Skocz do zawartości

Świecące przynęty


phalacrocorax

Rekomendowane odpowiedzi

Był już post o kolorach przynęt, a ja się tak się zastanawiam co sądzicie o świecących przynętach. Salmo wprowadziło kilka kolorków z serii Luminescent. Mam również jakąś gumę mannsa która świeci w ciemnościach.

Macie jakieś efekty przy używaniu takich przynęt? Jak reagują na nie ryby w nocy. Ja nie złowiłem jeszcze nic na coś takiego, stąd moje pytanie. Czy jest o typowy „haczyk” na wędkarza, czy może coś w tym jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Używałem zippera. Efekty miałem bardzo dobre zwłaszcza późną jesienią i na początku zimy. Łowiłem metodą zwykłego opadu.

Woda w danym łowisku była koloru brunatnego, przezroczystość około 0,5m. Głębokość łowiska około 6m.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Phala,

 

nie wiem dokładnie jak to jest z tymi kolorami ale osobiście nie widzę zbyt dużej różnicy w ilości brań na przynęty o kolorach zwykłych czy luminescencyjnych.

Zawsze mam w sandaczowym pudełku takie kolory gum i wobków ale prawdę powiedziawszy nie zauważyłem w nich niczego nadzwyczajnie prowokującego drapieżniki w ciemnościach, czy przy brudnej wodzie.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Witam, ja dawno temu w sierpniowe noce stosowałem patent na sandacza z przezroczystym twisterem i świetlikiem wbitym wzdłuż i muszę przyznać, że czasem efekty miałem. Można kombinować i w rożne kolory wbijać świetlik, powstają naprawdę ciekawe barwy:)

 

Pozdrawiam Piotrek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i masz racje :D W regulaminie jest wzmianka o wabieniu ryb sztucznym światłem jednak nie myślałem o tym w ten sposób, widziałem wielu wędkarzy łowiących tym sposobem . Zawsze myślałem. ze chodzi o wabieni ryb za pomocą jakiś urządzeń

 

Ja to stosowałem tak jak mówiłem dawno temu, zastąpiłem to cykadka prowadzona przy powierzchni i o wiele lepiej się sprawdza.

 

Pozdrawiam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys lapalem na Mietkowie(15lat temu) a dokladniej na wylocie wody ze zbiornika.To byl grudzien godzina 4 czy 5 rano przerobilem juz chyba z 10 gum nie ruszajac sie z miejsca bo wiedzialem ,ze tam sa sandacze od znajomego.W koncu wybor padl na swiecacego twistera,w pierwszym zucie zapiolem sandala okolo

okolo 80cm.Potem mialem jeszcze jedno branie,ale nie zaciolem w tiempo.Nie wiem moze akurat trafilem w dobre miejsce w dobrym momencie.mi one sie podobaly!Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś koczowałem nad jednym łowiskiem 2 sezony i dosyć solidnie przerobiłem temat kolorów na okoniach i szczupakach. Wyszło mi, że świecące były najlepsze w środku dnia a im później (ciemniej) tym gorzej. Woda była tam nietypowa bo przejrzystość dochodziła do 5 m. Wniosek miałem taki, że po prostu w dzień przynęta robiła za zwykły ripper w kremowym kolorze a jak zaczynała świecić to rybom nie pasowała. Używałem też takowe w nocy na sandaczach naświetlając je, ale bez efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...