sebastian1983 Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Witam. Wpadł mi ręce kołowrotek jak temacie. Daiwa seria 813. Totalnie nowy, nie przekręcany nawet do wędki co wydaje się być prawdą. W związku z tym mam pytanie może ktoś używa/używał lub posiada ten kołowrotek? Interesują mnie opinie o nim. Jak z jakością/trwałością? Oraz ile może być wart w takim stanie? Za opinie w stylu sprawdź na e Bay lub poczytaj na Speypages dziękuję gdyż już to zrobiłem. Interesują mnie opinie polskich użytkowników. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Koło 200 może jak się ktoś trafi. Za 100-150 pewnie sprzedasz. Zostaw sobie jako zapas jak łowisz dh. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebastian1983 Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 No właśnie tak myślałem czy nie zostawić go sobie jako rezerwa chociaż totalnie nie pasuje designem do moich wędzisk DH... poza tym największą jaką posiadam jest Method 14' #9 a ten kręciołek to betoniarka do 15' w klasie 10/11... pomyślę nad tą opcją rezerwy ale chyba pójdzie na sprzedaż. Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sierżant Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Kołowrotek wspaniały, nigdy bym go nie sprzedał. Miałem kiedyś, łowiłem na niego...i kumpel wycyganił ode mnie, czego do dziś żałuję.Kręciołek robiony przez Younga, i adekwatne do wytwórcy wykonanie. Jakość pierwszorzędna. Trwałość? Nie ma tam się co zepsuć, przy odrobinie dbałości jeszcze wnuki będą go używać.Trochę zmniejsza mój żal posiadanie takiego kołowrotka firmowanego przez producenta, o pozbyciu się którego nawet myśl mi nie zaświta Wykonany z doskonałych materiałów, nawet elementy plastikowe są z tworzywa o nazwie delrin. Chyba tylko Young używał tego materiału, dawniej zwanego sztucznym kamieniem.Wartość? Tu nie mam za wiele do powiedzenia, to klasyk, dzisiaj niewielu jest zwolenników takich modeli. Były te kręciołki w sprzedaży w sklepie firmowym Daiwy w Krakowie, na ul. Grodzkiej, pod koniec lat osiemdziesiątych. Sklep się zwinął po kilku, chyba, miesiącach handlu. Nie były drogie, w cenie kołowrotka do spinningu, takiego raczej z dolnej półki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebastian1983 Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Masz rację z tym wykonaniem przez Younga. Historii modelu akurat nie znam ani materiałów z jakich został wykonany. Mój. Posiada nawet oryginalny smar od nowości. Szkoda mi go używać nawet na próbę gdyż jest kompletnie nowy. Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 No właśnie tak myślałem czy nie zostawić go sobie jako rezerwa chociaż totalnie nie pasuje designem do moich wędzisk DH... poza tym największą jaką posiadam jest Method 14' #9 a ten kręciołek to betoniarka do 15' w klasie 10/11... pomyślę nad tą opcją rezerwy ale chyba pójdzie na sprzedaż. Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu TapatalkaZawsze można spróbować długich 15'-18'...są sposoby by posługiwać się nimi z lekkością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebastian1983 Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Tzn tu nie chodzi o łatwość użycia długich wędzisk ale powyżej 14' u mnie odpada gdyż moje rzeki w których spędzam 95 % czasu to obsłuży wędzisko max 13 stop a na2et jednoręczna. 15 lub więcej użyłbym max kilka dni w roku. Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 (edytowane) Narzędzia dobieram do zadania,nie patrząc co inni o tym mówią czy myślą...długimi łatwiej operuje się bez plątanina rozbiegówki.Wiatr albo kolizja z gałęziami wtedy skracanie. Edytowane 23 Kwietnia 2017 przez darek1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 (edytowane) Witam.U nas w kraju to jakieś 50-100 zł. Jak byś chciał wystawić na brytyjskim ebayu to ich ceny (z 1-2 szpulami dodatkowymi) oscylują w granicach 50-80 funtów. Ale kupowane od ręki niemal są faktycznie takie, które mają ceny poniżej 50 funtów. U nas w kraju nie ma rynku na takie rzeczy. Poprzedni ustrój zrobił swoje.Sierżant bardzo fajnie opisał temat. Żeby mieć klasyka trzeba lubić styl vintage. Chęć posiadania takiego Marquis'a ( ), czy rzeczonej Daiwy 813, tudzież innych podobnych firm i modeli, jest w pewnej kontrze wobec współczesnych pseudoklasyków "large arbor", znanej dobrze i lubianej marki kręćków. Wartości użytkowe porównywalne i podobne.Pozdrawiam. Edytowane 23 Kwietnia 2017 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebastian1983 Opublikowano 24 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2017 A więc widzę iż najlepszym rozwiązaniem będzie zatrzymać kręciołek, postawić go za szybką i zostawić dla potomnych ha ha. Może za kilkadziesiąt lat będzie ładną pamiątką a może ja na starość przestawię się na styl vintage o ile będę w stanie się poruszać żeby wybrać się na rybki.. ha ha 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.