Skocz do zawartości

Gotujemy


turkucpodjadek

Rekomendowane odpowiedzi

Klasyczny żur z południa Polski (tradycyjna potrawa), tylko musisz znaleźć dobry zakwas, co nie jest oczywiste w Wielkopolsce ;). Niestety rożne "żurki" nie dają rady... Coś w ten deseń :D:

https://trzecitalerz.blogspot.com/2018/12/zur-ze-zboisk-kuchnia-podkarpacka.html

Edytowane przez MaleX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczny żur z południa Polski (tradycyjna potrawa), tylko musisz znaleźć dobry zakwas, co nie jest oczywiste w Wielkopolsce ;). Niestety rożne "żurki" nie dają rady... Coś w ten deseń :D:

https://trzecitalerz.blogspot.com/2018/12/zur-ze-zboisk-kuchnia-podkarpacka.html

a zamaist kiełbasy lub boczku do zurku albo chociaz skwarek co ?

 

skwarki z fasoli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zamaist kiełbasy lub boczku do zurku albo chociaz skwarek co ?

 

skwarki z fasoli ?

Po pierwsze, to nie jest tzw. żurek, to inna potrawa! Po drugie, to danie wigilijne (dodatki: ewentualnie jajko + rozpuszczone masło). Czytałeś przepis?

Nie bądź gamoń :D:

Składniki:
  • 250 g włoszczyzny (marchewka, pietruszka, kawałek selera, kawałek pora lub cebula)
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka suszonych grzybów
  • 2,5 szklanki zakwasu na barszcz
  • kminek
  • sól, pieprz
Składniki na zakwas:
  • 1 szklanka mąki żytniej
  • 1 szklanka mąki owsianej
  • skórka żytniego chleba
  • czosnek
Edytowane przez MaleX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, to nie jest tzw. żurek, to inna potrawa! Po drugie, to danie wigilijne (dodatki: ewentualnie jajko + rozpuszczone masło). Czytałeś przepis?

Nie bądź gamoń :D:

Składniki:

  • 250 g włoszczyzny (marchewka, pietruszka, kawałek selera, kawałek pora lub cebula)
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka suszonych grzybów
  • 2,5 szklanki zakwasu na barszcz
  • kminek
  • sól, pieprz
Składniki na zakwas:
  • 1 szklanka mąki żytniej
  • 1 szklanka mąki owsianej
  • skórka żytniego chleba
  • czosnek
Poważna konkurencja do zupy śledziowej. Dzięki za przepis!

 

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle lat żyję i dalej nie potrafię określić prawidłowo różnicy między żurem a żurkiem. Może też trochę dlatego, że zależnie od regionu znaczą co innego, czasem tutejszy żurek jest tamtejszym żurem.

Wersja dla mnie brzmiąca najsensowniej to żur = zakwas na żurek albo zupa z żuru niezaprawiana śmietaną. Żurek to żur zaprawiany śmietaną.
Sprawę mi utrudnia fakt, że w domu nigdy żuru ani żurku nie było, tylko biały barszcz. :D

Zakwas robiony był z samej śruty żytniej (może być gruba mąka razowa ), a barszcz gotowany bez włoszczyzny, sama cebula, czosnek, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, sól, w wersji postnej zamiast mięsa były grzyby, zwykle zaprawiany śmietaną, do tego obowiązkowo ziemniaki okraszone cebulą podsmażoną na maśle (ewentualnie oleju).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle lat żyję i dalej nie potrafię określić prawidłowo różnicy między żurem a żurkiem. Może też trochę dlatego, że zależnie od regionu znaczą co innego, czasem tutejszy żurek jest tamtejszym żurem.

Wersja dla mnie brzmiąca najsensowniej to żur = zakwas na żurek albo zupa z żuru niezaprawiana śmietaną. Żurek to żur zaprawiany śmietaną.

Sprawę mi utrudnia fakt, że w domu nigdy żuru ani żurku nie było, tylko biały barszcz. :D

Zakwas robiony był z samej śruty żytniej (może być gruba mąka razowa ), a barszcz gotowany bez włoszczyzny, sama cebula, czosnek, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, sól, w wersji postnej zamiast mięsa były grzyby, zwykle zaprawiany śmietaną, do tego obowiązkowo ziemniaki okraszone cebulą podsmażoną na maśle (ewentualnie oleju).

Tez miałem taki problem, ale kiedy poznałem ludzi z Podkarpacia, to zrozumiałem o co chodzi :). W tej potrawie ważny jest zakwas, z reguły znacznie gęstszy od normalnego (więcej ma mąki na dnie), dlatego nie zawsze wychodzi, kiedy użyjemy nieodpowiedniego. Zupa powinna być gęsta, trochę szklista w barwie i kwaśna. Oczywiście są różne sposoby przyrządzania, nie jest łatwo w necie znaleźć przepis na właśnie taki tradycyjnie wigilijny żur, ale podany wyżej jest ok. Poza postem bywał wzbogacany kiełbasą, raczej bez śmietany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz, sorbinian potasu nie jest szkodliwy dla człowieka, to powszechnie stosowany konserwant.

Nie twierdzę, że to jest domowy zakwas. Po prostu jak mnie najdzie chęć na żurek, to używam. Jak mam czas i np planuję świąteczny żurek, to robię swój.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle lat żyję i dalej nie potrafię określić prawidłowo różnicy między żurem a żurkiem. Może też trochę dlatego, że zależnie od regionu znaczą co innego, czasem tutejszy żurek jest tamtejszym żurem.

Wersja dla mnie brzmiąca najsensowniej to żur = zakwas na żurek albo zupa z żuru niezaprawiana śmietaną. Żurek to żur zaprawiany śmietaną.

Sprawę mi utrudnia fakt, że w domu nigdy żuru ani żurku nie było, tylko biały barszcz. :D

Zakwas robiony był z samej śruty żytniej (może być gruba mąka razowa ), a barszcz gotowany bez włoszczyzny, sama cebula, czosnek, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, sól, w wersji postnej zamiast mięsa były grzyby, zwykle zaprawiany śmietaną, do tego obowiązkowo ziemniaki okraszone cebulą podsmażoną na maśle (ewentualnie oleju).

Biały barszcz jest z zakwasu pszennego. Z żytniego to żurek.
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co raz to nowych rzeczy się dowiaduję, kilka lat temu zakwas na owsie wydawał mi się profanacją. :-)
Jedyny wniosek jaki się nasuwa to, że każdy region ma swoją definicję żuru, żurku i białego barszczu, a ogólnie to pewnie ponad 90% Polaków nie widzi różnicy i stosuje nazwy wymiennie jako synonimy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co raz to nowych rzeczy się dowiaduję, kilka lat temu zakwas na owsie wydawał mi się profanacją. :-)

Jedyny wniosek jaki się nasuwa to, że każdy region ma swoją definicję żuru, żurku i białego barszczu, a ogólnie to pewnie ponad 90% Polaków nie widzi różnicy i stosuje nazwy wymiennie jako synonimy.

 

Nawet nie chodzi o definicję tylko o przepis, bo nazwa bywa stosowana wymiennie (niestety). Natomiast jest duża różnica w smaku i sposobie przyrządzania, między potrawą, która w wielu regionach nazywa się barszcz biały (dla niektórych żurek), a żurem który znam z południa Polski (też może być żurek ,w żadnym przypadku barszcz :)), i którego przepis linkowałem.

Zakwas na żur kupuję na jednym z warszawskich bazarów, i co ciekawe, w ofercie są dwa różne, o dwóch różnych nazwach: żur wiejski (ten biorę) i barszcz biały - w butelce wyglądają podobnie. Przerobiłem sporo tzw. sklepowych z gorszym skutkiem.

Edytowane przez MaleX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hej, używa ktoś z Was patelni żeliwnych? Niedawno przeszedłem z kuchenki gazowej na indukcję i już mnie nerw bierze na patelnie aluminiowe. Zainteresowały mnie żeliwne, podobno poza większymi wymaganiami związanymi z pielęgnację bija na głowę patelnie aluminiowe z powłokami. Nawet kupiłem siostrze ukraińską żeliwną pod choinkę ale nie znam opinii, bo jeszcze nie używała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, używa ktoś z Was patelni żeliwnych? Niedawno przeszedłem z kuchenki gazowej na indukcję i już mnie nerw bierze na patelnie aluminiowe. Zainteresowały mnie żeliwne, podobno poza większymi wymaganiami związanymi z pielęgnację bija na głowę patelnie aluminiowe z powłokami. Nawet kupiłem siostrze ukraińską żeliwną pod choinkę ale nie znam opinii, bo jeszcze nie używała :)

Tylko żeliwne/stalowe, żadne powłoki i jak najdalej od aluminium, ale na indukcji to chyba raczej ciężko.... Chyba ze o czymś nie wiem. Tak patelnie trzeba oczywiście odpowiednio przygotować. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyste stalowe kojarzą mi się z przywieraniem potraw, podobno żeliwne (odpowiedni przygotowane) są lepsze pod tym kątem. A tą żeliwną siostry przepalałem jej na indukcji zgodnie z instrukcją od sprzedawcy i bardzo dobrze się nagrzewała.

Edytowane przez Grzegorz B.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...