Delux Opublikowano 4 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2017 Cześć, Szukam informacji na temat możliwości zwodowania łodki na tym akwenie. Jak z bezpieczenstwem łodzi cumowanych do przybrzeżnych prywatnych pomostów? Spędzę tam lilka dni z rodziną i zastanawiam sie czy jest szansa i mozliwosc na bezpieczne slipowanie i sen bez obawy ze znajdą sie amatorzy na pływadło. Jeśli ktoś zna ten akwen, prośba o informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziubas123 Opublikowano 4 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2017 z wodowanie łódki jest koszmar wszystko prywatne pogrodzone siatki do wody prywata i bezprawie totalne tam panuje, jeśli chodzi o dostęp do wody koło sklepu w Głuszynie jest spora plaża i tam spokojnie możesz się zwodować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 5 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 (edytowane) Ok czy ta plaża w Głuszynie pozwoli zwodowac się osobówką? Ewentualnie czy w tym miejscu jest taka możliwość? https://goo.gl/maps/yKbc5n8hTat Edytowane 5 Czerwca 2017 przez Bandit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzyObr Opublikowano 5 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 (edytowane) Co do wodowania to ja w zeszłym roku tam tu gdzie pokazujesz na mapie jedzie się tam chyba obok baru Pierścień. Byłem osobówką (ford mondeo) jednak wjeżdżać nie wjeżdżałem. Dojechałem prawie pod samą plaże i potem odpiąłem przyczepę i z kumplem dopchnęliśmy do wody. Odnośnie tego czy kradną to nie wiem. Mnie nic nie zginęło ale byłem tam trzy dni. Z tego co pamiętam przypinaliśmy łódkę do pomostu ale inni nie przypinali. Oczywiście silnik, aku i sprzęt brałem do domku. W Głuszynku mieszkałem (apropo bardzo miłe małżeństwo prowadzi fajny domek podzielony na pół). Problemem może być tylko to że trzeba chodzić po skarpie po schodach co może być męczące po paru piwach. Edytowane 5 Czerwca 2017 przez KrzyObr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 6 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2017 Ta plaza jest ogolno dostepna? Znalazlem filmik na którym ja widac i po lewej stronie na poczatku tego nabrzeża przy ktorym stoja kajaki widac jakby zjazd do wody. Czy wg ciebie jest mozliwosc dojechabia do wody czy raczej jest pewne ze sie zakopie? https://youtu.be/pR23IvlUd_o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzyObr Opublikowano 6 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2017 (edytowane) Powiem szczerze że ja bym się nie odważył wjechać na ten piach ale nie mam zbytnio doświadczenia w takim wodowaniu wiec zawsze odpycham przyczepę [emoji3]. Może terenówka da radę ale osobówka chyba bym się obawiał. Jak z ta droga to nie wiem. Bo ja wodowalem koło pomostu bo tam się wyjmuje pachołek z ziemi i można przejechać przyczepa ale z autem byłoby ciężko się zadać. Jeszcze może być możliwość zwodowania (ale nie dam głowy sobie uciąć) jak pojedzie się za plaże i z tego co widziałem z wody tam może być trochę lepszy dojazd Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane 6 Czerwca 2017 przez KrzyObr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtro Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Gdzie się podziały szczupaki z Jeziora Głuszyńskiego. W zeszłym roku obławiałem przez cały sezon zatokę w Miłachówku - efekt - NIC !!! Nawet jednej sztuki szczupaka- to jakiś dramat.Generalnie przez cały sezon 2017 - pływałem ze spiningiem ok 30 razy o różnych porach dnia - złowiłem kilkanaście małych okoni - wszystkie wypuszczone do wody.Czy ktoś wie o co w tym chodzi ??? Czy to jezioro jest przełowione, czy może szukać ryby w innym rejonie jeziora ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Jest to bardzo kapryśne jezioro,jak większość wód w Polsce:DZeszłego roku pogawożyłem z miejscowym moczokijem i dowiedziałem się wielu tajemnic,zwłaszcza o teleportowanych łódkach,jego łódka przechodziła taki proces trzykrotnie,znikała z miejsca kotwiczenia,a znajdował ją w odległych częściach jeziora.Poinformował mnie również o akcji szukania leszczy,których rybak dzierżawiący to jezioro nie może ich namierzyć i dla znalazcy czeka nagroda w postaci zezwolenia na wędkowanie.Na zapytanie o szczupaka i węgorza usłyszałem tylko jedno..."Panie,wyngorza i szczupoka to miejscowe wybrały,a tyn rybok co wzion tę wodę nic nie wpuszczo ino siatkum goli." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.