kardi Opublikowano 22 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 Pawle zgodzę się z Tobą, Mohave ciekawie rozwijał wątek, czytałem z zainteresowaniem Odniosłem jednak w pewnym momencie wrażenie, że ciekawa i zgrabna retoryka, nie odnosząc oczekiwanego skutku, zgrabnie przeradza się w erystykę. Oczywiście forma pozostała równie ciekawa Podkreślę, nie twierdzę, że tak było, ja jednak odniosłem takie wrażenie. Zgodzę się również z Tobą, po części, odnośnie drugiej kwestii. Rzeczywiście kult kultowi nie równy. Jednak jeśli dywagacje dotyczą sprzętu hobbystycznego, nieistotny jest kontekst, obligatoryjna jest interpretacja wskazana przez Ciebie? Ja z kontekstu odniosłem inne wrażenie, więc powyżej wyraziłem swoje wątpliwości Erystyka użyta jako narzędzie w obronie celów wyższych, obrony racji nadrzędnych, pod warunkiem, że niema innych możliwości, w moim odczuciu może być tolerowana na zasadzie cichej zgody. Jednak wykorzystana do obrony swoich, więc subiektywnych, racji, ma trochę inny ciężar, prawda? Jeśli całą powyższą dyskusję odbierałbym jako dywagacje, na dodatek podane w tak ciekawej formie, jedynie bym obserwował. Co większe wątpliwości wyraziłem w formie pytań. Doczekałem się w odpowiedzi pytań i przekierowania uwagi na inne kwestie. Jako, że nie chciałem tak dosadnie artykułować swoich wątpliwości, wszak to tylko moje subiektywne odczucia, jednocześnie mogą wydać się krzywdzące koledze Mohave i sprawić przykrość, za co z góry przepraszam, opuściłem dyskusję. Szacunek do Kolegi i powściągliwość w wyrażaniu takich poglądów, nie ceny prądu czy brak odwagi cywilnej były powodem zaniechania dalszej dyskusji. Pawle, niegrzecznym byłoby zbagatelizować Twoje pytanie, czy też odpowiadać wymijająco więc wyraziłem moje zdanie, uważam, że wyczerpująco. Jako, że nie stać mnie na luksus toczenia dywagacji, powtórnie opuszczę tą dyskusję Pozdrawiam, JanuszOooo...klasa! Mam nadzieję na nowe dyskusje.Wszak tematów na forum tak wiele.pozdrawiam Cię! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwek1981 Opublikowano 3 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 A wracając do tematu wędek RST... Mam okazję kupić kijek tej firmy, ale w zasadzie nie miałem wcześniej kontaktu z jej wyrobami. Po lekturze tego wątku zastanawiam się, czy się na niego zdecydować, bo zakup przez internet, więc niestety bez osobistego "pomacania" a i opinie raczej negatywne o tej marce tu widzę.Ale do rzeczy.Czy firma RST fabrycznie zbroiła kije jako wklejki? Czy też wklejka na blanku RST oznacza z góry, że to kij po złamaniu? Konkretnie chodzi o blank MPL 2,55 i 2-12 g?Czy na forum jest ktoś, kto ma kij na tym blanku, choćby nie wklejkę? Byłbym wdzięczny za opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 4 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 RST nie robiło wklejek, a ten model łamał się ze względu na niedogrzaną szczytówkę (mój też).Ale muszę także powiedzieć dla prawdy, że dobrze zrobione wklejki na tym blanku dawały dużo frajdy posiadaczom Swojego połamańca podarowałem Markowi Aszychminowi i Marek był bardzo zadowolony z tego przeszczepu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwek1981 Opublikowano 12 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2017 Dzięki Arek za odpowiedź. Miałem nadzieję, że więcej ludzi się odezwie, ale chyba te kijki nie są zbyt popularne. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.