Skocz do zawartości

Grants scotch


Mateush

Rekomendowane odpowiedzi

Sławku, Kryst - wszak w takich okolicznościach nawet czerwony jasio daje radę :D Na plaży w Międzyzdrojach, w listopadowym zmroku - całkiem niezłe :D

Powinno być sądownie zakazane(no ale to już sprawa Szkotów)używanie nazwy Whisky w stosunku do szczynów pawiana i to chorego na nerki, inaczej zwanych Johny Walker Red. Toż to paskudztwo jakiego świat nie widział! Obrzydliwy, dla mnie przynajmniej, posmak zgniłego dębu nieodmiennie kojarzy mi się z polską berbeluchą zwaną Dębowa Miałem okazję próbować wysokich Walkerów i nie było wiele lepiej.

U.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jaś to tylko w ostateczności i wyłącznie na wyprawy jednodniowe się nadaje. Na dłuższe wojaże niezbędny jest Bourbon udeptany przynajmniej z 40 % zawartością kukurydzianki. Nawet permanentnie kilkudniowa degustacja takich trunków nie wywołuje odruchów repulsywnych i pozwala delektować się słodkawo smolnym odcieniem reakcji kubków smakowych. Ponadto wśród najcenniejszych wędkarsko walorów tego trunku wymienić należy: brak perystaltycznego bulgotu jelit płoszącego nawet najbardziej odważne rybki oraz wyrazista poprawa recepcji sensorycznej umożliwiająca dostrzeganie ryb także tam, gdzie ich nie ma. Szczerze polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, Kryst - wszak w takich okolicznościach nawet czerwony jasio daje radę :D Na plaży w Międzyzdrojach, w listopadowym zmroku - całkiem niezłe :D

Powinno być sądownie zakazane(no ale to już sprawa Szkotów)używanie nazwy Whisky w stosunku do szczynów pawiana i to chorego na nerki, inaczej zwanych Johny Walker Red. Toż to paskudztwo jakiego świat nie widział! Obrzydliwy, dla mnie przynajmniej, posmak zgniłego dębu nieodmiennie kojarzy mi się z polską berbeluchą zwaną Dębowa Miałem okazję próbować wysokich Walkerów i nie było wiele lepiej.

U.

 

Ech, w tamtych okolicznościach przyrody... dawało radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie sie obudzilem i nie wierze :huh: , ja wogole nie pamietam zebym siedzial na necie wczoraj wieczorem, a jeczsze pisac cos :wacko: , moja ukochana mowi , ze normalnie sobie klikalem - TYLKO TEN SMROD BYL NIE DO WYTRZYMANIA :lol: , a tak ogolnie to zle nie bylo :unsure: , chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dodatkowych informacji dla miłośnikow szkockiej i nie tylko..

Forum: http://www.bestofwhisky.pl/forum/index.php?sid=3ee794f22038a 7388db0be1cb463cca2

Wiedza o..: http://www.whisky.org.pl/o_autorze.php Masa linkow

Sklep: największy, najlepszy sklep, przypuszczam, że tu Remek może znaleźć swoje zaginione Laphroaig'i Mieści się za płotem w Berlinie

http://www.big-market-shop.de/ Duuużo więcej można znaleźć na miejscu w Berlinie (Buckower Damm 86) niż w sklepie internetowym. No i można degustować (ok 350 gatunków)

U.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniższy info zasięgnąłem z ulotki, którą wziąłem z mojego lokalnego LuxuryAlcohols sklepiku.

Polecają:

 

Mocne i dymne: Talisker 10lat, Lagavulin 16lat, Caol Ila 12lat.

Lekkie i kwiatowe: Glenkinche 12lat.

Owocowe i aromatyczne: Cardhu 12lat, Oban 14lat, Royal Lochnagar 12lat, Clynelish 14lat, Glen Elgin 12lat, Glen Ord 12 lat.

W sumie doliczyłem się 19 różnych napojów ( :mellow: ) - The Classic Malts.

 

Informacje z ulotki są opracowane przez niezależnego eksperta Davida Brooma przy współpracy z Diageo Scotland.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do zapytania Kuby ( Pozdrowka Wielki Mam nadzieje ze kiedys nas odwiedzisz ;))kto pije irlandzka Whiskey to 16 letni Bushmills jest super Tullamore Dew tez bardzo lubie (nawet bardziej niz Jack Daniels) ale nie ta co jest w polskich sklepach jest inna w smaku Tullamore Dew Black miodzio Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie połowa butelki grant'sa stoi bezczynnie od roku, przez ten czas opróżniałem ballantinesa darowanego mi kilkukrotnie z za granicy,

uważam że grant's przy nim to lura którą można niemal toczyć z gwinta jak 18% wino, i do dzisiaj nie mam najmniejszej ochoty zajrzeć do zawartości jego nieszczęsnej butelki. :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam o Irlandię bo w następnym tygodniu transport możliwy :D a niestety niektórych moich ulubionych w tym Laph... Nie było :(

 

Remku, polecam ten zacny trunek:

 

 

 

Różni się od Laphroaiga znacznie, ale w irlandzkim wyrobie nie znajdziesz nic podobnego do L.

 

Spróbuj Ardbega 10Y, możesz być zaskoczony :D

 

Pozdrawiam

Only Single Malt

post-19-1348915788,6982_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...