Łodzie aluminiowe Brema Boats

[K-Pon]

Szukam opinii użytkowników Łodzi płaskodennych Brema-Boats z Poznania (produkcja chyba gdzieś w byłym ciechanowskim).

Na targach Rybomania w Sosnowcu wpadły mi w oko. Szczególnie model 3.5m długości.

Będę wdzięczny za wszelkie informacje.

[cudak]

W podobnej kasie będzie również PowerBoat

 

O jeszcze jedna Muszę pooglądać, dzięki.

Edytowane 19 Września 2022 przez cudak

[psulek]

Jak to nie jest jak każda łódka stoi normalnie a Brema 390 na pusto na wodzie ma "dupę" w górze.

Co do pływania tak przy pływaniu w ślizgu zwrotność tej łódki jest tragiczna, przy każdym mocniejszym skręcie silnik łapie powietrze mimo iż jest głęboko pod dnem łodzi , dzieje się tak na większości silników. Były tam montowane chyba wszystkie możliwe silniki w mocy 25-40km

Michał, tak ma być . To są łódki do pływania w ślizgu, czyli w domyśle z silnikiem spalinowym na pawęży i tak są projektowane. Rufa jest szeroka i ma większą wyporność niż dziób. Do elektryka lepiej kupić kadłub wypornościowy. Łapanie powietrza to silnik za wysoko. Tu producent mógł zrobić za wysoką pawęż. Ja po moich doświadczeniach wolę mieć trochę niższą niż wyższą. Łatwiej podnieść na mocowaniu niż obniżyć.

Edytowane 19 Września 2022 przez psulek

[Dragster]

Wysokość pawęży jest OK. Można nawet jeszcze podwyższyć do 2cm. Od 2,5 w górę już zaczyna kawitować w ciasnych skrętach. Spradzone i na Suzuki DF20AEL jak i na Yamaha F25GWHL. Moim zdaniem fabrycznie jest ok. Trzeba zaznaczyć, ze stopa powinna być L.

[highvoltage]

Michał, tak ma być . To są łódki do pływania w ślizgu, czyli w domyśle z silnikiem spalinowym na pawęży i tak są projektowane. Rufa jest szeroka i ma większą wyporność niż dziób. Do elektryka lepiej kupić kadłub wypornościowy. Łapanie powietrza to silnik za wysoko. Tu producent mógł zrobić za wysoką pawęż. Ja po moich doświadczeniach wolę mieć trochę niższą niż wyższą. Łatwiej podnieść na mocowaniu niż obniżyć.

Właśnie w tym rzecz że płyta kawitacyjna jest aż za nisko względem dna , przy płynięciu na wprost jest ok , ale przy mocniejszym skręcie potrafi łapać powietrze. Ze sprawdzonych kilku silników dobrze pływała na Etec i na Hondzie BF30. Myślę że ma to związek właśnie z tym wyważeniem bo niby płyta jest poniżej dna a łapie powietrze przy szybkim pływaniu. Co do zaprojektowania do spaliny to się zgodzę , ale jakoś inne łódki stoją normalnie bez obciążenia rufy. Nie jestem projektantem ale wydaje mi się że z tyłu po prostu jest na tyle szeroka że ma większą wyporność niż przód i dlatego tak stoi.

Edytowane 19 Września 2022 przez highvoltage

[highvoltage]

Wysokość pawęży jest OK. Można nawet jeszcze podwyższyć do 2cm. Od 2,5 w górę już zaczyna kawitować w ciasnych skrętach. Spradzone i na Suzuki DF20AEL jak i na Yamaha F25GWHL. Moim zdaniem fabrycznie jest ok. Trzeba zaznaczyć, ze stopa powinna być L.

Nawet nie próbuj podwyższać bo nie będzie się dało pływać , chyba że tylko na wprost.

Nie jest to jakaś ogromną wada tej łódki ale trzeba mieć tego świadomość i tyle

[Dragster]

To jak  jest za nisko czy za wysoko ta pawęż? 

Płyta antykawitacyja jest przy silniku. To ona ma być ustawiona do 2-3cm względem tej listwy killa.

[Bolesław]

To zależy od łódki. Ja miałem w swojej łodzi płytę kawitacyjną ok 2,5 cm niżej niż dno łódki.. niby idealnie, a jak podniosłem tak by była ok 2 cm wyżwj od lini dna, jest idealnie. Również w zakrętach.

[highvoltage]

To jak jest za nisko czy za wysoko ta pawęż?

Płyta antykawitacyja jest przy silniku. To ona ma być ustawiona do 2-3cm względem tej listwy killa.

Nie tłumacz mi tylko przeczytaj że zrozumieniem. Wedle teorii w każdej normalnej łodzi ma być 2.5cm poniżej dna łodzi i ma pływać. W Bremie 390 jest 5cm poniżej dna i łapie kawitację w zakrętach.

Na pusto tył łodzi jest wyżej niż przód, więcej jest "dziwnie" wyważona i pływanie nią na elektryku w strefie ciszy to porażka, zakładając dziobowke bylo by już tragicznie.

Mam nadzieję że udało się zrozumieć. Dla porównania każda inna łódka która pływałem nie miała takich właściwości że silnik jest głęboko a potrafi łapać kawitację oraz żadna nie miała takiego wyważenia.

Nie jest to zła łódka ale na pewno nie idealna , ma swoje wady

[Dragster]

Ile razy mam Tobie tłumaczyć, że mam Breme 390V i takiego efektu nie ma!!! CZYTAJ ZE ZROUMIENIEM. Może miałeś stary model, nie wiem. U MNIE TEGO O CZYM PISZESZ NIE MA!!!

[highvoltage]

Ile razy mam Tobie tłumaczyć, że mam Breme 390V i takiego efektu nie ma!!! CZYTAJ ZE ZROUMIENIEM. Może miałeś stary model, nie wiem. U MNIE TEGO O CZYM PISZESZ NIE MA!!!

Tak dokładnie o tej pisze, to super że tego nie masz może Twoja ma totalnie inna konstrukcje od wszystkich. Koniec tematu, pojedź nad wodę bez spaliny to wtedy zobaczysz o czym pisze.

[Dragster]

Znowu nie czytasz. Od początku piszę, że pływam tylko ze spaliną. Moje odpowiedzi dotyczą KAWITACJI od samego początku.

[highvoltage]

Widocznie pływasz spokojnie i nie robisz zwrotów. Ja mam swoje spostrzeżenia poparte setkami godzin wyplywanych na tej łodzi.

Miłego użytkowania tej łodzi niech się sprawuje jak najlepiej.

[Dragster]

Ani nie pływam spokojnie ani też mało. Też mam grubo ponad 120mth na spalinie. Poza tym kolega @kamilslimak pytał o 500VPro więc te problemy, o których mówisz kompletnie go nie dotyczą.

[highvoltage]

Ani nie pływam spokojnie ani też mało. Też mam grubo ponad 120mth na spalinie. Poza tym kolega @kamilslimak pytał o 500VPro więc te problemy, o których mówisz kompletnie go nie dotyczą.

Ja pisze cały czas o 390V

[psulek]

Właśnie w tym rzecz że płyta kawitacyjna jest aż za nisko względem dna , przy płynięciu na wprost jest ok , ale przy mocniejszym skręcie potrafi łapać powietrze. Ze sprawdzonych kilku silników dobrze pływała na Etec i na Hondzie BF30. Myślę że ma to związek właśnie z tym wyważeniem bo niby płyta jest poniżej dna a łapie powietrze przy szybkim pływaniu. Co do zaprojektowania do spaliny to się zgodzę , ale jakoś inne łódki stoją normalnie bez obciążenia rufy. Nie jestem projektantem ale wydaje mi się że z tyłu po prostu jest na tyle szeroka że ma większą wyporność niż przód i dlatego tak stoi.

No to dziwna sprawa. Może to rzeczywiśćie kwestia wagi silnika. BF30 i E-Tec wazą około 75-80kg. 20 i 25 co napisałeś to 50-55.

[Dragster]

Moja Yamaha F25G waży 62kg. Reszta 25tek to już waga raczej powyżej 70kg no chyba, że 2T. Na pawęży 390V można zawiesić wg deklaracji zgodności max 65kg.  Osobiście nie testowałem ale wiem, że 75-80kg na pawęzy tej łodzi to już nie jest komfortowe pływanie, oczywiście pomijając aspekt rejestracji łodzi i ewentualnej kontroli a już nie mówię o jakimś zdarzeniu na wodzie nie daj Boże z poszkodowanymi.

[psulek]

ETEC waży 70/75/85kg w zależności od wersji wyposażenia. 70 - golas bez rozrusznika, 85 z trymem. Honda mniej więcej podobne zależności +-2-3kg. Wagi w katalogach są podawane dla golasów bez wyposażenia. Zresztą - można położyć bloczek betonowy pod silnikiem na pawęży i zobacz co się będzie działo - waży akurat 20kg . Może akurat w tym przypadku drobna różnica w wyważeniu jest języczkiem u wagi.

[Dragster]

Może być. Jak najbardziej.

[highvoltage]

Moja Yamaha F25G waży 62kg. Reszta 25tek to już waga raczej powyżej 70kg no chyba, że 2T. Na pawęży 390V można zawiesić wg deklaracji zgodności max 65kg. Osobiście nie testowałem ale wiem, że 75-80kg na pawęzy tej łodzi to już nie jest komfortowe pływanie, oczywiście pomijając aspekt rejestracji łodzi i ewentualnej kontroli a już nie mówię o jakimś zdarzeniu na wodzie nie daj Boże z poszkodowanymi.

Pawęż w Bremie to akurat jest pancerna jak w czołgu, tam można i 100kg zawiesić i nic się jej nie stanie. Ale wtedy trzeba zabezpieczać już silnik do transportu. Zaczepiana była Yamaha 40km 4t o takiej wadze i normalnie pływała, chociaż z tych wszystkich silników to optymalnie jest na tej Hondzie 25/30km

[Dragster]

Wiem, że jest pawęż pancerna. Widziałem jak jest robiona ale co z tego że można zawiesić w 390V 100kg jak deklaracja zgodności jest na max 65kg. Nie rozumiesz tego? To tak samo jak jeździć samochodem po alkoholu. Twoja odpowiedzialność.

Takiej konfiguracji o jakiej piszesz nie zarejestrujesz a masz taki obowiązek.

[kamilslimak]

Dziękuję wszystkim za porady. Wątek znów na chwilę się ożywił

Wybrałem Skyllę, ze względu na jej pancerność... i zapewne środowiskowy marketing. Lubię manufaktury, które robią drożej i "lepiej" w sensie mniejszej optymalizacji cenowej. 

 

Dam kiedyś znać jak się czuję z tym wyborem.

[radek1981]

Koledzy ja posiadam breme 380V od 4 lat też od początku wytestowalem 4 silniki i różne wysokości. W chwili obecnej mam na niej hondę BF40 bo na tym silniku dopiero ta łódka pływa. Jeżeli ktoś kupi sobie bremę 380 lub 390 to zapomnijcie że jak to Pan Jarek zachwala że ona pływa na 20km w slizgu.

Testowałem po zakupie to masakra a i dodam że sam przerobiłem pawęż ze stopy S na L raz że wtedy nie znalazłem silnika ze stopą S a dwa co jest bardzo istotne nalewała się woda przy nawet delikatnym cofaniu teraz tego nie ma. Testowałem silniki 20,25,30 i dopiero 40 lata aż miło od 3 lat co do płyty kawitacyjnej to też się namęczyłem z wysokościami i najlepiej jest 4-5cm poniżej dna i nie ma kawitacji a i musiałem założyć hydropłat bo skakała a po założeniu można samemu smigać 50km/h i idzie jak przyklejona. Ogólnie polecam tę łódz bo jak ktoś ją dopasuje pod siebie to jest pancerna i bardzo bezpieczna.

[Dragster]

390V na Suzuki 20km 1os + dziobówka, akumulatory i graty 38-39km/h

390V na Yamaha 25km 1os + dziobówka, akumulatory i graty 42-43km/h

[radek1981]

No ja mam 380V i poniżej 30km nie pływała a teraz mam we dwie osoby po 100kg graty plus akumulator 130ah i lata max 50km/h boki łodki mam z blachy 3 a podlogę ryflowaną z blachy 3/5 i cała łódka sporo waży

[Dragster]

Wrzuć fotkę Twojej bo nawet nie wiedziałem, że produkowali taki model.