Sprzedam, zamienię, kupię, oddam

[Jack__Daniels]

Tak mi się przypomniał stary dowcip.

Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.

- Do pięciu wyrazów za darmo.

- Nooo... to niech będzie: Zmarła Zelda Goldman.

- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.

- To niech będzie - Zmarla Zelda Goldman, sprzedam Opla

 

Dlaczego mi się przypomniał?

Ano dlatego, że właśnie wylazłem z działu sprzedam i niektóre wpisy kolegów wędkarzy/sklepikarzy to jedynie same ogłoszenia.

Jerkbait.pl nie jest portalem aukcyjnym i pomimo, że pewnie wielu z nas czeka na okazje to jednak chciałbym kupować od osób, które znam. Widzę, ze udzielają się na forum i oprócz tego, że coś sprzedają jakbym się mocno postarał to spotkam się nad wodą jak z kolegą po kiju, a nie na zasadach sprzedający - klient.

 

Moja propozycja jest taka, zresztą na innych portalach bywa podobnie, osoba, która ma przynajmniej np. 50 wpisów merytorycznych ma możliwość zamieszczenia ogłoszenia, inne wpisy będą bezwzględnie usuwane. Jak widzę sprzedam opla, a przy nicku cyferkę 1 (słownie: jeden), odnoszącą się do ilości wpisów na forum i ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w dupę... to .... sami sobie wpiszcie .

 

Takie to mam przemyślenia egzystencjalne po większej wódce... dobrze, że mozzilla podkreśla błędy bo pewnie jutro sam bym się zastanawiał o co mi chodziło

Spokojnej nocy życzę.

[Maticsh]

Rezerwacje nie są obowiązkiem i sprzedający może napisać,ze nie ma rezerwacji i po problemie. Jednak jeżeli w wątku z ogłoszeniem sprzedazy jest jasno określone "rezerwacje w wątku", to są one po to żeby mieć czas na ewentualne przemyślenie sprawy i podpytanie sprzedawcy o przedmiot. Sytuacja z kolegą @Dany pokazała, ze regulamin ma braki...

[brando]

Właśnie, regulamin ma braki które należy uściślić i jasno doprecyzować a nie siadać na sprzedającym i cisnąć mu.

[Krzysiek_W]

Jeśli do regulaminu zostanie wpisane, że niedotrzymanie rezerwacji jest regulaminu naruszeniem, to skutek będzie taki że skończą się ogłoszenia z rezerwacją w ogóle. Jasne jest że każdy chce opylić graty jak najszybciej.  

[brando]

Jeśli do regulaminu zostanie wpisane, że niedotrzymanie rezerwacji jest regulaminu naruszeniem, to skutek będzie taki że skończą się ogłoszenia z rezerwacją w ogóle. Jasne jest że każdy chce opylić graty jak najszybciej.  

Zgadza się. Nie ma pewności że którakolwiek "rezerwacja" dojdzie do transakcji. Nie było nic w wątku o chęci zakupu więc z czystym sumieniem sprzedający sprzedał przedmiot pewniakowi.

[mario]

To o czym piszecie, to ta część transakcji - pomiędzy sprzedającym a kupującym - za którą portal nie odpowiada, a wszelkie tego typu spory rozstrzygają użytkownicy między sobą.

[brando]

To o czym piszecie, to ta część transakcji - pomiędzy sprzedającym a kupującym - za którą portal nie odpowiada, a wszelkie tego typu spory rozstrzygają użytkownicy między sobą.

Mario, ale jak mają rozstrzygnąć jak koledzy  od razu cisnęli sprzedającemu że transakcje jakieś naciągane, na boku itp.

Ja nie widzę w tym nic złego, miał okazję to sprzedał.

[mifek]

TO w ajki sposob dany uzytkownik sprzedaje to jego sprawa. JA ostatnimi czasy z zasady nie bawie sie w rezerwacje, i pisze ze tylko oferty tylko w watku. ale to nie jest mus... jesli ktos chce miec i watek i skrzynke zawaloną wiadomosciami to jego sprawa ... i nie jest to naruszenie regulaminu... Jesli ktoś gra nie fer to akcja jest prosta. zamiast zmuszac kogos do zmian, plakac nad zlem regulaminu i moderatorow jego strzegących po prostu nie korzystajcie z ofert danego goscia i tyle... Trzeba też zrozumieć goscia... Jesli wystawi np u nas i nna jakimś jeszcze forum wedkarskim (nie allegro) to w takim przypadku pisanie ze oferty tylko w watku sa nieco bez sensu... bo wiekszosc do tego podejdzie w takim sposob: ogloszenie wisi wiec aktualne, wiec skoro sie zglosze to facet MUSI mi to sprzedac... 

 

a rzeczywistosc jest taka ze jak dziura w portfelu cisnie to czlowiek stawia czasem ogloszenia wiecej niz w jednym miejscu... 

[Jozi]

Nim sprzedający uruchomi posta ze sprzedażą powinien się przynajmniej chwilę zastanowić, w jaki sposób ma wyglądać ogłoszenie.Jeżeli daje możliwość  rezerwacji, powinien uszanować kolejność rezerwacji a nie takie jaja, rezerwacja tylko w wątku, nagle jest zapis o godz....sprzedane koledze na priva.No koledzy szanujmy się nawzajem.Jeżeli zależy mi na szybkiej sprzedaży przedmiotu to rezerwacje mogą być krótkie, powiedzmy 2 godzinne.Zasada jest jedna, czy dany przedmiot jest mi potrzebny czy kupuję dla interesu, bo często takie wrażenie odnoszę po wielu rezerwacjach, następnie zwalnianiach.No niby jak jest okazja zrobić interes to czemu nie  ?

Ale ten dział to chyba nie targ  .

Istotą rzeczy powinno być też szanowanie czasu Moderatorów, bo to nasi koledzy, chyba że nie wszyscy podzielają moje zdanie  .

Edytowane 15 Kwietnia 2013 przez Jozi

[misiek116p]

Nim sprzedający uruchomi posta ze sprzedażą powinien się przynajmniej chwilę zastanowić, w jaki sposób ma wyglądać ogłoszenie.Jeżeli daje możliwość  rezerwacji, powinien uszanować kolejność rezerwacji a nie takie jaja, rezerwacja tylko w wątku, nagle jest zapis o godz....sprzedane koledze na priva.No koledzy szanujmy się nawzajem.Jeżeli zależy mi na szybkiej sprzedaży przedmiotu to rezerwacje mogą być krótkie, powiedzmy 2 godzinne.Zasada jest jedna, czy dany przedmiot jest mi potrzebny czy kupuję dla interesu, bo często takie wrażenie odnoszę po wielu rezerwacjach, następnie zwalnianiach.No niby jak jest okazja zrobić interes to czemu nie  ?

Ale ten dział to chyba nie targ  .

Istotą rzeczy powinno być też szanowanie czasu Moderatorów, bo to nasi koledzy, chyba że nie wszyscy podzielają moje zdanie  .

Jak najbardziej @Jozi masz rację. 

Moim zdaniem z myślenia nas nikt nie zwalnia... bo jest regulamin on ma załatwić wszystkie kwestie i nie zmuszajmy moderatorów by myśleli za nas. Tyczy się to sprzedających jak i kupujących. Bo : po pierwsze: długą rezerwacją blokuje się innych potencjalnych kupców. A po drugie: sprzedający może dać informacje o max. długości rezerwacji. I wszystko.

Edytowane 15 Kwietnia 2013 przez misiek116p

[Maticsh]

Nim sprzedający uruchomi posta ze sprzedażą powinien się przynajmniej chwilę zastanowić, w jaki sposób ma wyglądać ogłoszenie.Jeżeli daje możliwość  rezerwacji, powinien uszanować kolejność rezerwacji a nie takie jaja, rezerwacja tylko w wątku, nagle jest zapis o godz....sprzedane koledze na priva.No koledzy szanujmy się nawzajem.Jeżeli zależy mi na szybkiej sprzedaży przedmiotu to rezerwacje mogą być krótkie, powiedzmy 2 godzinne.Zasada jest jedna, czy dany przedmiot jest mi potrzebny czy kupuję dla interesu, bo często takie wrażenie odnoszę po wielu rezerwacjach, następnie zwalnianiach.No niby jak jest okazja zrobić interes to czemu nie  ?

Ale ten dział to chyba nie targ  .

Istotą rzeczy powinno być też szanowanie czasu Moderatorów, bo to nasi koledzy, chyba że nie wszyscy podzielają moje zdanie  .

 

Zgadzam się z Tobą @Jozi w 100%. Tak jak napisałeś, regulamin daje możliwość krótkich rezerwacji, sprzedający umieszcza tylko info w wątku ze sprzedażą i wszystko jest jasne i klarowne

Przykre jest to,że ta sytuacja pokazała, że opcja rezerwacji przedmiotu potrafi być w niektórych przypadkach bezużyteczna   

A czas moderatorów jak najbardziej trzeba szanować

[Jozi]

Moderatorzy to nasi koledzy z forum, którzy robią taką ciekawą robotę, pokuszę się o małe porównanie ich pracy.

Idziemy brzegiem powiedzmy we czterech, łowimy ryby przystając co kilkanaście metrów.Przy każdym przystanku, wyrzucamy, to niedopałek, to papier po kanapce, to butelkę po piwie czy napoju a moderator idzie za nami i sprząta śmieci po nas.

Może to zbyt drastyczna przenośnia ale wykonują zbliżoną robotę.

Więc pytam, są chętni do takiego zajęcia?Czasem nim coś się napisze warto się zastanowić absolutnie kryształowy nie mam zamiaru się robić, ale staram się szanować kolegów, którzy poświęcają swój czas dla nas, aby z mojej klawiatury nie wychodziły śmieci  .

[mifek]

moderator też czlowiek... czasem nerwy mu puszcza i kopnie w... kostke jednego czy drugiego

 

 

 

[Jozi]

Mifek czasem trzeba by kopnąć nie tylko w kostkę...      .

[zorro]

Więc pytam, są chętni do takiego zajęcia?

Pierwszy!!!

Może nie ugrzałbym miejsca zbyt długo ale piórska by się sypały, a trup słał gęsto...

[godski]

Bana dla Pana wyżej poproszę. Za niecne plany użycia szpady....

[zorro]

Szpady? A kijem i pałą bym tłukł, a "palenie żywym ogniem" dla mających uczulenie na słownik ortograficzny...

Nie jeden by się przekonał, że Czarna Sotnia, to było małe piwko...

[brando]

Dobrze że tylko by kopali a nie gryźli przypadkiem bo to by już bolało. Niestety praca ta nie jest taka kolorowa jak niektórym mogłoby się wydawać. Wpis przy avacie Moderator dla niektórych mógłby być dumą ale to na prawdę ciężka tyraninka.

[tofik]

Tak czytam,i czytam i ........ tu nie jest potrzebny żaden regulamin,a na pewno nie tak rozwinięty w swej formule.Ogłoszenie zawiera towar,opis,zdjęcie,cenę i namiar prywatny(nr.tel,mail,gg i inne temu podobne). Kupujący załatwia sprawę ze sprzedającym tą właśnie drogą,sprzedający ma możliwość jedynie edycji swojego posta(pierwszego i jedynego) celem zmiany statusu ogłoszenia  .Żadnych rezerwacji,bo cały czas nie rozumiem czemu one służą,żadnego podbijania itp. My nie musimy zgłaszać/pouczać sprzedających a moderator ma święty spokój.W miejsce tego pilnuje wątku "nie polecam kontrachenta",który jest bardziej wskazany ,bo dlaczego mogę napisać że Jaxon,Dragon czy malezyjskie Shimano jest do dupy,ale opisać "kolegę" który mnie "przewiózł" to już nie?

[godski]

Zgadzam sie z powyższym . Ostatnio modne stało sie podbijanie wątku przez znajomych/kolegów sprzedających. To jest nie do wyłapania.

[brando]

Oczywiście że te rezerwacje nie są potrzebne. Potencjalny kupujący nie wie czy ma w portfelu/ na koncie te kilkadziesiąt/ kilkaset złotych na zakup? Rezerwacja coś zmieni? Jak ktoś jest zainteresowany na poważnie to kupuje, choćby przez to PW.

[Gruzin]

To ja od siebie z prośbą do modów o zdroworozsądkowe podchodzenie do punktu regulaminu wymagającego zdjęcia przedmiotu.

 

Ostatnio sprzedawałem agrafki i moje ogłoszenie zostało zdjęte jako niezgodne z regulaminem ze względu na brak zdjęcia rzeczonych agrafek. A wydawałoby się, że 'koń jaki jest każdy widzi'

[mifek]

a ja myslalem ze REGLUMAMIN JAKI JEST KAZDY WIDZI....

[Mateush]

W sumie to mi pasuje ten nowy regulamin , odkąd zaistniał to moje ogłoszenia wiiiiiiszą i moderatory kochane sie nie czepiają   A na starym dwa dni i nota , że regulamin naruszony został i ogłoszenie usunięte

[P.Rozbiecki]

Zgadzam sie z powyższym . Ostatnio modne stało sie podbijanie wątku przez znajomych/kolegów sprzedających. To jest nie do wyłapania.

 

Witam Kolegów

nawiązując do powyższego - czy jednak nie warto by wrócić do opcji zawartej w starym regulaminie. Mianowicie możliwości podbicia, czy też odświeżenia wątku przez sprzedającego po pewnym czasie: 2 tygodnie / miesiąc. Temat był omawiany, ale do dobrych rozwiązań wracać warto :-)

 

Zakaz, jest jak zauważył Kolega jest fikcyjny, łatwy do ominięcia, jak się ma dużą rodzinę, kompa w pracy i domu, kolegów, wiele tożsamości, etc.

 

Bardziej, patrząc z perspektywy użytkowników (nie tylko sprzedających) - praktyczne było by dopuszczanie takiej możliwości. Teraz sprzedający, ale i kupujący, nie mają możliwości (po)informowania, w przypadku spadku wątku w niebyt dalszych stron, aktualizacji w ofercie, etc. Skłania to m.in. do zakładania wielu wątków na pojedyncze rzeczy, co też na forum widać, czy też innych praktyk niezgodnych z regulaminem.

 

Wiemy (albo możemy poczytać w różnych opracowaniach), ile osób wchodzi na stronę 10 czy 20 forum, nie wspominając już o II stronie tekstu na stronie www - co też przemawia za opcją aktualizacji.

 

Argument, iż użytkownicy mogą korzystać z wyszukiwarki nie jest przekonujący, bo to wymaga zaangażowania, a celem raczej powinno być ułatwienie życia użytkownikom forum. Przynajmniej myśląc optymistycznie ;-)

 

Może rzecz raz jeszcze przemyśleć warto?

 

Pozdrawiam,

Piotr

[bjpol]

Chyba najprościej (dla użytkowników, bo jak dla moderatorów, to nie wiem) byłoby podzielić giełdę na kilka części, np. przynęty, wędziska, kołowrotki, akcesoria. Wtedy, gdy ktoś szuka np. kołowrotka to zamiast wertować 20 stron z woblerami, blaszkami itp. wejdzie sobie na 2 - 3 strony stricte o kołowrotkach i poczyta / obejrzy to co go faktycznie interesuje. Jeżeli ktoś szuka woblerów, czy gum, to z ciekawością przeczyta i 10 stron, ale jeżeli ja szukam np. konkretnego wędziska, to po trzech stronach oglądania różności dam sobie spokój  Wracając do wyszukiwarki, to ma ona jedną "wadę" znajdzie tylko to co sami wpiszemy .... czyli gdy w temacie jest np. "sprzedam sprzęt", " wiosenna wyprzedaż" itp. to żadna wyszukiwarka nie znajdzie mi tam konkretnego woblerka czy plecionki     .... jeżeli się mylę, to proszę o konstruktywną krytykę