Skocz do zawartości

Tanie wobki z sieciówki...


Rekomendowane odpowiedzi

Synek chciał się nauczyć rzucać spinningiem, więc nie ma sprawy powiedziałem i nauczony doświadczeniem zakupiłem mu w sieci Auchan woblerki. Takie do zerwania. Ładnie wyglądały w pudełku i wogóle.... Po wyciągnieciu się okazało, że z grzechotką. Nie wiem po co, ale cóż, niech będzie. Wykończenie wobków mistrzowskie - nie próbujcie tego robić w domu 1f609.png ;) Farba schodzi od paznokcia, oczka, hmmmm.... nie wiem z jakiego drutu. wogóle nie pracują, ale synek o tym nie wiedział. Nawet nie próbowałem tego ustawiać. Rzucać się nauczył szybko. Założyłem mu moją boleniówkę i sandaczyk sam wszedł 1f609.png ;) A wobki poddałem sekcji. Zobaczcie sami.

 

ffce7685eed87336.jpg

Jest szczelina, więc powinno dać się rozpołowić.

 

b2977ea2af773f58.jpg

Ta daaam!!!

fdf7518db880d63d.jpg

838ebbaba574c793.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie mów, że te zdjęte kotwica masz zamiar sobie zostawić i używać przy innych woblersch  :D

Nie, kotwiczki zdjąłem co by sobie nie wbić w palucha przy sekcji ;) Wszystko powędrowało do kosza ;)

Edytowane przez ugly-hml
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niestety pełno tego na rynku. Co ciekawe ludzie dalej to kupują  :lol:

 

Taki, że tak zażartuję, wobek kosztuje ok. 8zł. Tanio, drogo? Nie mnie oceniać, każdy widzi to z innej perspektywy. Ale, uwierzcie mi, to w ogóle nie ma żadnej pracy, więc te 8zł. t tak jakby psu w ten, ...no, wsadził. I ciekawi mnie jeszcze kto to na sklep zamawia?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)  Jakie oryginalne mocowanie oczek, taki patent wart jest powielenia ;)(...)

A wyobraź sobie że takie mocowanie jest w bardzo wielu nawet markowych woblerach zgrzewanych z dwu połówek.

Rozetnij Rebele lub Yo-zuri to się przekonasz, nie wspominając o oczkach wkręconych w plastikowy ster...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A ja mialem z tandeta milsze doswiadczenie. Gdy mi cala skarbnica najlepszych przynet pstragowych wyladowala w rzece w glebokim dołku, poratowalem sie wlasnie woblerkiem z w.w. marketu. Z wygladu mawet przypominal Minnow Yo zuri. Nad woda totalna porazka, olowek ma lepsza prace. Trzeba bylo sie ratowac, szczypczykami podnioslem oczkozalozylem lekkie kotwice i eureka przez 1.5 sezonu byl moim killerem na pstraga. Z ówczesnym rekordem zyciowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...