Skocz do zawartości

sebastian1983

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Prosiłbym o opinię użytkowników kołowrotka jak w temacie. Dostałem taki w ramach rozliczenia pewnej naprawy gwarancyjnej więc wyszedł za grosze. Wydaje się być ok ale nigdy nie miałem do czynienia z tym modelem. Ciekaw jestem także jak wygląda sprawa z ewentualnym serwisem gwarancyjnym w Nautilusie? Czy może lepiej go sprzedać i pozostać wiernym Loop Evotec G4?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł gdzie jesteś...  ;) Sebastian - nasz Kolega Paweł Bugajski posiada wspomniany model, chyba oczko wyżej wielkością. Zapewne odpowie na Twoje rozterki jak tylko zaloguje się na forum. Z mojej strony dodam jako były użytkownik Loop G4 wszystkie wielkości od najmniejszego do 8/10 i tak decyzja ostateczna z wyborem musi zapaść w Twoim sercu.  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę, to kwestia serwisu ma chyba "bardzo drugorzędne" znaczenie. Po pierwsze, nie ma się co popsuć w trakcie normalnego używania. I jeśli, nie codziennie wybierasz się na największe łososie czy najgęstrzą solankę to kołowrotek też raczej w dupę nie dostaje.....

Wybierz ten który lepiej leży w ręce i na kiju, może warto mieć oba  :D

 

A jeśli kiedykolwiek się coś przytrafi, cóż pewnie tanio nie będzie. Z producentów sprzętu to, chyba tylko St Croix na swoje kije daje gwarancję dla wszystkich kolejnych użytkowników. Reszta producentów to "lifetime warranty" dla pierwszego właściciela. Z wszelkimi plusami i minusami tego rozwiązania. 

Przesyłki kosztują, roboczogodziny serwisu to też jakiś koszt w E czy $, jak w Nautilusie włożą fakturę do przesyłki to można się liczyć z cłem......

 

Nie ma się co martwić na zapas, trzeba łowić.

 

tomaszek11

.

Edytowane przez tomaszek11
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie serwis u mnie ma duże znaczenie gdyż niestety ale niezbyt szanuje sprzęt. Musi wytrzymać wołanie się w piachu, obijanie o skały i niestety łowienie w solance gdyż na stałe mieszkam w Norwegii i ten kołowrotek będę używał w 95% do łowienia troci właśnie w norweskiej solance. No i jestem pierwszym właścicielem gdyż dostałem od przedstawicielstwa Nautilusa na Norwegię w zamian za inny kołowrotek który poszedł na gwarancję a niestety nie dało go się naprawić.

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn dostałem poprzednią wersję CCFa w prezencie ale była to wersja RH i przedstawiciel miał zmienić na LH ale oczywiście trwało to ponad dwa tygodnie aż wkoncu po wielu mailach dostałem odpowiedź że części potrzebnej do wymiany nawet Nautilus nie ma bo nie narażają z produkcją. Więc dostałem propozycję wymiany na nową wersję jedynie za pokrycie VAT.

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojne można łowić:niezawodne,a jak napsocisz to naprawię lub odkupię...

RH(wykorzystam jak zbędne)..znajomy celowo wysłał do przestawienia z lh na rh żeby o kurtkę nie haczył..

Solanka nie szkodzi ,a dla spokoju wystarczy utopić w misce słodkiej wody.

W tropikach kryształy po obeschnięciu piłują,w zimnej wcale.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł gdzie jesteś...  ;) Sebastian - nasz Kolega Paweł Bugajski posiada wspomniany model, chyba oczko wyżej wielkością. Zapewne odpowie na Twoje rozterki jak tylko zaloguje się na forum. Z mojej strony dodam jako były użytkownik Loop G4 wszystkie wielkości od najmniejszego do 8/10 i tak decyzja ostateczna z wyborem musi zapaść w Twoim sercu.  :)

Jestem Endriu, jestem, i powiem, że to świetny, pewny kolowrotek z hamulcem  o baardzo duzym zakresie regulacji, dużym pokrętle regulacji i dużej wygodnej korbce, średnio szerokiej szpuli i przyjemnym dzwięku.

Nie opisałem go dotychczas w wątku o kołowrotkach, bo nie był ze mną zbyt czesto na rybach( 2x) i nie mogę nic powiedzieć o trwałosci.

 

post-46397-0-86753100-1492874992_thumb.jpg

 

post-46397-0-23326200-1492875160_thumb.jpg

 

W przeciwieństwie do trwałości klasyków

 

post-46397-0-38145700-1492875750_thumb.jpg

(żarcik)

 

Mój model Nautika trochę większy.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn ja za klasykami niezbyt przepadam, nie pasują stylistycznie do moich Sage.. ???? ten Nautilus wydaje się ciekawym produktem. Miał iść na sprzedaż w parze z Sage One 12'6 #7 I tak się zastanawiam co teraz zrobic bo widzę że większość jednak ma pozytywne zdanie o Nautilusach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nautilusy to przecież światowy top, zatem ryzyko minimalne. Przyznaje to mimo, iż sam wybrałem Hatche, których niewątpliwą przewaga jest bardzo łatwa konwersja z prawej na lewą rękę i oczywiście odwrotnie, która nie wymaga jakiejkolwiek ingerencji serwisu. Kołowrotek Pawełka Bugajskiego znam, bo widziałem, macalem i kręciłem. Jest świetny.. Rzeczywiście zakres regulacji hamulca w każdym z Nautików jest bardzo duży. I tu chyba najistotniejszym jest byś sobie odpowiedział na pytanie - czy wolisz mniejszy zakres regulacji (tzn. mniej obrotów pokrętła regulacji do uzyskania porządane nastawy siły hamulca), czy krótszy "skok" pokrętła. Oczywiście opcja nr 1 to większa płynność pomiędzy nastawami, zaletą opcji nr 2 to szybsza regulacja. Jako użytkownik kołowrotków Hatch, ale także znakomitego Nautilusa X ten parametr postrzegam jako wyraźnie róźny i odczuwalny na rybach, w czasie holu. W istocie to kwestia wyboru ....Metcedes czy Lexus ...., w żadnym przypadku cierpieć nie będziesz.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn właśnie ten duży zakres regulacji mnie zastanawia gdyż do tej pory byłem przyzwyczajony do troszkę szybszej regulacji hamulca. I nie jestem pewien jak sobie z nim poradzę w ferworze walki gdyż czasami trzeba szybko zluzować a tutaj będę musiał przezwyciężyć przyzwyczajenie ????

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn właśnie ten duży zakres regulacji mnie zastanawia gdyż do tej pory byłem przyzwyczajony do troszkę szybszej regulacji hamulca. I nie jestem pewien jak sobie z nim poradzę w ferworze walki gdyż czasami trzeba szybko zluzować a tutaj będę musiał przezwyciężyć przyzwyczajenie

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Sebastiane - to rzeczywiście ważne. Trzeba pamiętać jaki młynek jest na kiju. Przy emocjonującym holu błąd może kosztować okazywą rybę. Sądzę jednak, że spokojnie się przezwyczaisz. To nie jest tak, że przy Nautiku będzie to trwać w nieskończoność ..., po prostu trzeba zrobić trochę więcej obrotu. Każde z rozwiązań ma swoje wady. Przy "krótkim skoku" pokrętła można czasami przegiąć z usztywnieniem hamulca i też lipa. Kwestia przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn najbardziej podoba mi się wielkość pokrętła od hamulca gdyż niesamowicie dobrze leży w dłoni. No i stała siła oporu przy ustawieniu bez względu czy to MIN czy MAX. Gdyby tylko miał pełną ramę... to jest właściwie największy minus. I jedyny który sprawia że zastanawiam się nad jego sprzedażą. Co prawda nie ma nawet minimalnego luzu jednak i tak pozostaje obawa że cienki running line tam się jakoś dostanie...

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dystans to moje hobby...przygotowałem się na Fagernes-ale niepogoda mnie zniechęciła,a potem mi przeszło.

Z 14'#9 pod 45m da się powtarzalne podawać (połowa w pętli i drugą trzeba dosztukować).

Flat 50 lbs da radę producent w zasadzie obojętny...byle w miarę świeży zanim Zacznie się rozwarstwiać.

Edytowane przez darek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i teraz mam dylemat.. Do  tej pory chodził mi po głowie Loop Opti ale teraz zastanawiam się nad pozostawieniem muszelki... Szkoda mi go jednak przykręcać do wędki gdyż jeśli mi się nie spodoba już nie będzie to stan sklepowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem Speedrunner do switch CTS 12' #8 i do kija SAGE Xi3 #9. Przy switch dobrze wyglądał natomiast ze względu na swoje gabaryty zahaczałem nim o brzuch przy przerzucaniu zestawu. Jak dla mnie był za duży (młynek oczywiście :D), zaprzęgnięty do kija pod szczupaki świetnie sobie radził, szczególnie na łodzi. W sytuacjach gdy potrzebowałem w trakcie holu wybrać linkę spod nóg był niezastąpiony, robił to w mig niczym "sprinter"... Gabaryt przy kiju jednoręcznym nie robił już takich problemów jak przy DH. Fajny kołowrotek jednak po dwóch sezonach poszedł do ludzi. Jeśli miałbym polecić nawijak z serii Opti to zdecydowanie Runner, zwarta bryła, sztywny i mocny korpus (przy Speedrunner miałem wrażenie, że się skręci w korkociąg), idealnie wyważa kije #6/7/8/9, skrajne pozycje trzeba kombinować z podkładem (dużo więcej i dużo mniej)... Obydwa modele idealne pod względem wykonania, mocy hamulca, design. Przeleciałem sporo kołowrotków różnych firm, Runner to jeden z nielicznych do którego chętnie ponownie bym powrócił. Zanim zdecydujesz o kupnie sprawdź samemu Speedrunnera pod względem ergonomii dla swojej osoby, szczególnie przekładanie kija w trakcie rzutu, praktycznego posługiwania się nim na łowisku. Mocno przyciąga oko, kusi do wyłożenia kasy na stół, lepiej wiedzieć wcześniej co za jeden zanim sięgniesz po portfel. Fotki obydwu w zestawieniu z kijami znajdziesz pod linkami j/n.

 

http://www.andrzejstanek.pl/post/32

http://www.andrzejstanek.pl/post/43

http://www.andrzejstanek.pl/post/48

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Speedrunner. Poszukuję kołowrotka do delikatnego DH/mocniejszego switcha. I właśnie Nautilus byłby do tego.

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Co dla Ciebie jest lekkim DH? Na runnera spokojnie wchodzą głowice w klasach 6 (pewnie 7 też) plus 30-50 metrów flat shooter'a plus 120-150 metrów 30lb podkładu. Linkę wybiera też wystarczająco szybko.

Zostaw Nauti, dokup Runner'a. Uwierz to jest dobra rada. Dobry kręcioł zawsze się przydaje  :D  :D  :lol:

 

tomaszek11

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na runnera spokojnie wchodzą głowice w klasach 6 (pewnie 7 też) plus 30-50 metrów flat shooter'a plus 120-150 metrów 30lb podkładu. Linkę wybiera też wystarczająco szybko.

 

 

 

Nie ma takiej opcji - podkładu max 50 metrów, reszta może być. Musi być luz na szpuli inaczej zakleszczysz szpulę głowicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...