chlodnica Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Kto za?Powrót do przeszłości?A może,,nowoczesność w domu i zagrodzie,,?Osobiście zakupiłem na przestrzeni 2 lat około 200 czarnuchów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Do ifona nie wchodzą. Ifon rules..Nie jestem audiofilem. Jednak Haendel z czarnej płyty nie brzmi tak martwo i chemicznie, jak Haendel z modnych nośników, plików i formatów.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Wielgus Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Nie jestem audiofilem. Jednak Haendel z czarnej płyty nie brzmi tak martwo i chemicznie, jak Haendel z modnych nośników, plików i formatów.. Amen Ja również audiofilem nie jestem , ale winyle mają coś w sobie...A jeżeli nie winyl , to CD , ale koniecznie na starym , dobrym japońskim sprzęcie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mohave Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Kupowanie muzycznych plików, nawet tych o wysokiej rozdzielczości, z jakością dźwięku zbliżoną do tej z taśmy matki , odbieram jako płacenie za możliwość odtwarzania danej muzyki, a nie jako zakup konkretnego nośnika. Lubię mieć fizyczny kontakt z nośnikiem. Wzorem dla mnie jest więc vinyl, którego z pietyzmem wyjmuje się z koperty i kładzie na talerzu gramofonu. Okładka sama w sobie jest też swego rodzaju dziełem sztuki. Zawiera także wiele cennych informacji o artyście, nagraniu itp. Podobne walory ma też płyta CD . Jednak najczęściej nie dorównuje vinylowi jakością dźwięku, głównie jeśli chodzi o dynamikę, tło i naturalność odtwarzanej muzyki. Okazało się bowiem, że na płycie CD, ze względu na pojemność, nie da się zapisać takiej ilości informacji. Są jednak wśród CD realizacje i tłoczenia wybitne. Wytwórnie, takie jak Mobile Fidelity, DCC itp., wycisnęły z tego formatu wszystko co możliwe i takich CD słucha się z wielką przyjemnością. Wracając do vinyli, w dzisiejszych wydaniach jest sporo płyt na które przeniesiono muzykę wprost z zapisu cyfrowego, lub wręcz kopiuje się zapis z CD. Jest to pewnego rodzaju oszustwo i wtedy wolę zdecydowanie dobrą płytę CD. Tylko niektóre dzisiejsze wytwórnie, wydające płyty analogowe, dbają o jakość dźwięku. Płyty przez nie wydawane nie są tanie. Jeszcze droższą zabawą jest szukanie i zbieranie pierwszych tłoczeń vinyli, gdyż te okazują się często najlepsze. Niestety, ich ceny na aukcjach często powalają. Posiadanie takich wydań daje pasjonatowi jednak dużo więcej satysfakcji niż plik, nawet ten o wysokiej rozdzielczości. O formatach dla głuchych, typu MP3, nawet nie wspominam. A więc dla mnie, tylko vinyl lub bardzo dobre wydanie CD! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Mam około 100 czarnuchów. Jakoś 75% serii Polish Jazz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Ja na szczescie z muzyki zawsze najbardziej cenilem cisze, nie musze przeplacac, nie musze nawet placic ???? Winyl na pewno swietnie wpisuje sie w snobizm, kazdy ma do tego prawo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Winyle mają swój urok... Tło rzeczywiście może sprawić że poczujemy się jak na sali koncertowej.CD są tego pozbawione... i słuchamy muzyki ... czystej. Dla jednych lepiej dla drugich gorzej.MP3 to format kompresji... zawsze będą straty i ograniczony zakres. Trzeba pamiętać, że MP3-ka MP3-ce nierówna. Jeśli kompresja jest wysokiej jakości to 90 % ludności nie odróżni jej od oryginału...no i jest jeszcze format bezstratny 1:1 - FLAC A wszystkie nośniki mogą być lepiej lub gorzej nagrane/przegrane i modyfikowane Pierwsze winyle mają zawrotne ceny ponieważ są to już często białe kruki i mają wartość kolekcjonerską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Dla mnie winyl to swego rodzaju magia, ten moment kiedy igła opada na płytę a w słuchawkach nie słychać jeszcze muzyki ale już da się usłyszeć przestrzeń, którą ona (ta muzyka) zaraz wypełni. Wyobrażam sobie, że podobnego uczucia doświadcza tandem, koń i dżokej, zamknięci w boksie maszyny startowej tuż przed otwarciem bramki ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mohave Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Ja na szczescie z muzyki zawsze najbardziej cenilem cisze, nie musze przeplacac, nie musze nawet placic Winyl na pewno swietnie wpisuje sie w snobizm, kazdy ma do tego prawo Słuchanie ciszy też kosztuje. Jeśli ktoś jej słucha między dźwiękami, to nawet trochę więcej. I nie każdy meloman jest snobem. Jest tak, że aby docenić piękno muzyki, słuchając jej w domu, to trzeba mieć jakiś w miarę dobry sprzęt i nośnik. No, ale jeśli ktoś nie widzi różnicy, to nie ma tego problemu i może żyć spokojnie w błogiej nieświadomości Dzięki snobizmowi niektórzy ludzie chociaż dowiedzieli się o istnieniu pewnych wartości, dzieł itp. Niektórzy je nawet później zrozumieli... Dzięki odrobinie snobizmu z pewnością poznałeś dobry sprzęt wędkarski. I nie powiesz mi, że za niego nie płacisz, często nawet przepłacając Ale, jak sam napisałeś, każdy ma do tego prawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 wszyscy tylko winyl i winyl a ja mam gdzieś na szafie bakelity.Single "dużośrednicowe" na 78 obrotów przedwojenne niektóre Jakieś marsze, walce i Mieczysława Foga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek TJ Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Marian szelakowe 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Gustlik z Grzesiem turlali takie po ulicy w Czterech PAncernych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Mam i ja kilka płyt. Chętnie sprzedam ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Jazzowe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 (edytowane) to nie jest nowy trend...on trwa cały czas tylko na chwilę niektórzy z racji wygody, mody, snobizmu też zachłysnęli się elektroMP3 ze względu na ..taniość w stosunku płyt jakichkolwiek np. z empiku . Niestety ceny towarów "kulturalnych" książek, nośników i biletów na różne imprezy sa powalające i nie każdego stać nawet na CD nie mówiąc o winylu i odpowiednim sprzęcie do słuchania.. A ministerstwo KULTURY każdego rządu ma to w d.... Za gnojka było mnie bardziej stać na co sobotnie kino, WW, książki i "oryginalne" kasety niż teraz.... Kolejne posty zawierające wulgaryzmy będą usuwane. Bez względu na zapis tychże wulgaryzmów.Zwłaszcza w rozmowie o kulturze, warto wzmiankowaną kulturę zachować. Edytowane 29 Kwietnia 2017 przez woblery z Bielska 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Jazzowe ? Tak, jazz też, a nawet rock ten mocniejszy i lubiana przez wielu muzyczka poważna. Disco polo brak bo wtedy nie klepali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Dobra, stara książka zdaje się podążać tą samą drogą co czarna płyta.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Cale szczescie, ze Wedkarski Swiat wciaz stosunkowo tani ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Całe szczęście, że jest internet i jerkbait i szanowni Koledzy a każdy z Was jak Stanisław Anioł w Alternatywy 4 " (..) zawsze pomoże, o każdej porze, o mój Boże" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolta Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Cale szczescie, ze Wedkarski Swiat wciaz stosunkowo tani tylko co można nowego z niego wyczytać - wciąż to samo w zależności od pory roku - bla bla bla ........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Vinyl dobra rzecz, ale drogo i grozi stellozą, fotelem i opowiadaniem każdemu kto chce słuchać, że ma się większą kolekcję płyt z bardziej białymi krukami. No i o swoim kablu, bo przecież od zabawy vinylem do audiofilstwa blisko.No a ja szczęśliwie prymitywny jestem i zwykły bezstratny format mi wystarczy, a jak już nie wystarczy to przecież są sacd oferujące naprawdę fajne brzmienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz88 Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2017 @upOczywiście o kablu sieciowym.. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 1 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2017 Vinyl zawsze miał urzekające brzmienie...ale niestety płyta CD dla zwykłego zjadacza chleba okazała się być wygodniejszym, bardziej trwałym nośnikiem.Dobre CD jest dobre o ile jest tłoczone przez dobrą wytwórnię i odtwarzane na jakimś prostym systemie audio. Mnie szlag trafił jak zaczęła się era "supa-dupa-amplitjuner" - co raz ciężej było o zwykły prosty segment CD, prosty wzmacniacz, tuner...wszystko zamknięte w jednym klocku, z całą masą oznaczeń różnych systemów i standardów cyfrowych które dźwięk musi przebyć zanim trafi na końcówkę mocy, a z niej do głośnika...końcówka i tak zrobiona z "duchem czasu" Dźwięk ze swojej natury jest zjawiskiem analogowym. Zatem każda zamiana sinusoidy na przebieg prostokątny (przebieg sygnałów cyfrowych) później kodowanie, dekodowanie...przesyłanie światłowodem itp. to bzdura która na pewno zniekształca sygnał pierwotny. Niestety nie stać mnie bo kupiłbym dobry adapter, dobry całkowicie analogowy wzmacniacz, dokupiłbym 2 kolumny firmy Tonsil - miałbym 4 szt. i byłbym muzycznie zadowolony do końca życia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 1 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2017 Muzy słucham w samochodzie. Nie ma miejsca na fanaberie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chlodnica Opublikowano 5 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Akurat trafił się rodzynek..Rammstein!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.