Skocz do zawartości

Przyłowy 2017


marienty

Rekomendowane odpowiedzi

Mamy już kwiecień a nikt nie otworzył tematu o przyłowach. Nie wiem, czy to dobre miejsce, żeby opisać co mi się przydarzyło ale... Jakby nie było zdarzył mi się przyłów… jest płetwa?! Jest!

 

Zachęcony bardzo ładną, piątkową pogodą wybrałem się ze spinem na krótki rekonesans nad Odrę poniżej ujścia Slęzy. Po 2 godzinach bezskutecznego biczowania wody mikro woblerkami, zupełnie zrezygnowany otworzyłem pudełko i zacząłem testować przynęty. W pierwszej kolejności poszły obrotówki Mepps nr. 4, których kilka w tym roku zakupiłem. Muszę stwierdzić, że są warte swojej ceny. Bardzo ładnie kręcą. Niestety po kilkunastu rzutach na następnej główce zaciąłem małego szczupaczka jakieś 40cm. Zdjęcie pewnie będzie usunięte przez moderatora bo szczupak nie miał wymiaru.

 

Zdjęcie niezgodne z regulaminem! Przeczytaj regulamin albo odpoczniesz od forum!

 

Rybka zbyt głęboko połknęła przynętę i uznałem, że i tak nie przeżyje więc byłem zmuszony ją zabrać. W domu okazało się, że szczupaczek jeszcze nie wytarty. Przez ostatnie pół godziny testowałem  wobki boleniowe Fantom ze stajni Pana A. Lipińskiego. Myślałem, że będzie trzeba delikatnie korygować ster. Okazało się, że woblerki pięknie pracują lusterkując nawet w powolnym opadzie. Trafiły mi się przy okazji dwa krótkie bolki. No i znowu po kilkunastu rzutach na główce czuję przytrzymanie. Myślałem, że to zaczep ale nagle ten zaczep oderwał się od dna i ruszył w kierunku kolejnej główki. Nie byłem w stanie zatrzymać pierwszego odjazdu. Cały czas murował! Założyłem, że to dość spory sum. Ja go podciągam a on znowu ucieka mi na część napływową kolejnej główki. Dopiero przy trzeciej główce zdołałem przyciągnąć go do brzegu. Możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie, kiedy okazało się, że to nie sum a bóbr!!! I to dosyć już nieświeży! Zrobiło mi się niedobrze ale jakoś udało się go wytargać na brzeg. Chciałem skubańca odhaczyć w wodzie ale widać w międzyczasie zrobił kilka koziołków i oplątał się plecionkę. Przynęty tracić nie chciałem czego żałuję bo nawet teraz czuję obecność tego bobra…

Uwaga – zdjęcie +18.

post-51450-0-67855400-1491022448_thumb.jpg

Wiem, że bobry pomimo swojej liczebności dalej są pod ochroną ale darowałem sobie wypuszczenie tego kolosa (pomiar na blanku wskazał 92 cm). Cieszę się, że moja Catana 3000 nie umarła w czasie tego holu (to byłby już nie pierwszy raz) a i kijek (Dragon Express Spin 7-30) bardzo ładnie się giął. Wrażeń starczy mi do końca roku. Chyba muszę częściej chodzić nie na ryby ale testować przynęty!

  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba tez idę swoje wahadła i obrotówki przetestować może trzeba im stery i oczka poustawiać. Ogólnie to wstyd takie coś pisać bo zawodowcy w tej metodzie juz od zejścia lodu testują swoje szczupakowe przynety i takich "wędkarzy" potocznie nazywa się "j....e kłusole":(

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prima aprilis! :D

Cieszę się, że przynajmniej kilka osób udało się wkręcić. Wszystko to były żarty. Sytuacja nie miała miejsca. Zdjęcie bobra zrobiłem osobiście kilka lat temu ale był już na brzegu  B)  (a rzeczywiście na główkach poniżej ujścia Slęzy) i dopiero dzisiaj wykorzystałem je w tym niecnym celu :ph34r:

PS1 Fantom A.Lipińskiego to bezsterowiec

PS2 C&R

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za szybko wyjasniles, mogłeś jeszcze "podgotowac" atmosferę

Szacun, czytałem i " gotowalem się "

Wkreciles mnie...

Chciałem podkręcić ale mnie żona powstrzymała :D. Jak już ktoś napisał, że 1 kwietnia to już było po zabawie. Przyznałem się, bo nie mogłem ryzykować, że ktoś usunie cały temat a wtedy już się nie wytłumaczę i zostanę naczelnym kłusolem jerkbait.pl

Nie ma co przesadzać. Wykażę się za rok. Przygotuję wam coś extra!!! B)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dotarłem do meppsa nr 4 to się szykowałem na lincz ale przy zabraniu niemiarowego w okresie ochronnym sie ogarnąłem że dziś 1 kwietnia. Swoją drogą to data troche rybna bo w takiej Francji np żart polega na przyczepianiu nieświadomej ofierze papierowej ryby do pleców ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To byl jeden z lepszych pisanych zartow pierwszo-kwietnoiwych jakie czytalem. :D Bardzo dobry!!!! Sam sie dalem zlapac, ale sie w pore skapnolem. Dobrze, ze sie zorientowalem bo szykowala sie nieprzyjemna riposta........

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zając siedzi na brzegu i jara zioło...bóbr przepływał i zaciekawił się co zająca tak bawi.

'Weź macha i płyń pod wodą na drugą stronę rzeki to sam zobaczysz..."

Bóbr wynurza się po drugiej stronie i rechocze -zobaczył to hipopotam?!

"Płyń do zająca jak spróbujesz to ocenisz..."

Hipek wynurza się koło zająca...na co zając przerażony

"Bóbr!WYPUŚĆ powietrze!!!"

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...