknie, rynn?łwki są wyjątkowo urokliwe. I znowu napiszę. O, mogę te?ź skrobnąć artykuł onanistyczny – znaczy się – sprzętowy :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja myślał, ?źe to ju?ź ostatnia część w tej serii będzie, a tu patrz - niespodzianka! :mellow:

Pisz, nie krępuj się, wędkowe tematy i inne te?ź ciekawe, a ja z tych cierpliwych, to jakoś przeczytam ;)

Czekam na ostatnią cześć i inne bonusy! Nawet mnie ten trolling zaczął lekko interesować, dziwne..

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niewątpliwie wszystkie oba trzy artykuły za serce chwytają.

Na kilometr się czuje wielkie doświadczenie i serce podczas orania wody. Świetny elementarz dla wszystkich zagubionych i te?ź dla szukających. Gratuluję i zazdroszczę choć to nieładnie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Embarassed Krzysiu jak za rok bedziecie jechac zaparaszam .Zajedzcie chociaz na kawe ,obiecuje za sam ciasto upiekie :mellow:

Mogie Ci uzyczyc parawany to super sprawa jak jedziesz na kilka wedek .Zreszta mam troche gratow do trola ,na czas wyprawy jak znalazl .A od przybytku glowa nie boli .Jak cos dajcie znac chetnie pomogie .

pozdrawiam Termos

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Potwierdzam, czyta sie swietnie! Podziwiam zdolnosci epickie autora :D Zdjecia tez niesamowite, szczegolnie to pierwsze w czwartej serii.

Ja jezdze caly rok po szwecji tirem i myslalem juz o zabraniu w trase sprzetu, ale po tych artykulach to juz nie ma odwrotu... poprostu wzielo mnie jak diabli na spotkanie z naturą! :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziękuję :blush:C?ł?ź mogę powiedzieć? – cdn. W tym roku wyje?źd?źamy w podobne rejony, ale na całkiem nieznaną wodę. Część kwestii mamy ju?ź dopiętych: miejsce, skład ekipy, transport… Je?źeli tylko pogoda i warunki terenowe dopiszą, będziemy ponownie obozować na dziko. Takie plany oznaczają mn?łstwo niewiadomych, ale c?ł?ź – dreszczyk niepewności podwy?źsza „czynnik przygody”. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, ?źe ostatnio zgłębiamy tajniki łowienia salmonid?łw na trola nocą. W praktyce oznacza to, ?źe będziemy mieli mo?źliwość spędzania na wodzie 24h na dobę <_<

 

Trzymajcie kciuki. W zamian gwarantuję relację :mellow: – jak co roku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...