hasior Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 DC wszekiej masci pokazuja prawdziwą hóśtawkę nastrojów ichniejszewgo elektronicznego hamulkca w czasie uzywania w np.mroźne poranki <_< w piękną słoneczna pogodę są super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 hasior dobrze pamietam twojego DeCeka nad popradem. faktycznie fochy straszne mial. choc ja na swojego nie moglem absolutnie narzekac... za to na 203SW juz i owszem... miala podobne fochy do twojego dc choc nie mozna powiedziec ze to zla maszyna bo rzuca pieknie, daleko i sporo potrafi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 miałem i MG DC ,był jak mięso i kasza z krwią we flaku(KASZANAK) myslałęm ze moze tylko CCDC tomiała.ale nie ale nie.te kaktulatorki w srodku boja sie mrozu i juz. a w DC201 to był problem ze zbijakiem bo jak sie okazało kolo zebate wysprzeglajace była na opak załozene <_< a wtedy co zostałem z wiadomych przeyczyn dłuzej.to moje DC pokazało jak nielubi mrozu,i były momenty ze chciałem je spłąwić po wieczne czasy.ale zato latem oooooooooo pieknie <_< tylko niewygoda straszna przed wyjazdem na ryby mierzyć temperaturę powietrza dla multika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 mnie sie wydaje, ze jednak DC nie zastapi klasycznych multiplikatorow. I bardzo dobrze! Popatrzcie, ze np. Daiwa kompletnie olala technologie DC. Choc swego czasu chodzily plotki o steezie z komputerem w srodku. system DC jaki ma zamontowany w srodku Antares/Calais podobal mi sie w jednym szczegolnym przypadku. Byly to rzuty niespecjalnie lotnymi wabikami pod silny wiatr. Tu byl zdecydowanie bardziej wydajny i przewidywalny niz np. SVS. W innych przypadkach, jesli lowiacy posiada umiejetnosci castingowe system DC nie jest juz tak zdecydowanie lepszy jak sugerowalaby np. cena JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 w moim przypadku DC to była Ciekawośc.zaspokoiłem sa i wróciłęm do ludzkich krećków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 tak tylko ze u mnie - jak zwykle zreszta sytuacja jest nieco odmienna, po porstu moge miec te maszyne za mniejsze pieniadze niz antka AR czy podobne kostruckje, a z zalozenia ma to sluzyc do rzucania dobrze lotnymi wabiami w strone szwedow ew sasiadow zza zachodniej granicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sloniu Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Kilka moich uwag o Antaresie DC. Kupiłem bo nie ukrywam gadżeciaż ze mnie ,a na to nałożyło się rozpoczęcie łowienia castingiem. Łowiło się fajnie, ciężkie pilkerki szły w p..u na programie dalekosiężnym, a mało lotne woblery pod wiatr na ustawieniu wind też całkiem całkiem, mimo tego że kijek, 20 lb najcięższy z traveli ATC, prawie wogóle się nie pod nimi (woblerami) nie ładował. Pierwszy etap fascynacji DC doprowadził u mnie do totalnego castingowego uwstecznienia objawiającego się niemożnością kontrolowania wysuwania się linki podczas rzutu Podczas któregoś ze wspólnych wyjazdów z Jerzym, wziąłem do ręki jego Curado 201 i co rzut to broda do póki nie doszedłem do bodajże 3 bloczków. Powiedziałem wtedy że muszę się nauczyć castingu od nowa... W międzyczasie dokupiłem jeszcze (gadżeciarz!) lekkiego AlphasaR, który skutecznie wyegzekwował konieczność używania kciuka podczas rzutu Moim zdaniem jestem teraz na 2 etapie korzystania z DC, wiem że w magiczny(elektroniczny) sposób moje rzuty nie będą dłuższe ani dokładniejsze. System DC ma z mojego, amatorskiego punktu widzenia dwie zalety- wydaje mi się, że początkowa prędkość szpuli na programie long casting, po odpowiednim treningu i dobraniu kija pozwoliłaby na oddawanie powtarzalnych dłuuuugich rzutów ciężkimi pilkerami i - ułatwia stosowanie mało lotnych/lekkich woblerów zwłaszcza pod wiatr i na niedobranym (zbyt ciężkim) kijuJest jeszcze jedna zaleta - hipnotic sound - ale to już dla gadżeciarzy Pozdrawiam Sloniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 w moim przypadku DC to była Ciekawośc.zaspokoiłem sa i wróciłęm do ludzkich krećków Ja również. Jednak moja żona wspomina ten system z wielką estymą. Śmigała jerkówką aż miło ni razu nie łapiąc brody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 I o to Waldku właśnie chodziło konstruktorom tego systemu - śmigać i nie łapać brody. W artykule Testy hamulcy rzutowych DC napisałem w podsumowaniu następujące słowa:Muszę zgodzić się z Remkiem, że Antares DC7 jest Lexusem wśród multiplikatorów i to pod każdym względem. Natomiast nie zgodzę się w pełni ze stwierdzeniem, że kołowrotek ten mogą użytkować wędkarze posiadający wysokie umiejętności castingowe. Elektroniczny hamulec w tym kołowrotku, koryguje wiele podstawowych błędów wędkarza. Wg mnie wystarczy tylko rozgryźć podstawowe ustawienia hamulca i można jechać na ryby. Wędkarz operujący tym kołowrotkiem, nie powinien mieć z nim większych problemów. Obecne wypowiedzi Kolegów potwierdzają moją opinię sprzed dwóch lat. Oczywiście multiki te mają swoje wady- szczególnie niskie temperatury i cenę, ale zalet mają dużo więcej.Użytkując multiki DC z dużą łatwością i bardzo szybko możemy nauczyć się operować róznymi technikami castingowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 ...- ułatwia stosowanie mało lotnych/lekkich woblerów zwłaszcza pod wiatr i na niedobranym (zbyt ciężkim) kiju... Pozdrawiam Sloniu No wlasnie!!! To najwieksza zaleta czy wrecz przewaga hamulca rzutowego w Antaresie/Calais DC nad tymi tradycyjnymi. Najbardziej absurdalne zestawienie przy ktorym dalo sie lowic dzieki wlasnie systemowi DC to : Kij 25 lbs 7 do tego Salmo Sting 9 SP plecionka 65 lbs do tego ostry wiatr w twarz. Mimo absurdalnosci zestawu dalo sie zupelnie niezle lowic. Druga sytuacja byla podobna do pierwszej. Calais 201 DC TRC66MHF z linka PP 20 lbs i ... 4 cm twister na 5g glowce. Mimo braku ladowania sie kija rzuty z silnym bocznym wiatrem wychodzily nadwyraz dobrze... pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 18 Września 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Januszu kopę lat! Super, że się?odzwyasz. Trochę szczerości. Obecnie mało już używam Antka DC. Mimo wszystko to świetny multiplikator ale ... szukałem czegoś zdecydowanie bardziej uniwersalnego. Wydaje mi się, że wiele konstrukcji ze zwykłymi analogowymi hamulcami właśnie są uniwersalniejsze - szerszy zakres możliwych wabików do zastosowania itd. Obecnie łowię 80% multiplikatorami ze zwykłymi hamulcami. Nadal jednak uważam, że DC jest SUPER, choć metanium DC byłem rozczarowany i szybko go sprzedałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornado Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Może i ja coś napiszę o systemie DC i Antku po 2latach machania.I tak się składa że mam całkiem odmienne zdanie jak wielu kolegów,zastanawiam się nawet czy co niektórzy tak naprawdę machali tym multikiem dostatecznie długo aby wystawiać mu jaką kolwiek opinię.Na co dzień używam trzech multików, Curado 101,201i słynnego antka nie licząc rundy ABU.I tak o ile udało mi się opanować dwa Curadziaki i machać z nich czym popadnie bez specjalnych nastaw na siłę i osiągać bardzo przyzwoite wyniki, odległości bez bród i krzaczkówi większej ingeręcji paluchem na szpuli to z Antkiem jest już całkiem inaczej.Nie ma dnia w którym biorę Antka po curado do łap abym nie odszczelił wabka, dzieje się to zazwyczaj w pierwszych 25% odległości rzutu jaki mam zamiar osiągnąć na systemie long z obojętnie na którym jestem hamulcu czy na 8 czy na 4.Wabkami ponad 20gr.Szpula kręci się tak szybko że w tej fazie jest już pozamiatane.Wychodzi na to że system long wymaga o wiele większego skupienia niż pozostałe systemy.Dopiero po skupieniu się nad tym co robię zaczyna dawać wyniki trochę lepsze jak curado ale nie na tyle aby miało to jakieś znaczenie dla łowiącego ryby.Wiele razy rozmawiałem o tym z Januszem że mam taki problem pamiętając że miedzy nami w umiejętnościach jest przepaść [pamiętajmy jakie Janusz ma wyniki sportowe w te klocki] podsumowując moje wywody, nikt mi nie wmówi że Antek jest dla nowicjuszy w systemie long bo według mnie jest to system wymagający dużych umiejętności i skupienia od wędkarza. Pozdrawiam Tornado Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 20 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Władku - rozmawialiśmy o Twoim problemie kilka razy to prawda. Razem testowaliśmy Antaresa DC na boisku i w dalszym ciągu uważam, że tym problemem jest cienka plecionka,której zwoje zakleszczają się i przy minimalnym nawe zwolnieniu szpuli hamulec DC głupieje powodując automatycznie brodę. Natomiast rzucając na odległość z żyłką na szpulce nigdy nie miałem takiego przypadku. Ktoś mi chyba mówił, że podobno Japończycy do kołowrotków z systemami DC i do plecionki produkują program o innych parametrach, ale to podobno- może ktoś wie o tym, to może napisze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 20 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 ja wiem, ze cos takiego bylo dostepne dla linki fluorocarbonowej, ale to tylko informacje z cyberprzestrzeni, bo sam osobiscie tego nie probowalem ... pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 20 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 fakt swego czasu mozna bylo kupic osobny uklad wlasnie pod fluorocarbon ale z tego co sie orientuje to byl on cholernie drogi a poza tym jesli dobrze pamietam to tylko do roundow...ale cos w tym jest skoro najnowszy model z hamulcem typu DC ma programy tematyczne z podzialem wlasnie na rodzaj stosowanej linki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 20 Września 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Tylko do starego DC - conquest, jest układ dc do fluorocarbonu. W Antku DC7 czyli nowym układzie jest już to zaszyte w programach. Nie pamiętam, które dokładnie ustawienie ale ... jest. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 remku mnie natomiast zaciekawil fakt ze po kilku latach doswiadczen f. SHIMANO zdecydowali sie w koncu wprowadzic programy tematyczne gdzie glownym kryterium zmiany proglamu jest wlasnie rodzaj stosowanej linki. byc moze faktycznie problem tkwi nie w warunkach meteo czy technikach rzutu a w samej lince - domyslam sie ze warunki meteo sa regulowane odpowiednim nastawem juz konkretngo programu. ciekawe jak sie sprawuje ten nowy system. choc poki co nie zapowiada sie zeby to mial sam spradzic.. chociaz.. kiedys tez nie sadzilem ze bede mial do czynienia z wlasnym antkiem / calaisem DC/dc7 wiec nigdy nie mowie nigdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 lekko OT ,mifek a bedziesz malował go na black? czy zostaje lusterko <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 gdybym mial dostep do czlowieka ktory moze to zrobic PROFESJONALNIE to pomyslalbym nad tym ale poki co w polsce znany jest mi tylko jeden taki osobnik (pozdrowienia dla aero) i nie dosc ze wiecznie nie ma czasu to jeszcze pogniewal sie na aerograf i nie mial go w lapie od dwoch lat... a szkoa bo chlopina cos potrafi tylko ostatnio woli ludzi malowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Mam wrażenie, żo @Tornado dostał klapsa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 a tam od razu klapsa... po prostu malowanie multika wymaga czasu i narzedzi. poza tym samomalowanie na czarno to moze byc juz za malo... a aero nie dosc ze ma narzedzia to i smykalke... tylko wiecznie 1000 spraw na glowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornado Opublikowano 22 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2009 Chopy gniewać się nie ma o co,ale kwiatków, łusek,i szlaczków nie maluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikosz Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 dostałem propozycję kupna Antaresa DC7 a już prawie kupuje Antaresa AR... Pomóżcie wybrać!!! Tylko te dwa wchodzą w grę! Ciężka sprawa Tu jest świeża historia mojego postu: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=10373&am p;prevloaded=1&&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 26 Września 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 Obecnie sam bym nie wiedział. To zależy do czego chcesz użytkować. Moim osobistym zdaniem oba są super ... ale wydaje się, że AR jest bardziej uniwersalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikosz Opublikowano 27 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 dc w podobnej cenie co ar mge mieć curado 201dpv już kupiłem do cięższego castingu a dc lub ar ma słuzyć do lżejszego więc niewiem chyba dc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.