Skocz do zawartości

Grzyby 2017


turkucpodjadek

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie już po grzybach, przynajmniej na razie. Codziennie przymrozki. W sobotę to jeszcze o 8:00 rano w cieniu było biało????. Coś się jeszcze wczoraj i dzisiaj zebrało, ale już nic nowego nie rośnie. Poza tym strasznie sucho. Może jak popada w tygodniu to coś się jeszcze pojawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ryby Piotrze, a ryby?

No niestety dysponowałem tylko kilkoma godzinami wolnego czasu dla siebie a w związku z tym, że w tym roku nie miałem jeszcze okazji przywitać się z "zaczarowanym" lasem który po prostu kocham to wybór był prosty ;)

 

Piotrek piękne grzyby szczególnie ten drugi [emoji4] a za rydze dałbym się pokroić.

 

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Dzięki Daniel;  co do rydzów, mamy z bratem kilka miejsc które od lat rzadko zawodzą i idziemy tam jak po "swoje". Wczoraj po powrocie udusiliśmy małą partyjkę na maśle i faktycznie za doznania kulinarne można dać się pokroić :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzybów na moich terenach nadal zatrzęsienie,dziś kolejny rekord sezonu :)  3h ciężkiego cięcia z żoną ,dobre kilkadziesiąt kg..Dodatkowo mogłem podziwiać ,jak byk stadny zaganiał wieńcem łanie,która oddaliła się od chmary.Coś wspaniałego.

 

 

 

post-58483-0-21921600-1507023508_thumb.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam taki koszyk na ryby sory znaczy grzyby :)

attachicon.gifDSCN7110.JPG

Taki koszyk jak na zdjęciu chętnie bym nabył, pod warunkiem, że byłby wypełniony prawdziwkami ;)

A tak poważnie to super Panowie grzybicie, ja już chyba zakończyłem sezon na ten rok :) 

Chociaż im dłużej patrzę na te piękne zdjęcia w wątku, tym nóż w kieszeni szerzej się otwiera :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękności ten pomarańczowo-różowy koszyk.

Ostatnie rydze znalazłem kilka lat temu, do dziś pamiętam ten smak :P . Niestety, więcej nie trafiłem tan na ten gatunek. A i wtedy tych rydzów było kilkanaście, w sam raz by każdy sobie polizał i zapamiętał jak smakują.

Ugotowane z niewielką ilością przypraw, następnie przełożone liściem laurowym, zielem angielskim, cebulą, doprawione pieprzem i solą, schłodzone w lodówce, smakowały wybornie ze świeżą bagietką z masłem.

Kiedy takie rydzowe marzenie znów się spełni?

Zazdroszczę :rolleyes: !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie mogłem w to uwierzyć co widzę ,gdy przypadkiem wpadliśmy z żoną na tą "plantację" . Nigdy, nigdy  !!!!!!  wcześniej nie widziałem takiej ilości rydzów.

Nie wyzbierałem nawet 1/2 bo nie było w co i stwierdziliśmy , że i tak mamy dużo.

Poza tym szkoda pakować do "tobołków" z kurtek , bo są one bardzo kruche i młode bardzo krwawiły.

Myślę , że osoba która tam trafiła po nas miała ich dla siebie po dziurki w nosie.

Chciałbym kiedyś powtórzyć coś takiego !!! i wam życzę takiego spotkania !!!

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest pewna różnica między mleczajem jodłowym/świerkowym a mleczajem rydzem. Łatwo to rozpoznać a walory smakowe są zgoła odmienne, oczywiście na plus dla rydza.

Mleczaj rydz, tworzy mikoryzę z sosnami ( główna podpowiedź ) a po uszkodzeniu blaszek lub trzonu po pewnym czasie w tych miejscach zmienia barwę ( lekko sinieje ).

Efekt ten nie występuje u świerkowych/jodłowych mleczai.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...