Skocz do zawartości

Cardiff, Conquest, Calcutta - japonska Enigma


Sebastian Stasiuk

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

od kilku dni przegladam sobie specyfikacje roznych kolowrotkow (szukam czegos delikatnego).

przyznam, ze mam juz metlik :D

 

mieszaja mi sie nazwy i specyfikacje.

 

byc moze ktos moze pomoze mi i innym w uporzadkowaniu tych informacji :D

 

CO BYLO PIERWSZE I NAJMNIEJSZE?

 

JAJKO CZY CURRA?:D

 

pozdrawiam

 

sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

A tak w w przybliżeniu.

 

Jak będziesz używał przynęt od 2-3 gram do 15 to wystarczy model 50/51 tzw UL casting.

Jak powyżej to rozmiary 100/101 do 50-60 gram i 200/201 powyżej 60 gram.

 

Jeśli chodzi o shimano to jak zakupisz młynek z DC to można np

Calcutta DC 200/201 spokojnie obsługuje przynęty od 7-8 gram do 100 gram

Cadriff 50/51 DC jest do ul czyli 2-3 gram do np 15 gram

 

Reszta to modele ;]

Conquest a Calcutta to to samo tylko kolory inne

 

Z tego co piszesz to zastanowił bym się na tymi młynkami.

 

Ryoga 1016L (L- Lewa reka) lub HL (H - to szybsze przełożenie ) + szpula tuningowa ( Zapytaj się dokładnie LadyD oraz Tomy)

Lub

Conquest/ Calcutta 50/51 oraz Cardiff 50/51

 

Zależy jak stoisz z kasą.

Te wyżej chodzą tak od 1000zł -1400zł używka . Nowy to już wydatek 500-600 $ . Czasami można taniej kupić.

 

tu masz ekonomiczny młynek

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=21170&am p;am p;am p;start=0&

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to moim zdaniem wszystkimi 50 - czy jak kto woli dla leworęcznych 51.

 

Krótko:

Calcutta - amerykańska wersja Conquesta

Conquest - zwykle wydawany pierwszy w Japonii a później tworzona na rynek amerykański Calcutta.

Cardiff - z tych nowych to multiplikator z DC 50/51 do finezyjnego łowienia.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze sobie pozwolę uściślić, że amerykańska wariacja na temat JDM Calcutty Conquest to Calcutta TE.

Natomiast Calcutta (bez Conquest) to kołowrotek o półkę niżej, na amerykańskim rynku jego odpowiednik to Calcutta B.

Też w tym trochę grzebałem, w końcu kupiłem... Lunę

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwrócił bym tez uwage na wyważenie! Nie wiem jak długi patyk obstalowałeś ale jeśli do np. 2,7m czy 3m załóżysz Aldebarana Mg czy Mg7 skądinąd spełniającego Twoje wymagania odnośnie ciężaru rzutowego a ważącego 155g to wątpię aby taki zestaw należycie funkcjonował

U.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

dziekuje raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi i wskazowki.

 

czy dobrze mysle, ze Cardiff sa z o pol polki nizej niz Calcutta?

 

bardzo fajna uwaga odnosnie ciezaru kolowrotka i jego wywazeniu.

 

mysle rzeczywiscie o kiju 2,70 - 3,10 czyli calkie lekki kolowrotek moglby sie nie sprawdzic.

 

mam jeszcze jedne problem :D (a to w zwiazku z propozycjami rozwazenia opcji tanszych np. Curado)

 

dotychczas uzywalem jedynie niskoprofilowych. bardziej podobaja mi sie jednak tradycyjne :D. Ladnie by to wszystko razem wygladalo z wedka jaka sobie wymyslilem :D.

 

pozdrawiam,

sebastian

 

p.s.

bede kompletowal ten sprzet na poczatku wrzesnia po powrocie z Chin.

juz nie moge sie doczekac.

natychmiast po pierwszych rzutach napisze kilka slow.

byc moze przyda sie to innym.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.........

Też w tym trochę grzebałem, w końcu kupiłem... Lunę

 

 

 

i jak sie sprawuje Luna? jaki model (wielkosc?)?

 

czytajac troche na forach amerykanskich niektore opinie byly takie, ze w przypadku Daiwa jakosc nie jest adekwatna do ceny, ze Shimano przy podobnych cenach sa lepszej jakosci.

czy podzielacie te opinie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Lunę 253L

Używam też Alphas 150HL, i TD-Z 105HL i z jakości wykonania, jak i wartości użytkowej multiplikatorów Daiwa jestem niezmiernie zadowolony. Aczkolwiek nie miałem i nie mam żadnego Shimano, nie mam zatem porównania.

Inna sprawa to to, do czego taki multiplikator potrzebny. W przypadku 2 pierwszych spośród wspomnianych kołowrotków sprawa jest jasna, pracują w ciężkich zestawach; w przypadku TD-Zetki zaczynam podejrzewać, że do lekkiego łowienia bardziej by mi się nadał odśrodkowy hamulec, niż magnetyczny. Takie są moje spostrzeżenia, ale są tu tacy, co lepiej mają ten temat rozkminiony i pewnie przejrzyściej to wypiszą i wymalują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, swego czasu zamieszczony był u nas artykuł o hamulcach rzutowych - polecam lekturze

 

swoja drogą coś w Twoim rozumowaniu pozytywnego jest

 

dowodem na to jest choćby to ze najwowszy super multik daiwy do najdelikatniejszego uzytku (mowa o przynetach) zamiast flagowego magforca zostal wyposazony w poczciwa centyfuge :D

 

standardowa PX68

 

wersja ulepszona

 

w sumie to cieszy mnie ten fakt bo jakos srednio mi sie chce pakowac w mojego moruma ZX1601 kombo magnetyczne. efektem tego jest to ze moja maszynka bedzie miala dwie szpulki (standard i plytki i lekki AVAIL) oba na odsrodkowym... tym bardziej ze mam wbudowany system IV CB :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do daiwy i shimano - a w zasadzie ich relacji cenowych to ... osobiscie odnosze wrazenie ze shimano w roundach (moich ulubionych konstrukcjach) nieco jakby przysnęlo...

 

w przedziale cenowym LUNY uwazam ze shimano troche odstaje bo jest co najwyzej calcutta B ew calcutta TE. oba mimo ze fajne maja troche male szpulki. Luna ma to czego mi bylo trzeba. niewielka konstrukcja i przepastna szpulka (mowa o 203 oraz 253).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mifek PX SPR to zadna ulepszona wersja a inna konstrukcja IMO. Inny hamulec rzutowy i plytsza szpulka. Ulepszona wersja PX jest wersja Type R ktora ma juz klikajace systemy i troche inny design. Wiecej tutaj -> http://www.tacklewarehouse.com/Daiwa_PX_Type-R_Casting_Reels /descpage-DPXC.html i tutaj http://www.tackletour.com/reviewdaiwapxtyper.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mifek PX SPR to zadna ulepszona wersja a inna konstrukcja IMO. Inny hamulec rzutowy i plytsza szpulka. Ulepszona wersja PX jest wersja Type R ktora ma juz klikajace systemy i troche inny design. Wiecej tutaj -> http://www.tacklewarehouse.com/Daiwa_PX_Type-R_Casting_Reels /descpage-DPXC.html i tutaj http://www.tackletour.com/reviewdaiwapxtyper.html

 

 

moze troche zle sie wyrazilem - chodzi mi o to ze przy walce o komfort rzucania najmniejszymi wabikami daiwa jak widac stwierdzila ze ... lepszy bedzie poczciwy hamulec odsrodkowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsza generacja hamlcow rzutowych (bez programow tematycznych) faktycznie do prawidlowego dzialania systemu DC potrzebna byla spora predkosc szpuli. obecnie hamulce zostaly dosc znacznie zmodyfikowane... i jest juz znacznie lepiej... jak bardzo lepiej? trzeba by zapytac naszych forumowiczow.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Pierwszej czy drugiej - jak dla mnie bez znaczenia. Ustawiam na minimalnie i lata super. Praktyka, trening, poznanie multika to jest właściwy kierunek. Jeśli będziemy polegali tylko na elektronice to lepiej siedzieć przed kompem i łapać sandacze, sumy w grach komputerowych.

 

Wszystkie okrąglaki Shimano z systemem DC są idealnie dopracowane i zakręcenie szpulą na luzie powoduje, żę gęba się śmieje. To jest najważniejsze a nie generacja hamulców.

 

Jak mam być szczery to pierwsze 101-201 DC robią na mnie większe wrażenie jak obecne z produkcji.

Ktoś ostatnio sprzedawał na multiplikator.pl 101DC. Kupił go Kolega z naszego furum. Do tej pory mam kaca, że nie byłem pierwszy... Trudno...

 

Gratuluję nabywcy świetnego zakupu.

 

Po kilku latach zabawy z multikami cała ta marketingowa papka o hamulcach to jak dla mnie bicie piany. Jak zaczynałem, też byłem bardzo podatny na tego typu teksty. Obecnie sporadycznie.

 

Trening, godziny kręcenia, bycia na rybach to jest TO!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde - Kolega czytaj ze zrozumieniem...

Bez znaczenia jest generacja i inne śmoje-boje.

Kup młynek i zacznij łapać. Masz kasę na tego oh-ach to nad czym się zastanawiać. Za kilka lat dojdziesz do wniosku, że i takim z epoki napoleońskiej dasz radę śmigać a reszta to duperele...

 

Ja napisałem, że wolę te pierwsze nie mając na myśli hamulca.

Lepiej mi w oko wpadają, są solidnie zbudowane ot i wszystko...

Obecne wypas, mam jedne i drugie. Dla mnie bez różnicy.

Kręcą jak cholera i to jest ważne. Mój serdeczny Kolega ŚP Janusz też przyswoił sobie tą zasadę będąc totalną nogą jak brał pierwszego multika do łapy. Za jakiś czas walił jak z armaty. Był człowiekiem praktycznym i nie patrzył na bajery techniczne. Zaakceptował to co miał i jechał z tym koksem aż miło. Kilka ciekawych zabawek udało mi się załatwić - był dosprzętowiony...

Szkoda, że tak mało miał czasu by nacieszyć się nimi do woli...

 

Zrób tak samo i nie ulegaj technicznej papce bo widzę, że jesteś mocno podatny...

Kupuj i kręć...

 

 

No... to tyle...

 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na razie zaczynam :D

troche ponad rok rzucam Abu Revo S i Revo SX.

nie narzekam.

teraz musze po prostu kupic cos delikatniejszego do innego kija.

 

za wszystkie porady niemniej jednak bardzo dziekuje.

wszystkie sa cenne.

 

p.s.

na zaczepki typu czytaj ze zrozumieniem postanowilem juz nie reagowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...