bialek Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Czego używacie do bezpiecznego zważenia rybki - podbierak, popularna niebieska torba, jakiś worek karpiowy? Do tej pory nigdy nie ważyłem ryb. Dyskusja w Szczupaki 2017, spowodowała, że zastanawiam się ile mogły ważyć niektóre moje rybki.Zakupiłem duży podbierak i myślę aby ważyć rybę w nim - to na łódce. A na brzegu - niebieska torba? I tu pytanie czy nie jest ona zbyt szorstka?Waga - elektroniczna, mechaniczna? Co polecacie?Posiadam jakąś starą, nieużywaną wagę Berkleya. Testy dokładności dopiero jutro. Prośba do szanownego grona o podzielenie się swoimi doświadczeniami. Jeśli kiepsko szukałem i taki temat istnieje to sorki i proszę o połączenie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 (edytowane) Jak już musisz ważyć, to znajdziesz bez problemu u karpiarzy potrzebne akcesoria, które są do tego celu przeznaczone.Mnie nie interesuje waga ryb - to żaden miernik.Kiedyś to robiłem, ale okazało się że nijak to się ma do miary sukcesu, a stres dla ryby i przetrzymywanie jej poza środowiskiem naturalnym tylko większy.Najcięższy polski szczupak - równe 90 cm, a waga 9,2 kg. Najlżejszy natomiast, przy 109 cm zaledwie 7,2 kgBez sensu zatem to ważenie i jest zbyt rozbieżne w skali jednego roku i okresu. A długość się nie zmienia w sposób znaczący i pewnie nie spada o 30% w skali wiosna/jesień Edytowane 5 Maja 2017 przez Dano^ 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip14 Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Dobrze spisuję się niebieska torba z Ikei Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 5 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Też po tym artykule zastanawiałem sie nad sensem zakupu wagi. Jednak rezygnuję. Czas na ważenie może przesądzić o życiu ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 6 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 (edytowane) Od trzech sezonów biorę udział w akcji znakowania (tagowania) Sea Bassów w Irlandii. Procedura polega na zmierzeniu, zważeniu, pobraniu kilku łusek oraz oczywiście oznakowaniu Bassa tagiem. Przez te 3 lata w całej Irlandii zostało złowionych powtórnie kilkanaście otagowanych Bassów i tylko jeden z nich był wcześniej zważony. Samo ważenie w znaczący sposób wydłużało całą procedurę. Bassy przestałem ważyć podczas tagowania rok temu. Edytowane 6 Maja 2017 przez tpe 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rraptor Opublikowano 10 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Pełna zgoda. Ważenie jest zbyteczną czynnością przedłużającą stres rybki. Tym samym redukuje jej szanse na przeżycie przy C&R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golenia Opublikowano 10 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 I dla mnie waga ryby nie ma żadnego znaczenia. Zmienia się ciągle w zależności od pory roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 10 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 (edytowane) Worek karpiowy (może być podbierak) + elektroniczna waga.Na prawdę to żaden problem. Edytowane 10 Maja 2017 przez korol 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2017 Szybkie zwazenie pewnie jest mniej szkodliwe niz niektore sesje fotograficzne 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.